klucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez klucha
-
ale ty masz skłonności do słodzenia sobie... połowa przywiezionych trunków została przed tobą ukryta :D więc z poczęstunkiem nie ma problemu :D
-
.....mąż zasłużył....:D
-
no nie pochlebiaj sobie zanatto...:D ty maniakiem sexu ? a to ciekawe ...:D Sexu to dopiero będziemy się uczyć jak pozbędziesz się innych nałogów. Na przyjemności trzeba zasłużyć :D
-
jadę na babskie ploty do Elizy . Będzie wieczór opowiadań o wyprawach zagranicznych.
-
walcz , wróżka walcz !!!! :D:D:D uda ci się >>>>>> a jak zwalczysz ten nałóg to zabierzemy się za nałóg tytoniowy :D
-
oj , coś wam nie idzie :D wpadłam na chwilę i zaraz wypadam ale trochę wpisów zostawię żeby moja ..........nie czuła się osamotniona w nałogu :D
-
specjalne pozdrowienia dla Kasi :D
-
witam wszem i wobec wróciłam z dalekiej wyprawy:D naprzywoziłam włoskiego wina do obiadu :D pozdrawiam bardzo serdecznie i goraco jestem wykończona i szczęśliwa że w domu.... a co tu sie dzieje z tymi topikami ?
-
coś ja mam dzisiaj problemy z własnym nickiem. To wyżej to ja KLUCHA. To chyba pierwszy objaw załamki. Po co ja się ważę skoro inaczej wyglądam niż wyglądałam? Ale mimo wszystko wolałabym mieć potwierdzenie na wadze. Powiedzcie o co w tym wszystkim chodzi.
-
dzisiaj mija dwa tygodnie bez papierosa. Udało mi się nie przytyć.Ale wiem jak jest okropnie z tym walczyć. Dacie radę , wiara czyni cuda . Trzymam za was kciuki bardzo mocno. pozdrawiam
-
Ewa , ja nawet nie miałam pojęcia że takie wynalazki istnieją,hihihi... dzięki...będę prubować...
-
ja zawsze polowałam na dobre herbaty, ale nie zawsze dokonywałam dobrego wyboru... cieszę się że teraz będzie jakiś drogowskaz...
-
puk, puk... można ...? świetna ta weranda od razu ją zobaczyłam z daleka... tam zawsze świeci słońce...a obok kwitną róże...i stoją ratanowe meble...wygodnie i miło...czy to tu? czy mogę się dosiąść...?
-
wyszedł rano z domu - miał wrócić wieczorem- zjawił się dwa dni później. -Gdzie byłeś palancie -no nie mówiłem że będę za dwa dni? -nic nie mówiłeś -widocznie zapomniałem Byłam wtedy w ciąży w piątym miesiącu
-
A ja gratuluję wszystkim którzy nie zaczeli palić i nie palą. Ja zaczełam bo nie chciałam odstawać od towarzystwa.Teraz bardzo żałuję. Ostatnio nie paliłam cztery miesiące i wystarczyła chwilka , pustka w głowie ,i znowu jestem więźniem. Wiem że muszę ponownie czekać na tą chwilę kiedy powiem dość. A wtedy znowu poczuję zapach powietrza.