agbr

Witajcie. Agnes czytałam, że masz strasznie nieregularne cykle - myslę, że hormony cos wyjaśnią. Nie odpuszczaj, nawet lekarza zmień, bo my już na różnych trafialiśmy. Na te same wyniki jeden powiedział, że tylko in vitro, ale on ponoć wszystkim z marszu tak proponuje, a druga lekarz powiedziała, że i naturalna ciąża może się zdarzyć. Ja hsg miałam - wątpliwa przyjemność, coś tam było niedrożne, ale nie wiadomo do końca, i to jest ta wątpliwość u mnie, poza tym wszystko ok. A u męża nie bardzo, coś tam mu kupiłam w aptece, to łyka. Na razie wyjeżdżamy w przyszłym tygodniu na urlop, a potem zobaczymy po powrocie.

Witajcie, moge się dołączyć? My mamy za sobą już co prawda 16 podejść, jesteśmy po wszelkich badaniach, coś tam mamy zdiagnozowane, ale nie do końca jasne. W czerwcu chcemy podchodzić do pierwszej inseminacji, choć ja nie bardzo wierzę w jej powodzenie. Trzymam kciuki za Was.

oczekująca- ja też się staram, od roku. JEstem po większości badań i nic. A Wy dziewczyny nie płaczcie- Wasz topik się bardzo dobrze rozija, nie zamykajcie go.

oj, to żeby tak nie zostało jej. No to rzeczywiście masz trochę nieciekawie. Ale już niedługo zdaje się!

Ha a ja spagetti przyniosłam do pracy. Ale pocieszam się, że ja mięsa nie lubię i jadam z rozsadku, więc to taki mój mały post był. W końcu post polega na tym, żeby się wyrzec czegoś, co sie lubi, a nie tego co się jje bo je. A ja jem mięso, bo słabe bardzo mam wyniki żelaza - miałam robiona ferrytyne i na normę od 13 do 150 wyszło mi 6 j.m. Tak że może organizm za słaby i dlatego tej ciąży nie ma. No ale łykam żelazo, no i to mięso, zobaczymy. Kate - no myślałam też o tym, ale to latanie po lekarzach mi trochę obmierzło. I tak idziemy 25-go lutego do Invi Med-u w Warszawie, zobaczymy. A co Kate - chciałabyś cesarkę. Bo wiem, że niektóre kobitki, to płacą lekarzom, żeby im zrobili!

Kate - ja biorę gouda, ale myslę, że każdy twardy by się nadał. ale mówię, to musi się lubić, bo ja np z orzechami, jak pisała pączkowa, nie bardzo, wolę same. Nie miałam typowego monitoringu cyklu, ale miałam robione usg parę razy i albo było przed owulacją i widoczny pęcherzy, albo juz po i lekarz robiący mówił, że owulacja była dzień, dwa dni temu i ciałko żółte jest aktywne. Ale w tym miesiącu zdaje się mam bezowulacyjny, jak pisałam, choć po takim czasie starań nie wierzę już w nic. A miałam robionie: 1)hormony wszelakie - prolaktynę, prolaktynę po metoclopramidem FSH. LH, progesteron, pełne tarczycy (tsh. ft3 i ft4) - wszystko ok; 2)te usg - kilkakrotnie, wykluczone torbiele i i nne takie tam. 3)HSG - badanie rengenowskie drożności jajowodów - okropieństwo, miało nie boleć, bolało jak diabli - były drobne niedrożności, ale je przepchneli; 4) Badanie po stosunku na wrogość śluzu - idealnie, plemniki żywe po 9 godzinach, dużo, poruszające się do przodu - idealnie. Mąż ma wyniki super w ogóle. A ciąży niet.

kate - pytałaś o sałatki, a jakie smaki lubicie? Bo ja np. ostatnio takie egzotyczne polubiałam. Np. robię mango z ogórkiem, sokiem z cytryny i troszke przypraw - jakie się lubi i jogurt grecki odrobina). Albo świeży ananas i ser i jogurt grecki. Ostatnio dodałam ziarenka kardamonu, mi pasowała subtelna zmiana smaku!

ha koniec marca to juz niedaleko. No to się zacznie... Ha czekac na rezultaty powiadasz. Mojej koleżanki z pracy siostra też czekała na rezultaty, bo było ok - 8 lat czy cos. w końcu zrobili in vitro. Ale na razie o tym nie myslę. W tym miesiącu np. cos mi sie zdaje, że mam cykl bezowulacyjny - śluz mi zanikł po pół dnia i temeratura nie skacze!

witajcie ponownie. Pączkowa - dziękuje za zaproszenie. Widze, że ciąże znosisz dzielnie - nie pracujesz juz chyba - nie dobija Cię pogoda?

Witajcie dziewczyny, nie wiem czy mnie pamiętacie, pisałam kiedys z Wami. Widzę, że parę z Was zaciazyło - Nowatu - ty jesteś najświeższa zdaje się. Ja niestety wciąż nie, ostatni mój wpis macie jakoś z lipca - to był mój trzeci cykl, a teraz mam 13-ty starań i dalej nic. Tyle, że jestem juz po wszelakich badaniach - drozności jajowodów, wrogości śluzu, hormonów itd, mężuś też. I nic wszystko w porządku. Tak, że zazdroszczę Wam wszystkim i pozdrawiam.

w sumie ok, ja się też dołączam do szrych ścian, może tafla szkła, no albo glazura taka. A dlaczego zlew i kuchenka obok siebie to niepraktyczne. Ja sobie tak specjalnie zrobiłam, bo wg mnie to bardzo praktyczne, w poprzednim mieszkaniu musiałam "latać" od zlewu do kuchni i mnie to wkurzało. Np. jak trę warzywa na zupę, to zawsze miskę wstawiam do zlewu, żeby nie "pryskały" warzywa i teraz nie lecę przez pół kuchni od zlewu do gotujacego sie gara. Jak mieszam w garnku, to łyżke od razu do zlewu, albo na rant, to mi nie kapie po blacie.

to i tak piszą, że 90 dni i przerwę zrobić, więc myśle, że ostatni cykl. Zwłaszcza że idę na badania.

ja biore trzeci miesiąc i nic. Tylko piersi mnie przestały boleć przed okresem.

http://madera.travelon.pl/pogoda/

w październiku na sycylii było 28 stopni. A znajmi z pracy byli w tamtym roku na Maderze (Portugalia) i poopalani wrócili, że szok.

Dwa lata temu bylismy na Sycyli od 04.10. tydzień. Ciepło, morze fantastyczne, kapalismy się. Raz popadał deszcz w nocy, ale do rana to naet śladu po nim nie było. Pewnie trochę mniej ludzi za to - polecam. Mój mąż był w Andaluzji w Hiszpanii w październiku - tez sobie chwalił.

no u mnie nic z tego. Czekamy na kolejny miesiąc, na razie mam okres.

malawronka - to super, że wszystko ok martusia - nie jestem specem od tych spraw, ale u nas nie można trzymać prywatnych programów na służbowym komputerze. Żadne gadu- gadu, skype etc. Używamy komputera do pisania prywatnych maili, grzebania w komupterze, ale mamay świadomość, że nie jest to "legalne".

kasiekk trzymaj się

zostan zostan

trzymaj się nowa

STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI..................@ pączkowa.................23.................6 .......... ..........19.06.2009 NowaTu24.................24................8.......... ......... 25.05.2009 maja1981..................27...............8(2zCLO)..... ...27-31.05.2009 martusiaa26..............26.................8........... .........25.05.2009 kate1025..................25.................2.......... . .........20.05.2009 karla83....................25.................6......... .......... 21.05.2009 gabcia32..................32.................1.......... ...........14.04.2009 anetha....................26..................2......... ............10.04.2009 jenny9779.................29.................3.......... ..........16.06.2009 agbr.......................32.................3......... .............19.06.2009 ZACIĄŻONE ............ tydz.............termin.........chlopiecCZYpanna malawronka.............13...............07.12.2009...... ? ??????????????????? ona0.....................14..............26.11.2009..... .??????????????????????

tysia - strasznie przykro. Co prawda młoda jesteś, ale to dobry wiek na dzieci. a mąż wie, że odstawiłaś tabletki?

STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI..................@ pączkowa.................23.................6 .......... ...........19.06.2009 NowaTu24.................24................8.......... ......... 25.05.2009 maja1981..................27...............8(2zCLO)..... ...27-31.05.2009 martusiaa26..............26.................8........... .........25.05.2009 kate1025..................25.................2.......... . .........20.05.2009 karla83....................25.................6......... .......... 21.05.2009 gabcia32..................32.................1.......... ...........14.04.2009 anetha....................26..................2......... ............10.04.2009 jenny9779.................29.................2.......... ...........21.05.2009 agbr.......................32.................3......... .............19.06.2009 ZACIĄŻONE ............ tydz.............termin.........chlopiecCZYpanna malawronka.............6...............07.12.2009......? ????????????????????? ona0.....................12................29.11.2009... . ..?????????????????????

paczkowa - trzymaj się, może nie bedzie tak źle z tym clo. Badania robiłam zanim zaczęliśmy się starać. W sumie to dopiero drugi raz, a pierwszy to i tak czułam, że nie wcelowaliśmy, więc się nie przejmuje. Zacznę tak za pół roku. Nowatu - zaciekawiło mnie, że ludzi Ci mówią, że jesteś w ciąży - może proroczo.