Anulka_krak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anulka_krak
-
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elfia dorobiłaś się własnego gabinetu cieni:D Muachacha - gratuluję - może jakaś koalicja? Będziemy lepsze niż pisiory -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to ja będę pierwszą odważną. Nie mam kompleksu niższości . Zawsze mówiłam, że moje dzieci są zwykłymi dziećmi - żadne tam geniusze. Co do wiary w to, co pisze mamaja na temat Zosi- hm, w całej mojej karierze kobiety, nie spotkałam się z takim genialnym dzieckiem. Z tego co wiem na świecie jest może kilkoro takich dzieci, które w wieku trzech lat piszą i czytają, a tempo rozwoju Zosi predysponowałoby ją właśnie do takich osiągnięć. Apropos zębów - mam prawie pięcioletnią córkę i wiem, że szóstki raczej nie wychodzą wcześnie. Hm - zapewne nie w pierwszym roku życia. Szczerze - uważam, że przez kłopoty osobiste mamaja próbuje we wszystkim być najlepsza, pragnie podobać się wszystkim, a nie tędy droga. To nie jest opinia pisana złośliwie. Uważam, że bez niezwykłych osiągnięć swojej córki byłaby takim samym użytkownikiem topiku, tak samo lubianym jak inne piszące tutaj mamy. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Koszmar. Wszyscy naokoło chorzy - kichają , kaszlą, okropność. Buba chyba też coś zaczyna, prawdopodobnie więc czeka nas kolejna wizyta u lekarza. Gdyby nie fakt, że jednak nasi dzadziowie pomagają bardzo dużo, są zawsze i na każdą prośbę reagują natychmiast, pewnie też byłoby mi smutno. U nas jest tak, że oni są na codzień.Wpadają - częściej teść - bo zmechanizowany - kiedy bądź, kiedy bądź przyniosą a to jakieś owoce, a to Tusi podkoszulek, czy butki.Bubie kupuję ja, bo dziadzie niekumate , jeśli chodzi o rozmiary. Dzieciaki mają fajny kontakt z dziadziami i to jest najważniejsze. Buba w zasadzie zrezygnował już z raczkowania. Teraz cieszy go chodzenie na dwóch nogach. Już całe mieszkanie potrafi tak obejść, bez niczyjej pomocy. A ja się śmieję, bo wygląda to prześmiesznie jak mały krokiem marynarskim drepta, chwiejąc się z prawa na lewo, z pupką dla równowagi , wypiętą do tyłu. Zasób słów Buby jest dalej raczej mały, ale i tak cieszy ostatnio często wypowiadane słowo \"ta\".Zwłaszcza w łazience przed lustrem, kiedy pytam pisklaka \"czy jest tu Kubuś?\", Mały natychmiast reaguje uśmiechem, zbliża się do swojego odbicia i odpowiada z niezwykłym namaszczeniem \"taaaa\". Ostatnio opanował sztukę wychodzenia i wchodzenia do łóżeczka. Ćwiczy tak zapamiętale, że dwa dni temu mąż wstając do pracy o 4:30 zastał Bubę siedzącego na środku kuchni. Ot maluch poszedł pozwiedzać. Siedział zaskoczony ciszą i spokojem. Wczoraj o 1 w nocy ja z kolei zastałam syna dreptającego w stronę łazienki. Czuję, że już niedługo nie będę musiała wstawać w nocy do karmienia, bo Buba sam sobie będzie do mnie przychodził :D. Wszystkim schorowanym i zdołowanym życzę uśmiechu i nadziei. Pozdrawiam serdecznie:D -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale tu pustki:D aż echo się niesie..... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elfinko, nie przejmuj się, po każdej burzy wychodzi słońce, a po nocy nastaje dzień. Pomyśl ile trudu wkładasz w wychowanie dzieci. A czasem bywa tak, że one bardziej pamiętają spontaniczną zabawę, nagły pocałunek czy przytulenie niż najpiękniejszą i najdroższą zabawkę.U nas dziadziowie też pozapominali albo nie mieli pieniędzy, ważne, że są wtedy, gdy ich potrzebujemy - czyli na codzień. U mnie koszmar. Ponieważ bolało mnie już abolutnie wszystko, posatanowiłam dziś udać się do laryngologa. Oczywiście męża w domu nie ma, więc poprosiłam teścia, żeby został z dziećmi i sama poleciałam do lekarza. Miałam godzinę czasu, bo dziadzio był umówiony z klientem. Wpadłam do przychodni, zrobiłam RTG zatok i poleciałam pod gabinet, wiedząc, że lekarka powinna przyjmowqć jeszcze około 2 godziny. Gabinet zamknięty na głucho. Okazało się, że lekarka opuściła stanowisko pracy dwie godziny przed końcem ordynowania! Zrobiłam awanturę w rejestracji. Wystraszona pani w okienku poradziła mi bym poszła do pobliskiej prywatnej lecznicy (dokładnie są dwie w okolicach mojego domu). Poszłam. Wszędzie laryngologów zjadło. Albo wyszli, albo brak termninów, albo w ogóle dopiero w poniedziałek. Skończyło się na tym, że musiałam wzywać lekarza do domu. Zapłaciłam 4 razy tyle, co dałabym w przychodni. Znów dostałam antybiotyk i kupę pigułek na rozluźnienie kataru. Oczywiście zatoki zawalone. Jeśli dalej będzie utrzymywać się taka pogoda, to w życiu nie wyzdrowieję. AAAA włączyli nam kaloryfery. Buziaki dla wszystkich. Dziękuję za życzenia zdrowia. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dla wszystkich dzieci - tych , które kochają niebanalne bajki : http://opowiescibazylego.webpark.pl/# a dla tych, które nie za bardzo wielkie od klotki Anki :D Odezwę się jak położę moje dzieciaczki. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas koszmar. Właśnie wróciłam z Tusią od lekarza - zapalenie gardła, ropne zapalenie spojówek i początki zapalenia ucha. Wszystko to jeden cholerny wirus. Ręce mi opadają, nie mam już sił. Po prostu nie mam. Mam ochotę kląć, płakać, zamordować kogoś. Tusia bidula śpi - jak nigdy za dnia. Czekam kto następny, bo ja kończę chorować, M też, Buba odpukać zdrów. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ana, Teska :D:D:D witajcie, milo Was widzieć. Teska, Ty się kompletnie nie przejmuj tym, że Nikoś ma mały zasób słów - Buba podobnie - mama , dada, baba, czasem dziadzia - ale nie wie co to, od wielkich dzwonów tata. Da, mówi, kiedy coś chce dać, ale używa tego słowa także i w innych przypadkach. Ja dalej choruję, Tusia coś chyba zaczyna, Buba zdrów - odpukać. Zęby, hm, powoli jakieś dwa wyłażą. Cycek na okrągło jest mordowany. Gumecka - u nas zero imprez typu urodziny, imieniny. Świętujemy naszą czwórką, zawsze jest oczywiście jakieś ciastko, jakby ktoś sobie przypomnial i zaglądnął, ale imprez nie ma. Buziaki dla wszystkich. -
Ebooki dla wszystkich
Anulka_krak odpisał niezapominajka19 na temat w Kultura: Książki, kino, muzyka
Jeśli ktoś ma ebooki dotyczące wychowania dzieci - to będę bardzo wdzięczna. Mail pod nickiem. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I dlatego moje laski uwazam, ze ktoś powinien wreszcie wynaleźć wibrator z funkcją mycia okien i opieki nad dziećmi. U mnie dokładdnie to samo - tyle, że kiedy tylko widzę weekend na horyzoncie - dokładnie niedzielę, a co za tym idzie i szanownego męża w domu ,od niedawna korzystam. Nie moja to zasługa tylko gdakania bumpy i książkowych mądrości. Jak sobie radzę? Nie wdaję się w dyskusję, tylko wchodzę do pokoju i mówię - M, proszę, umyj garnki. Jak zaczyna mruczeć, że jest zmęczony, wtedy najspokojniej na świecie pozostawiam mu wybór - To może wolisz kąpać dzieci? Jak myślicie, co wybiera? Ale to oczywiście w przypadku , kiedy nie śpi, bo generalnie , kiedy wchodzi do domu , to już w progu słyszę \"ChrrrZzzzzzzzz\". Tułek mój miewa się praiw dobrze, jeszcze ze dwa dni i dojdzie do siebie. Teść też miewa się dobrze, hmmm, nie wiem , czy nie ma ochoty na powtórkę ;) Ja raczej nie :D Kończę chorować i nie wiem, czy znów mnie coś nie łapie, znów zaczyna mnie gardło boleć. Lecę w tygodzniu zróbić wymaz i zobaczymy ... Buba prawie już nie raczkuje - przerzucił się chłopak na dwie nogi. Madziam - trzynaj się i nie dawaj się. Ty masz o wiele trudniej niż mama dwójki dzieci w różnym wieku. Upilnować dwa szkraby - no nie wiem jakbym dała radę... Wszytskie kobiety pozdrawiam serdecznie - zwłaszcza te, które pojawiły się po długiej nieobecności. Jamama , mamuśka1507 , teska Dla wszystkich spóźnione, ale płynące ze szczerego serca życzenia z okazji Dnia Matki. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamaja - nie wiem , czy wiesz, ale taka sytuacja, kiedy mąż (partner - nie ważne) pozostawia Cię w domu bez jedzenia, bez pieniędzy, to jest już bardzo poważna sprawa i podciągane to jest pod molestowanie psychiczne. Zresztą nie tyko to - bo i izolacja od rodziny (jakiegokolwiek członka). Myślę, że przede wszystkim - jeśli nie będziesz mogła dogadać się z mężem - warto udać się po pomoc do jakiejś poradni. Ja trzymam mocno za Ciebie kciuki. Hepcia :D Jamama - cieszę się, że się odezwałaś - napisz co u Was :D:D:D:D Teska - świetnie, że koszmar już za Wami. Pozdrawiam serdecznie :D Nocnik - nic Wam nie poradzę - u nas służy ewentualnie jako oryginalny kapelusz Buby ;) Podobnie było z Tusią - do roku czasu odpuściliśmy dzieciom nocnikowanie :D Dragonka - dziękuję :D Dzień mamy - no cóż, nie mogę nie czuć ,że jakoś to moje święto - bo przecież Tusia jest. Ale wiecie co - wiekowo - kompletnie nie czuję się matroną :D:D:D:D poważną ;) Żartuję - to piękne święto. Pewnie dostanę tylko buziaki od dzieci , plus kaczeńce i dmuchawce - ale i tak pięknie będze, bo wiem, że mnie kochają. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na szybko odpowiadam - więc tylko do mamaja. Po pierwsze kochana - wasz stały i cichy czytacz - poprawiła się, wydaje mi się, że po prostu źle się wyraziła - chodziło jej o przywrócenie rozmowy między Tobą a mężem, nie zwróciła uwagi, że czasem najpierw trzeba się w takich wypadkach wykrzyczeć- czasem lepiej na forum. Nikt nie ma prawa wyprosić Cię z topiku. Co do Twojej sytuacji. Nie obraź się, ale czemu dajesz manipulować sobą mężowi ? Skoro związał się z Tobą, macie wspólne dziecko, to powinien róznież podjąć temat Twojego samopoczucia, tego co czujesz, kiedy jest obojętny, kiedy izoluje rodzinę, rozdziela na dwie częśći. Rozmowa jest bardzo ważna. Nie możesz teraz popaść w bezsilność, bo to będzie koniec związku. Ja mogę zaproponować , żebyś poszukała tu na Kafe, na dziale Książki ... topiku Smuteńki - Kobiety a problemy w związku - podaje wiele pozycji - bardzo dobrych do poczytania - właśnie na temat rozmowy z partnerem . Uffff resztę dopiszę później, bo Buba mi tu szaleje - ech przez te zęby - chodzi spać jak chce! -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale tu ładnie :D:D:D:D:D Kroma - fanfary dla Ciebie !!!!! Dziewczyny- proszę się nie \"obijać\" w krzakach ( krzaczyć w internetowym języku = podczytywać, nie pisząc), wychodzić z mroku:D:D:D:D:D Elfinko - jak zwykle powalasz mnie na łopatki swoimi tekstami :D:D:D:D Teraz będę się cieszyć. Bubie wyłażą zębory:D:D:D:D Ciekawe - podobnie jak u Tusi zaczyna nie od dolnych, tylko od górnych jedynek...Wreszcie... Hepcia - trzymam za słowo, że bedziesz częściej. Dziewczyny - nie ma co się denerwować, że dzieciaki robią coś później . Kiedyś już pisałyśmy - to nie jest licytacja. Czytałam trochę na ten temat - przyspieszając rozwój dziecka na siłę, można doczekać się skutków odwrotnych - maluch może się zrazić. Dragonka - jeśli 73 w Twoim nicku to rok urodzenia - to witaj w klubie :D Asiek - oj trzymajta kciuki, bo dosłownie umieram na zatoki...Koszmar jakiś... Kraków sparaliżowany - nie da się nigdzie przejechać, korki kilometrowe - papież przyjeżdża jutro. Prohibicja + cenzura reklam. Pozdrawiam laski:D -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dragonka mamaja Witajcie , piszcie :). Może ktoś jeszcze wychynie z mroków ?;) Elfia - przykro mi, mam nadzieję, że wreszcie wykaraskasz się z dopustów. Hepcia :D - może reszta stałych bywalczyń znów dołączy [buja w obłokach] Wywołuję : Kamelia, Ana33, Domi, śliwka, kasmo, evka, mamuśka, Teska, Janina, Mojreczka, Iwka, agulek,Jamama, mamaZuzki, mojreczka,madala, kas, kędziorek....i wszytkie, których nie wymieniłam ....co u Was? Asiek - no cóż, nie jest za dobrze - twardo się kuruję zobaczymy co będzie - jeśli nic - to konował mnie ratuje :O ...nie wiem czy uratuje, bo strajkują. Pozdrawiam wszystkie. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobryj dzień :D Jork ja w ogole połamana chodzę - wyglądam jak osiemdziesięcioletnia babcia - zgarbiona - bo przez te choroby kości strasznie mnie bolą. Buby nie noszę na rękach - podobnie jak w przypadku Tusi - po prostu skończyło się w momencie, kiedy sam postanowił chodzić. Oczywiście, kiedy jest marudny, chory - tak, ale na codzień raczej nie. Wczoraj miałam spięcie na Kafe - pewna osoba pilnie śledzi moje wypowiedzi - wczoraj nawet zalożył;a topik na ogólnej chwaląc się, jak bardzo mnie nie lubi :D:D:D Jak ja lubię takich ludzi, nie mają co robić i bawią się w śledzie. Pozdrowienia dla mojego cienia - bo pewnie dalej czytasz moje wypowiedzi :D Asiek - jakiś koszmar- od miesiąca nic nie robię tylko choruję. Mam już serdecznie dość... Ufff, idę, bo katar mnie zalewa . -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) Asiek jak najbardziej wysyłaj . Raz, jedyny raz wsadziłam Bubę do chodzika - u bumpy - no i nie wiedzial co ma robić. Skończyło się na tym, że sam wylazł z niego. Dla Domisiowych lasek Elfinko - to jeszcze potrzebna Ci tzw sztuka afirmacji - czyli pozytywne mówienie - koniecznie w czasie teraźniejszym . Zamiast mówić \"W końcu diostanę tę pracę\" mów sobie \"Dostaję tę pracę\". W każdym razie ja trzymam. Uff a ja jeszcze antybiotyku nie skończyłam i znów jestem chora - mam gorączkę i łamie mnie w kościach...Jak nie urok, to .... Pozdrawiam laseczki. Dora - milo Cię widzieć :D -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dla poprawy nastroju, chyba kiedyś już wklejałam ....Poczytajcie , ja w chwilach dołowania czytam ten topik i umieram ze śmiechu, a kiedy mi kompletnie źle - sama dołączam się do zabawy :D:D:D:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2053104&start=0 -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry wszystkim :D Jork - Smok Wawelski łypie zalotnie na Syrenkę :D:D:D:D A ja dziś mam chwilę spokoju - M zabrał Tusię i pojechali do jakiegoś kolego za miasto. Ja nie skorzystałam, bo ledwo na tyłku siedzę. Koszmar - siniaki jak diabli, za to kolorki mam oryginalne :D Odpoczywam więc, ale cos mi się zdaje , że nie za długo, bo już mnie korci , żeby poszaleć na miotle i wykorzystać fakt, że Tusi nie ma - zrobić przegląd zabawek. Elfinko - w tej książce, którą czytam, jest świetny rozdział na temat tego, dlaczego mężczyźni nie lubią zobowiązań. Hmmm, pewnie coś na ten temat skrobnę u siebie. Ale to chyba nie dziś. Poza tym tak jeszcze myślałam o Tobie, i jedno , co mogę powiedzieć - jestem pod wrażeniem, że Twój A wydusił z siebie prawdę - rzadko który facet, potrafi tak wprost powiedzieć. Na ogół owijają w bawełnę, a kończy się w ten sposób, że okłamują nas, gadając, że jesteśmy wspaniałe i wszystko jest w porządku, a na boku mają przyjaciółki....Wybacz, że ja tak wprost piszę...Ech, silna kobieta z Ciebie, jeszcze optymizm zachowujesz w tym wszystkim. Buba też już coraz więcej chodzi, coraz mniej raczkuje. Przestawił się kompletnie i sypia wieczorem, wstaje o 19:30, potem zaś rozrabia do 23 , czasem nawet dłużej. Czekam , kiedy zrezygnuje z takiego rozkładu dnia, bo jednak dla mnie to trochę męczące - w dzień czy na wieczór ja nie mogę spać, bo jest jeszcze Tusia, potem muszę zając się Bubą i efekt jest taki, że sypiam po 4 godziny. Buziaczki niedzielne dla Wszystkich :D -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elfia ja nie zmienię, bo bardzo adekwatny jest do mojego krakania :D:D:D Co ostatnio wykrakam to się sprawdza. Jestem tragicznie śpiąca - wszystko przez bolący tyłek - w nocy ciągle się budzę ! Jak widać, słodka jest zemsta teścia :D:D:D:D Nie no, żatrowałam - zaczyna boleć kilka godzin po zastrzyku - taka ich uroda :P Nie wiem co jest grane z Bubą, ale od choroby prawie w ogóle nie chce jeść nic poza mlekiem - czyli cyc znów w użyciu non stop i w każdej pozycji. Znów muszę chodzic z pieluchą w ramach zaworków cycnych...Fajnie to wygląda - Mały ubzdurał sobie ostatnio jedzenie na stojąco - po prostu podchodzi, łapie za klapkę od biustonosza, jak mu otworzę, to zwisa - dosłownie przy piersi :D:D:D:D Zajrzę tu jeszcze dzić pewnie, choć jakoś nie mam nadziei , że któraś oderwie się od sobotnich porządków lub odpoczynków i napisze. Mąż o żonie: \"Zawsze trzymamy się za ręce. Jeśli ją puszczę, natychmiast zaczyna robić zakupy.\" :D -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jorn1 witaj nam sympatyczniasto :D:D:D:D Jestem pełna podziwu dla Ciebie - rok podczytujesz nas (ponad) i po tak długim czasie odzywasz się :D Fajniacko :D Zaczernij nicka , bo na kafeterii podszywacze.pl działają :> Licho nie śpi ;) Elfinko - no to będę miała wymówkę , żeby zaprzestać wiecznego sprzątania - i to caluśku tydzień - moje kciuki będą zajęte. Dla wszystkich - w ramach weekendowego uśmiechu : \"Kiedy Pan Bóg skończył tworzenie Wszechświata, uświadomił sobie, że pozostały mu jeszcze dwie rzeczy do podzielenia między Adama i Ewę. Jedna z nich, wyjaśnił, które pozwala właścicielowi oddawać mocz w pozycji stojącej. Adamowi bardzo podobał się ten pomysł, toteż błagał, żeby jemu to dać. Ewa uśmiechnęła się mile i powiedziała Bogu, że skoro Adamowi tak na tym zależy, to niech to weźmie. Zatem Bóg przyznał to Adamowi, który natychmiast odszedł na bok i z zapałem zaczął siusiać na drzewo oraz tworzyć wzór na piasku. A widział Bóg, że to było dobre. Następnie Bóg zwrócił się do Ewy. \"Jest jeszcze ta druga rzecz - powiedział - W tej sytuacji ty możesz ją dostać.\" \"Dziękuję - odparła Ewa - Jak to się nazywa?\" - Bóg uśmiechnął się , odpowiadając : :\"Wielokrotny orgazm.\" :D:D:D:D:D:D Pozdrawiam optymistycznie -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiek u nas dokładnie to samo - Buba non stop z czegoś ląduje, na czymś się potyka, pada po kolejnym zwisie na łózeczku...Guzów i siniaków co niemiara. Wliczamy w koszty nauki życia, głaszczemy, tulimy, ale nie rozczulamy się, coby Mały nie wyrósł na maminsynka :D Elfinko - ja tylko podałam aktualny temat, kto sobie chce - ten wchodzi, to żadna reklama nie jest ;) Dziękuję za uznanie. Alcza - zero pomysłów u mnie zarówno co do Tusi jak i Buby .... Buziaki. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam kobietki! Optymko z tymi alergiami to święta racja. W każdym razie w szpitalu , kiedy Tusia chorowała, zrobiono jej testy alergiczne - wyszło lekkie uczulenie na psią sierść. Ja oczywiście byłam zaskoczona, bo nie zauważyłam, żeby mała miała jakieś kłopoty np. po odwiedzinach u mojego Taty, który ma czworonoga. Lekarka wytłumaczyła mi , że u tak małych dzieci (Tuśka miała wtedy 3,5) wszystko się jeszcze zmienia i tego typu alergie po pierwsze są bardzo słabe, po drugie - mają tendencję do zanikania. Teraz Mała we wrześniu skończy 5 lat i zero alergii. Co do książki zdecydowałam się , że będę o niej pisać na blogu, bo jest kilka osób spoza naszego kręgu, które też chcą poczytać, a nie zaglądają do nas (hihihih np. dwie panie ok 50-letnie :D ). Zapraszam więc do siebie - pierwsza część już jest napisana. Pomyślałam w ogóle o małym cyklu na temat tej pozycji. Przymierzam się też do przeczytania ponoć świetnej pozycji Pani Kofty \"Gdyby kobiety przestały mówić\". Ale to przyszłość... Moja pupka nieco cierpi - no cóż zastrzyki same w sobie nie są bolesne, za to potem tyłek boli. Ekchm...Za to dziadzio wynagradza uśmiechem i ...rogalikami z francuskiej piekarni :D Zawsze marzyli mi się tacy teściowie i relacje z nimi jak mieli moi rodzice. No i mam - cudownego teścia - z tego co wiem , nie tylko ja jestem zauroczona - bumpy została powalona Tatową serdecznością i wesołością ;) Zresztą z wzajemnością... No dość już tego kadzenia, bo się porozpływają ze szczęścia :D:D Ach laseczki piszta, zaglądam tu kilka razy dziennie i widzę pustki , choć i tak jest lepiej niż było... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tam lubię Kamelię - zarówno jej pierwszą jak i drugą twarz. Nie znam trzeciej, ale nie szkodzi, wystarczą mi dwie ;) Kameeelioooo...mandolinię Tobie :D:D:D:D:D -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ha, proszę bardzo moje kochane wstałam dziś wcześniej, bo musZę Wam coś powiedzieć ciekawego... Otóż kilka miesięcy temu znajoma poradziła mi poczytać pewną mądrą księgę apropos kłopotów z płcią przeciwną. Księgę zdobyłam dopiero teraz. Polecam!!!!! Nie dość, że siedzę i płaczę ze śmiechu - bo pisana jest świetnym językiem, to jeszcze zawiera wypisz wymaluj sytuacje z życia naszego wzięte. To pozycja dla wszystkich, które nie mogą dogadać się z partnerami. Tytuł może być deko mylący : \"Dlaczego mężczyźni kłamią a kobiety płaczą?\". Nie każdy facet kłamie - powiecie - prawda . Nie każda kobieta płacze - też prawda. Ale w książce nie tylko o tym - jest tam również i o tym dlaczego oni nas nie słuchają, zapadają z pilotem przed telewizorem akurat, kiedy my potrzebujemy rozmowy, dlaczego my zrzędzimy, nie robimy pierwszego kroku w łóżku i jak to wszystko zmienić. Polecam gorąco. Ja kupiłam przez przypadek w osiedlowym kiosku. Jeśli nie zdobędziecie pozycji - postaram się wklepać to co najważniejsze tu lub u siebie na blogu. Tylko powiedzcie, czy chcecie. Optymko - hihihi- zdaje się, że weekend będzie u mnie pod znakiem rogali. No, to znikam szykować dupkę, bo o 9 teść zaglądnie .... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
Anulka_krak odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiek - czaruję : czary mary stare gary i morele baks, bzzzziuuut - doprawiam Cię jeszcze większym optymizmem - powiadam Ci banana na facjatę wrzuć :D:D:D:D:D A teraz poważnie do Elfinki. Słońce, jak Ci ciężko to ja doskonale wiem, lepiej jeśli się określi niż jak miałabyś resztę życia starzeć się jako niekochana kobieta. Szlag by to trafił - ciężkie to bardziej niż cokolwiek innego - bo z jednej strony Twoja duma kobieca, z drugiej dobro dzieci... Tak się zastanawiam - jak sobie teraz poradzisz.... Tylko, że z dobrosąsiedzkich stosunków nie wychodzi dobra rodzina...ech Gumecka - która z nas nie ma czasem dość. Ja najchętniej po domowym kieracie i użeraniu się z brudnymi skarpetkami M, jego setkami herbatek z cytrynką, Tusiowymi ględzeniami i pytaniami, Bubowymi naukami chodzenia, też miewam serdecznie dość i najchętniej wybrałabym się conajmniej za Kraków samotnie na soczystą zieloną trawkę... Obiecuję sobie w duchu kiedyś to zrobić - kiedyś oznacza wtedy, gdy Buba odessie się od cyca :D:D:D A ja ciągle rozważam ten mój tyłek. Mam przyjaciółkę pielęgniarkę, sęk w tym, że ona na dwa etaty pracuje i nie może u mnie bywać dwa razy dziennie...Ekchm, więc chyba jednak pora dograć z dziadziem szczegóły ;) Swoją drogą, muszę powiedzieć, że mój teść - cokolwiek by o nim nie mówić, to skarb :D W każdym razie można z nim wszystko i konie kraść i o okresie pogadać, o kuchni wie wszystko i zastrzyki jak trzeba zrobi :D:D:D:D Muachacha i o seksie też można pogadać, złoto nie chłop :D:D:D:D:D Ok, nie przynudzam, idę zapukać na gg do dziadzia ;)