Anulka_krak

No właśnie - nie ma sensu... A topik powstał podejrzewam nie jako prowokacja, tylko jako prośba o opamiętanie się niektórych, chęć zdrowej dyskusji na pewne tematy.... Rozumiem,że jest Ci ciężko...bo i ja mam za sobą pewne tragedie...więc wiem co to miłość, wiem co to empatia...i doskonale rozumiem co jest w życiu najważniejsze. Na pewno nie autobus...to nie topik o autobusie, tylko o szacunku ...niestety..nie wszyscy zrozumieli i przerodził się w stek wyzwisk, czepialstwa, wulgaryzmów... To tyle ode mnie.... Pozdrawiam...

Nie zauważułam juleczko na tym topiku takich wpisów....Co do kompa...4 godziny dziennie można...i można je rozplanować w odpowiedni sposób. Witaj ModerN...szkoda by było kasować...tylko szkoda też, że tyle chamstwa...

Aniołku hihih co do porodu...ojoj... Ja nie mam położnej i nie będę mieć...ale wiem,że tam gdzie rodzę...są wspaniałe kobietki.... Bumpy...hmmm...milutko kochana,że jesteś i piszesz....Max jest hihih w sam raz dla mojej Tusi...żartuję...ale fajny...Brzusio baardzo obiecujący....

Beatrycze...pierwszy to postęp mojej ciąży, drugi- wiek mojego starszego dzieciątka...a trzeci to po prostu zwykły tekst...taki ode mnie....Ale sprawdzałam i u mnie linki działają.... Pozdrawiam :D:D:D

Nocna...hihih witaski...bardzo miły dzionek :) Ancik...po pierwsze co to kogo obchodzi...hihih...obrtączkę mogę kupić wszędzie i wcale nie znaczy,że mam męża ;) a poza tym....puchną palce i w pewnej chwili po prostu ściąga się z nich wszystko... Popieram...i pozdrawiam...

Mojreczka...kawusiowa kobietko....witaj w klubie kawusiowych...hihihi I owszem można, ale to wyższa matematyka hihih z tym odczuwaniem bobaska...A jak jest ułożony wychodzi nie tylko na usg, ale rónież przy badaniu tętna dzidziorka....Zwróc uwagę na to jak się rusza....bo jednak łapki są mniejsze niż nóżki...jeśli gulka przesuwa Ci się pod żebrami (kolanko) to znaczy hihih...że jest dobrze...Mogę się oczywiście mylić...u mnie mniej więcej tak to wygląda... Kas rewitanko :D...jak wrócisz to pisz od razu co słychać... Kamelia cmokaski... No to ja też na kawusię spylam...hihihi

Beatrycze, dobrze,że na tym świecie są normalni ludzie.... Pozdrawiam :D:D:D

Witaj Kamelio...tak myślałam,że sobie wczoraj chrapnęłaś.... A buraczane teksty...zauważ nagle ciszaaa...hihi...tzn. polecieli galopem odebrać świadectwa szkolne...Skończy się ostatni apel w szkółce to pewnie przylecą..trochę pobruździć...ale ja już nie będę reagować na bezsensowne teksty... Buziaki dla Wszystkich ...

Witaj Tusiu...hihih...masz rację. Tu już padło tyle słów na ten temat i nie dociera.... Nie pamiętam tytułu filmu , w którym padły słowa \"Chamstwo należy zwalczać chamstwem i siłom\"..(to \"siłom\" jest napisane źle, ale taki jest cytat)... nie zgadzałam się z tym nigdy...ale czasem brak sił i ręce opadają, bo wiele osób nie ma wyobraźni...myślą jak dogryźć, nie myślą,że mogłoby to dotyczyć kogoś im bliskiego.... Tusia hihih piękny nick...ja do mojej starszej pociechy mówię Tusia...więc tak mi się cieplutko koło serduszka zrobiło...bo ona teraz bardzo daleko ode mnie...:D:D:D:D:D Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie :) nie wiem ile masz lat...ale fajnie,że są tacy jak Ty :)

Hehehe stek bzdur, jak zwykle zresztą.... Kamelia i ja to jedno buachacha...no niezłe , niezłe...Bardzo śmieszny początek dnia...ubawiłaś mnie setnie... Taak jeszcze jakieś mądre pomysły? A co do siedzenia przed kompem cały dzionek...to wcześniej to komentowałam, nie mam ochoty się powtarzać, więc cofnij się kilka stron wcześniej i poczytaj... Zresztą nie mam zamiaru się Tobie tłumaczyć... POzdrawiam

A co ma jedno do drugiego???? Bo nie bardzo rozumiem... To znaczy,że jeśli np. pracujemy do końca ciąży i jeździmy do pracy komunikacją publiczną to też nie mamy prawa ...bo mamy tyyyyle sił,żeby pracować i w dodatku tłuc się autobusem czy tramwajem ...no to żadne prawa nam się nie należą???? Właśnie....żenada....

Osi hihi witaj ciepło...ja się absolutnie nie denerwowałam, nie mówiąc o tym ,że i mój mąż też to czytał hihihi...i też mieliśmy trochę ubawu.... A co do tego typu Spiderman\'ów z II b, hihihi, to bardzo celne określenie...hehehe.... Popieram....pewnie mamusia wczoraj zgasiła światełko i kazała iść spać....wczoraj troszkę później niź zwykle, bo dziś już koniec roku szkolnego ...to pozwoliła dłużej posiedzieć.... Przeraża mnie tylko jedno....rośnie młode pokolenie wilków w ludzkiej skórze...albo kompletnych frustratów...jakimi będą kiedyś mężami i ojcami...strach pomyśleć. A ja miałam taką wielką ochotę na zdrową i ciekawą dyskusję na tym topiku...no cóż...moja mama mówiła tak: \"Z wielką d... wszędzie wejdziesz, z wielką gębą nigdzie cię nie wpuszczą...\" - współczuję młodym Spiderman\'om, bo ciężko im będzie kiedyś w życiu...zdrowo myślące grupy po prostu ich odizolują...pozostanie im towarzystwo takich samych chamów i frustratów...Marne perspektywy. Pozdrawiam Ciebie i Twojego męża serdecznie :D:D

Hihih witajcie Kobiałki :D:D:D:D Janinko z tym przekręcaniem się to jest tak,że przy Tusi ja nie czułam, tzn. nie wiedziałam ,że czuję...Tyle tylko,że ruchy były baaardzo spontaniczne...Teraz było podobnie, z wyjątkiem tego,że byłam już świadoma,że nasilenie się ruchów Maluszka może oznaczać jego przekręcanie się... Ale wydaje mi się,że to nie jest standard...Jedne kobietki czują inne nie... Wygibasy...hihihi ...wiesz ja ostatnio powiedziałam M,że chyba stanę na chwilkę na głowie, bojuż nie daję rady z rozpychaniem miednicy..;););) Asiek 0307 hihihi witaj cieplutko przy końcówce....szkoda, że późno, ale pomyśl, wszystko przed nami...bo po pierwszym trudnym okresie po porodzie..myślę,że się spowrotem wszystkie na topik zlecimy...warto, tyle wspaniałych kobiet :D:D:D A jak wrócisz od gin, to się odezwij co i jak...i...hihi...żyć Ci nie dam póki do tabelki nie wskoczysz...;) Mamuśka...spokojnego dnia i Tobie, pracuj sobie powolutku :D:D:D:D Ale natworzyłam...heheh...

Hepciu kochana ...hihihi...tak wiesz gdzie jestem. Pozdrawiam Ciebie,śpij dobrze...ja też chyba już się położę...ale najpierw prysznik ;) Buziaczki a myślę,że Kamelia poszła spać wyczerpującym pojedynkiem baaardzo zmęczona... Hihih kochane brzuchatki śpijcie dobrze, mamusie \"sietulajcie\" dzidziuśki i odpoczywajcie... Dziewczyno od gaf cały czas o Tobie myślę....

Pszczoło pozdrawiam :):):) Ja już o tym pisałam wcześniej,że wolę nie prosić ....bo nie chcę widzieć czyjejś zbolałej miny, czuć się intruzem....A co do miłych sympatycznych gestów to i ja je zauważam....

Żal mi ciebie....i tak samo do niej mówisz...kocmołuchu..itp...szkoda gadki z tobą....Totalne zero kulturalne, umysłowe i uczuciowe z ciebie...I tyle . A to co ja sobie myślę, to moja sprawa...Musiałby być Tobą,żeby na miłość zareagować znalezieniem sobie innej...Ale ty tego nigdy nie zrozumiesz... I więcej nie będę odpisywać nic...bo w tym przypadku milczenie jest złotem....

No widzę,że dużo słów padło....wstydddd...wstyd by mi było gdybyś to Ty był moim mężem...bo ja mojego kocham nie za to,ża ma samochód...tylko np. za to,że dzielnie idzie ze mną przez życie..z samochodem czy bez...ważne,że jest i pomaga jak może... Co do sprzątania wspólnego...trudno jest po 15 godzinach jeszcze w domu cokolwiek robić...ale kiedy ma wolne...pomaga ile się da... No i jeszcze coś.. dzięki Bogu nie żąda żadnych operacji ode mnie , bo kocha mnie taką jaka jestem, po drugie - nie musi, bo ...sam się domyśl... No i jeszcze coś...nie wierzę ,że jesteś czy będziesz ojcem....

Nocna....przyznaję Ci 100% racji... Wstydddd...mała poprawka z mojej strony: sprzątam bo uważam,że czysty dom świadczy o moim poziomie gotuję bo mam dla kogo i to mnie cieszy piorę....bo jestem zadbana i moja rodzina także rozpłodowy to może być byk..a nie kobieta Reasumując...czuję się dowartościowana, a nie wykorzystywana....

Madala :D:D:D no właśnie widziałam...nie przejmuj się hihih. Kamelia pewnie ja...hehehe....to już chyba będziesz mieć przesyt ;)

Od kiedy Matka Polka nabrała pejoratywnego zabarwienia?????? Hepcia bardzo celna uwaga hihihih....

Zapominasz o jednym... chorzy, starsi, słabsi, kobiety ciężarne lub z małymi dziećmi, itd itp....można wymieniać długo.... A co do kobiet w ciąży...my też się cieszymy...ale to nie znaczy,że pozwolimy się obrażać i pozbawiać pewnych praw...

Hihih Nocna...to pawda...a w realnym życiu niestety nie da się tak...bo znajdzie się zawsze mocniejszy...więc przychodzą i tu wyładowują frustrację, albo co jest ostatnio częste..mszczą się w realnym świecie na słabszych...

I owszem mam duuużo czasu...bo sobie potrafię dzień zorganizować tak,że mimo wielu obowiązków mam czas na : 1. umycie się 2.kontakt z przyjaciółmi 3.nauczenie się czegoś nowego 4.na przyjemnoości...czyli np. na dyskusję na forum... Mam nadzieję,że to jest zrozumiałe...;)

No właśnie staram się walczyć...ale jakoś ta Pani nie ma chyba nic do powiedzenia...poza...\"jazgotem\", \"przepychankami\".. Podjęłam normalną dyskusję, bez jadu...a tu zero odzewu...

Ustępuję kobietom... powiedz mi kto tu kogo powinien uczyć... Sama piszesz nie prowokuj...to Ci nie odpowiem jadem i wulgaryzmem. Przypominam Ci jednak,że i Ty sprowokowałaś wcześniej Kamelię....i w zasadzie resztę ciężarnych pisząc od początku o nas jak o barachłach.... A mnie na logiczne i spokojne argumenty podane z szacunkiem w ogóle nie raczyłaś odpowiedzieć...wniosek z tego,że przyszłaś prowokować...a nie dyskutować...