

mumi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mumi
-
Groszku :) i Groszkowy :) pozdrawiam ciepło a teraz smuty!! nie czytać!!!! żyję, jestem, taplam się w morzu pechaaaaaaa na dziś niech wystarczy brak prądu [przy remoncie łazienki jak znalazł, więc się "obejście" zrobiło..najwyżej się...spalim], molestowanie siostry ws. spadku, nadal niesprawny mój "żuczek" [więc jeżdżę "hanką"], że jaśniepan pracę stracił..wiecie, w mojej pracy zero podwyżek, alimentów brak, kredyt na remont łazienki wzięty, zatkany kibel co ja komu złego.....?? ach..buziam, niech Was wszystkie Bóg ma w opiece puk puk w niemalowane..boję się
-
wal sie kretonie dziecko jest śliczne :) huśtałam, bawiłam, przytulałam, dzieciątko jest rozkoszne :) wybaczcie drogie koleżanki, ale nerw mam na takie debilne wpisy :O Groszkowaaaaa i Groszeeeek wszystkiegooooo najszczęśliwszego, najszczerszegooo z głębi serc (i płuc naszych) krzyczymyyyy niech żyje nam Młoda Paraaaaa :D buziaki dla Was i dużo pachnących
-
poległam wczoraj o 21 nagotowałam jak dla wojska i poszłam spać, niech mi nikt nie mówi, ze taka pogoda, czy coś no starość panie dzieju, spać z kurami, wstać o świcie a ja głupia myślałam, ze mam jeszcze ze 20 lat na szaleństwa :O buziole wszystkim
-
joł Kapi rozumiem problem palenia gdy w pracy nie wolno u nas niby wolno, ale stoisz jak ten debil na dworze! bez daszka! osłony! czegokolwiek, a tu piździ i leje na łeb, dyr nie ma zamiaru zrobić palarni, choć powinien :P rano widzę kolegów z pracy jak stoją na tym zimnie i deszczu bo muszą zapalić dlatego szykując się do zimy rzucamy moja droga, nie ma tłumaczeń, patrz jakbyś dotąd nie paliła, nie byłoby problemu ;) przemyśl to mój bilans: Nie palę już 20 dni (+ 10g18m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 612. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 16g21m44s)! Zaoszczędzone pieniądze: 220,63 zł! ps. nie żrę jak świnia a dupa rośnie moi mili :O
-
Celi -> nie zdążyłam :P Whim przyjmij spóźnione ale najlepsze życzenia urodzinowe cobyś zdrowa była, pokończyła szkoły i cieszyła się każdym następnym dniem :D dziewuszki ja spadam znów do roboty, połowa dziadostwa za mną jeszcze drugie pól, a tak marzy mi się drzemka ;)
-
nie wiem co ja tu jeszcze robię ręcznik na głowie, w polarze siedzę i piję kawę szlag..za 15 minut muszę być w drodze do pracy :P znacie kobietę, która w kwadrans się ubierze, pomaluje i ułoży włosy? :P miłego dnia :)
-
a Groszkowa??? szaleje na panieńskim :D z obłędem w oczach wybiera kolor baloników i uspokaja rozedrganych rodzicieli ;) ehh pięknie ma Groszkowa nasza :D i jej Groszek :D
-
pogoda?? gdzie? bo nie zauważyłam jakoś w pracy masa..pracy po pracy: budujesz..remontujesz..urządzasz 3 godziny, 3 GODZINY łaziłam!!! jaśniepan prawie orgazmu dostał szwendając się między regałami ja lekko mdlejąca wytrzymałam jego ekstazę..ehh ale ustalone, kafle (najtrudniej) kabinka (wyleczyłam się z hydromasażu -> rachunki -> córa) i cholernie droga ale piękna...umywalka ze szkła no i wypatrzyłam na allegro baterie, bo tez musi być fikuśna kur..ale mnie o będzie kosztować :O ale tak sobie odbiję, że rodzinka będzie musiała mnie gonić z łazienki..taka będzie śliczna :D ach :)
-
heloł :) Anouk gratki :D no, kończę kawę i idę malować optymizm..miłego dnia życzę
-
ani się waż :D :D mój bilansik :P Nie palę już 17 dni (+ 22g47m52s). Ilość niewypalonych papierosów: 538. Będę żyć dłużej o 4 dni (+ 02g43m28s)! Zaoszczędzone pieniądze: 193,85 zł!
-
becia ściskam Cię imienniczko moja :D uszki do góry, grunt to pozytywne myślenie (wiem! jak ciężko tak myśleć!), przeprogramuj umysł! powtarzaj jak mantrę te słowa, które Cie podnoszą na duchu..to czasem jak modlitwa, którą znasz, ale powtarzasz bez przekonania witualnie przytulam wszystkich, którzy tego potrzebują :) ślę pozytywne fluidy :) jako niepaląca oczywiście
-
Groszku gratluję małego Groszka :D Panu Groszkowi też gratuluję..spisał się na medal :D miłego dnia :)
-
joł dla palaczy, proszę oto najświeższa prasa :O http://wiadomosci.onet.pl/1511502,2678,1,produkt_z_makabreska,kioskart.html wieczorem zrobiłam jaśniepanu zjebkę wyczułam dym w domu -> papierosowy, no szlag mnie trafił, ja tu bohaterkę rżnę a ten podpala???? prawie klękał na kolana, że to nie on...i tak mu nie wierzę! nos mam jak u psa myśliwskiego ale przykro mi się zrobiło, do cholery ja go wspieram ciesze się jego każdym dniem bp, od niego wsparcia nie mam, potrafi jeszcze (dość że sie przyznaje) powiedzieć że w pracy zapalił 3 nosz :O miłego
-
Serce graty :) dobranoc dziewczyny
-
trzymam za Was kciuki....dziś mogę :D bo dyr. w delegacji więc się wszyscy opierd..alamy :P znaczy odreagowujemy ;) Serce :) Groszek :) buźki dla Was wszystkich
-
ZUS niech się "cieszy" o 2 dni dłużej będę żyć i emeryturkę drapnę, będę żyła jak panisko :P hehe
-
ach! bilansik :P Nie palę już 11 dni (+ 11g13m54s). Ilość niewypalonych papierosów: 344. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 15g04m26s)! Zaoszczędzone pieniądze: 123,85 zł!
-
o kurcze Aniaaaa nie padłam na koncept żeby nie pić kawy, szczególnie rano, gdy tak bardzo się chce :P wiecie czego...taaak tego śmierdzielka ;) powinnam herbatkę spijać, no spijam i prawie z wucetu nie wychodzę, ale z kawą nie pomyślałam, przecież wtedy nie będzie mi się kojarzyło :) eh jak trzeba się oszukiwać :P dziewczyny kurcze dziś miałam mega kryzys, poważne kłopoty w domu niezależne od nas, ale od..rynku pracy w dodatku jeszcze zespól napięcia i nic tylko siedzieć i płakać w kątku :O no już miałam kupić fajki, już (nadal się oszukując) miałam sobie \"poprawić\" humor ale to i tak nic nie da, wiem to doskonale, tym bardziej, że na fajki nas nie będzie stac, skoro zwykłe \"fajranty\" mają kosztować 10 zeta, a te nasze ze 20?? w życiu tyle bym nie dała...no może :P żart nie zamierzam, nie chcę, nie życzę sobie fajek, never ale spodziewałam się przynajmniej poprawy kondycji, cery, wyspania się, czegokolwiek co da efekt tego niepalenia..widac trzeba czekac jeszcze buziaki wytrwałym, buziaki tym, co się wahają, buziaki tym, które zgrzeszyły ;)
-
króciutki, aczkolwiek treściwy @
-
Nie palę już 8 dni (+ 23g07m17s). Ilość niewypalonych papierosów: 268. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 01g17m55s)! Zaoszczędzone pieniądze: 96,80 zł! żyję w stresie, ale wiem, że fajka nie spowoduje, że stres zniknie, muszę przetrzymać ! życzę powodzenia nowym gościom i bywalcom topiku :)
-
o surja dobry koncept z praniem, czyszczeniem , usuwaniem wszelkich śladów BYŁEGO palacza :P te pożółkłe torebusie wypełnione listeczkami tytoniu, ach! ten smrodek z głębi kieszonki z zapomnianym kiepem :) mniam :D hehehe dobrze dobrze, do roboty moja droga, a jeszcze spróbuj wyprać firanki -> miodzio :P ten sam syf mamy w płucach..jeszcze więc jak Cię dopadnie chęć na fajeczkę to sruu firanki do prania (jedną, brudną sobie zachowaj na otrzeźwienie)
-
:O u mnie TEŻ piekiełko -> @
-
heloł :O dziś mam dzień pt.: 5 fajek w gębę i jeszcze jedną w d** żeby efekt wzmocnić, ale się nie dam, żaden jasniepan nie wkurzy mnie do tego stopnia żebym zapaliła! never! najwyżej będę samotną, niepaląca
-
skończyłam Wrzos, króla szczurów, godzine pąsowej róży a teraz hrabina Cosel, ale ten ukwiecony język Kraszewskiego z XVI wieku mnie łamie 3 razy czytam zdanie wielokrotnie złożone zanim pojmę co autor miał na myśli :P
-
cadra :) uszki do góry :) czytałaś Carra? pisze facet (i ma rację bo sie umacniamy w swoim postanowieniu) żeby nie unikać palących, patrz i żałuj ich, słuchaj jak mówią: no tez bym rzucił/ła ale..stres itp (w domyśle nałóg) nie pozwala oni się jeszcze oszukują, a Ty już wiesz czego chcesz i dąż do tego spacerek w górach dobrze Ci zrobi ;) nie chcę być złośliwa, ale sama zobaczysz jaką masz kondycję...może i trzeba czasem braku tchu żeby się za głowę złapać że nigdy wiecej i jeszcze bardziej się umocnić w swoim postanowieniu hmm to tak jakbyś sobie cos poprzysięgła i jeśli złamiesz przysięgę stracisz do siebie cały szacunek, respekt, więc przysięgnij sobie że...never ever żadnej fajki..dbaj o szacunek dla siebie codziennie..no tak to widzę