mumi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mumi
-
Serce dzięki za życzenia..świętowania nie było .....w domyśle hucznej imprezy....z notatką w gazecie z rubryką: wandalizm i przekraczanie przyjętych norm społecznych :P od razu popełzłam do pracy ;) nie pisałam do Was, bo mam trochę przeciążenia robotą, wszak sama na dziale jestem, a imprez organizujemy za dużo jak na nasze możliwości kadrowe wczoraj wróciłam z pracy i ..poszłam spać...chyba bierze mnie rota-wirus a dziś od 11 jestem w realu na stoisku informacyjnym..będę się użerać z ludźmi...którzy będą wymagać ode mnie znajomości spraw urzędowych...ehh pomyłka straszna z tym punktem, zamiast wyznaczyć biegłego pracownika z urzędu to wypychają nas..i każdy musi się wdrożyć w nowe obowiązki..a ludzie narzekają i mają rację w sobote mam dyżur od 7 do 18..robimy fajną imprezkę festyn militarny...tyle godzin..kurcze musze być zdrowa bo znów dostane gołą pensję :( ex po 3 m-cach nieodzywania się (i nie płacenia) odpisał żebym się nie gniewała..no cóż..zlałam to...muszę jakoś utrzymać nasza trójkę za 1300 zł..a długu alimentacyjnego ma już na 1450 zł z jaśniepanem się pożarłam...2 noce spałam osobno..znów o grę poszło byłam niemiła..byłam okropna..ale doszliśmy do porozumienia w sobotę była komunia dostałam zaproszenie ja i dzieciaki, a że był Jego mały z nami to postanowiłam że pojedziemy wszyscy a po mszy wręczę prezent i spadamy, mama tej dziewczynki (matka chrzestna mojej córki) wydarła sie na mnie że musze być itp itd tłumacze że jestem z partnerem ale ona sie uparła i ..pojechaliśmy wszyscy ;) pieprzyku całej sytuacji dodaje fakt, że byli tam również moi ex teściowie :D na przyjęciu było kulturalnie jaśniepan trzymał się kurczowo mojej kiecki...i to mi sie podobało ;) spędziliśmy w sumie bardzo udany weekend Jego syn traktowany był na równi z innymi dziećmi NIKT (m.in. teściowie) nie dał nam odczuć że jesteśmy intruzami Garni nie mam pojęcia jak się wypełnia taki wniosek :( no...spadam się pluskać i pindrzyć...jeśli nie będzie tam blokady na kompie to jeszcze popiszę z Wami buźki dla Wszystkich, miłego dnia życzę
-
no gotowy gar 5 litrów zupiny jutro praca choć chciałoby się nic nie robić ;) pojutrze...hehe mam dyżur w realu na stoisku, jak kwoka na grzędzie jaśniepan już uprzedzony że jakby co ma przyjechać bo nawet na siku wyrwać się nie można no a w sprawie donosu, per: babo już pisałam i klika jeszcze zdań w podobnej konwencji że bajzel i coś tam aż nas korciło żeby zostawić matce naturze dalszy zarost chałupy wszelakim zielskiem no ale pojechałam po zakupy wiec jaśniepan zaczął sprzątać przed domem choć pewnie pomstował w myślach na żwawą anonimową donosicielkę zakładając, ze jest to amatorka moheru to musiała mieć nieco przyspieszone bicie serca podkładając te anonimy, nie? tyyyle stresu toż to podczas różańca nie doświadczyła takich emocji co teraz :P no ale ma pewnie satysfakcję, a my...śledzimy zabójczym wzrokiem każdą podejrzaną starowinkę :D ehhh ide na filmik :) ehh idę....nic nie robić ehhh jak FAJNIE :D i Wam życzę takiej ulgi :D miłego wieczoru
-
Whimcia odczytaj pocztę :) Garniera i dziewczyny w pracy nie mam gg, szczęście że choć google i poczta działa..wszystko przez gada który przez kilka lat gołe d** oglądał na necie i teraz cierpimy wszyscy. No ale staram się być choć wieczorkiem..uuupsss zupa się była wylała lecę ratowac
-
dziękuję dziewczyny za wszystko za to, ze cierpliwie czytałyście o moich strachach i obawach, za wsparcie podnoszenie na duchu i za..wiarę we mnie..nędznego robaczka wczoraj byliśmy na pizzy..oblewać..no i się oblałam piwem :D spać poszłam o 7..bez dobranocki :( wstałam o 5 :D właśnie dzwonił jaśniepan, dostaliśmy anonim...kolejny zatytułowany per: babo ;) z resztą treści zapoznam się jak wrócę z pracy miłego dnia dziewczyny i dzięki raz jeszcze
-
już można..puścić poszłam na pierwszy ogień i gadałam jak najęta (zresztą jak zwykle) więc Pan przewodniczący kazał mi się przymknąć ;) no moze nie dosłownie tak się wyraził..i następne i następne już mi nerw i stres przeszedł a teraz czekam na resztę familii..trzeźwa ;) ale wieczorkiem strzele sobie żubrówkę :P acha i nie gotuje dziś!! zabieram towarzystwo na pizzę dzięki za trzymanie kończyn buziaki
-
poproszę o paciorek ewentualnie o trzymanie kciuków jak Wam ktoś w pracy zarzuci, że się opierniczacie i ściskacie kończyny to winę...można zrzucić na mnie buźka
-
Whimcia!! Ty już po zabiegu?? kiedy wyniki, jeśli jakiś wycinek Ci pobrali? duuuużo zdrówka Tobie życzę Yenny 7 maj -> data ścięcia..od jutra zaczynam rycie, zakupiłam żeń-szenie i inne cuda na kiju, ale pewnie spotęgują jeno ochotę na sex :D a nie naukę :D jak być powinno dziś było pytanie (real -> full ludzi, my objuczeni siatami jak dziady podolskie, nogi [potłuczone z malowniczymi krwiakami] nabrały kolorku tęczy [pewnie z ciśnienia]): - a ten pierścionek ze złota czy ze srebra? stanęłam jak wryta, wszystko co dziś zjadłam (dużo) zechciało nagle wrócić tam, skąd przyszło ;) - mam się rozpłakać?? tu na środku sklepu?? bo mnie ścisnęło, gdzieś tam w bebechach...że, jednak zależy temu kochanemu chłopinie :D ale nic kuśtykam dalej ..po czasie jak już zeżarłam z nerwów pazury: - ze złota no! zobaczymy, czy to już niebawem, czy jak stuknie mi pięć dych ale od czegoś trzeba zacząć, nie? idę na wyrko bo nunie strasznie obolałe i opuchnięte buziam wszystkie dziewuszki
-
no ! dostaliśmy anonim! rzucony na naszą mini-werandę ;) jako śmieć! :P więc jaśniepan uprzątnął śmieć, ale zajrzał do środka i z teści wynikało że jesteśmy....brudasy :D cholera mógł tego śmiecia nie sprzątać, a tak, zburzył czyjś sposób postrzegania nas jako brudasów, ale do rzeczy: otóż dowiedziałam się że ja, jako gospodyni, mam bałagan przed domem, bo: przejeżdżają osobistości urzędowe i rózni ludzie i cała dzielnica uważa nasz dom za śmietnik i że to wstyd przy świętach kościelnych fakt: podrzucają nam puszki po piwie butelki po % i papierki, więc my wyrzucamy toto za ogrodzenie :) tam, skąd przyszło :D :D jeszcze napisano, ze w oknach mam szmaty :P oszz moje cholernie drogie firany z organzy i rolety to są szmaty? :P no, a na końcu dodano, że: urząd się za nas weźmie :P za ten bałagan - tak się domyślam ;) bo jak to? my młodzi ludzie nie mamy czasu sprzątać, wyrywac każdego chwaścika.....najlepiej na kolanach z tyłkiem wypiętym :P (przyp. autora) a emeryci i renciści dbają o swoje obejście :) szkoda, ze autor się nie podpisał...no, ale to cecha charakterystyczna donosów :D Celi...czujesz??
-
macie @ bo, tak mi się przypomniało ;) można się śmiać :D nie obrażę się
-
Garniera :D dzięki za fotki, Kubuś zmienia się, buźkę ma taką... już nie pyzatą ;) ale bardziej \"dojrzałą\" :D i ta fotka z dwoma ząbkami na dole...kładzie na łopatki :D napisałabyś na @ co u Was słychać? no i czekamy na foto Twoich obrazów!! Whim a pofolguj sobie :) i nie miej żadnych wyrzutów sumienia z tego tytułu ! zdrówka życzę
-
Yenny :D masz mleczko do kawy? bo mnie wyszło, kapnij kropelkę ;) dziś piątek :) i z tą świadomością nie daj się dziś stresowi ! :) miłego dnia wszystkim
-
Yenny wysłałam Ci nr gg ale jeśli nie wgrałaś kontaktów na serwer gg to możesz nie mieć numerów
-
Jo* ja też nic nie wiem co z Milunią? buziak dla Niej Yenny skoro spodobało Ci się przepraszanie :D to nie przesadź z prowokowaniem kłótni :D Serce trzymam kciuki za powodzenie w pisaniu :D dasz radę wstałam dziś o 5.30 nie wiem po co? jaśniepan hałasował butkami, stukał i pukał, więc położyłam się znów o 6 na \"godzinkę\"...wstałam 11.30 u nas ok 18 stopni słońce grzeje jak szalone Groszku wysyłam Ci promyczki a kalosze sobie kup :) takie \"oczojebne\" jaskrawe :) w kolorach wiosny i okulary z żółtymi szkłami zobaczysz jak świat się zmieni kolorami wczoraj widziałam w TV co sie działo u Was buziaki wszystkim idę do garów, wszak jaśniepan wraca o 14 a tu nic nie uwarzone
-
dodaj sobie jeszcze obłęd w oczach i viola :D oto cała ja :D idę zalec na wyrko bo coś strzyka w pleckach ;)
-
Serce czasem dobrze jest grzebać w ziemi i zbierać owoce dla kogoś kogo cieszy efekt finalny..zielony badyl to nie to samo co przyniesiony pachnący pomidor z działki i spojrzenie na..Serduszko, co go wcina ze smakiem :D ehh brakuje mi hektarów ale bym zaszalała :D i oranżerię bym chciała szczególnie zimą brak mi zielonego :)
-
jeśli macie ochotę popatrzeć na badyle, które w szale kupowałam to poniżej galeria :D datura metal: http://www.jaxshells.org/datura.jpg lilia peruwiańska: http://www.alstroemeria.polagro.ru/images/ALSTROEMERIA00.jpg mieczyk karłowy mirella: http://www.allegro.pl/item313672076_mieczyk_karlowy_nanus_mirella_5_szt_botanik_.html tuberoza: http://onaturzebezkomentarza.blox.pl/resource/Tuberoza.jpg liliowiec: http://www.allegro.pl/item316352207_liliowiec_mini_pearl_klejnot_ogrodu_botanik_.html lobelia: http://www.em.ca/garden/lobelia_erinus_riviera_blue_splash2.JPG lapageria: http://members.home.nl/hanninkj/fotos/lapageria_1.jpg szaleństwa dopełniły frezje podwójne, ogromna poziomka (na razie 2 nędzne roślinki wyszły), dodatkowo zwariowałam na punkcie pnącza z owocami kiwi :D a wszystko przez to że mi passiflora zdechła, dziś ją reanimowałam, znaczy wycięłam do korzeni, ano zobaczymy jestem szaaalonaaaa
-
nie denerwuj się kochana szkoda Twojej urody i zdrowia :) czasem od naszego nastroju zależy jak odbieramy różne sytuacje więc luzik :) Ty i Twoja rodzinka sa najważniejsze
-
Serce dużo pracy to właściwie nie mam, zmiana umiejscowienia tytułów pod rysunkami i tabelkami i..to wszystko, zajmie jakieś góra 15 minut :D i luuuz dziś mi trochę przykro, moja dobra koleżanka z pracy obroniła sie 2 dni temu, wysłałam sms z zyczeniami powodzenia, obroniła się z wyróżnieniem, ale nie dała mi sygnału, to co wiem, to od znajomych z pracy :( przykro się robi, w pracy odciążałam ją jak mogłam, ona pisała pracę, a ja brałam jej zlecenia dziś robi imprezę, nie zostałam poinformowana od niej bezpośrednio, więc nie będę się tam ładować szkoda, ze tak sie potoczyło, bo w całym tym bagienku jakoś się dogadywałyśmy przez te parę ładnych lat no ale cóż :) tak bywa po obiadku idę ryć w ziemi ;) nakupowałam zimą cebulek to czas je wsadzić :)
-
łykam ślinę choć gardło ściśnięte dostałam odpowiedź od promotorki: że jest bardzo dobrze, itp aleee..obrona 7 maja :( a chciałam mieć to za sobą jak najszybciej no to biorę sie do pracy miłego dnia wszystkim życzę
-
Hej kontynuacja opieki nad młodymi, kolejne leki i kolejna setka poooszła :( jak pierdyknę podwyższenie alimentów to dodam wyrównanie za te podwyżki wiecie jaki to obciach, po raz kolejny odrzuciło mi kartę..bo środków brak, a tatuś po restauracjach się szlaja w kolejną niunią..ale w Glasgow szukać go nie będę..gdyby nie mój ojciec, to nic tylko wbić zęby w ścianę kolejna łopatka pogłębiającego się dołu...spowodowana ciszą od promotorki, nic nie wiem czy praca do bani? czy mam szansę na obronę pod koniec kwietnia? a teraz jak siedzę w domu mogłabym popisać :( ehhh, ale nie wypada mi popędzać kobiety..a zostało tylko 15 dni do obrony :( chciałabym coś dodać optymistycznego..co by tu..noo nadal jestem z tym samym jaśniepanem :) noo słoneczko świeci..dobrze, ze u Was się układa Serce Ty wiesz, że po czasie przychodzi monotonia....ale i w takiej chwili trzeba...umieć być ze sobą..taki etap związku też trzeba przejść :) Garni jak już wyprodukujesz swoje dzieła to puść nam @ nie wiem jak Wy, ale ja umieram z ciekawości :) buziaki dla wszystkich
-
jezdem angina ropna u szkodników x 2 :( byłam w pracy, odrobiłam co trzeba, zastosowałam \"spychotechnikę\" więc siedzę teraz w domu i się nudzę promotorka nie przysłała tekstu do korekty a wolałabym popisać ale i tak mam pracę domową na weekend od szefa Garni prześlij prace na @ ucałuj Kubusia :D Jo* dla Balerinki Celi dla Ninusi noo dla Was też :D
-
Goszku obejrzałam kiecki i dołączam się do chórku LORNA bezdyskusyjnie a tak w ogóle ciesze sie z Waszych sukcesów :D Serce gratulacje dobrze jest robić coś, co się czuje i do tego zarabiać na tym kasę :D jutro wracam do pracy :( nieeechcęęęęę taplać się w tym bagienku :(
-
Groszku gratulacje wszystkim ślę buziaki ps. piszę już zakończenie, wysyłam i..czekam na werdykt
-
cześć dziewczyny wpadłam złożyć Wam najlepsze życzenia świąteczne niech w Waszych domach zagości spokój, a pierwszy wiosenny listek stanie się zwiastunem dobrych wiadomości, życzę smacznego jajeczka, stukanego w gronie rodzinnym :D Wy już przygotowane i w nastroju, a ja mam tylko posprzątane, a jedzenie świąteczne zamrożone, opierniczam się z garami bo piszę :) pierwszy termin obrony 23 kwietnia, a ostatni coś koło początków maja, liczę, że uda mi się w kwietniu. dziaram 4 rozdział..pionierskie zadanie, do tej pory jeszcze nie było analizy marketing. tej instytucji...kurcze ciężko jest a bezpłatny się kończy siostra radzi żeby pisać po łebkach, ale jak tak nie umiem :( nie potrafię lać wody noooo :( dla Was buziaki i serdeczne uściski łapek dla Waszych najbliższych a naszym dzieciom topikowym życzę bogatego zajączka :)
-
Kubusiu skandalicznie spóźnione życzenia urodzinowe od ciotki - tej od hopsa ;) życzę Ci radości, szalonych zabaw z uśmiechnięta i szczęśliwą Mamą która zapatrzona jest w Ciebie jak w obrazek :D rośnij i uśmiechaj się dla Niej :D Garniera przekaż życzenia synkowi :D i wycałuj, wyprzytulaj ile masz sił :D natomiast Tobie Mamusiu życzę wszelkiego dobra i spełnienia marzeń pokładanych w Kubusiu - obdarzany taką miłością wyrośnie na dobrego faceta :D dziewczyny :) sorki, ze tak rzadko wpadam, ale piszę non stop, z przerwą na gotowanie i sen, w międzyczasie tworzymy sypialnię z graciarni, mamy już materac taki duuuży :) ale pierwsza noc była nieprzespana, jak to na nowym miejscu bywa jeszcze tylko jaśniepan pomaluje, skonstruuje niby-garderobę, zawieszę firanki i już :D miłego dnia życzę Wam wszystkim ps. Serce..masz cudne fotki, jesteś śliczna, a facet to szczęściarz !