dajen

A myślałam że tylko ja się pogubiłam i niewiem czyje to fotki dziś do mnie doszły;) A ja no z rana nie miałam siły wiecej napisać bo znowu sie nie wyspałam. Te głupie tabletki co biorę powodują bezsenność i przez cały tydzień tylko jedną noc jako tako udało mi się pospać. na szczęście udało mi się chwilę zdrzemnąć teraz po południu, bo inaczej w nocy w pracy chyba bym padła. Nic ciekawego się nie dzieje jakoś poczytać mam siłę jeszcze napisać coś już gorzej, ale lenistwo. pozdrawiam Was gorąco i życzę miłego weekendu

Organizacja \"Kobiety rządzą wszystkim\" ma zaszczyt zaprosić na wieczorne zajęcia podyplomowe dla mężczyzn! WSTĘP WOLNY TYLKO DLA MĘŻCZYZN Uwaga: ze względu na trudny i zawansowany charakter, każde ze spotkań musi być ograniczone do maksimum ośmiu uczestników Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujące zagadnienia: DZIEŃ PIERWSZY JAK WYKONAĆ KOSTKI DO LODU Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacją PAPIER TOALETOWY - CZY WYRASTA NA TRZYMAKACH? Dyskusja RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ Ćwiczenia praktyczne (z pomocą zdjęć i wykresów) STATKI I SZTUĆCE; CZY LEWITUJĄ SAMODZIELNIE KIERUJĄC SIĘ DO ZMYWARKI ALBO ZLEWU? Debata panelowa z udziałem ekspertów PILOT DO TELEWIZORA Utrata pilota - Linia pomocy i grupy wsparcia NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwych miejscach vs. przewracania domu do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania DZIEŃ DRUGI PUSTE KARTONY I BUTELKI; LODÓWKA CZY KOSZ? Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne ZDROWIE;PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROŹNE DLA ZDROWIA Prezentacja PowerPoint PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI PYTAJĄ O KIERUNEK KIEDY SIĘ ZGUBIĄ Wspomnienia tych którzy przeżyli CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO GDY ONA PROWADZI? Gra na symulatorze DOROSŁE ZYCIE; PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY TWOJĄ MATKĄ A TWOJĄ PARTNERKĄ Ćwiczenia praktyczne i odgrywanie ról JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM W ZAKUPACH Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja i techniki oddechowe ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE W WYPADKU SPÓŹNIENIA Pamiętaj o zabraniu własnego kalendarza lub telefonu komórkowego TECHNIKI PRZEŻYCIA; JAK ŻYĆ BĘDĄC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE Dostępni indywidualni psychoterapeuci 

Witajcie, dziś mam doła ale może nie zarażę.Magnez biorę systematycznie więc to napewno nie są braki magnezu, teraz mam leki na usprawnienie krążenia, ale czuję że też nie pomagają, prędzej to już wlaśnie będzie od kręgosłupa który mi stale dokucza.Lekarz powiedział że to nerw łokciowy ale jak mi te leki nie pomogą muszę iść do neurologa. Wogóle za długo i za dużo ostatnio tych tabletek już mam dość :( A Witumaziz to nie jest ta moja tajemnicza znajoma , tylko Warrior, ale na tamtym topiku ona miała inny nick. To tyle na dziś bo brak mi nastroju pozdrawiam ciepło, miłego dnia.

Witam, nie zapomniałyście o mnie. Jakoś czytam codzień i na wiecej coś mi siły nie wystarcza. Wczoraj byłam u lekarza i kolejne nowe leki tym razem na usprawnienie krążenia bo mi palce u reki zdrętwiały i na za wysoki cholesterol. Ale to głupota najpierw jem za dużo a potem biorę leki które pewnie i tak nie pomogą :( Ogólnie siedzę struta boli mnie głowa i jakoś na nic nie mam siły. A okazuję się że jedna z nowych osóbek to moja świetna znajoma kumpelka z innego topiku. Dopiero się dziś przyznała że to ona, ale się cieszę. Gorące pozdrowienia dla wszystkich i nie dajcoie się zasypać w tym śniegu;)

Podobno wypadło na mnie, niezbyt mam wprawę bo zawsze moja ziomalka na okrągłe wpisy się załapywała. No ale tym razem mnie się udało. Dziś ja stawiam, dziewczyny stawiam szampana to już 1500 wpisów, oby tak dalej.

Goście pojechali zostały wspomnienia i znowu tylko gg i pogaduch wirtualne:( A ja wracam do prozy życia koniec lenistwa, dziś do pracy. No i muszę nadrobić zaległości to narazie, miłego dnia.

Po kilku nocach panna mloda skarzy się matce: - Wiesz mamo, juz kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze się nie kochaliśmy. - Ależ córeczko, może jest zestresowany... - Ale mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi. - Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę o co chodzi. I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę , teściowa sie kładzie i leży. Nagle maż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z lóżka i do córeczki. - Ależ kochanie, chwilę leżalam i zaczął się do mnie dobierać. - Tak, tak... Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...;)

Mnie to się już całkiem pomieszało, no ale coż nadrobię może tyle nas tu że ciężko spamiętać. Ale fajnie w kupie jak to się mówi raźniej a na dodatek co teraz szczególnie ważne cieplej;) Witam cieplutko nowe koleżanki A wiecie mnie najbardziej cieszą zdjęcia Waszych pupili, no nie muszę mówić że szczególnie kotów bo to już wiadomo. tak wogóle to ja też jestem kocica, a raczej lwica, chociaż z upływem czasu to bardziej jakiś wyleniały kanapowy kocur ze mnie ;) A w domu mam jeszcze skorpiona syna i siostra i mama to skorpiony, maż bliźniak a córcia uparty baranek. Miłego wypoczywania kto może, a ja koniec laby dziś na nockę do pracy:( A o jakie spotkanie chodziło, bo jeśli chodzi o moje z koleżanką z neta to w poniedziałek raniutko dopiero bedą u mnie a ja już czekam z niecierpliwoscią. Trzymajcie się cieplutko, wszystkie razem i każda z osobna, bo już chyba nie sposób wymienić wszystkich nickami

Cześć dziewczyny. Widzę najwięcej wpisów przybywa poźnym wieczorem i nocą kiedy to ja niestety niemam dostepu do kompa:( ale fajnie za to mam co z rana poczytać. Wprawdzie też długo wczoraj nie spałam, bo maż miał nockę a ja nie mogąc spać wyjęłam sobie maszynę do szycia i od 22,30 do 00,30 sobie szyłam. Potem jeszcze popatrzyłam trochę w TV i po 1 poszłam spać. Niestety o 6,30 obudził mnie koszmarny sen o moim kotku:( Wysłałam dziś fotki komu jeszcze wcześniej nie wysłałam jeśli kogoś pominęłam to proszę o kontakt. Kawały coraz lepsze, uśmiałam się do łez :D Niewiem czy znacie ten- Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym dziennikarz zapytał dyrektora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktos powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie. Dyrektor odpowiedział: - Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę. - Aha, rozumiem - powiedział dziennikarz - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek... - Nie - powiedział dyrektor - normalna osoba pociągnęłaby za korek.... Chce pan pokój z widokiem czy bez:D Miłego dnia, już wszystko przygotowane na przyjazd gości, tak więc w przyszłym tygodniu niezbyt będę aktywna przy kompie.

Witam i dziekuję za wszelkie życzenia zdrowia. Zdrowieję powoli ale jest już prawie dobrze. A wczoraj to cały dzień sprzatałam, prałam, zmieniałam wodę w akwarium i tym podobne przyjemności;) No tylko nie pomyślcie że mam dość chorowania i nic nie robienia no nie, w poniedziałek zjeżdża do mnie z córeczką koleżanka z Gdańska poznana właśnie pół roku temu tylko na innym topiku. Jeszcze nigdy nikogo tak nie gosciłam i mam tremę, ale mam nadzieję żę będzie super ,chociaż widziałyśmy się latem pół dnia jak byłam nad morzem. Ale to była przyjażń od pierwszego wejrzenia i mamy bardzo dobry kontakt ze sobą. Forever mnie kawały się podobają. Spinaker jeszcze raz dzięki za fotki, kocur potężny, fajne to nasze hobby, ale i obiekty do fotografowanie wdzięczne. Ewa współczuję tej smutnej imprezy dziś, tak po tylu latach to teśćiowa też rodzina.Dzięki wielki za fotki dziś się zrewanżuję, no masz się czym pochwalić, wnusio śliczniusi, a synkowie super, szczególnie ten średni bardzo przystojny.A drogę do pracy i z pracy znam ale jest wspaniała. Ktosiu imienniczko moja super że już jesteś w domu, ale odpoczywaj, chociaż ja po powrocie po operacji zanim się położyłam to najpierw umyłam podłogę w kuchnii. Ale już taka przekorna moja natura, jak niemogę to się rwę do pracy, a teraz o jak bym chciała żeby ktoś posprzątał za mnie a ja bym poleżała popatrzyła, więc korzystaj dopóki masz okazję i zdrowiej. TaKiS witaj fajnie że dołączyła nowa osóbka a szczególnie miłośniczka zwierząt. Boja tylko pozazdrościć Twoim rodzicom takie decyzji o emigracji, wiedzieli co robią. Wszystkim Wam życzę miłego i ciepłego dnia dużo zdrówka

Witajcie, nie zasypało Was widzę całkiem bo dużo nowych wpisów, a może to właśnie dzięki temu że niema jak z domku wyjść. Ja niestety musiałam, nic nie pomogły domowe sposoby i ku własnej rozpaczy popędziłam( jeśli tak można nazwać żmudne przekopywanie się przez zaspy śniegu w tempie żołwia za to dysząc jak parowóz);) do lekarza. No dostałam antybiotyk i inne leki, a maż jeszcze postawił mi bańki, mam nadzieję że teraz to już będzie tylko lepiej. Ale narazie czuje się tragicznie a jeszcze natargałam się jedzonka dla mojego kiciusia który nijak nie rozumie że przy takiej pogodzie to nim kto leciec po jego ulubione jedzonko. Ewa dzięki za slajdy , Kanada utrafiłaś to moje nieziszczone marzenie, pięknie tam, ach tylko pomarzyć. No oczywiscie pod latarnią najciemniej Forever no oczywiście ja mam skype zapraszam. Ofka wczoraj na mnie nakrzyczała, ale już ładnie się leczę i będę niedługo zdrowa, lepiej poźno niż wcale, ale ja nie lubię lekarzy. Pozdrawiam Was gorąco, trzymajcie się cieplutko bo czeka nas jeszcze gorszy atak zimy.

A dla wszystkich - PRZEPIS NA DOBRY ROK Bierzemy 12 miesięcy oczyszczamy je dokładnie z goryczy,chciwości,małostkowości i lęku, po czym rozkładamy każdy miesiąc na 30 lub 31 części tak, aby zapasu wystarczyło na cały rok. Każdy dzień przyrządzamy osobno z jednego kawałka pracy i dwóch kawałków pogody i humoru. Do tego dodajemy trzy duże łyżki nagromadzonego optymizmu, łyżeczkę tolerancji, ziarenko ironii i odrobinę taktu. Następnie całą masę polewamy dokładnie dużą ilością miłości. Gotową potrawe przyozdabiamy bukietem uprzejmości i podajemy codziennie z radością i filiżanką dobrej, orzeźwiającej herbaty.

To i ja się przyłączę do życzeń, kochane Gosie- Z okazji imienin życzę Wam: - marzeń (żeby się spełniały) - przyjaciół (żeby pamiętali) - życia (żeby było kolorowe) - miłości (żeby przyszła) - szczęścia (żeby nie opuszczało) - okularów (żeby były różowe) - wakacji (by mogły trwać wiecznie)

Cześć witajcie cieplutko, bo mróz aż miło patrzeć (żeby tylko nie trzeba było z domu wychodzić ;) )A ja załapałam się na jakieś badania, poszłam sobie spokojnie tylko po kontynuację leków do lekarza, a on pyta czy jakieś profile miałam robione. Nie lubie się badać i wieki tego nie robiłam, no to zaliczyłam skierowanie.Z tego co już wiem cukier i ekg są dobre, o cholesterolu i trójglicerydach wolę nie myśleć, ale wiem zawsze są za wysokie u mnie, dlatego nie spieszy mi sie do lekarza po te wyniki nawet. Zrobili mi kuku siniak na pół ręki i tyle, na dodatek się zaziębiłam bo to daleko i w taką pogodę żeby było szybciej podjechałam rowerem, a to u mnie zwykle kończy się tym ze się nałykam zimnego powietrza, a że niemam migdałów to zaraz gardło chore:( Biedna ta Ktosia, zaraz mi sie przypominają moje operacje:((( mam nadzieję że dzielnie to zniesie. A wierszyki przepięknie piszecie, niestety tylko moja mama ma takie talenty ja niestety tylko mogę czytać i podziwiać. Miłego dnia

W małym francuskim miasteczku pewien młodzian od dawna marzył o tym aby wykąpać się w krystalicznie czystym jeziorku położonym na terenie miejscowego klasztoru żeńskiego. W końcu pewnego letniego poranka wziął się na odwagę, przeskoczył wysoki mur, rozebrał się w krzaczkach i uzbrojony jedynie w ręcznik pognał w stronę wody. Parę metrów od celu usłyszał nadchodzące z porannej mszy zakonnice. Jako, że wkoło nie było żadnego schowka, chłopak wybrał inną taktykę. Nabrał kilka garści wapna ze ścieżki i obsypał nim swoje ciało. Następnie zastygł obok ścieżki w bezruchu. Zakonnice nadeszły i oczywiście natychmiast zainteresowały się nowym elementem ozdobnym. Pierwsza zakonnica: \"Patrzcie, nowy posąg! Jaki słodki!\" Druga: \"Jakiś taki nowoczesny... O, z tyłu ma otwór!!!\" Trzecia: \"Może to automat!? Wrzucimy pieniążka???\" Nie zastanawiając się długo włożyła w otwór tylny monetę 1 frankową... Jako, że nic się nie działo pociągnęła dodatkowo za \"uchwyt\" z przodu. W tym momencie chłopak z wrażenia wypuścił mydło... \"Super! To działa!\" - stwierdziła siostrzyczka. Druga zaryzykowała 2 franki i po dwukrotnym pociągnięciu \"uchwytu\" stała się właścicielką ręcznika. Trzecia zakonnica poszła na całość i \"zainwestowała\" biednemu chłopakowi w d*pę 5 franków pociągając po tym ze 20 razy za \"uchwyt\". Już po chwili nie mogła ukryć rozczarowania: \"Wiedziałam, że to oszustwo!!! 5 franków za troszkę szamponu...!!!\";)

Witajcie wszyscy i nowe osóbki, fajnie że jest nas wiecej. Ktosiu super że się udało zaczernić nicka.Ja właśnie wróciłam od fryzjera prawie godzinkę mnie strzygła ale jeżyk jest super teraz tylko na to farba kupiłam karmelową czekoladę ciekawe jak wyjdzie. A mrozek fajny no, dobrze niech wymrozi wszystko.Zaraz trzeba się brać za obiadek bo i mój maż po nocce wstanie głodny jak wilk. A jeszcze się pochwalę bo właśnie jak pisałam był listonosz, moja córcia mi przysłała list i widokówkę, ślicznie tam ma , na widokówce park niedaleko niej w którym kręcili Alicję w krainie czarów, może mnie zaprosi to go obejrzę na własne oczy;)Pozdrawiam Was, trzymajcie się cieplutko

No byłoby fajnie zapaść tak w sen zimowy, zawsze zazdrościłam niedźwiedziom. To tak dla rozruszania kawał dla Was- - Kiedy Jane po raz pierwszy spotkała Tarzana w dżungli, bardzo jej się spodobał i podczas pytań o jego życie, zapytała go jak uprawia seks. \"Tarzan nie wiedzieć seks\" Jane wytłumaczyła mu, co to jest seks, a Tarzan na to: \"Aha, Tarzan używać dziury w drzewie\" Zszokowana, odpowiedziała: \"Ale Tarzanie, robisz wszystko źle, ale pokażę ci jak to robić właściwie\" Zdjęła ubranie, położyła się na ziemi i mówi: \"Tutaj, musisz włożyć go tutaj\" Tarzan zdjął swoją opaskę, podszedł bliżej z ogromną erekcją i nagle z całej siły kopnął ją w krocze. Jane zaczęła się toczyć w ogromnym bólu przez parę minut, w końcu udało się jej złapać oddech i krzyknęła: \"Dlaczego to zrobiłeś?\" \"Tarzan sprawdzać, czy nie ma pszczół\";)

No ale ktoś rozciągnął tą stronkę chyba żeby więcej noworocznych życzeń się zmieściło;) Albo śniegu nam tu napadało, no ja już mało co widzę na dworze sypie i sypie ale cudnie tak jest. Dziś no trzeba jak zwykle na noc do pracy, ale planuje z mężem wygonić syna, a co zawsze ja muszę siedzieć tylko, to jak sie uda to z kotem i kompem zostanę w domku.Nie zazdroszczę tej grypy wiem to straszna choroba też ją raz miałam, nie dajcie się dziwczyny tym paskudnym chorobom, a z okazji że kończy nam sie kolejny roczek chciałam Wam życzyć W Nowym Roku życzę Wam 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha i 31536000 sekund miłości Niemam takiej ładnej stronki z balonikami , ale tą można sie pobawić wprawdzie to reklamowa ale co tam http://www.show-my.info/SER/holidays/pl/

No jestem jestem nie zginęłam raczej tylko pochłonęło mnie kupowanie na allegro, właśnie nowych większych ciuszków bo poprzednie coś szybko się kurczą;) Swięta no wiadomo w pracy całe przesiedziałam to niema co opowiadać było nudno i smutno. Sylwester no wiadomo też do pracy i co ja biedna mogę pisać. Pogoda chociaż może będzie ładniejsza jak na święta.Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego sylwestra.

W ten magiczny czas Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam wielu radosnych chwil. Życzę Wam Kochane wielu prozaicznych rzeczy, które tak bardzo cieszą nasze serca- filiżanki herbaty, którą ktoś dla Was zrobi; nieoczekiwanego telefonu od starego przyjaciela; dni pełnych szczęścia w perfekcyjnych dawkach, które dadza Wam radosne poczucie, że świat uśmiecha się do Was , obejmuje i przygarnia, ponieważ jestecie kimś szczególnym. ŻYCZĘ WAM DNI POKOJU, SZCZEŚLIWOŚCI I RADOSCI Z RODZINĄ I PRAWDZIWYMI PRZYJACIÓŁMI. WSZYSTKIEGO NAJCUDOWNIEJSZEGO.

http://www.garden-of-serenity.republika.pl/ekartki/zloteswieta/zloteswieta.html Pozdrawiam.

http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka2000.swf http://www.ewa.bicom.pl/zyczenia/bozenarodzenie/bn27.htm Miłych przygotowań świątecznych , a to do poogladania w chwili oddechu. Pozdrawiam

Pozdrawiam serdecznie, a to jakbyście i przy kompie chciały poczuć się świątecznie http://www.tapety-na-pulpit.com/tapety.php/swieta

http://www.osi.farmacja.pl/plik/merry.swf - tak bedzie wygodniej

www.osi.Farmacja.pl/plik/merry.swf http://www.inkspotdigital.com/DOWNLOADS/SANTAMAKER.swf To tak żebyście poczuły nadchodzące święta. Ale zasypało na biało, wczoraj to dosłownie prawie mnie odcięło od świata, net co chwila padał, w TV połowa kanałów zniknęła a w komórce same alarmowe tylko. Dziś niestety znów do pracy jak dobrze że zawiozą mnie samochodem. A Wam miłego weekendu, tylko się nie przemęczcie przy sprzątaniu. A na dodatek jeszcze dwa dowcipy na czasie- Po świętach Bożego Narodzenia do psychiatry przychodzi mały Jasio i mówi: - Panie doktorze, z moim tatą coś nie w porządku. Przed kilkoma dniami przebrał się za starego dziadka i twierdził, że nazywa się Mikołaj. :D Policjant wypytuje świętego Mikołaja: - Obywatelu Mikołaju, dlaczego tak krzyczycie i płaczecie? - Jakiś złodziej podpieprzył mój worek. - Z premedytacją? - Nie, z prezentami! :D