Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miarka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miarka

  1. Daleka jestem od zachwalania wojewódzkiego a przynajmniej wszystkich oddziałów. Mąż niedawno złamał nogę czekaliśmy ponad 3 h na izbie i nikt się nim nie zajął. w końcu zabrałam go do prywatnej kliniki. Ale co do porodówki i noworodków to mam dobre doświadczenie. Jakby kiedyś był drugi dzidziuś to też tam będę rodzić.
  2. 22 sweety- moja przyjaciółka rodziła tam 4 miesiące temu. Po 3 h ! i podaniu zzo stwierdzili, że lepiej zrobić cc. Choć żadnych wskazań nie było, poza tym, że było dużo rodzących tego dnia i ona sama czekała aż ją wpuszczą na porodówkę bo nie było miejsc. Wiadomo opinie są różne, ale trzeba też te negatywne dostrzegać.
  3. Ja napiszę jak było u mnie. Pytałam o zzo w czasie porodu. Niestety nie miałam skurczy i dostawałam oxytocynę. Lekarz dyżurujący powiedział, że niestety ale po podaniu znieczulenia akcja mi "siądzie" zupełnie. Dostałam za to dożylnie no spę i dolargan. Zmiany położnych zaliczyłam 3 różne. Wiadomo, najwięcej zależy od ludzi. Babka przy której rodziłam była super. Poprowadziła mnie , mówiła kiedy chodzić, kiedy iść na krzesełko porodowe czy przeć. A co do anestezjologa. Długo rodziłam, mała słabła i już przygotowywali salę na cc, ale urodziłam sama. A to był środek nocy, czyli jednak anestezjolog jest.
  4. Ja rodziłam w wojewódzkim 1.5 miesiąca temu. I nie dam złego słowa powiedzieć. Opieka naprawdę spoko. Szczególnie po porodzie. Położne na zawołanie, tak samo pomoc laktacyjna. Za to to esku to się takich rzeczy nasłuchałam, że głowa boli. Same niezadowolone. Że ostatnio strasznie się pogorszyło, że idą na ilość. Jak tylko mogą to każdą rodzącą na cc wysyłają, nawet jak poród przebiega normalnie bo cesarka szybciej idzie. Że jest tyle rodzących, że czekają na korytarzu aż się miejsce zrobi.
  5. Co do biustonosza- straciłam nadzieję na zakup takiego do karmienia. Nauczyłam się karmić w normalnym;-)
  6. Szczepienia- szczepiliśmy pentaximem. za 6 tygodni powtórka. Mała strasznie płakała a były dwa ukłucia. Myślałam, że zwariuje tak się trzęsła:-( Ogólnie potem już było super nawet 2 h spacer zaliczyłyśmy. Mała wieczorem ma rytuał usypiania. Kąpanie, masaż potem karmienie i zasypia przy piersi. Potem zanoszę ją do łóżeczka. Przy drugim karmieniu ok 4/5 zabieram ją do naszego łóżka do rana;-) W dzień bywa gorzej, często jest wymęczona, a nie może zasnąć wtedy trzeba ponosić i pobujać. Ogólnie nie narzekam bo jest grzeczna, chętnie je i dużo śpi. zdarza wam się , że dziecko dostaje histerii przy karmieniu? Już kilka razy mi tak zrobiła. chwytała i puszczała. Łapała tak mocno ,że aż bolało a w przerwach ryk;/ Ja sfrustrowana i ona.
  7. Albo zawieszkę do wózka lub d fotelika. Moja się już tym interesuje;-) Dobry! Zaraz zbieramy się na szczepienie i do dziadków:-) Dady zdały egzamin jestem bardzo zadowolona. Na noc jednak wolę dać pampersa ale na dzień super;-)
  8. Niezła akcja z tą kaczuchą:D: Mała ma tak ostre pazurki że czasem siebie albo mnie w stresie podrapie:-( obcięłam ale i tak robi sobie krzywdę. Odpukać chwilowo nie ma kolek!
  9. Ja miałam asymetrię całe życie, prawie rozmiar różnicy;/ Ale mała faktycznie woli jedną bardziej od drugiej. Czasem ją przymuszam bo tej "nielubianej" by wcale nie chciała. Plimka- mala też ma fazę na rączkę, ale smokiem pluje. Raz nawet widziałam jak się za rożek flanelki zabrała;-)
  10. Tu masz liste dokumentów: http://www.nfz-katowice.pl/?k0=02_ubezpieczony&k1=04_karta_ubezpieczenia_zdrowotnego&l=kuz-dokumenty-niezbedne-do-uzyskania-karty.html
  11. Karta nfz obowiązuje w woj ślaskim. Potrzebowałam akt urodzenia małej i taki dokument ZUS ZCNA z pracy że mała jest dopisana do mojego ubezpieczenia. Możesz dziecko ty dopisać albo mąż.
  12. Kupiłam Dady;-) na pierwsze wrażenie super. Cienkie i ładne zobaczymy jak z chłonnością. I cena połowa tego co premium care;-) Dziś spakowałam pierwsze pudełko ciuszków z których wyrosła. W końcu załatwiłam też kartę z NFZ trochę nam zeszło ale w końcu się udało. Odbiór za 2 tygodnie dla całej naszej trójki.
  13. Hello! Kupiliśmy leżaczek na allegro i nie umiemy go złożyć bo nie ma instrukcji:P Smyczekk- u nas wczoraj pierwszy raz, bardzo ostrożnie ale się już dało. Czyli jest postęp. malutka ładnie teraz sypia, dwie pobudki nocne da się przeżyć. Plimka- testowałaś dady? bo mała księżniczka dostała uczulenie na newborny, huggies ciekną a premium care wykończą mój budżet domowy.
  14. Oj moja córcia to zupełnie bezsmoczkowa jest. Czasem po 10 próbie weźmie na kilka minut ale potem pluje i jest zła:P Ja tam nie wierzę w szkodliwość szczepionek i się szczepimy skojarzonymi w czwartek. Ogólnie u nas temat kłucia jest codzienny bo mąż bierze zastrzyki przeciwzakrzepowe co wieczór biedak. Zaglądam codziennie i podziwiam wasze maluszki;-) robicie jakieś pamiątki z tego okresu? Ja mam album a w nim usg, test, obrączka ze szpitala i teraz będę zdjęcia wywoływać.
  15. My mamy takie turystyczne: http://allegro.pl/kojec-lozeczko-wibracja-lampka-bujak-arti-l6-wyprz-i2485173076.html tylko w innym kolorze. Teraz jak jesteśmy u rodziców to sie fajnie sprawdza, spakujemy i do domu potem wróci a miejsca prawie nie zajmuje. Nie przejmujecie się tak tym karmieniem moja w dzień często co 2 h je a w nocy to co 3h. Staramy się ją późno kłaść żeby tych pobudek nie było dużo i zwykle są dwie. Szczepimy się w czwartek, byłam dziś w przychodni z mężem i małą zapisaliśmy na na 5 w 1. Jak wrócimy to czeka mnie pakowanie ubranek bo 56 prawie wszystkie za małe już ma;-) Niedługo trzeba będzie znowu zakupy porobić. I kupiłam małej smoczek suavinex byl taki śliczny ciekawe czy go zechce;-) Buziaki dla was i maluszków.
  16. Ale was wzięło na wspominki;-) testowe. Mam wrażenie , że to było wieki temu. Choć niedawno minął rok od poronienia a teraz dziennie tulę moje maleństwo. Jak się to wszystko zmienia;-) Zamówiłam dziś malutkiej leżaczek tzn dziadziuś kupił;-) mama wybrała.
  17. kurde u nas taka pogoda (leje) że znowu ze spaceru nici;;/ szkoda. Chciałam w końcu kupić stanik do karmienia. W 3 miejscach pytałam i nawet na zamówienie nie załatwiłam:-( tragedia. Męczę się z normalnymi. Chyba trzeba będzie na allegro w ciemno zamówić. wkładki testowałam już różne: canpol- niezłe bo cienkie ale słabo chłoną bella mamma- tragedia, miękkie ale zaraz ciekną johnson- najlepsze póki co, dobra cena co do ilości Walczymy z bólami brzuszka, głównie masażyk plus espumisan. Lecą bączki a potem już jest ok.
  18. Ello! Cały dzień za kierownicą, ledwo żyję i dopiero teraz chwilka czasu na net;-) ciągle coś do załatwienia a muszę męża wozić. Chciałam coś sprostować bo chyba źle mnie zrozumiałyście:D nie siedzę i nie patrzę na malutką 24 h na dobę. Jak mała śpi lub tylko sobie marudzi to normalnie się domem zajmuję. Obiad się sam nie ugotuje ,a pranie samo nie zrobi;-) A mam drugie łóżeczko w salonie więc mam ją zawsze na oku. Co do autka, mamy zafirę. Wygodne i bardzo pojemne. I mało pali a to w obecnych czasach duża zaleta. Mama moja ma ceed'a od nowości i też jest zadowolona. Jeżdżę nią czasem, fajne autko. mała ma uczulenie na pampersy newborn więc tylko premium care albo huggiesy. Niestety pierwsze drogie a drugie przeciekają czasem;/ Dla mnie spirala odpada, za duża wg mnie ingerencja w ciało. Wracam do tabletek.
  19. Little;- Tak przy małej zawsze ktoś jest, jak śpi to czasem w drugim pokoju. Jak czuwa to zawsze pod opieką. teraz jest mąż i on się nią zajmuje;-) Pax- mój ślubny chce mnie szybko na drugie namówić;-)
  20. U nas niestety akcja KOLKA! dziecko płacze, ja załamana bo nie wiem jak jej już pomóc:-( ale wczoraj dostała espimisan i troszkę pomógł. Szły gaz a potem dzidzia zasnęła. Z zasypianiem to ogólnie jest jazda, bo nauczyła się być noszona i tylko tak chce. Staramy się ją bujać na leżąco bo plecy mi nie wyrabiają, a mąż tylko tak może mi pomóc. Nigdy nie zostawiam nie uśpionego dziecka w łóżeczku, wkładam ją śpiącą i kontroluję. Kurde chcieliśmy z mężem coś wczoraj i nic z tego , taki ból:-( w przyszłym tygodniu mam ginka może coś doradzi?
  21. Little- u nas nie trzeba kupować samemu. Płaci się przychodni w dniu szczepienia tylko trzeba wcześniej uprzedzić.
  22. Ja bardzo lubię siedząc po turecku;-) mała sobie leży a ja mam dość wygodnie. Właśnie na leżąco nie bardzo bo muszę jej pierś podtrzymywać:P Muszę się przyznać:D jestem zazdrosna o własne dziecko:P maż jest tak zakochany w małej że 90% uwagi skupia na niej. ja jestem od czarnej roboty a on od tych przyjemności;-) wkurzam się coraz bardziej o to . Bo pracy mam mnóstwo a wsparcia i czułości brakuje.
  23. Zana długo;-) śpi Twój maluszek. Ja jednak jak mała śpi dłużej niż 4/5 h to ją wybudzam delikatnie np przebierając. Raz boję się , że mi się odparzy , dwa że zaraz mam dwa głazy zamiast piersi. A jak jest dużo mleka to ma trudno złapać i znowu się denerwuje;-) Mała miała ciężką noc, same gazy biedactwo miała. Mama masowała tuliła, dała bobotic i jakoś poszło. Choć co się jej nanosiłam to moje. BTW w jakiej pozycji najczęściej karmicie?
×