dajen

:( Buuuu dziś piekę mięsko na wyjazd córki, a jeszcze 3 tyg temu piekłam na swój wyjazd do niej. Jak ten czas leci , już mi smutno ostatni dzień moje dziecko jest w domu.

Foreverku spotkamy się na pewno, już tym razem nie odpuszczę, tylko dam trochę nogom odpocząć, a Ty już będziesz spokojna po maturze, to dasz znać kiedy mam się zjawić. Ksymciu a masz skype tam są o połowę tańsze smsy jak z komórki.

No nareszcie normalny tydzień się zaczął, syn pojechał na uczelnię i mam z rana wolny komp, to zanim córcia wstanie okazja poklikać. Jeszcze tylko 2 dni to moje szczęście mam w domu, a potem już możecie mnie zacząć pocieszać. Dziś też w planach był Radom ale już odpuścimy bo sił zabrakło. Bosiu a do Radomia często, bo u nas to nic się kupić nie da to jak córka jest to po zakupy tam jeździmy. A poza tym byłyśmy w gabinecie stomatologi nowoczesnej takim eleganckim córka będzie sobie robić ząbka, ale następnym razem bo przez ten wolny tydzień majowy nic się nie dało zrobić. Poza tym byłyśmy też w kinie bo u nas niema. No i nareszcie kupiłam sobie w Komforcie tapety do pokoju, to jak tylko odpocznę mogę się brać za remont. Miło mi że kotek się podobał, jemu też spacerek się podobał i córka narobiła mu mnóstwo fotek żeby mieć go chociaż na kompie do pooglądania. Ale to kocur nie kocica;) Viki będę trzymać kciuki, z Twoim nastawieniem na pewno szybko wrócisz do nas. Naszatko kwiatuszki takie ładne, widać że się napracowałaś. Witam nowe dziewczyny w poczekalni, może latem nie będzie tu tak pusto. Miłego dnia wszystkim życzę. Zapraszam na kawusię ,mam irlandzką Kenco od córci a herbatek głównie zielonych nakupowałam może być na dziś zielona z pomarańczą.

Pozdrawiam Dla córki Ktosi najlepsze życzenia, za córkę Forever trzymam kciuki. Wam wszystkim zdrówka, a ja dziś trochę odpoczywam bo wczoraj cały dzień byłam poza domem a jutro znów mi się szykuje wyjazd do Radomia. Ale złapię kondycję z tą moją córcią ;)

Ja też tylko w przelocie . Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Buziaczki

Bosiu mail jest ale zdjęcia się nie załączyły:(

Witajcie. No tak Forever w Radomiu, ale nie spotkałam się z nią , tylko z koleżanką córki, oj poczytałyśmy troche;) Może się jeszcze uda i mnie spotkać z moją koleżanką, ale wiecie jaka ta nasza Forevcia zapracowana. Na dziś jeszcze nie znam planów dnia, ale to moje dziecko już mi coś wymyśli:D Miłego dnia, buziaczki.

Dziękuję za miłe powitanie. Wczoraj był fryzjer i dentysta, sama też byłam o 100zł jestem lżejsza;) Ale za to potem córcia zabrała mnie na obiadek do lokalu:D Dziś jedziemy do Radomia, z nogami nie wyrabiam już i trzymanie ich na żyrandolu, ani moczenie nie pomaga. Zaparzyłam dziś tylko kawkę bo muszę mieć siłę po czymś do biegania, zapraszam. Miłego dnia.

Buuuuuuuu nie chciałam wracać ale musiałam i wcale nie byłam zadowolona z tego powodu. Lot był fajny i już wiem że w czasie 1 źle się czułam po aviomarinie który wzięłam 1 raz w życiu. W tą stronę nic nie brałam i czułam się bardzo dobrze. Mogę lecieć choćby jutro. Jedyne pocieszenie po powrocie to to że wziełam na 2 tygodnie córcię ze sobą do domu. Na razie mam czas wypełniony i mało czasu na kompa, to tylko wpadłam pozdrowić i życzyć miłego dnia.

Witajcie witajcie.Melduje że jeszcze zyję, ale moje nogi to już raczej nie bardzo;) Ale jak Viki Wam podeśle fotki ode mnie to zobaczycie że warto się pomęczyć. Znów prośba wielka żeby Viki rozesłała fotki. Miłego dnia, pokupuje w Asdzie aromatycznych herbatek to Zaparzę jak wrócę. Miłego dnia buziaczki, u mnie narazie pochmurno.

Witajcie. Dziś kolejna porcja zdjęć z prośbą tym razem do Bosi o rozesłanie, ponieważ Viki pisała że w weekend jej nie będzie. Zganiali mnie po takim wielgaśnym zamku. Wchodziłam na wieżyczki krętymi ciasnymi schodami, ojej masakra z moją kondycją. Tyle schodów to ja w cały rok chyba nie pokonałam co wczoraj. Dobrze że była ładna pogoda i wycieczka się udała, a zamek naprawdę robi wrażenie, a trud wejście na wieżyczki rekompensuje widok z góry. Miłego weekendu,buziaczki. Wysyłam outloockiem córki to się Bosiu nie wystrasz kto to tyle przysłał.

Witajcie z Walii. Sory ale te rekiny i płaszczka to były jedyne fotki jakie mi sie wczoraj udało wysłać. Taki net tu córka ma cały czas walczę jak mogę, ale nic nie daje wysłać. Dziś wysyłam z outloocka córki jedna fotka juz z godzinę idzie i tu wielka prośba do Viki o rozesłanie jej do wszystkich. Będę próbować może jeszcze coś mi się uda, jak nie to obiecuje mam bardzo dużo zdjęć i jak wrócę to wyślę napewno.Spędzamy bardzo miło czas, ja tylko padam bo moje nogi nie nawykłe dźwigać mojego ciężaru, ale poza tym jest super i mam moje dziecko blisko a to jest najważniejsze. Buziaczki dla wszystkich.

Jestem dolaciałam cała i zdrowa. Nie bałam się nawet, tylko strasznie niemiłe odczucia miałam w czasie startu, do tego były turbulencje. Ale jak już wyównał lot to było fajnie. Towarzystwo też miałam dobre, nawet wódeczką częstowali to podróż miło i w miarę szybko minęła. Tam dziś podesłałam na gorąco pierwsze fotki, to z wczorajszej wycieczki w oceanarium , to jego stronka http://www.blueplanetaquarium.com/ Dziś jadę zwiedzać ruiny zamku w Conway. Pogoda lepsza niz w Polsce, okolica też super. To narazie buziaczki wyścislałam córeczkę od Was, super że już ją mam blisko.

Ale mam nadzieję Spinki że mnie tak na samolocie nie posadzą jak tego faceta;)

Dziewczyny serdeczne dzięki za życzenia.Myślę, że będzie mi łatwiej z myślami o Was w podróży . Już jestem gotowa, w nocy pewnie z nadmiaru emocji nie zasnę. Ale czeka mnie super przygoda, może się uda jakaś fajna wycieczka tam na miejscu, córka już planuje coś ,będzie super na pewno. Muszę tylko przeżyć jakoś tą podróż;) Jak się uda dam znać co i jak i obiecuję fotki na pewno coś podeślę. Trzymajcie się ciepło, ani się obejrzycie jak wrócę.

http://www.llandudno.com/photos.html tam jadę pooglądajcie

Ostatni raz przed wyjazdem zaparzam poranną kawusię, zapraszam. Dziękuję za życzenia szczęśliwego lotu. Ktosiu no lodówka właśnie by się przydała, bo bardzo dużo nie mogę jej zawieźć bo nie ma lodówki, tak więc wszystkiego po trochu tylko mogę, ale tam dużo wygłodniałych polaków pracuje , nic się nie zmarnuje;) Naszatko pomocnik słodziutki, tylko byłoby mu za ciepło u nas i ryby drogie, jak go wyżywić. Miłego dnia. Komp mi coś szwankuje, wczoraj cały dzień przesiedział u fachowca, ale pan nie miał czasu zajrzeć do niego to syn go zabrał na razie do domu.

Jeszcze jestem to mogę Wam zaparzyć z rana kawusi. Już się spakowałam, jeszcze dziś upiekę karkóweczkę, jutro nasmażę kotlecików. W środę ok. 8 wyruszam do Warszawy bo o 12 mam odlot. Miłego dnia, buziaczki.

Zaczęłam się pakować. Ale dziś pięknie na dworze, miłej niedzielki.

Biedna Segina, grypa to coś okropnego ,też się strasznie boję żeby nie złapać tego paskudnego wiruska. Dokładnie w środę obie lecimy, może się miniemy w powietrzu gdzieś;) Zuzia bądź dzielna, myślami Cię wspiera cała poczekalnia. A ja na razie się nie pakuję, tak powoli szykuję tylko i składam na kupkę co muszę zabrać. Ale nerwicę przedwyjazdową już mam niestety. Zamiast się cieszyć piję kropelki na uspokojenie, co za paskudny mam charakter że nawet takie miłe rzeczy wywołują u mnie taki stres. Dziś sobie z rana umyłam okno, strasznie te nowe szybko brud łapią, w tym roku już więcej razy były myte jak stare przez cały rok;) Jakieś te szyby wcale nie śliskie i każdy pyłek łapią. Miłego dnia Wam życzę, dziś to pewnie wieczorem dopiero ktoś zajrzy, taka pogoda piękna, a ja na 2 zmianę dziś mam to jak to się mówi\" nie chcem ale muszem\" i będę mieć darmowe dotlenianie i przymusowy spacerek.Fajnie że jest pogoda to wolną chwilą posiedzę na powietrzu na słonku, może mi się nastrój poprawi, bo jakieś przesilenie wiosenne mnie męczy i niezbyt dobrze się czuję.

Forever dzięki bezchmurne niebo się przyda, podesłałam Ci albumik. Syn mi znów narobił pracy bo sformatował w nocy kompa i mi zrobił niespodziankę. Znowu tyle pracy z robieniem wszystkiego na nowo. A dziś tak szybciutko trzeba bo lecę do fryzjera, jakoś trzeba się na ten wyjazd zrobic na bóstwo, żeby wyspiarze padli z wrażenia;) Miłego dnia, wstawiam wodę na kawusie, herbatki zapraszam i bez ciasteczek bo ja już wyglądam jak ten słoneczny patrol.

Dzięki Kasiu za foteczki Piotrusia, jest taki słodziutki, z chęcią bym go przytuliła.

Zapraszam na kawusię. Miłego dnia

Wiadomość od Spinki jest za duża na tą pocztę. Trzeba na innym portalu(czytaj lepszym) założyć po prostu. Takiskowi wysłałam na inną pocztę i się da tylko ta op.pl jakaś lipa za mała nie przyjmuje takich załączników dużych i to nie wina kompów.

No słoik ciężki ale da się zamknąćna gorąco a jak zapasteryzować w worku czy pojemniku jak ja dopiero za tydzień lecę:(