benita35

a ja znowu przybylam bo nie moge bez was życ

ja tez mam problem bo ide na Andrzeja w sobote i tez nie wiem co kupić tymbardziej ze facet jest kolo 60 siatki

a to wy dzisiaj ranne ptaszki!!!!

hb- to tak jak ja

zawsze z rana musze prowadzić monolog ale dziś wpadne o 16stej bo córa ma disco a ja tym samym luzik

jak zwykle z rana .Gary ze zlewu wylażą a ja przy kompie siedze.Chciałam powiedziec ze ja nie jestem taki ranny ptaszek wprost przeciwnie zanim byla szkola spalysmy z wika do 11.Teraz niestety przymusik wstawania ale odsypiam w sobote i wtedy wszyscy wiedza ze do 10 nie odbieram telefonow i nie wolno mnie budzic bo bede warczec.

wpadlam znów na momencik bo dzis zebranko w szkole

o kanapusia jest!!!!!!Ja z ta kafe tez dzis swiruje.

przy porodzie 10 godzin bolu a tu 10 min wiec ja chyba dentyste wole

ja dostaje sikawki i zanim siade na fotel to latam do kibelka

po ósemeczce to juz tylko wielka dziura drugi po nowym roku a teraz to banda innych bo co pojde to cos wynajda.Brrrr nie lubie dentystow.Ale stwierdzilam ze jak tą ósemke przezylam to juz wszystko przetrwam

a najdziwniejsze ze problem mam tylko z nasza stronka

ewka ja mam to samo juz mnie to wkurza najpierw przez 2 godz nie moglam wejść tu do nas na 14 stronke a potem jak slalam wiadomości to tez nie wiedzialam czy przejda ale doszły a jedna nie

helllloooooo rudamaxi-przeszlo ci??? jedna znajoma ma wlasnie grype żoładkowa mam nadzieje ze tobie tylko te delicje zaszkodzily

no nie moge tu dzis nic naskrobac

kurde ale ta kafeteria mi dzis nawala

no dobra chociaż nie moge sie pochwalić że jestem mistrzem w kuchni

pokaz mi- ty zrób racuszki a ja wpadne i zjem

czyli to sa takie grube racuszki na dużej ilości oleju czy raczej wygladaja jak placuszki?

kurcze jak ta kafeteria dziala ze jak coś napisze to musze zamykac strone i od nowa w goglach wszystko szukac??

a raz dostałam od mamy ciapki ktore mi sama uszyla bo pracowala przy butach jej ale sie cieszylam,a te pomarańcze raz w roku to bylo mniam

Rafinka-tobie to sie tak tylko wydaje ze ona sie tylko sportem zajmuje...........

a jak mi mama uszyla ubranka dla lalki bozienku jak ja sie cieszylam.Mialam pare lalek ale 1 ukochana i mam ja do dzis .A moja córa 20 lalek Barbie które dzialaja na mnie jak plachta na byka.Nie znosze tych cycatych Barbie.Ciagle myśle jak można sie bawić stara babą.Ja to bylam mamusią i mialam swoje dziecko i to byla zabawa.Ach szkoda gadac

naszym dzieciom to jest teraz doprawdy za dobrze.Tyle teraz cudów i cudeniek i maja zero wyobraźni ja tam np domek dla lalek to sobie sama z brystolu robilam a teraz pstryk i wszystko gotowce.A co do całowania to ja tez mialam 12 lat jak zaczęłam nauki calowania hi hi hi

Moja to mi cała liste zrobila ale takich bzdetow że dalej nie wiem co kupić mnie juz sie wydaje że ona wszystko ma.Najgorzej że u nas pod choinka liczy sie ilość a nie jakość.Wiec zawsze jest góra dupereli ale ile radości jak sie rozpakowywuje np 20 prezentów