

Joanna23
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Joanna23
-
_Kwiatek chodziło mi o to , po co ciągnąć dalej rozmowę która nie jest miła?
-
upadła, popraw mi nastrój bo ja już mam dość kłótni z _Kwiatkiem :( eh gdzie są te stare dobre rozmowy?
-
heheh --ale widzisz w końcu końców to ja jadę do Łodzi a nie on do Bydgoszczy hehehehehe
-
_Kwiatek ale ja nie oczekuję, że będziemy sobie nagle miłość wyznawać ani nic takiego-wyjaśnijmy to sobie poprostu nie wmawiaj mi że kłamię, że nawet imię się nie zgadza itp, bo to idiotyzm! oczekiwałam poprostu na początku miłej rozmowy, później MOŻE przyjaźni, a co później to czas pokarze, to Ty się rozpędziłeś pisząc wcześniej o zamieszkaniu razem itp...ale dobra stare sprawy...skończmy już ten temat, po co to ciągnąć?
-
ja chciałam się spotkać, ale wyszło to wszystko jak wyszło, a charakter , dla mnie taki ma, bo oskarża bez sprawdzenia faktów, i później przepraszać musi, ale ok, nie chcę ciągnąć tego tematu.
-
on ma zbyt ciężki charakter żeby któraś go chciała...też jestem szczera! tylko poprostu nie mam w zwyczaju sie kłócić, wytykać błędy, i ranić ludzi, tak jak niektórzy.
-
i uważam że to facet powinien wyjść z inicjatywą, bo to facet nosi spodnie, on je nosi ponoć, a jak widzisz sama inicjatywy jakiejkolwiek brak! tel prywatny daję tylko tym którym ufam, nie lubię głupich tel i sms\'ów, nie wiem kim on jest... a co do imienin , to ja wiedziałam że dzis one są, tylko jemu tłumaczę, że nawet w radiu o tym mówili, czytaj uważnie, i dopiero później z sensem się wypowiadaj!
-
Żona on chyba poprostu chce , żeby to z mojej winy było, że się nie spotkamy i przy okazji chce zrobic ze mnie kłamczuchę, ciekawa jestem tylko, DLACZEGO?????
-
_Kwiatek na serio nie wyprowadzisz mnie z równowagi... na samym początku Ci to mówiłam, mailami chyba, nie pamiętam. Dziwny z Ciebie człowiek ...ja się nie rzucam, tylko dyskutuję, co boisz się kobiet co maja swoje zdanie i nie pozwolą sobie niczego wmawiać? Ja sobie nie dam, nigdy Cię w niczym nie okłamałam! zapamiętaj sobie to! :p
-
w radiu chyba mówili że są też Joanny, eh facet, przestań już A tel wiedziałes od początku że nie daję od razu, moglibyśmy umówic się w jakimś znanym miejscu i tyle, wiemy jak wyglądamy :p
-
hehhe chyba tak może on napisać , choć ma moje foto :), a ja jego..a na poczatku było tak fajnie, no cóż faceci jednak udają kogoś kim na prawdę nie są...po czasie wychodzi ich prawdziwa natura, i on teraz ją ujawnia :(
-
_Kwiatek jakie imie się nie zgadza? I proszę nie rób błędów :) Imię jest prawdziwe jak i wszystkie inne dane, hehe chyba bardzo chcesz się do czegoś doczepić i imasz się co Ci przyjdzie tylko do głowy.. Nie wiem na serio o co Ci chodzi..
-
pomarańczko nie powiem co będę robiła, bo to akurat moja sprawa :) _Kwiatek hehe tel nie dam, nie daje swojego nr tel prywatnego tak od razu, mówiłam Ci już o tym :)
-
Żona, jeszcze bedzie okazja, JESTEM W ŁODZI OD PIĄTKU DO NIEDZIELI :D ciekawe czy on to przeczyta :D
-
_Kwiatek wiesz ja uważam że to jednak facet powinien pierwszy wyciągnąć rękę do spotkania, bo co miałam ci napisać, że np: hej Kwiatek, jadę do Łodzi, spotkamy się może? Masz czas wieczorem? dla mnie jednak to było by narzucanie się, a ja teraz piszę czy wpadniesz na imprezę imieninową, a Ty nawet słowa o tym nie napisałeś.. Choć masz rację w tym, że gdybyśmy się spotkali to...mogłoby być fajnie :)
-
upadła, czemu milczysz, nie możemy odpuścić, bo bedzie tu mnóstwo podszywów... zapadła ciszaaaa.... nie smutać mi tu, to kto melduje się dziś u mnie?
-
wiem widzę :( ale nie poddamy się, może ktoś się zlituje
-
jezu, podszyw odpuść!!!!!!! wyganiam Cię ja, autorka hehe upadła już próbuje działać, zobaczymy co mi odpiszą, bądź dobrej myśli, Ty mi pomogłaś, teraz moja kolej :D
-
eh to głupota, zaraz spróbuję coś zadziałać
-
upadła, oki to Ty :) daj mi linka z tym tmatm poczytam jak to było... a Ty czytałaś maila ode mnie z przed paru dni? wpadniesz do mnie na imprezę?
-
Żona nie pisałam
-
podaj linka do tematu, poczytam i zobacz jak to było... chyba jesteście dwie...jedna jest \"idiotka... przeciez sama jestem czarna... a raczej brązowa od tego kału na obiad...\"
-
upadła, ale co się stało? opowiedz wpadniesz do mnie na imprę? będzie Żona, a Kwiatek nie wiem, bo nie odpowiada...
-
upadła, to Ty czy podszyw?
-
jakie zapachowe cuda? kurczę nie pamietam o czym piszesz...