Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Koug

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Koug

  1. Karro skróć suwaczek: http://www.suwaczek.pl/cache/2931b00276.png -tyle wystarczy
  2. Zależy chyba od szpitala.W Opolu wypuszczają codziennie a nawet 2 razy dziennie.Jeśli matka jest brana pod uwagę do wypisu w weekend wtedy administracja przygotowuje wypisy w piatek.Nie wiem jak to wygląda w innych miastach.
  3. Ogromniaste uściski i całuski dla kolejnego kandydata na zięcia i oczywiście dla jego dzielnej mamusi :) Tak się cieszę że już po wszystkim a pamiętam jak Dafi na początku się martwiła żeby tylko nie rodzić 11-go bo to się będzie źle kojarzyło a tu proszę jak to szybciutko zleciało :D SUPER !!!
  4. Cześć dziewczynki :) Wszem i wobec pragnę poinformować że kolejny dzidzius już jest z nami :) Ma na imię Karolek urodził się wczoraj o godz. 7.03 i ważył 3400g. Dzidziuś i jego mamusia Dafodilek mają się dobrze i serdecznie pozdrawiają
  5. Fisia po kątach Ci lookać nie będę ale na kawałek ciasta bym się skusiła :)
  6. Allo Allo :) Kamika-do Ciebie pierwszej piszę-jesteś już na finiszu i pamiętaj że z każdym dniem tego płynu owodniowego jest coraz to mniej.Z tego co wiem to norma wynosi od 5 do 30 cm,gdzie w ostatnich tygodniach wynosi od 5-8cm.Jeśli masz jakieś obawy zapytaj swojego lekarza prowadzącego.Ilosć płynu można określić podczas badania USG.Jeśli będzie go za mało lekarz albo kąze Ci uzupełniać płyny zwiększoną ilością dziennie albo bedzie chciał Cię częściej oglądać.Ja od 32tc chodziłam do swojego lekarza co tydzień więc może warto.Wiem że na 2 godziny przed porodem kiedy w szpitalu zrobili mi USG mój poziom AFI wynosił 0,5cm jak się potem okazało było małe ujście a mi siermiędze się wydawało ze te małe kropelki to nic innego jak \"popuszczanie\" Lepiej dla Ciebie i dla dziecka kiedy ten płyn owodniowy jest w odpowiedniej ilości jak najdłużej. Dla dziecka dlatego że braki płynu mogą spowodować odwapnianie się łożyska,przez co dziecko nie otrzymuje wystarczającej ilości tlenu i jedzenia a dla Ciebie bo łatwiej Ci bedzie urodzić kiedy dzidzia się po prostu prześlizgnie. Agatha-pisałam do Ciebie maila na adres podany w tabelce...ale chyba nieaktualny jest bo dostałam zwrot. Pozdrawiam wszystkie mamusie ich dzieciaczki,pozostałe dwupaki oraz te starające się jeszcze. Ślicznie dziękuję za wpisy na blogu mojej Emilki.Dodałam ostatnio zdjęcie,więc jeśli jeszcze ktoś ma ochotę zobaczyć-zapraszam Sara dla Ciebie ogromny buziak za bloga
  7. Nie byłam nacięta ani przy pierwszym porodzie ani teraz.Miałam małe pęknięcie na 4 szwy 2+2 w środku.przy Oli był problem bo miała dużą główkę dlatego bylam nacinana.W ogóle była największa z moich dzieci :)
  8. Cześć laseczki :) Kasia -Ty powinnaś spisywać te swoje sny.Gdybym była wydawcą zrobiłybyśmy złoty interes-jak J.Rowlling z Harrym Potterem dla dzieci tak Cebulkowe sny dla mamusiek w ciąży :) Malwina -moja Emilka w 22tc ważyła 503g :) Avi -no Ty kochana to masz dobrze.. ja jeszcze trochę muszę poczekać.W sumie wczoraj odpadł mi 2 szew ale nie wiem jak tam te 2 wewnętrzne się mają....w sumie to dopiero 2,5 tyg więc do pełnych 6 sporo czasu a i tak mi się wydaje że szybciej się zagoi. a co do efektu wiadra to Wiola ma rację :D totalna bzdura i mogę potwierdzić że po porodzie jest fajnie :)-zobaczymy jak teraz będzie bo po Oli po znajomości kumpel pobawił się w krawca na życzenie Jacka 2 minuty cierpienia przy szyciu ale za to potem efekt miodzio :) A gdzie Tituś,Majek Mania.... :( Aniu K. -SZczekamy juz na Was!- pozbieraj mi dziewczynki po drodze i przywieź.Jacek ostatnio nawet pytał o Krzysia :)Powiedziałam że teraz w promocji będzie dwóch :D Emilka rośnie jak zydowski procent.Ponoć to najlepiej na zdjęciach widać.Dla mnie i tak wciąż jest maleńka.W tym tygodniu zamierzam juz wyjść na spacer-zamierzam bo wciąż czekam na pościel do wózka,którą zamówiłam na allegro po wyjściu ze szpitala :o Poza tym w piatek chcieliśmy pojechac już na 1 wizytę u lekarza...oczywiście o ile doczekamy się na pesel dziecka by móc wyrobić białą książeczkę a na to tez nam powiedzieli żeby czekać nawet do 28 dni... Z wszystkim tak jest tylko czekać i czekać :O:O:O
  9. Myszko -daleko masz do tego Sulechowa? Zawsze możesz tam pojechać rodzić o ile akcja za szybko nie będzie się rozwijała i może być tak że nie zdążysz. Jak poczujesz skurcze to jedź do tego Sulechowa i powiedz że właśnie poczułaś skurcze i boisz się że nie zdążysz wrócić do swojego szpitala :) Mają obowiązek Cię przyjąć!!! Ja tam bym zrobila wszystko żeby móc rodzić tam gdzie mi się UPATRZY ;)
  10. allo allo :) Nie wiem Aniu czy takie ciężkie życie karmiącej chociaż biorąc pod uwagę stan jednego zdewastowanego baru mlecznego to można by to tak ująć :P Wczoraj mieliśmy wizytację kupiłam lody w family frost żeby nie było ze samą kawą i biszkoptami witam babcie i skonczyło się na tych że sama uległam pysznej roladce cappucino ale siermięga zapomniałam ze male drobinki czekolady w niej są no i noc miałam przemarudzoną i stękaną. Teraz się podratowałam kubusiem więc moze będzie dobrze i kuponik Emilki ujrzy światło dzienne. Dafi czy Ty znalazłaś te swoje wszystkie papiery?...nie wiem czy pisałaś czy nie doczytałam... kurcze ja nie doczekałam wpisu 4 days to go :O jakoś tak wszystko za szybko .... Buziaki dla wszystkich rzygaczek staraczek dwupaków i mamusiek oraz maluszków
  11. Allo :) Fisia ja poema di caffe piłam w ciąży jak mineralkę-tak mi smakowało a teraz :o nie mogę nic gazowanego,kawy,kapuchy i takich tam. Korzystaj ile mozesz !!!! Jutro poniedziałek więc towarzystwo na pewno się zejdzie rano-dziś strajk niedzielny :P zmykam papasie :)
  12. Karro moje gratulacje Myszko u Ciebie nadal cisza?
  13. Hihi nazbieraj więcej :P Roburku ja też tak miałam jak mi się mała rozpychała już się bałam że dziecko będzie miało ADHD a tu jak wyskoczyła to jak ręką odjął -grzeczna jak aniołek :)
  14. To dobrze :) To znaczy że macica się rozciąga i dzidzia rośnie :D
  15. Szkoda Roburku że na śląsku nie mieszkasz albo gdzieś bliżej-poleciłabym Ci świetnych panelarzy.W 3 godziny położyli mi 50m paneli posprzatali i pojechali. a na ból brzucha to weź nospę a jak nie pomoże to zaparz sobie zwykła herbatkę z listkami mięty.Cebulka mnie tą herbatą zaraziła i jak do tej pory bardzo skutecznie :) Jak nie masz świeżej mięty to możesz wrzucić torebkę miętowej herbaty. P.S. widzę że rok szkolny się zaczął i gówniarzerii się nudzi-znów pomarańczowa dziecinada :o
  16. Dziewczyny czy skurcze są silne czy słabe tego nie da się jakoś zmierzyc czy przyrownać do czegokolwiek bądź kogokolwiek innego.Każda z Was będzie to odczuwać w swój indywidualny sposób,ale zawsze możecie obserwować i czas trwania.Kiedy mnie podłączyli pod KTG usłyszałam że to są skurcze ....BYLE JAKIE -była godz. 18.oo ,to samo usłyszałam o 23.oo kiedy leżałam na bloku porodowym z tą różnicą że parę godzin wcześniej miałam co 15 minut a na bloku co 3 minuty.Jak się okazało skurcze były znacznie mocniejsze niż się to pani położnej wydawało,bo po zbadaniu stwierdziła o kurcze to pani już rodzi.przyczyna była błaha...i weźcie to proszę pod uwagę,otóż obok łóżka miałam komórkę która powodowała zakłócenia w odbiorze danych z aparatu KTG. Wyłączcie lepiej komórki i skupcie się na długości trwania skurczu i częstotliwości powtarzania się. mrs_ziec-ja też nie byłam nacinana choć malin nie piłam.Myslę że rozmiar główki dziecka ma na to wpływ,oraz fachowość położnej.Mi powiedziała położna że po wielkości sądzi że damy radę bez nacięcia i postara się tak pokierować akcją żebym za bardzo nie popękała. Mam w sumie 4 szwy i myslę że to w większości jej zasługa.
  17. Moje gratulacje zarówno dla Ani jak i dla Pauliny oraz buziaczki w czółeczko dla waszych słodkich pociech :)
  18. Allo Allo :) Witam wszystkie lasencje :) Robur Ty się nie przejmuj teściami-jeszcze do Ciebie przyjdą z podkulonymi ogonami.Powinnaś przebywać w towarzystwie przychylnych Tobie i dzidzi osób. Kama-słuchaj moja droga Ty do mnie tez wcale daleko nie masz,więc jak juz odwiedzasz topikowe kożelanki to zapraszam i do mnie z Brzegu to tylko 18km !Do Dafi na lody niestety juz nie zdążyłam dojechać,ale zapraszam do siebie :) P.s. Moja Ola wraca wczoraj ze szkoły i na wejściu od razu melduje : mamo dlaczego ja nie miałam TYTY-wszystkie dzieci prawie miały i jak ja sie czułam co...??!!!!! Zanim zakumałam o co jej chodzi to miałam niezły ubaw :) Cholerne wiejskie zwyczaje....... Buziaki i uściski dla wszystkich- NIE STRAJKOWAĆ !!!
  19. Heloł dziewczyny :) Moi poszli już do szkoły,Emilcia śpi więc zasiadłam do kompa. Powrzucałam Wam na pocztę pare fotek.Nie wiem czy do wszystkich poszlo bo z 5 razy się wysyłało i ciagle jakieś błędy....W końcu doszłam do tego że Mania ma pełną skrzynkę i returny mi przychodziły :P Fisia.....ciekawe po kim to dzieciątko takie wysokie? ani mój ani Twój taki wysoki znowu nie jest ! -Listonosz? a może nadmorska miłość? :D
  20. Tituś to Ty nie wiesz że i ja zaliczyłam koncert w ciąży?? Dziecko musi poznać co to muzyka live :) Mamy takich sąsiadów którzy nam od rana zapodają na basach muzykę...(tzn.pseudomuzykę bo manieczki to raczej rąbanka a nie muzyka) więc moja niunia raczej się nie przestraszy hałasu a mam nadzieję że polubi dźwięki tak jak jej rodzice :)
  21. Jestem dziewczynki w domu - W KOŃCU !!!!! FISIA- jak to rozpakować? Nie za wcześnie???? No chyba że z walizek :D Do wiadomości Kasi i Titka pan piękny grecki był rano kiedy opuszczałam szpital :P Boziu ja nie wiem juz co komu pisać....tyle tego... Fotka małej Emilki wrzucona na NK. Jutro będę to popiszemy :) Tituś -czekam na Ciebie krejzolko....zresztą nie tylko na Titka kto ma ochotę osobiście poznac pannę Emilię-zapraszam do siebie Kasia- 20 mam nadzieję aktualny !!! już się nie mogę doczekać wiadomości czy Emilcia będzie miala kolegę czy kozelankę :)
  22. Cześć dziewczyny :) Dziękuję wszystkim za miłe słowa kwiatki buźki i gratulacje Jestem w końcu po tygodniu wegetacji szpitalnej.Mała miała żółtaczkę i nie chcieli mnie wypuścić szybciej.Na NK jest zdjęcie małej zapraszam kto jeszcze nie widział :) - myszko5 - Poszłam do szpitala jakoś popołudniu w sobotę bo myślałam że mi rano nerki wysiadły i zaczęłam popuszczać..Co 15 minut po parę kropli ze mnie kapało a lekarz na izbie nie zbadał mnie dowcipnie ale zlecił badanie moczu na drugi dzien z rańca.Na szczęście o 20.oo zmienił się lekarz podlączyli mnie pod KTG i w ciągu godziny miałam jakieś 3-4 lekkie skurcze.Powiedziałam tej lekarce i powiedziała że mnie zbada jak usiadłam na kozła to się dowiedziałam że to nie nerki tylko gdzieś mam małe ujście wód plodowych które dzięki badaniu wypłyneły sobie całkiem...Potem to juz szybko poszło.W sumie mała jest wcześniakiem ale z odpowiednią wagą urodzeniową dostała 8 pkt. ale wszystko jest OK.Muszę tylko zaliczyć okulistę i audiologa chociaż mam nadzieję że i oczka i uszka działają jak należy :)
  23. Allo :D Ja nadal w szpitalu jestem chociaż juz prawie tydzień :/ Widać mojej damie spodobało sie na solarium :P basiunia kaska gratuluje brzuszkow a Tobie scherri juz pisałam-też się doczekasz i będzie git :D Co do Mani to ostanio z nią pisałam na gg nic nie wiem poza tym co u niej-mam nadzieję ze wszystko OK i może jakaś awaria kompa... Boziu jak mi juz za Wami tęskno...juz chce do domku do mojego kompa.Teraz w chwilach kiedy małej nie mam bo sie opala albo spi to z nudów juz nie wiem co mam robic.Może jutro uda mi się jakoś wyjść...zobaczymy-na pewno się odezwe z domku.Póki co ściskAM WAS WSZYSTKIE MOCNO I BUZIAM
×