dajen

No mnie niestety w niedzielę stuknęły dwie 4, ale coż. Też wpadłam tylko na chwilę się przywitać, bo w niedzielę wrociłam z urlopu nad morzem, zaraz poszlam w niedzielę do pracy, a od wtorku mam remont w domu i niemam czasu na komp.Pozdrawiam Was serdecznie, trzymajcie się cieplutko.

No wszystko już spakowane a ja wpadłam pożegnać się z Wami. jutro rano wyjazd Trójmiasto już czeka na mnie ;) i tylko szkoda że mijamy się z Jolą, ale obiecała, że odbijemy to sobie po moim powrocie. pogoda też niezbyt ładna niestety się zapowiada, ale mam nadzieję, że synoptycy może się pomylą. czeka mnie też spotkanie z krysią z topiku\" Sposoby zdradzonych żon\", liczę, że będzie miłe.Trzymajcie się cieplutko wracam za tydzień.

Kinga miałam być nad morzem fakt, ale zabrakło już biletów na ekspres i wyruszam dopiero 7sierpnia.Ale się cieszę z opóźnienia bo może nie będzie już tych upałów.A właśnie wczoraj chciałam zagadać do Ciebie,ale zanim napisałam zniknęłaś. Teraz wiem dlaczego.Jedyne co mnie martwi to,że teraz ja czekam na powrót Joli, a potem jak ona wróci ja wyjadę. Strasznie tęsknie za naszymi rozmowami, chociaż codzień piszemy sms-y. Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się cieplutko.

Pozdrowienia dla wszystkich niemam siły więcej bo boli mnie głowa i to nie wymówka nie myślcie a to dla Was http://www.zosia.piasta.pl/przyjazn.htm

Na wstępie witam cieplutko wszystkich zarówno starych(jakkolwiek to głupio brzmi), a także i nowo przybyłych na topik.Siedzę sobie teraz tak sama i smutna bo moja kochana Jola wyjechała na wczasy i brak mi jej do pogaduszek, ale wykorzystuję więcej wolnego czasu jaki mam na robienie przetworów, a robię ich dla moich domowych obżarciuszków naprawdę całą masę. Smutno mi, że nie spotkam się na urodzinach lwic, ale nie tracę nadzei, że kiedyś odwiedzę przynajmniej Poznań.A mnie mąż planuje wywieźć na kilka dni nad morze, chce mi pokazać Jarmark Dominikański, a ja się śmieję, że bierze mnie żeby miał mu kto ubrań pilnować na plaży. Mam tylko nadzieję, że nie będzie wielkiego upału którego nie znoszę. Życzę wszystkim miłych wakacji i dziewczynom udanych urodzinek.

Najlepsze życzonka, pięknego w życiu słonka, smutków małych jak biedronka i szczęścia wielkiego jak smok! kochanej Kindze wszystkiego najlepszego w dniu imienin.

"Gdy ktos obedrze nas z pior sensu zycia... Polamie skrzydla wolnosci i radosci... Czujemy sie jakby wszyscy odeszli... Jakbysmy zostali sami... Posrodku mroku i ciszy..... Wsrod wlasnych krzykow i łez... Lecz nie zapominajmy o tym co nadal mamy.... O ludziach co nadal nas kochaja... Potrzebuja.... O miejscach wciaz na nas czekajacych.... I o tym ile jeszcze pieknych rzeczy sie wydarzy..... Ile lotów wsrod błekitow i promieni slonca.... Wiec kazdego ranka sprobujmy choc na chwile uniesc sie w góre... Oderwac sie od ziemi i zatopic w wolnosci... Gdy skrzydla nas wciaz bolą.... Nie bójmy sie poprosic o pomoc.... Jesli bedziemy czegos naprawde pragnac..... Osiagniemy to wczesniej niz sie spodziewalismy.... A wiec odkurzmy nasze skrzydla z pyłów bolesnych wspomnien.... Nabierzmy wiatru nadziei..... Poczujmy ciepło płomyka wiary i wzbijmy sie wysoko..... Wysoko w błekicie zatopmy nasze rece.... Otulmy chmury marzen.... i z podniesiona głowa lecmy ku słoncu..... Naszemu najwiekszemu marzeniu... Nawet gdy oznacza ono tyle co dla Ikara.....\"

Nasze życie na błędach rysowane miłością, uczuciem przeplatane. Jestem małą iskierką, która wypala się uczucie me zanika gdzieś w tle Popełniam błędy i naprawiam je gdy dotknę dna, odbije się. Gdy sił zabraknie przyjaciel wyciągnie mnie. Zasypie mnie kwiatami miłymi słowami To prawdziwa przyjaźń między nami. Zajrzałam dziś jak zwykle na topik no i własnym oczom nie wierzę aż dwie stronki do poczytania przybyły.Jesteście fajne i zazdroszczę Wam, że tak w nocy możecie posiedzieć. Mój czas przy kompie konczy się niestety tak ok.19-tej jak dobrze pojdzie to 20-tej:( Cieszę się, że Kinga już wróciła, że przybyły na topik nowe osoby. A za czytanie Samotności w sieci jeszcze się nie zabrałam.Wczoraj to pół dnia biegałam z córką po Radomiu, jeszcze dziś nóg nie czuje, ale ważne, że wszystko załatwiłam.kinga a Ty znów z tym mężem niedobrze. Manoolka mnie też rozstanie dalekie z córką czeka już myślę jak to będzie jak wyjazd dojdzie do skutku. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie , trzymajcie się cieplutko i do usłyszenia na tlenie lub gg.

Kochana Jolu Z okazji imienin życzę Ci: - marzeń (żeby się spełniały) - przyjaciół (żeby pamiętali) - życia (żeby było kolorowe) - miłości (żeby przyszła) - szczęścia (żeby nie opuszczało) - okularów (żeby były różowe) - wakacji (by mogły trwać wiecznie)

Poprosilam Boga o kwiat, dostalam ogród. Poprosilam o drzewo, dostalam las, poprosilam o rzekę, dostalam ocean, poprosilam o przyjaciela, dostałam Ciebie... Ostatnio to tak mnie net wkurza, że nawet niemam nastroju nic pisać. Zmieniłam sieć na inną bo poprzednia była niezbyt dobra, ta miała być świetna i wpadłam z deszczu pod rynnę Ten nowy internet mam od 3 tygodni, już 5 razy byłam całkiem odcięta od świata, a działa niezbyt i najgorsze, że innym działa dobrze a tylko u mnie są takie problemy i oni nie wiedzą jak to rozwiązać.Jedyne dobre to, że nadal nie mam umowy i nie płacę nic ale to małe pocieszenie. Byłam w sobotę w Krakowie spotkałam się z Jolą było SUPER, szkoda tylko, że w miłym towarzystwie czas szybko mija. Pozdrawiam wszystkich cieplutko ,trzymajcie się.

Dziękuje za Twój uśmiech, otwarte okno Twego istnienia, Dziękuje za Twe spojrzenie, zwierciadło Twojej uczciwości. Dziękuje za Twoje łzy, które są znakiem, że dzielisz radość lub smutek. Dziękuje za Twoją rękę, zawsze wyciągniętą, aby dać lub otrzymać. Dziękuje za Twoje objęcia, które są szczerą gościną twojego serca. Dziękuje za Twoje słowo, wyraz tego, co kochasz, i w czym pokładasz nadzieję. Dziękuje, że Jesteś.

Witajcie. Ja też przeczytam \"Samotność w sieci\". Moja córka konczy szkołę z nagrodą i pozwoliła mi wybrać jakąś książkę dla siebie i wybrałam właśnie ją. Już się cieszę bo w poniedziałek ją dostanie.Jak przeczytam bedzie można przedyskutować. Dziś zganiałam się po Radomiu, nóg nie czuję, a przecież pojutrze Kraków i też muszę mieć siłę trochę pochodzić , ale tak to jest jak się niema kondycji, bo jedynie paluszki przy klawiaturze się ćwiczy ;).Cieszę się, że nowe osoby dołączają do naszego grona, poznałam już gosię 42, witam bettyy chociaż w tak późnych godzinach niestety nigdy nie siedzę przy kompie.Moniał ja także trzymam za Ciebie kciuki. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, a szczególnie Jolę , Kingę , Agatę , Anię , Kasię , Irenkę .Dla wszystkich buziaki Nie idź przede mną, mogę nie nadążyć. Nie idź za mną, nie umiem prowadzić. Idź przy mym boku, po prostu bądź mym przyjacielem.

:( Witam smutno, bo i jakiś smuteczek widzę na topiku. Tylko buka i yolly nadal sie dzielnie trzymają. A ja nawet myśleć nie mogę w ten upał, okropnie źle znoszę taką pogodę.A jeszcze na dodatek jakieś fatum bo 3 razy w tym tygodniu miałam awarię internetu, może i jemu za gorąco ;) . Tylko pogaduszki z Jolą trzymają mnie w dobrym nastroju. A i jeszcze perspektywa że już w tą sobotę się spotkamy bo wybieram się na spotkanie do Krakowa. A Wy trzymajcie się, bo już jutro będzie nareszcie chłodniej.Pozdrawiam wszystkich

Witajcie Ja też czuję się niezbyt i wcale nie powiem, że Jola mnie zaraziła jak gadałyśmy na tleniku. Zastanawiam się jak się można zaziębić nie wychodząc z domu, ale widać można niestety.Wczoraj za to u nas w mieście było swięto bo 4 festyn rodzinny. byłam wybawiłam się pomimo złego samopoczucia, ale było warto. Gwiazdą wieczoru byli bracia Golcowie. A dziś ledwie siedzę bo i niewyspana, ale korzystam bo Jola ma jeszcze dzień wolnego i można pogadać. Pozdrawiam wszystkich cieplutko.

Czytam fajną książkę o kobiecie powracającej z urlopu macierzyńskiego do pracy. Książka jest przezabawnie napisana, ale jednym fragmentem chcialam się z Wami podzielić. Do bohaterki dzwoni przyjaciółka z takimi słowami--Boże, nie mogę się doczekać kiedy wrócisz do pracy! Nick jest nie do wytrzymania i nawet nie mam się przed kim wypłakać. I to tak podnosi bohaterkę na duchu, że zastanawia się jak to się dzieje, że dobrzy przyjaciele potrafią uzmyslowić człowiekowi, że życie da się jakoś wytrzymać. Że przed wieloma znajomymi trzeba cały czas udawać, że wszystko jest cudownie, ale, że na szczęście są takie przyjaciółki, którym można powiedzieć:nienawidzę męża, teściowej, mój dom to rudera, a moje dzieci nie zwracają na mnie uwagi. Jeśli macie takie przyjaciółki w realnym świecie jesteście szczęściarami. Ale myślę, że tu w necie możemy też być dla siebie oparciem i nie chodzi mi o to żebyśmy wiecznie narzekały, ale, że nie musimy udawać lepszych niż jesteśmy i tłumić w sobie tego co nas boli, bo każda z nas przecież musi nieraz \"robić dobrą minę do złej gry:. Jakże lżej robi się na sercu kiedy mamy się podzielić okazję tym co nas na codzień męczy i trapi, ale również pożartować, pośmiać się razem, spędzić miło wolną chwilę. Ja już polubiłam te nasze babskie spotkania.Pozdrawiam wszystkich a w szczególności cieplutko Jolę Kingę Anię Olkę i Agatę

Kwiaty nie zakwitną bez słońca. Ludzie nie mogą stać się ludźmi bez ciepła przyjaźni. Zajrzałam na chwilkę przywitać się z Wami, w tym tygodniu mąż w domku i niezbyt mam czas na pogaduszki, pozatym chyba mam chore zatoki i okropnie boli mnie głowa. Trzymajcie się wszyscy cieplutko, nie poddawajcie się smuteczkom. Rozmawiałam już na gg z buką i kingą, a nawet z dwoma panami co kiedyś pisali na tym forum. Może jeszcze ktoś się odezwie pogadamy. Kinga powiedziala że chyba nie wszyscy zauważyli mój numer gg.7510 689. Papatki

Są takie chwile, kiedyś czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna; czyjaś obecność jest ratunkiem, wybawieniem, otuchą, pocieszeniem. Jak dobrze, że jest ktoś, do kogo możesz zwrócić się o pomoc. Jak dobrze, że ty jesteś, by komuś przyjść z pomocą, po prostu przy nim być, gdy tego potrzebuje. Jak dobrze, że jesteś... pozdrawiam Was cieplutko, miłego weekendu

Taki będę miała nick bo w tym Dnk miały być małpki, ale nie wiedziałam że nie będzie ich widać.I jeszcze wiek odmłodziłam się niechcąco o rok, w sierpniu skończę 43 latka.Dzięki buka za to że się odezwałaś liczę na inne dziewczyny że też się odezwą. Przyjaźń jest równie konieczna jak miłość. Stanowi jedną z jej postaci. Wcale nie gorszą! Po prostu inną... Bo to co ma znaczenie dla miłości ma je także i dla przyjaźni. A szczęściem jest posiadać takich przyjaciół, do których można powracać. Choćby we wspomnieniach... Szukając ich - znajdziesz i mnie