

mumi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mumi
-
cześć :) śliczny dzień dzisiaj :) na Kubusia uroczystośc :) no i my się załapałyśmy na to słoneczko :) oby tylko Garni jakoś wytrzymała z jaśniepaństwem ale myślę, że będzie dobrze :) Celi :) dbaj o siebie i poleguj na boczkach :) a znasz motyw z leżeniem na boku i kocem? zgiętą nogę kładziesz na kocu ponoc ta pozycja najmniej obiciąża kręgosłup :) Whim napisz jak poszło :) odeśpisz jak wrócisz :)
-
idę spać dziouszki spokojnej nocy i miłego, niedzielnego poranka życzę :)
-
Yenny OK, ważne, że wiesz :) jeśli juz Ci się przelało -> rozumiem
-
celiś bo siedzenie przy kompie nie sprzyja, weź się wyprostuj albo co pospeceruj po chałupie...przejdzie :)
-
palisz??? jessu mam nadzieję że nie teraz!! i obyś do tego nie wracała..never!!
-
o jesssu jestem nalogowa palaczką..od rozwodu..czyli jakies 5 lat -> minie w październiku ;) ale rozumiem Was, bo nigdy wczesniej nie paliłam i tez mi smierdziało :D ps. na swoje usprawiedliwienie -> zamierzam rzucic palenie po obronie pewnie i księciuń mnie rzuci bo się..rozbędę w biodrach :D
-
Celi i tego chciałbym się nauczyć od Ciebie :)
-
Celi ale Yenka jest inna :) Yenny nie zniży się do poziomu tego \"bytu\" bo od tego uciekł....wiesz kto ;) chciałabym byc taka asertywna jak Ty, ale kurde, nie potrafię :( wiem jedno ,masz wspaniałe wyczucie sytuacji, doradzisz jak nikt inny..rybki to głównie wróżki :)
-
Ani bo Celi to rybka (o ile dobrze pamiętam...achh ta amnezja) a rybki mają w sobie empatię i szczególne wyczucie, takie na skraju ezoteryki...poważnie
-
Ani a fe a ochrona środowiska? jak jeszcze doczepi się straż miejska to Yenka gotowa ich wybić co do jednego ;) chwały z tego żadnej nie ma, jeno komplikacyje synio (panna niby spokojny) jak miał nerwa na siostrzycę mówiłam żeby prał misia albo poduchę Yenny masz poduchę? albo idź na siłownię, wyjdź z domu, ale w żadnym wypadku nie wyładowuj sie na ..wiesz :)
-
Yenny ja to mam pamięć dziurawą że hoho, dlatego zawsze mówię prawdę coby sie nie zamotać ;) pewnikiem Ci pisałam gdzie mieszkam, ale kiedy? co? :D
-
Yenny masz @ może nie jest tym, czego oczekujesz w tej chwili ale pisze co czuję, zresztą dziewczyny mają większe doświadczenie, bo ja sie dopiero przymierzam do takich sytuacji..i wizualizuję :( przytulam
-
Whim przytulam moze nie wszystko stracone? wiesz, czasem plany się zmieniają in + więc nie smutkuj :) Yenny co to za minka? :D jakbys mnie z taką minką powitała to uciekłabym bo strachliwa jestem :D ekhm...właśnie w tej dzielnicy mieszkam :D
-
Ka :D no już się napatrzyłas na swój nosek? pisz co i jak z tą panną i kolesiem :)
-
a klnij waćpanna dobrze Ci zrobi :D najwyżej moderia nas zlinczuje a system i tak gwiazdki powstawia :D
-
Serce :D mój synio to panienka :D cór & księciuń -> bliźniaki -> cała menażeria w domu Celi :D ciekawy -> układ smoczyca z bawołem = świnka :D Whim kask założyć raaazzz! i nie drapac się! bo wszystko czego się naumiałaś wyjdzie Ci przez mieszki włosowe, no :D mój ex lew..koszmmmaaarrrrr
-
wrócilam ze spacerku z futrem, futro tak pływało że posikalam się w gacie ze śmiechu..buahahaha :D :D pływala pieskiem..no w końcu to pies nie? heheheheh :D deszcz nas zmoczył okrutnie ale co tam :) wracam do domu a jaśniepan śpi..a niech mu w boczki ten obiadek idzie :D i tak szczupły :D ninke ja lwica, wg horoskopu chińskiego jestem szczurem, powinnam być bogata i siedzieć na stołku prezesa ;) ale chyba zmutowanym szczurem jestem..takim po Czarnobylu ;) bo ani kasy, ani stołka prezesa, nic ino sie pochlastać idzie :D Jo* własnie masz już imię dla Baletnicy? buźka wszyskim
-
Ka to zależy, jeśli szli trzymając się za łapki i ślipiąc gałami jedno do drugiego to już o czymś świadczy ale gdy np. spotkali się na ulicy i znają się to przecie facet nie będzie uciekał na drugą strone ulicy bo spotkał kobietę (nie swoją) jakies szczegóły? historyjka z mojego życia (jako mężatka): teściowa miała tel. do domu, ze ja byłam widziana z facetem (kolega z pracy) jak paradowałam z nim w centrum miasta za łapki, w tym samym dniu moja matka dowiedziała się od teściowej; my oczywiście breht bo to pierdoła wyssana z palca ale wracam do domu i okazało się że małż uwierzył swojej mamci i dostałam taki łomot..za plotkę kto był autorem plotki? no cóż za łape nie złapałam bo bym rekę z dupy wyrwała..ale podejrzewam \"koleżankę\" z pracy starą pudernicę w sumie nie ma tego złego bo małża kopnęłam w dupę
-
kuźwa dysc leje :( jasniepan się ucieszy :(
-
Ka no ale coś złego w tym było?? miziali się czy jak???
-
my już poobiadkowani :) pełne brzusie - idziemy (!) na pogorię :D trza psinę wykąpać jaśniepan: - na nogach??? (nie kurde polecimy F16) - yes :D - to usiądźmy przed drogą :D :D :D zaległ i zasnął ;) jeszcze ma 27 minut..tylko coś się chmura :( ee tam najwyżej deszcz nas umyje -> zaoszczędzimy na wodzie :D miłej soboty życzę :D
-
fajnie Was się czyta rozumiem, że humory dopisują choc pewnie każda z Was pada na pyszczek ze zmęczenia :) Jo* nie przytyłaś dużo :) zrzucisz i niebawem będziesz laska z Balerinką :D i koniecznie lipiec - hip hipiec :D hurraa!!! syn Twojego tak się ekscytuje? Serce :D Emma :D Yenny współczuję żalazkowania. licznik mam w domu więc nikt się nie podpina, ale dziś robimy zabawe pt.: co żre więcej? bo na prąd jest: zmywarka, bojler (żarłok 100l), komp (teraz x 1 a przez rok szkolny x 2 - bo dzieci mają), no co tam jeszcze, żelazko (nienawidzę, więc żadko), czajnik, uuuu piekarnik -> ciacha się skończą ;), lodówa, TV, kino ze wzmacniaczem, zarówki energooszczędne, no w sumie jak w normalnej chacie jedyne wytłumaczenie -> w DG wszystko najdroższe, np woda najdroższa w kraju :(
-
Celi :) też czekam na wieści od dziewczyn :) Jo* może już urodziła? może my już jesteśmy ciotkami Baletnicy? a Garni pewnikiem ma zamieszanie w zw. z jutrem z rach. wyszło, że jak mieszkaliśmy we 3 to płaciłam ok.120, doszedł ksieciuń płacę o 100 więcej -> może on się prądem żywi? muszę Go przyobserwować :D ale dołoży się do rach. inaczej sobie tego nie wyobrażam, w końcu w RP pracujemy na rachunki i papu a ogrzewanie mam tradyc. na węgiel miłego dnia
-
dziewczyny ponieważ ta sytuacja i to co chce napisać, wg. mnie nie nadaje się na forum, to wysyłam @ mam nadzieję, że dodacie cos od siebie :) być może jestem za ..miękka? moze powinnam podzielić zdanie Anouk? ale siebie nie zmienię, bo pamiętam ile mnie to kosztowało by poprawic relacje z ex dziadkami. Po 5 latach od pamiętnego rozwodu, dziś - ex teściowa nie ma ochoty mnie zeżrec na surowo I co najważniejsze nie odbija sie to na relacjach z dziećmi :) Bynajmniej nie chodzi o to by włazić w dupę :) ale...szanować siebie i swoje poglądy :)