Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dajen

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dajen

  1. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Oj jesteśmy chyba zajęte albo mamy lenia jak ja bo niechce mi sie pisać, wolę czytać;) A to tak żeby nie było że tylko z facetów się śmiejemy, coś o świętach. :D :-D Przychodzi Jasio z przedszkola. Gęba cala podrapana. Aż przykro patrzec.. - Co sie stalo, Jasiu? - krzyczy mama. - Aaaaaa... Tańczyliśmy w kółeczko wokół choinki. Dzieci było mało, a jodełka spora... :D :-D
  2. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    By Wam wszystko pasowało, by kłopotów było mało, byście zawsze byli zdrowi, by problemy były z głowy, by się wiodło znakomicie, by wesołe było życie! [ love] Podobno smutno na naszym topiku, to dla Was takie przedświąteczne życzenia, żeby umilić te przygotowania świąteczne.
  3. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    A ja właśnie leniuchuję i odsypiam po nocce. Tylko wodę w akwarium zmieniłam i bardzo się utrudziłam;) No i żołądek mnie jak zawsze po nocnej kawie boli:( Pozdrawiam cieplutko
  4. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Telefon nad ranem: - Hello, Senor Humphrey? Mowi Ernesto zajmujacy sie pana letnim domem. - A tak Ernesto. Co slychac? Czy cos sie stalo? - Dzwonie, zeby zawiadomic pana o smierci pańskiej papugi. - Moja papuga nie zyje? Ktora? Czy nie ta, ktora wygrala w międzynarodowym konkursie? - Tak prosze pana, wlasnie ta papuga. - To straszne, wydalem na nia mnostwo pieniedzy. Jak zdechla? - Od jedzenia zepsutego miesa senor. - Zepsutego miesa? Kto dal jej zepsute mieso? - Nikt senor. Sama zjadla mieso zdechlego konia. - Zdechłego konia? Jakiego konia? - Panskiego wyscigowego araba, zdechl od ciagniecia wozu z woda. - Czy ty zwariowales? Jakiego wozu z woda? - Do gaszenia pozaru senor. - Na Boga! Jakiego pozaru. - Panskiego domu senor. Zaslony zajely sie od swiecy. - Jakiej swiecy? Dom ma elektrycznosc! - Swiecy pogrzebowej senor. - Co za pogrzeb do diabla??!!. - Panskiej matki senor. Przyjechala bez zapowiedzi a ja, myśląc ze to zlodziej walnalem ja kijem golfowym Nike-Tiger Woods. Przez moment cisza.. - Ernesto, jezeli zlamales ten kij to jestes zwolniony.:-D :-D :-D ;) To tak na poprawę humoru.
  5. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    No największe tyły to mam ja chyba, ale jakaś niemoc mnie i mój net dopadła.Chyba najbardziej spóźnione ale nie mniej szczere życzenia również pragnę dołączyć dla Basi i umnie nie było mikołaja nawet z rózgą, chyba mu drogę zawiało. A tak wogóle coś niezbyt mam samopoczucie nie mogę spać jakaś nerwica znów się odzywa:( Filmiki pooglądałam, fajne:D Ząbek już skończony przy 9 wizycie narazie ciut boli, ale podobno tak ma być i nawet niedrogo zapłaciłam tylko 80 zł. U córci też wszystko dobrze mam z nią kontakt. Pozdrawiam Was cieplutko bo na dworze to lepiej nie patrzeć jak jest, wczoraj okropnie zmokłam.
  6. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Czesc Ta totalna niemoc chyba zaraźliwa, też mi sie dziś nic niechce. Jutro też do pracy i to na dłużej niż zwykle, jedyne pocieszenie to że córka jutro spróbuje 1 raz zadzwonić z zagranicy. I ząbek już nie boli, jeszcze nie skończony ale już nie dokucza. Miłego wieczorku i miłego weekendu, buziaczki dla wszystkich.
  7. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Moje drogie i przemiłe, moje cudne i bajeczne, wiem że w życiu nie najlepiej, jednak wierzcie mi będzie lepiej. Nie łamcie sie,ja na to nie pozwalam, nie niszczcie się, ja do tego nie dopuszczę. Połóżcie się wygodnie i rozluźnijcie, zapomnijcie o złych rzeczach, dajcie się poprowadzić, dziś do snów pięknych krainy postaram się Was zaprowadzić. A jutro jak się zbudzicie też mnie za reke trzymajcie, poprowadze Was i w życiu do lepszego istnienia.
  8. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Brawo, śliczne spinaker też chciałabym tak umieć ale potrafię tylko kopiować ładne wierszyki. * Dziękuję, że jesteś chmuro na niebie dajesz mi marzenia królewny w białej sukience Dziękuję, że bijesz serce moje z kamienia to nic ze takie nie czułe skrusze, kiedy będzie potrzeba Dziękuję, że jesteś wodo w strumyku dzięki tobie istnieję przepełniony czystą energią Dziękuje, że jesteś promyku żółtego słońca wbijasz się rankiem przez szybę aby dać mi nadzieję Dziękuję, że jesteś mój przyjacielu może na tym polega istnienie aby czuć się kimś niezwykłym żyjąc obok Ciebie
  9. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    \"Bo zwyciężać mogą Ci co wierzą, że mogą\" Witajcie. Widzę że wszyscy zapracowani do południa. A ja już zrobiłam pranie, nasmażyłam mielonych na 4 obiadki, zawsze tak robię resztę zamrażam i mam potem szybko obiadek. A teraz chwilka relaksu przy kompie z kawką. Miłego dnia wszystkim nie poddawajcie sie smuteczkom, wiem to i pora taka a u mnie dziś bardziej zimowo jak jesiennie już biało i nadal sypie.
  10. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    To i ja się tak na chwilę zamelduję. Już trochę jestem spokojniejsza dziś 1 dzień nie płakałam.Udało nam się już kilka razy spotkać na umówionym czacie bo córka dostała taką kartę na darmowy dostęp do internetu. Działa ona pół godzinki czasem można przedłużyć, a czasem po prostu idzie tam 2 razy w ciągu dnia. Narazie sobie radzi, a ja też muszę przywyknąć że jej niema blisko mnie. A z zębem nadal biegam, byłam dziś idę w czwartek, nadal mam zatkany tylko watą. Zapowiada sie dluższe leczenie niestety. Trzymajcie się cieplutko.
  11. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Kobieta i mężczyzna, którzy wczesniej się nie znali, dostali miejsca w tym samym przedziale pociągu sypialnego. Poczatkowo byli tym nieco zakłopotani, ale w końcu udało im się zasnąć - kobieta na górnym, mężczyzna na dolnym łóżku. W środku nocy kobieta wychyla się ze swojego posłania i budzi mężczyznę: - Przepraszam, że przeszkadzam, ale jest mi potwornie zimno. Czy móglby mi pan podać jeden z tych zapasowych koców? Mężczyzna z błyskiem w oku odpowiada: - Mam lepszy pomysł, udawajmy, że jesteśmy mężem i żoną. - Dlaczego nie? - odparła zaintrygowana kobieta. - Świetnie - ucieszył się mężczyzna. - No to weź sobie sama. ;)
  12. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    No ja też mam blisko od Forever to zaledwie 24 km. Kubusiu nie masz sklerozy ja poprostu nie pisałam bo sama dokładnie niewiem:( Może na rok, możę krócej, może chociaż na urlop przyjedzie albo mnie do siebie zaprosi. A narazie tak mi się tęskno za nią zrobiło, że siedzę i ryczę bo jestem sama w domku:( Wszyscy chyba dziś się bawią bo i w necie takie pustki, a ja zbieram siły żeby iść na noc do pracki. Miłego wieczorku
  13. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    No nareszcie złapałam wolną chwilkę żeby wpaść się przywitać i nadrobić zaległości. Witajcie no już zostałam z samymi chłopami w domu , bo nawet mój kot to kocur;) Córka poleciała, na szczęscie doleciała szczęśliwie. łez było dużo w domu przed i po, a na lotnisku dzielnie obie dałyśmy radę, bo wstyd tak przy ludziach. Strasznie się o nią bałam i martwiłam jak tam się czuje, ale pisała mi smsy i maile nawet bo dostała taką kartę i na nią ma darmowy dostęp pół godzinki codziennie do internetu. Dobre i to narazie . A ja w końcu poleciałam wczoraj do dentystki powiedziałam że mam już dość i proszę o jakieś leki, dostałam przeciwbakteryjny Metronidazol i już czuję że jest dużo lepiej, no i po co ja się tyle czasu męczyłam:( A dziś do pracki, znowu nocka jak co weekend. Zyczę Wam dużo ciepełka w te zimowe dni i trzymajcie się , miłego weekendu.
  14. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Ja nadal w biegu nawet niemam czasu się przywitać. To już jutro córcia leci, a ja nadal biegam do dentysty. Dziś tak bolał, że byłam 2 razy. Jak już będę mieć chwilę więcej to zajrzę. Jutro mnie niema cały dzień. Trzymajcie się.
  15. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Ja ten tydzień też jestem w biegu. Właśnie trwają ostatnie przygotowania do wyjazdu córki. Dziś biegałam kupowałam walutę i zakładałam konto walutowe. Na szczęście ten nieszczęsny ząb trochę odpuścił i dziś już bez prochów. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego tygodnia.
  16. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Witajcie. Ale przybyło wpisów widzę , że wększość na szczęście ma wolne weekendy. Ja niestety odwrotnie właśnie wtedy pracuję. Wczoraj cały dzień cierpiałam z powodu tego nieszczęsnego zęba.Cały piątek przeżyłam na silnych środkach przeciwbólowych, no ale pani doktor powiedziała że będzie bolało no to myślę muszę wytrzymać. No ale jak do soboty nie przeszło to zadzwoniłam i wyciągnęłam ją niechcący z łóżka nie wiedząc ze po 9-tej to dla niej środek nocy. Zęba mi otworzyła kazała płukać a jak do poniedziałku nie minie to da antybiotyk. W pracy ledwie wysiedziałam nadal na silnych tabletkach przeciwbólowych:( wieczorem miałam ochotę biec na pogotowie po te antybiotyki,ale myślę że może jakoś wytrzymam. Do tego 2 niezbyt miłego lekarza też wybierałam się w tym tygodniu, ale przełożyłam ze względu na wyjazd córki, jakoś też muszę jeszcze wytrzymać. Ktosiu ja też się odważyłam w tym roku na generalną zmianę fryzury i wszyscy na czele ze mną byli zachwyceni, całe życie miałam długie włosy, teraz mam krótkiego jeżyka i czuję się z nim wspaniale.A mąż się cieszy, że ma o 10 lat młodszą żonę. A papierosy na szczęście nie palę i w zasadzie nie paliłam, popalałam w podstawówce ale wyśmiali mnie, że się nie zaciągam i ucząc się na siłę właściwie skutecznie na całe życie się odzwyczaiłam. Miłego niedzielnego wypoczywanka życzę.
  17. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    No wpadłam właśnie zajrzeć. Strasznie cierpiąca po tym dentyscie. miało być proste wymienienie plomby a bedzie leczenie kanałowe i ten ząb jakiś anormalnej budowy, umeczyłam się i ja i pani doktor bo nie mogła znależć kanałów. Dziś jadę na tabletkach przeciwbólowych i cierpię. Pozdrawiam
  18. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    A ja kocham taką pogodę, ale tylko jak mogę posiedzieć przy piecku z filiżanką dobrej kawki i ze smacznym ciachem do tego. A tak naprawdę to ta pogoda okropna a ja niestety dziś znów do dentysyty. Córce udało się za 1 razem, ja niestety dopiero mam zaczęte leczenie, wczoraj prześwietlenie a dziś znowu. Ale mi się okropnie niechce lecieć w taką pogode. Dobrze to ma tylko mój kocur, właśnie śpi w najlepsze przytulony do kaloryfera. Na szczęście jego na spacerki nie trzeba wyprowadzać. A co do pieczenia ciastek na święta, już od dawna tego nie robię, bo mam je w pracy, poprostu cale święta pilnuję takiego zakładu piekarniczo-cukierniczego. Pozdrawiam, trzymajcie się cieplutko.
  19. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    ...Życzę Wam uśmiechu, nawet gdy spotyka Was smutek lub boleść, tęczy na niebie, która Wam przypomni, że i nad najciemniejszymi chmurami świeci Słońce, pewności, że o Was ktoś myśli, kiedy ogarnia Was samotność, przyjaciół, którzy Wam wskażą piękno potrzebne dla Waszych oczu, pewności w wątpliwościach, cierpliwości przy akceptacji rzeczywistości oraz siły w przekazywaniu miłości! Też wpadłam tylko przywitać się z rana bo biegnę z córką do dentysty. I życzę Wam miłego dnia pomimo niepogody za oknem.
  20. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Witajcie. No ja to nawet wczoraj nie mogłam zajrzeć bo nie miałam internetu.Co za złośliwość przedmiotów martwych, zawsze jak najbardziej mi potrzebny to go niema:( Moja córcia leci 24 do Anglii do pracy i wczoraj musiałam jej kupić bilet to jak na złość nie miałam jak.No ale już bilet jest ,a ja szykuję całą resztę. Narazie to nerwy bo ona się boi, mnie bez niej będzie też bardzo ciężko i będę bardzo tęsknić, ale uważam że tam ma szanse na lepszą przyszłość. A tego koncertu no można pozazdrościć, fajna ta stronka posłuchałam sobie tego utworu z festiwalu, bardzo mi się podobał. Pozdrawiam Was serdecznie, trzymajcie się cieplutko.
  21. Mimo, że nie jest twoją rodziną, wyjawiasz mu prawdziwe sekrety. Mimo, że zawsze może odejść, opowiadasz mu o swoich marzeniach. Mimo, że nie jest z tej samej krwi, nie traktujesz go jak obcego przybysza. Czujecie do siebie coś więcej, niż zwykłą znajomość, Ufacie sobie, jesteście szczerzy Mimo, że każdy pójdzie kiedyś w swoja stronę, ale po latach się znowu spotykacie I już wiecie jak na siebie mówić Przyjaciel... Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego weekendu.
  22. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Ja też wpadłam tylko na chwilkę bo wczoraj posiedziałam przy kompie do 2,40 więc ranio dłużej pospałam. A potem musiałam zrobić sprzątanko bo dziś syna urodziny i imieniny, więc zaraz się zbieram znów szykować wszystko. pozdrawiam i życze miłego wypoczywania.
  23. dajen

    Poczekalnia - dla pań po 40-stce

    Każdego ranka dostajemy szanse na nowe życie. Pomimo chmur - walczcie, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. Dzięki za powitanie, życze miłego dnia a że nie lubie być pomaranczowa to nie będę już diana-42:-D Klikam z mazowieckiego niedaleko Radomia. Mam dwoje dzieci syn 22 córka 20 i można powiedzieć , że też jestem żoną przy mężu(oprócz weekendów i świąt). Fajnie że Krysia założyła ten topik, bo wpisywałam się na stronie gabinetu już w sierpniu zeszłego roku ale nie było jak wtedy jeszcze pogadać. Miłego długiego weekendu, ja niestety do pracy:(
  24. Życzę Wam aby moje dobre myśli dotarły do Was wszędzie tam, gdzie jesteście , niezależnie od tego, co akurat robicie. Niech otoczą Was przyjemnym poczuciem wciąż przybliżającej nas przyjaźni, nawet mimo dzielącej nas odległości. Wiem, że długo nie pisałam ale unikałam tych pomarańczowych co tu się rozplęgły. Ale widzę dziś przyjemna niespodzianka, już po dezynsekcji to chętnie weszłam;) Trzymajcie się cieplutko bo jakaś prawdziwa ta jesień się ostatnio zrobiła.
  25. Witam wszystkich i pozdrawiam. Widzę, że przybywa nowych osób to bardzo miło.Postanowwiłam się odezwać bo napewno największą kociarą w tym gronie jestem ja. Całe życie spędzam z jakimś czworonogiem futrzanym, a bywało, że z kilkoma naraz.Kropko kotek to bardzo dobry pomysł, to wrecz żywy antystresik, zgodź się a zobaczysz.Pewnie to też spory obowiązek jak każdy domownik. A co do siedzenia tyle godzin w samotności, napewno zniesie to o wiele lepiej niż każdy pies, poprostu będzie spał, one i tak wiekszość doby przesypiają. Trzeba mu bedzie tylko zostawić zapas jedzenia no i kuwetę żeby nie nabrudził. Trzymajcie się kochane kobietki bo wiem jak Wam ciężko nieraz. . . . .
×