Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anulka_krak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anulka_krak

  1. Hepcia... wyskakuj z tych dołków wreszcie, bo nam tu Ciebie brak :D:D:D:D Janina???? gdzie jesteś???? Kamelia ... Ranyyyyy wołami Was dziś nie wyciągnę pewnie z ogródków, łazienek itp baseników...hihihi Aniołku cierpiwości....pewnie się Lila w końcu zjawi. Kobietki trzymajcie kciuki mocno z bumpy....pisała do mnie,że jedzie do szpitala, bo Malutka ma złe przepływy krwi... Ode mnie dla nich i myślę mocno ....żeby wszystko było dobrze...Na pewno będzie....
  2. Aniołku ...a może spróbuj wrzucić nazwę szpitala w google i a nóż widelec mają swoją stronkę...to się wszystkiego dowiesz;) Agnieszka lux...hihihi tylko ucięłaś parę kobietek...ale to się skoryguje jak któraś wróci od gina... Hihih oj gdybyśmy znały sposoby na to, to siedziałybyśmy na pupkach dłużej niż ...10 minut...No limit wyczerpany ...idę sobie postać ;)
  3. Witaj zgadzam się :D:D:D Ludzie...ten gin, który prowadził moją ciążę z Tusią to prywatny gin i on dalej przyjmuje. A mnie było bliżej na Al. Pokoju do ośrodka, tym bardziej ,że pracowałam, a mąż na pół roku wyjechał za granicę...więc łatwiej mi było z Tusięcinką powalcować dwa przystanki dalej, niż jechać przez pół miasta ;) Kochana hihih wiem, kto zamieszkuje mój brzuch ...ponoć to ogonek ;) i owszem mam zamiar na /ujastku rodzić, bo to jedyny szpital, w którym poród rodzinny jest gratis, a poza tym rodziła tam moja kuzynka i podobno jest wspaniale. Ja już tam byłam...na dniu otwartym...powiem Ci,że tak uśmiechniętej, fachowej i kochanej załogi lekarsko-pielęgniarskiej nie widziałam nigdzie. Miałam zamiar rodzić w Spesie - tam gdzie Tusięcinkę...ale się rozmyśliłam...hihih...a co , kobieta zmienną jest ;) Pytaj kochana o wszystko...ja jestem otwarta na każde pytanie :D:D:D:D A dziś sobie zrobiłam szaleństwo i pomyślałam tylko o sobie...hihihi...no prawie tylko (bo Tusi kupiłam kapelusz ;) ) ale sobie kosmetyki bardzo fajne, hihihi;) Buziaki.... wieeelkie dla wszystkich:D:D:D
  4. Agnieszka witaj...:D Nick możesz szybko sobie zarezerwować klikając na górze w preferencjach.... Tabelka: Kiedy piszesz posta...szukasz w okienku poniżej ostatniej naszej tabeli, kopiujesz ją i wklejasz do swojego posta. No i możesz wtedy się dopisać... A dzieciaczki - masz rację, są piękne :D:D:D:D Halo dziewczyny, gdzie jesteście???? Kamelia, Janina....no gdzieee???? ?Hepciulka, ana, mamuśka, kas, evka...Bo już mamusiom to ja się nie dziwie...aleście smokozorda zostawiły samego :(:(:(:(:(
  5. Dora...przede wszystkim to nie panikuj kochana.... Ciężko tutaj cokolwiek doradzić, bo wszystko zależy od tego jaki będziesz miała poród. Ja po Tusiorowym porodzie, po dwóch dniach spędzonych w szpitalu wróciłam do domku i od razu brałam się za wszystko...M też nie było , a u nas nie ma ani jednej babci...więc musiałam naprawdę wszystko sama...Ale jeśli zobaczysz,że nie dasz rady, to dla dobra Maluszka, może rzeczywiście się na jakiś czas przenieś...tylko nie wiem, mnie by było smutno tak zostawiać męża... Ja wiem,ze zagoniony,że nie wyspał by się, ale powinien być z Wami na ile to możliwe od pierwszych chwil dzidziorka...Mógłby Ci przecież pomóc choć tak,że robiłby zakupy...Tobie zostałoby gotowanie i reszta...Uwierz mi po porodzie wcale nie jest tak źle...hihi ja w trzeciej dobie po...latałam po drabinie ;) A teraz zmykam gotować dla Ciebie
  6. Buachacha...O Majn God ale się uśmiałam...nie słyszałam o takim...hehehe...ale popytam :D:D:D:D Idę kroić paprykę, bo coś mam na leczo ochotkę...ale ja tu jeszcze zaglądnę...heheheh....Nie no...:D:D:D:D
  7. Ludzie...to chyba telepatia miałam też Ciebie pytać o gina...Ale tego nie znam ...bo ja chodzę państwowo do przychodni ...do dr. Krzysiak-Krzechki...hmmm...a termin na 08 lipca. Hihihih Tusia...moja kochana ...to takie moje zdrobnienie od Wiktorii ;) no taki Tusiaczek - Robaczek.... A tak w ogóle to ja sobie mieszkam na Dąbiu...hihihi;) Z moich doświadczeń wynika ,że w Kraku doskonali ginowie siedzą na Ujastku, poza tym - jest bardzo dobry gin na Długiej, oraz w Spesie na Królowej Jadwigi - to dr.Krzewiński - on prowadził moją ciążę z Tusią...Wspaniały facet ;)
  8. A ja na to jak na lato Dora...hihi..witaj. :D:D:D U mnie podobnie...ale to raczej nie są bóle krzyżowe...tylko chyba Maluch siadł Ci na jakichś nerwach...Bóle krzyżowe rozchodzą się na większej powierzchni i opasują tył takim kręgiem...to raczej nie są kłucia , tylko ból o większym natężeniu...choć oczywiście początek takiego bólu może być odczuwalny jako kłucie, które potem się nasila i obejmuje szersze partie ciała... Kochane a ja dziś do gin nie ma po co iść, bo jej po prostu nie ma...Dopiero jutro będzie...więc zrobiłam sobie malutki wypadzik na targ...Oj poszalałam.... Kupiłam \"materiał\" na leczo, ale poza tym nie mogłam się oprzeć i przytargałam do domku śliczny, maleńki kapelusik dla Tusięcinki...nie mogę się doczekać jej powrotu...od razu jej go założę...:D:D:D:D Kupiłam też żel przeciw rozstępom, mleczko do ciała i płyn do higieny intymnej...No ...hehehe...mam poważnie nadszarpnięty portfel...Ale pocieszam się,że raz na jakiś czas można zaszaleć... Madala Kobietki a Wy jeszcze śpicie????Hallllloooo pobudka !!!!!
  9. Ludzie...hihih witaj i cieszę się,że już po wszystkim, teraz tylko trochę spokoju i Twojego zachodu,żeby się wygoiło....A ja dziś nie pójdę do gin, bo jej nie ma...Hihih a zadanie już zrobione ;) Tak masz rację, fajnie,jeśli czasem ktoś cieplej pomyśli o nas...taki spoza rodzinki....Buziaczki wielkie...ale teraz powinnaś sobie troszkę odpocząć :D
  10. Kochana...potrzebny jest promień okręgu, dla którego, po konstrukcji ośmiokąta foremnego wyjdzie takowy z bokiem = 8,5 cm....
  11. Witam kobietki...i pomarańczowe buraki też witam...hihihi A to prawda,że jeśli tylko ma się coś niecoś pod sufitem, to ma się mnóstwo tematów do dyskusji....nie tylko dom i dzieci...Widzę natomista ,że pomarańczowa buraczeria ma tylko jeden temat - jak dowalić ciężarówkom...i przy okazji zapomina nawet o tym,że na tym topiku są w przewadze Pani , które nie mają dzieci i wcale na razie o nich nie myślą.... A ja siedzę i głowię się nad zadaniem matematycznym...uffff...dymi mi z mózgownicy ;)
  12. Tiaaa kochana...hihihi...u mnie dziś pracka wre od rana... Duda, kochana - jak dasz radę pisuj do nas, wklejaj zdjęcia...hihih Buziaczki od nas .
  13. Dzień dobry Jestem pierwsza??? Hihihi ale numer..... Ja do gin przed 13 powalcuję, więc zaglądam sobie tu nieśmiało i słyszę wielkie chóralne ChrrrZZZzzzzz....:D:D:D:D No dobrze...śpijcie sobie jeszcze...a ja poczytam troszkę, porozglądam się po domku co by tu jeszcze zrobić.... Buziaczki i miłego początku dnia. Ciekawe, co tam u naszej kasmo i gosi....
  14. :D:D:D:D O Majn God nie nękaj go za bardzo ;) Dr.Hanibal...mnie się absolutnie nie nudzi :D:D:D:D A ja do gina dopiero przed 13, to trochę zdążę jeszcze pobuszować po domku i w sieci ;)
  15. O tak Madala doskonały pomysł...prysznik i lulu, bo Kamelia dziś nie słyszy mandolinki...widać też sobie kochana chrapnęła... Buziaczki dla Wszystkich...Machamy łapkami i do juterka :D
  16. Madala hihih no nie wiem kochana...ale różniasto to bywa...nie bierz..najwyżej umyślny dowiezie ;) Buziaczki i będę o Tobie ciepło myśleć :D:D:D
  17. Oooo witaj Neso...hihihi...miło Cię widzieć nocną porą...;) Ludzie...dobrej nocki Zgadzam sie...o to mi chodziło, dlatego delikatnie walczyłam,żeby ten topik nie poszedł do kasacji...cały czas miałam nadzieję,że można normalnie rozmawiać...że w końcu każda z nas jest kobietą, chodzi tylko o to,żeby mieć dla siebie odrobinę serca i wyrozumiałości...I przy Waszej pomocy chyba wygrałam ;) Neso...zastawka to rzeczywiście jest problem...ale przecież cc to też droga prowadząca do \"celu\"....nie ma co się spierać jaki poród lepszy...jedna kobieta woli tak, druga inaczej....Dla tych, które chcą dzieci, planują , decydują się na nie i tak najważniejsze jest w końcu zdrowie Maluszka :):):)
  18. Madala ...trzymaj się jutro...hihih...a jakbyś nie wracała, to umyślnym prześlij jakieś informacje ;) dla Kamelii, bo coś jej nie widać...
  19. Rozumiem...a czas i życie pokaże swoje...może będziesz adoptować i cieszyć się dzieckiem...a może przełamiesz strach, może zanim się zdecydujesz, pojawią się takie metody, które pozwolą oszczędzić bólu porodowego...Wszystko jest możliwe.... Ja powiem Ci panicznie boję się bólu u dentysty....i mówiąc szczerze wolę rodzić niż borować zęby...hihi..ot taka moja przypadłość.... Nie martw się , będzie dobrze...tak czy inaczej szanuję Cię za to,że nie wyklinasz i nie mówisz matce, czy ciężarnej,że nie powinna rodzić...Pozdrawiam Ciebie cieplutko....
  20. Ludzie...buziaczki i trzymam kciuki;) Zgadzam się...nigdy Ciebie nie potępię,że nie masz , lub nie chcesz mieć...Bo tojest sprawa Twoja...Zresztą to \"chyba\" wstawione też pokazuje,że mądra z Ciebie kobietka...I nawet jeśli dziś mówisz chyba na 90% nie będę mieć dzieci, to oznacza tylko tyle,że się zastanawiasz, myślisz o tym...a nie to,że dzieciom czy ciężarnym jesteś przeciwna...I tak trzymaj , bo sto razy lepiej przmysleć decyzję niż podjąć ją pochopnie i skrzywdzić kogoś... Buziaki dla Was kobiety :)
  21. Zawsze to samo...zostawić Was na chwilkę i proszę, albo ktoś urodził, albo ktoś przyszedł z odwiedzinami, albo pojawiły się nowe informacje :D:D:D:D Ale to dobrze... Gosiu całuski od nas , cieplutko o Tobie myślimy. Aniołku dobrze Ciebie widzieć, a jak jutro wrócę od gin to uzupełnię Twoje i swoje dane w tabelce. Madziam wielkie buziaczki dla Twoich dziewczynek są piękne :D:D:D Agnieszko.... witamy u nas, bo widzę,że hihihi...wciągnęło Ciebie na dobre...a ogonki są fajne, więc nie ma się co przejmować...Panom wytłumacz,że będą mieli z kim drużynę piłkarską tworzyć...a sama pomyśl ile będzie pomocników w domku...hihihi...Jak masz ochotkę, to wskakuj do naszej tabelki :) Mała mi...hihihi...dobrze wiesz,że i my Was podczytujemy...czasem się u Was odzywamy....buziaczki i gratulacje dla Ciebie... O raju ....ale napisałam elaborat... Acha Aniołku ja nie mam żadnego kontaktu z Lilą... Zaglądnę pewnie jeszcze ....chioć nigdy nic nie wiadomo....
  22. Cześć kobietki:) Podoba mi się ta atmosfera tutaj...łącznie z wpisami naszego Dr. pomijam wiadome posty.... Odpowiem na jeden z nich, bo komuś się nie podobało,że mąż wrócił i poszłam robić jedzonko...Robię to co uważam za stosowne i nie dlatego,że mąż każe...tylko dlatego,że ja tak chcę. Innymi słowy - jestem radosną kobietą, ogromnie się cieszę ,że mam Rodzinę i mam komu przygotować to jedzonko. Mąż za to robi wiele innych rzeczy, które odciążają mnie od obowiązków domowych... Jeszcze jedno - bo pisała jedna z pań,że jest zadbana i najlepiej wygląda wsród swoich znajomych ze szkoły i to dlatego ,że nie ma dzieci...Połączę to z przedstawieniem mojej osoby... Mam 32 lata, wyglądam na 24, więc bez przesady z tym zaniedbaniem matek i ciężarnych. Jestem z Krakowa (ludzie ;) ) Z wykształcenia matematyk, ostatnio pracowałam jako kierownik recepcji hotelu...Mąż z wykształcenia budowlaniec i pracuje w zawodzie... Jedno dziecko - Tusia prawie 4 lata, drugie jeszcze zamieszkuje mój brzuch... Dziewczyny a ja Was rozumiem z tym strachem przedporodowym, ludzie i nie będę Ciebie potępiać,że wymarzyłaś sobie bliźniaki i cc,żeby było szybciej i bez bólu , bo i mnie przed pierwszą ciążą chodziły takie myśli po głowie....Stało się inaczej...hihihi....i dobrze, bo okazało się,że poród był ekspresowy...Więc kobietki noski do góry:D:D:D To tyle na razie ode mnie....buziaczki i pewnie zglądnę jeszcze dziś ;)
  23. Witaj Dr.Hanibal...hihih;) Dziękuję i pozdrawiam Ciebie, przyzwyczaiłam się już do tego,że tu jesteś...Miło wspólnie spędzać leniwą popołudniową sjestę ... Ludzie ...dziękuje za Twoje podpisy pod petycją do rządu (niestety wyimaginowaną) ...:D:D:D Nie zgodzę się tylko z jednym stwierdzeniem- że bieda upodla...To nie jest tak.Wydaje mi się,że ludzie mający sumienie i serce nigdy nie dadzą się sprowadzić do poziomu a najwyższą wartością dla nich są zasady moralne, które wyznają i stosują. Aczkolwiek, kochana moja, nie przeczę,że gdybym miała tani kredyt na samochód, to pewnie nawet nie zauważyłabym,co się dzieje w autobusach i tramwajach...bo po prostu jeździłabym samochodem ;) No proszę wrócił mąż, więc najpierw papu...odezwę się wieczorkiem i dokończę moje myśli.... Pozdrawiam ludzie, Nesoxochi i naszego Dr.Hanibala...wszystkie kobietki czytające i piszące
  24. Ludzie...hihih...to ja Ciebie w takim razie pozdrawiam bardzo bardzo cieplutko Ufff...zaraz będę czytac...myśleć i pisać, ale najpierw muszę jeszcze podskoczyć do sklepiku... Nesoxochi witaj...właśnie Twoje wypowiedzii z innego topiku cytowałam apropod różnych praw...pisałaś gdzieś już o tym..:D:D:D:D No znikam, ale jeszcze tu wrócę... Zauważyłyście,ża nasz Dr. Hanibal spóźnia się dziś na...podwieczorek ;) Buziaki ...napiszę jeszcze dziś
  25. A ja na moment...hihih...między podłogą w kuchni a w pokoju ;) Elfinko....kochana....załóż Adasiowi to body i nie przejmuj się kompletnie...jemu na prawdę może być koszmarnie gorąco...sama zobaczysz co się będzie działo.... Ja późno zaczęłam stosowanie pampersiorów, więc nie mam pod tym względem doświadczenia...Tusia była na pampersy uczulona, więc z konieczności bardzo długo byłyśmy na tetrze... Ufff zaglądnę, to dopoiszę resztę...zależało mi na info dla Ciebie...Buziaki dla Was
×