

Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
My mieszkaliśmy razem przed ślubem i nie ukrywaliśmy tego za bardzo. Przy spowiedzi przedślubnej też się do tego przyznałam i dostałam normalnie rozgrzeszenie, ale mój mąż już miał z tym problem. Poszedł tak jak ja do dominikanów i się dało;-) ale oni są fajni. Można z nimi pogadać to nie taka typowa spowiedź bardziej rozmowa o życiu. Przed samym ślubem mieszkałam 3 tygodnie u rodziców;)
-
Sonia- zobaczysz jak odmłodniejesz;-) moja teściowa ostatnie dziecko urodziła już po 40 tce i w życiu bym jej nie dała wieku który ma;-) Ma wnuki, kolejnego w drodze i przedszkolaka:D Plimka- wg mnie najważniejsze jest to pierwsze genetyczne, bo jak by nie daj boże coś złego wyszło, są jeszcze różne opcje. Później już niewiele można zrobić. Choć oczywiście np połówkowe też jest ważne. Ma być już jutro:D maż żeby mnie odstresować zamówił bilety do kina na po wizycie . W końcu zobaczę Listy do M:D tyle się naczekałam ale mam:D
-
Surfitka- ja biorę duphaston. Jutro jak wyjdą ok badania to mam ograniczyć do jednej tabletki a potem odstawimy zupełnie. Ja nigdy nikomu nie powiem ciąża nie choroba, bo można ją tak różnie przechodzić że szok. Jedna kobieta nie wie co to mdłości, a druga jak ja prawie codziennie rano w objęciach miski lub ubikacji:P Tak samo jest ze zmęczeniem czy plamieniami.
-
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rajlax faktycznie masz przeczucia;-) USG mam i chodzę do dr Stoleckiego w supra-medzie w Bielsku. Jestem bardzo zadowolona. Ale boję się dalej strasznie;-) ale taki los. Udało nam się szybciutko zaciążyć ale mam nadzieję że będzie dobrze:-) -
Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?
Miarka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rajlax- oczywiście że o was pamiętam;-) ale nie chciałam się chwalić zanim skończę pierwszy trymestr. na szczęście na razie wszystko idzie dobrze we wtorek mam usg genetyczne. Pozdrawiam Was wszystkie ciepło i trzymam kciuki o szczęśliwe rozwiązanie;-) -
U nas się skończyło tak, że to znajomi przyjechali do nas:D I nie zgadniecie:D robiliśmy grilla w połowie grudnia:D heheh tylko z nimi to jest normalne:P Plimka u mnie też się popęd uruchomił:P ale staram się opanować:P Za chwilkę chłopa na mszę namówię, jakoś tak zaczęłam ostatnio regularnie chodzić;-)
-
Czyli kiepskie nocy to nasz wspólny mianownik;/ Ja też objawów innych mniej, ale siły nie ma tyle co przed ciążą. Troszkę posprzątałam i zadyszka jak po maratonie. W sklepie też zrobiło mi się słabo, bo duszno a ludzi jak to przy sobocie dużo. Też wybieramy się do rodzinki i znajomych na małą imprezkę:-) fajnie przeleci weeknd i już będzie moje genetyczne. Chłop mi gada do brzucha że mama niemądra i sobie problemy wymyśla;-)
-
Plimko- sytuacja w pracy nie do pozazdroszczenia widzę. Szkoda że coś tak normalnego jak ciąża powoduje takie jazdy:-( Ja nie wiem jak funkcjonują dziewczyny które pracują normalnie na etacie, bo ja dosypiam w dzień. Inaczej byłbym nieprzytomna. marta- spokojnie można brać apap i inne paracetamole. Nie ma co się katować.
-
Super Oczekująca2012:-) Witaj Smyczekk:-) to takie dokładniejsze badanie młodego miedzy 11 a 14 tygodniem ciąży. nie wiem czy u Ciebie nie jest za późno bo dziecko musi mieć odpowiednie wymiary. Jak jest za duże to już są niemiarodajne. Mnie chyba wykończy ta ciąża, z mężem się rozwiodę normalnie. nie dość że ja prawie nie sypiam, mam tak lekki sen że wszystko mnie budzi to chrapię tak straszliwie że budzę siebie i jego:-( już kolejną noc musimy spać osobno bo żadne się nie wysypia:-( A jeszcze jak tylko wstałam to od razu do łazienki w objęcia ubikacji:-( i takie smętne moje żale w sobotni poranek:-(