grazka100
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
no to klik
-
hej, kochane rodaczki. pomóżcie. Moja córcia mieszka w okolicach Perpignan (południowo-zachodnia Francja). Ponieważ była pzreśladowana w pracy przez porąbanego właściciela marketu, musiała iść na zwolnienie lekarskie, bo nerwy jej nie wytrzymały. Nie wróciła już do tej pracy, a ma na utrzymaniu 2 chłopców w wieku 5,5 i 4 lata.jej towarzysz życia - Fancuz też nie ma pracy.Mieszkają w małej mieścinie 15 km od Perpignan.Czy ktoś jest z tego regiony? Czy mógłby pomóc w znalezieniu pracy?
-
dystrybutorka to ja jestem przy okazji. najpierw jestem biorca. Dlaczego nie podzielić się wiedza i nie pomóc jak można. Poza tym mam inne zajęcia. Pracuję zawodowo, mam rodzinę i zwierzaki.
-
oczywiście odchodzą \"ch\" w dallllll.
-
a diety nie stosuje żadnej. Nie ma takiej potrzeby Kto nie spróbował Alveo, ten nie może nic na ten temat powiedzieć, a kto je pije, ten wie,że żyje. No i wszelkie sprawy związane z menopauzą odhodzą w daleką przeszłośc.
-
A poza tym jestem pewna działania i to pozytywnego, gdyż pije te ziołą również moja córka lat 29 i wnuczka lat 7. Od kilku dni dostaje je też wnuk - 9-cio miesięczny. Zioła te posiadają rekomendację polskiego Instytutu w Poznaniu i wszelkie potrzebne w Polsce i Unii certyfikaty. Wszystko to można sprawdzić w internecie na wyżej podanej stronie akuna.cz.
-
Grazko, piję zioła o nazwie Alveo. Ponieważ są one drogie ( 1 butelka starcza na 1 miesiąc, ale kosztuje minimum 140zł) bawię się też w sprzedaż tych ziół. No a nie piłabym gdyby mi nie pomagały, bo po co miałabym wydawać taką kasę. Przy okazji polecam je znajomym, rodzinie. Każdy może je kupić, ale nie w aptekach, tylko od dystrybutorów takich jak na przykład ja.Każdy może tez zająć się ich sprzedażą po zarejestrowaniu się w firmie i poleceniu przez swojego rekomendanta. Można poczytać o tych ziołach na stronach internetowych np. po wpisaniu w przeglądarke adresu: akuna.cz Pozdrawiam i polecam. Poważnie !
-
witam drogie panie. ja juz w pracy, w Wy? Jestem z Wielkopolski, mieszkam 20 km od Poznania. Mam męża, 3 dorosłę córki, psinkę, kocicę, 4-rkę wnuków.najstarsza córcia mieszka za granicą a pozostałw dwie na miejscu, ale w odległości 20 i 40 km ode mnie. Wszystkie wydałam za mąż (towar eksportowy że tak powiem ha ha). Przy domku (malutkim ) mam równie malutki ogródeczek a w nim przede wszystkim trawa. Poza tym 30 letnia grusza i równie stara papierówka.Maleńki skrawek ziemi zostawiam na uwielbiana przeze mnie sałątę. Wyobraźcie sobie panie, że jeszcze mam na grządce kilka sałat. Musimy je z mężem pożreć, bo zmarzną biedaczki.Od prawie dwóch lat zaczęłam interesować się zdrowym odżywianiem, oraz suplementacją. No w końcu kiedyś trzeba zacząć dbać o siebie. W związku z tym zaczęłam popijać ziółka, ale takie specjalne. Robię to od czerwca 2006 i o dziwo, wiele przypadłości zniknęło. Takich związanych z menopauzą, z czego jestem bardzo zadowolona, bo nie da się ukryć, że te wszystkie objawy są czasem upierdliwe i trudne do zniesienia. Po kilku tygodniach bezsenność, rzuty gorąca, poty bardzo się zmneijszyły a po 2 miesiącach zniknęły. Teraz czuję się bardzo dobrze, mam bardzo dużo sił i energii. Moja praca umysłowa nie jest dla mnie męcząca, jestem bardziej błyskotliwa, nie zapominam.... sama się dziwię, co się dzieje, a było już nieciekawie. No,ale te kilkanaście miesięcy suplementacji i odpowiedniego nasycenia organizmu tym, czego przez lata mi brakowało, zrobiły swoje. U mnie dzisiaj jest pogoda \"pod psem\". Wieje nieprzyjemne wietrzysko i pada śnieg z deszczem. Do pracy dojrżdżam pociągiem, więc taka pogoda mnie bardzo od rana wkurza. No, ale trzeba to przetrzymać. W końcu to koniec listopada, prawda? pozdrawiam wszystkie Panie z ławeczki (dzisiaj nieco mokrej), i proszę o pozwolenie goszczenia tu u Was. Babcia Grażka (52 jednak a nie 100 hahaha)