mumi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mumi
-
Yenny z przyjemnością przyjęłabym życzenia od Ciebie, ale ja jestem wrześniowa :D niech Wam się darzy :D ściskam mocno groszku..no właśnie jak kura :D :D :D cebulki i ziarenka posadzone, wszystkie parapety obłożone doniczkami, coś a\'la oranżeria hehe a kota oskubie do łysego jak mi ruszy moje maleństwa buźki wszystkim
-
wczoraj już wypełzłam na moje \"hektary\" i grzebałam w ziemi :D ma zamiar kupić doniczki, ze 2 worki ziemi, powsadzać cebule liliowców i ...... poziomki :D mam fazę na badyle :D :D :D na romantycznym spacerze, darłam gałązki z drzew nieznanych i już rozwijają się pączki listków :D dziś robię sobie luz od pisania, orkę zacznę jutro, jak wszystkie domowniki pójdą pracować i pobierać nauki różne :P a co u Was?
-
tak jak planowałam, wysłałam dwa skończone rozdziały pracy do promotorki, III zrobię dość szybko, a 4 to masakra, jeszcze nie mam konceptu, ale co tam muszę obronić się w kwietniu..choćby nie wiem co!! rąk nie czuję, kark boli, głowa w....zwisie :P Yenny jesteśmy z Tobą :) TERAZ MY!!! przesyłamy Tobie
-
Serce dopiero co skończyłam grzebać w UE pod kontem non profit :) ale może poniższe linki coś Ci pomogą: http://dotacjeue.bblog.pl/wpis,stworz;wlasna;firme;dzieki;dofinansowaniu;unijnemu,8618.html http://gospodarka.gazeta.pl/firma/1,61647,4825552.html
-
Ani tyłek mi cierpnie, nie do uwierzenia 23% ?? można się załamać
-
:D ależ Kochana nikt Tobie nie zarzuca upierdliwości :D tak "góra" cuduje, żeby za łatwo nie było :D mimo, iż piszę sama (okazało się, że większość zamawia prace) i tak przepuszczę moje wypociny przez anty-plagiat, chyba coś koło 6 zł kosztuje sms i będę miała spokój
-
ok, dzięki za info to chyba jakieś nowe wytyczne? bo pierwsze słyszę, ostatnio moja promotorka pisze do mnie ze zmieniły sie wytyczne co do ilości pozycji w bibliografii, na szczęście mam tego sporo :)
-
Ani w przypisie dolnym? chyba nie? może w końcowej bibliografii?
-
Yenny o szlag :( no to faktycznie nieźle Go przetrzepie :( rotawirus jest okropny, nie wiadomo czy siadać czy klękać, plus jest taki, ze dość szybko mija kleiki daj i dużo picia bo sie muże odwodnić, zresztą po co ja to piszę??? przecież wiesz co i jak, bądź dzielna Anouk dzięki za uwagi, pamiętam o przypisach, może w piątek...ooooo to już jutrooo !!! wyślę to co natworzyłam raczej mam problem z przegadaniem tematu, czasem można napisać i 3 strony do podpunktu, a czasem temat sie wyczerpie i następuje tzw. \"lanie wody\" czego nie cierpię wiecie jakie słońce?? wyszłam na zakupy i oślepiło mnie, szłam i płakałam, łzy leciały jakby kto mi krzywdę zrobił, aaaa bo siedzę w tej norze i szkapię się w monitor, teraz obiadek się warzy i ślicznie pachnie :D z tego tytułu moja cud, miód, exclusive waga wskazuje nieubłaganie kilka dodatkowych kg no co? płaszczę dupsko :( i podżeram :P miłego dnia
-
Serce łączę sie w bólu z Tobą i nie ja męczę mgr ale ona mnie..niedobra taka :P zresztą zaraz spadam na zakupy bo w lodówce światło, Ty też nie zapomnij się dotlenić Yenny zaraz zerknę na linka, ale pewnie krążki będą piękne :) ad. jaśniepana, ciesz się, że nie..sraczka :P ups a tak na poważnie...szkoda, ze chłopina się męczy i majaczy w gorączce :( niech wraca do zdrowia Celi..widziałam..piękna i rozkoszna :D no idę już, bo w koszulinie siedzę rozczochrana..i straszę ;)
-
Anouk może zmień dostawcę prądu? za prąd płacę 196 zł na 4 osoby co miesiąc :( obliczają mi ryczałtem na 1/2 roku - zmywarka 1xdziennie - bojler 60 litrów - kompy: a) jaśniepana 6 godzin b) lapek 12 (tyle pracuję) c) u dzieci 2 godziny - wszędzie energooszczędne żarówki - piekarnik 1 x tydzień - pompa do pieca 24 h - TV ok 1,5 godziny - radio ok 1 godziny - ładowanie komórek Celi....plac tortur :D Yenny jeśli możesz prześlij fotki krążków :D spadam do pisania :) miłego dzionka :)
-
witam :) \"śliczna\" pogoda za oknem..no żyć się chce :D i jakiś zew ciągnie mnie do rycia w ogródku..ledwo ptaszek ćwierknie ale nieee, nie wolno mi, bu :( muszę pisać miłego dnia dziewczyny
-
whimcia do sałatki z porów wprowadzam drobną modyfikację, por sparzam wrzątkiem na druszlaku/durszlaku(?), żeby sie potem..nie odbijało, oprócz w/w składników dodaje łyżeczkę musztardy sarepskiej, majonez kielecki, duużo pieprzu, groszek zielony i czasem ser żółty...jak mi się chce go ścierać, całości dopełniają gotowane jajca - choć niekoniecznie muszą być natomiast polecam sałatkę z cycków kurzęcych: cyce gotuje się z kostką rosołową z knura potem wystudzone kroję w kostkę, dodaje: kukurydzę, starty ser żółty, ananas z puszki (pociachany), rodzynki namoczone, ryż ugotowany ;) musztarda, kielecki majonez, duużo pieprzu :D pycha i sprawdzone na wielu moich imprezach (goście żyją nadal i cieszą się dobrym zdrowiem) właśnie wróciłam z egzaminu..ostatniego egzaminu (mam nadzieję) czułam się dziwnie, że to już ostatni taki stresik ;) no, ale sie zobaczy, poprzednio też napisałam wszystko i..same wiecie ale profesor powiedział, że nie chce już nas oglądać :D oraz - ze zrozumieniem - że to nasz ostatni egzam i czas pisaę prackę :D a pisałam, ze mama jaśniepana jest w RP? była u nas na obiedzie, mialam lekutkiego stresa ;) zaproponowała przejście na \"Ty\" więc mam kumpelę :) zaryzykuję stwierdzenie: chyba mnie lubi :) miłego wieczorka jaśniepanienki :D
-
odbębniłam 12 godzin przy kompie, napisałam może z 1 stronę, a tyle się naczytałam, że łeb mi pęka musiałam znów od nowa toto przewałkować, bo nie wiedziałam kompletnie o co autorce chodziło w tej pracy? :D Celi nie wiem jak sie luzuje kuraka, ja bym go o ścianę łupnęła, aż sie pogruchota i wysypała toto przez odpowiednie szparki, dziurki czy cuś ee głupawkę mam :D buźki wszystkim
-
witam, od dziś teoretycznie mam urlop...bezpłatny znaczy jutro jeszcze muszę orać w pracy charytatywnie żeby z czystym sumieniem iść na ten \"urlop\" czas już skończyć to pisanie i oddać pracę pod koniec marca a obrona w kwietniu whim poszło :) buziolki
-
Celi kochana życzę Ci...byś czuła się spełniona, w każdej dziedzinie :) aby Twoje marzenia ziściły się tak szybko, jak tego pragniesz :) światło życia już posiadasz..kochasz i jesteś kochana :D podążaj więc za tym światłem :D ściskam mocno i całuję
-
:D Yenny a ten karp, co mułem zalatuje, nie zepsuje aby smaku..sosu?
-
witam :) calą noc śniło mi się, ze sprawdzałam wyniki z egzaminu (czekałam do późnej nocy i odśwież..odśwież), no...dziś rano sprawdziłam tak naprawdę :) zdałam na 4 jeszcze tylko jedna poprawka :/ miłego dnia wszystkim
-
Yenny mam Twojego @, skrzynię miałam zawaloną w trakcie sesji i zanim odczytałam świeże emilki to dochodziły nowe, do Twojego dokopałam się dziś rano nie stresuj się :D jedyne co mi do głowy przychodzi, przecież masz co innego na głowie ;) przykro, że dziecię chore, moje też wracały od dziadków ze śpikiem i znów L4 i antybiotyki :( następnym razem uprzedź, że gdy dziecko znów wróci chore, dopiero po dłuugim okresie (aż dojdzie do siebie) ewentualnie będzie mogło tam jeździć, zdobądź opinię lekarza o częstych infekcjach a co za tym idzie osłabianiu i wyjałowieniu organizmu (antybiotyki) oraz, że wizyty są niewskazane..nie wiem, może jakieś uczulenie na farby, cladospor, zwierzynę (o ile tam jest)..co już Ty coś wymyślisz. Od siebie możesz dodać, ze po chorobie dziecko ma zaległości w szkole! groszku, jak trzydziecha, to coś z jajem, może odjazdowy fartuszek kuchenny z nadrukiem? http://www.allegro.pl/item311358675_sexi_fartuszek_seks_karnawal_urodziny_walentynki.html tu też poszperaj: http://www.allegro.pl/1033_dziwactwa.html wracam do nauki pozdrawiam i ściskam wszystkie życząc miłego dnia [kwiatek
-
jestem, żyję na @ odpisałam ale nie mam od Yenny :) ale cierpliwie czekam :D dziś dzwonił tatulo..rozczarowany postawą drugiej córki :( ona chce podziału wg prawa..i pożyczyć kasę od ojca (spooooro) i..połowę wartości..rynkowej mieszkania, które Mama chciała dla mojej córki :( bo: budują się i potrzebne są kafelki, wykonczenie i inne pierdółki niestety tatulo upoważnił ją do konta (spoooro) i boi sie że kasa wywietrzeje :( na razie ostrzegł mnie, na razie boi sie, po prostu boi się ze zostanie na bruku, kurwa póki żyję do tego nie dopuszczę!!! Tunia już po zabiegu sterylizacji, na razie na głodówce, słania się i taka sierota biedna..żal dupę ściska dziewczyny w piątek mam poprawkę egzaminu, trzymajcie...cokolwiek kciuki, szklankę, grzebyk....obojętnie, byleby poszło po mojej myśli :) pozdrawiam ciepło
-
wróciłam z egzaminu znów w nastroju dość radosnym, znów napisałam wszystko :) okaże sie ale juz wiem jaki był przekręt na tym egzaminie, którego nie zdałam! otóż nasza prymuska, naprawdę zdolna dziewczyna dostała 3 była załamana, stypendium ma odkąd pamiętam ale ona postanowiła, że odpuszcza, a ja nie!! chce zobaczyć swoją pracę nie dam sie wyrolować! nie jestem omnibusem ale wiem co pisałam wrrr jestem zła i nakręcam sie do tego pamiętam jak dziewczyna z naszej grupy była przy ocenianiu..gwoździem, kartki, które gwóźdź przebił, te osoby zdały inny przykład? rzut kartek w powietrze to co w ręce ocena 5, na stole 4, na krześle 3, na ziemi 2 ale ok jutro wolny weekend a potem znów rycie miłego wieczorku życzę :)
-
do wczorajszego dnia jeszcze cór dołożył swoje 3 grosze...ryczałam, było mi cholernie przykro:( dziś kolejny egzamin :( Celi :) odpoczniesz - choć to brzmi dziwnie - od \"pomocy\" ;) nieteściowej buziaczki dla wszystkich i miłego dnia Wam życzę
-
dziewczyny no wymiękłam już, załamałam się mam \"wynik\" egzaminu - oblałam..a wyszłam z auli taka radosna i spokojna, bo wiem, że napisałam na wszystkie pytania, parę podpunktów ominęłam, nie trzęsłam się za piątką..mnie styknie i 4 a teraz dół już na psychologii zrobili nam numer, wtedy jeszcze (naiwna) myślałam, ze taki pustak jestem, po I terminie rozumiem mogłam czegoś tam nie dopisać, po II zrobiło mi się słabo jak oblałam ale na III terminie było ok 80% naszego roku w jednej auli się nie zmieściliśmy..szkoła na nas zarobiła teraz mam 2 egzamin w plecy, finansowanie i negocjacje jutro kolejny..warto?? żałuję jak cholera..na te lata powinnam dziergać sweterki :( w poniedziałek dzwoniłam do przychodni by z dziećmi iść na bilans, panna mówi, że w czwartek po południu przyjmuje lekarz, dzwonię dziś wyciągnąć kartę i co się okazuje?? że była..wczoraj po południu więc dzień mam do dupy Wam życzę samych miłych chwil, dobrych wiadomości i przyjaznych ludzi
-
Yenny są niezłe, tak jak dziewczyny piszą zależy wszystko od sukni butki są zdobione marszczeniami, koronką i kokardką..jeśli suknia nie będzie zbyt fikuśna to będą pasować, zresztą na tej aukcji pokazana jest kombinacja nawet z dżinsami, więc w szafie nie będą leżeć do następnej okazji :) Serce :) zazdraszczam i gratuluję masz wolną głowę od nauki :D :D ad. Walentynek..no nie przepadam, takie: \"Kocham Cię\" na gwizdek ale jakby mi kwiaty przytargał to za drzwi bym nie wyrzuciła ;) natomiast wszelkiej maści durnostojki typu misie, poduszeczki kubeczki...nauczą się fruwać :P