Miarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Miarka
-
Mnie też się nie śpieszy z rozszerzaniem diety myślę, że do 5 mż poczekam ,a potem powolutku polecimy. Chcę długo karmić piersią bo mam taką możliwość więc korzystam. Malutka zaliczyła jakiś atak bólu brzuszka, pół godziny ryku. Nic jej nie mogło utulić. Po kąpieli troszkę przeszło. Myślę co jej mogło tak zaszkodzić:-( Moja dopiero zaczyna trzymać główkę wiec do obrotów daleko. Ale obczaiła jak zmienić położenie. Tak długo kręci pupcią aż się przekręci, już jej nie mogę samej zostawiać śpiącej na kanapie. W sobotę wyjeżdżamy na krótkie 5 dniowe wakacji 250 km od domu. Oby tylko pogoda dopisała. Kumpela pożyczy nosidełko więc mam nadzieję że coś pozwiedzamy. Aaaa i zamówiłam sukienkę na chrzest:-) buciki pelerynkę i rajstopki już miałam kupione.
-
Kofi- leżaczek, kosmetyki drugie łóżeczko to wszystko już na stałe u rodziców mam;-) w sumie tylko wózek plus pieluchy i ubranka. Ale zawsze jest nasza walizka plus torba małej. Po tylu razach pakuje się już praktycznie na pamięć. Ma któraś z was problemy z kupą u dzieciaczka? Bo u nas znowu co 2/3 dni i się troszkę martwię. Ale jak jest to jest dużo ale bez śluzu czy żeby było zielone. Może taka jej specyfika. Coś pisałyście że dziecko marudzi przy piersi. Moja się złości jak raz za szybko chce dać jej jeść a ona nie jest głodna. Dwa jak jej za szybko leci, wtedy trochę upuszczam mleka do pieluszki żeby łatwiej jej było.
-
Ja jestem specjalista od pakowania. Pakuje nas średnio 3 razy w tygodniu bo ostatnio więcej jesteśmy u rodziców niż we własnym domu. Ale już niedługo to się mam nadzieję zmieni. Moja mała to śpioch śpi naprawdę dużo, potrafi 2 h nieraz ciurkiem spać. Potem poje pobawi się pośmieje i znowu do spanka. Na spacerze śpi prawie zawsze. Jestem okrutna nie ma wymigiwania się od kąpieli jak śpi w porze kąpania to ją kąpiemy na półśpiocha. Tak kocha wodę, że jej to nie przeszkadza.
-
Udanej imprezki dziewczyny a pogodą nie ma coś się przejmować;-) U nad też zimno i leje od rana, mam tyle prania nie wiem gdzie to powieszę;/ Kofi- ja mam wrażenie że moje dziecko zmienia się o 180 stopni co tydzień:D ciągle coś nowego się uczy. To zauważy że ma rączki albo że można już piszczeć z radości. Wczoraj byliśmy na prażonych u znajomych i malutka była idealna albo spała albo zabawiała innych gości. A i to że zjadłam sporą porcję jej nie zaszkodziło.
-
W dzień śpi różnie. U rodziców często w wózku, u nas w domu w łóżeczku które mamy w salonie lub na kanapie położona. Chętnie bym ją choć wieczorem na kilka h położyła do jej łóżeczka ale mąż się burzy;-) a i mnie wygodnie karmić. Polarku bym na gołe ciało nie ubierała, ale jako ubranie wierzchnie czemu nie. Fajna ta zabawka;-)
-
Plimka- i jak się moje chrzciny udały?:D Kurde a u nas dziecko w łóżku to i możliwości ograniczone. Ale mąż mnie "terroryzuje" że on chce spać z malutką i już:P choć ja bym czasem małą kładła osobno. Ma takie piękne łóżeczko, a na palcach jednej ręki policzę ile razy w nim spała;/ Kombinezon a raczej takie ciepły pajacyk w rozmiarze 68 kupiłam taki: http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/25/56/34/56/2556345653 z myślą o spacerach głównie.
-
Smyszku- brałam yasminelle ponad 2 lata, byłam super zadowolona wracam do nich jak tylko skończę karmić malutką. Myślimy o drugim maluszku gdzieś za rok żeby mała miała 2.5 roku jak urodzę i mogła np iść na kilka godzin do klubu malucha lub przedszkola. Na pewno nie wcześniej. Plimka- wcina aż miło:P ślina kapie jej po brodzie. Ostatnio woli rączkę niż smoczka;-) Zaczęła się tulić do przytulanki;-) za wiszącymi zabawkami czy karuzelką też zerka. I trzyma główkę pięknie na rękach. Z leżeniem bywa jeszcze różnie. Ale tez potrafi się już w łóżku przekręcać. tak długo kręci pupą aż zmieni pozycję.
-
Smyszku- brałam yasminelle ponad 2 lata, byłam super zadowolona wracam do nich jak tylko skończę karmić malutką. Myślimy o drugim maluszku gdzieś za rok żeby mała miała 2.5 roku jak urodzę i mogła np iść na kilka godzin do klubu malucha lub przedszkola. Na pewno nie wcześniej. Plimka- wcina aż miło:P ślina kapie jej po brodzie. Ostatnio woli rączkę niż smoczka;-) Zaczęła się tulić do przytulanki;-) za wiszącymi zabawkami czy karuzelką też zerka. I trzyma główkę pięknie na rękach. Z leżeniem bywa jeszcze różnie. Ale tez potrafi się już w łóżku przekręcać. tak długo kręci pupą aż zmieni pozycję.
-
Marta- nie przejmuj się;-) większość maluszków nawet tych większych przestaje być pulpecikami jak zaczynają raczkować. Chrzestny od męza wyglądał w niemowlęctwie jak maskotka michelina same oponki a potem pięknie wyszczuplał. niektóre dzieciaczki tak mają nawet jak są karmione piersią. Olga- mała śpi dużo. Zwykle po karmieniu bawi się z nami ok półgodzinki czasem godzinę i drzemka:-) Na spacerze praktycznie usypia od razu. Teraz zasnęła ok 19i śpi nadal.
-
nie wiem czy śmieszne ale też coś wpiszę;-) Rodziłam w dzień rozpoczęcia euro , moja położna miała koszulkę reprezentacji;-) Do męża pisali jaki wynik a on, że mała jeszcze w drodze ,a chodziło o wynik meczu bo ktoś nie mógł oglądać. Wychodzimy do domu ok 12 , rano pisze do męża weź mi ciuchy na wyjście bo w pośpiechu nie spakowałam do torby. taaa ciuchy wziął ale butów już nie i w kapciach szpitalnych i dresie maszerowałam do auta:D(moje buty w których przyjechałam rodzić zwinęła mama)