Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anulka_krak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anulka_krak

  1. Kurde....jak się tak fajnie tu zrobiło, to ja znów zero czasu... Miałam dopisać się wczoraj, ale moje dzieci zadbały o to,żebym przypadkiem nie miała za dużo czasu. Kuba regularnie raczkuje w zwiazku z tym, jest dokladnie wszedzie, gdzie go byc nie powinno.Maly narcyz jak tylko poloze go na podlodze-pedzi na zabij sie do lazienki - bo tam jest wielkie lustro.Zatrzymuje sie przed nim i stroi do siebie rozne miny.Drugie jego ukochane miejsce to drzwi wyjsciowe - tam stoja nasze buty a Maly leci je troche pogryzc... Elfinko - tak Cie milo widziec .Pisalas o regresie.Kochana u Tusi regres jak byk- nie dosc,ze cyc, to i wozek i nawet siusiu w majtki. Domi - pozdrawiam Was serdeczniasto. Piszecie o katarkach, biegunkach, koszmar.Współczuję Wam.U nas odpukać spokój.Gdyby nie to,ze Kuba za zadne skarby swiata nie chce spac u siebie , to byloby wszystko swietnie.Kuba jednak odmawia wspolpracy wiec ....sypiamy we czworke:> Pozdrawiam Was.Do zobaczyska.
  2. Ufff ciesze sie,że jestescie... Dopisze sie pozniej, teraz niestety Kuba sie rozbudzil.
  3. Dziewczyny ze Slaska odezwijcie sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. Dziewczyny ja już dziś raz pisałam, ale mi zjadło wszystko, Kuba się obudził no i już nie pisałam. Gosia :D Kasmo dacie radę...u mnie tylko M pracuje, jest krucho, ale jakoś dajemy radę. Dziewczyny zaskoczylyscie mnie z tym slubem...no to bedzie sie dzialo...Gratulacje :D Dziewczyny dzieki za maile...hihihi Alcza mam nadzieje,ze bal wypali...ja tez bym sobie potanczyla, ale ostatnio posucha i ani wesel ani zadnych imprez. Eva nie przejmuj sie kciukami...a co tam zaloz te duze palce u nog, moze co pomoze... Kuba raczkuje jak diabli.Zostawiam go w pokoju na ziemi i ide do kuchni, bo trzeba cos zrobic, a on z okrzykiem \"mamamama\" tupie po swojemu do mnie do tej kuchni.Jak juz dojdzie to lapie mnie za noge i caly zadowolony, bo wie,ze wtedy go bede chwile nosic na rekach.No cwaniura maly :) Zupki dalej nie papu, wiec generalnie moje cyce sa pod stalym nadzorem kubula.I Tusi...A tak, mala jest tak zafascynowana,ze koniecznie jak juz Kuba poje to ona tez do cyca.Nie odmawiam, bo mysle sobie,ze ona potrzebuje takiej bliskosci, poza tym po tej chorobie zeszlorocznej - przyda jej sie. Na poczatku kompletnie nie wiedziala co z tym cycem zrobic, ale powolutku dochodzi do tego jak sie ssie. Wczoraj nas ubawila, bo wieczor skonczylam karmic Kube no i Mala napadla bar mleczny.Ciagnie, ciagnie z calych sil i nic nie leci.Totalnie rozzalona oswiadczyla \"wieś tatuś, ten dzidziuś nić mi nie ziośtawił!!!!\" Buziaki dla wszystkich.
  5. Nie no to rzeczywiscie nie bylam ja. Sluchajcie dziewczyny fakt faktem tak sobie mysle, ze musze, jestem winna kilka slow od siebie. Mam nadzieje,ze nikt sie na mnie nie obrazi. Ja jestem osoba glodna swiata, i wiekszosc z Was wiedziala,ze wychodze poza nasz topik, czasem nawet zartobliwie mnie upominalyscie ,ze gdzies tam na innych topikach walcze z kims na argumenty, spieram sie, tocze jakies boje. Dlatego tez jakkolwiek sentyment do tego topiku pozostanie mi na zawsze, ruszylam nieco dalej. Tu wpadam poczytac zyczenia i zobaczyc co nowego u dzieci. Rzeczywiscie i mnie przeszkadza czasem litania niekonczacych sie zyczen, bo bywa,ze zanim czlowiek sie przez nie przedrze, zapomina o pozostalych rzeczach.Ale - to jest topik wszystkich, kto chce czyta, kto nie chce - nie czyta.Przykro mi tylko bylo,ze prawie nikt nie zauwazyl przyjscia tu bumpy - po takiej dlugiej nieobecnosci. Sentyment do tego topiku pozostanie mi rowniez ze wzgledu na cudowna przyjazn, ktora tu zawiazalam.Mam nadzieje,ze to takia na cale zycie...Ja to wiem... Mysle,ze nie ma co sie klocic.Piszcie o czym Wam sie podoba, ja napewno od czasu do czasu zagladne, dopisze sie. A te, ktore lubia wychylic nosek spoza topiku i poczytac o roznosciach- zapraszam na moj blog i na lamy gazety internetowej, ktora wspolnie ze znajomymi wlasnie zaczynamy tworzyc. Pozdrawiam cieplutko wszystkie. Wpadne za kilka dni - zostawie Wam link.
  6. Edi....ja nie chcialam spowodowac opuszczenia topiku przez Ciebie.Rzucalam wolne mysli.A i owszem nie znam Ciebie, moze to i rzeczywiscie moj blad, bo rzadko ostatnio tu pisuje.Po prostu zatesknilam za dawnymi, dobrze mi znanymi \"gebulkami\" a przeciwko nowym nie mam nic.
  7. Gosia, Kamelia rewitanko dla Was... Ja już pewnie zawsze będę mieć sentyment do tego topiku, choć muszę przyznać,że kiedy zabrakło \"starych\" bywalczyń jakoś tak inaczej się tu zrobiło.Myślę właśnie i o Elfiej, którą coraz rzadziej widać, nie ma bumpy, ostatnio nie było Ciebie Kamelio, brak mi any, madziam i domi też nie przychodzą....Rany dużo dziewcząt ubyło.... Ja mówiąc szczerze- mam na myśli zabobony-boję się, bo wiem,że można skrzywdzić dziecko, dlatego nigdy nie kombinuję....a masz rację Gosiu,że zmęczona, u granic wytrzymałości mama łapać się może wszystkiego, jednak....ja mimo wszystko nie próbuję. Pozdrawiam jeszcze raz serdecznie:D:D:D
  8. Witam wszystkie mamy i dzidziorki-bobasiorki. Evka dzieki za wywolanie, wszystkim dziekuje za zyczenia dla facecika i przylaczam sie do gratulacji dla solenizantow. Ja ostatnio rzadko bywam na kafe jako piszaca, czesto podczytuje.Poniewaz zajelam sie tworczoscia wlasna, brakuje czasu juz na pisanie na naszym topiku.Ale ...chetne mamy zapraszam do nas na bloga : http://tuptusianko.blog.onet.pl/ Pisalyscie na temat por jedzenia maluchow.U nas istna wolna amerykanka.Kiedy sie dorwiemy to zasiadamy w barze. Niedawno wprowadzilam Kubie zupki, wlasnej produkcji...Jasny gwincior, pluje nimi na kilometry. Generalnie zaczynamy posiedzenia od 7 - oczywiscie w barze mlecznym. Potem 10 - bar mleczny 12 - plucie zupkami do celu - najlepiej w mame 14 - bar mleczny 16-jabluszko, conajmniej pol 18 - bar mleczny 20 - bar mleczny nocki to w zasadzie nieustajace wizyty w barze, wiec nawet nie mam co zamykac. Pozdrawiam wszystkich.Sle usmiechy zwlaszcza dzieciaczkom:D:D:D:D
  9. dla wszystkich kobietek i dzieciątek i serdeczne życzenia, by nowy rok był sto razy lepszy niż ten, który mija. Mojreczko...mój M też śpi...nie wytrzymał, on zawsze majpóźniej o 22 już chrapie..a dziś wytrzymał do 23:30....więc i ja siedzę sama, ale mnie nie jest smutno...bo myślę sobie,że mogło być gorzej.... Uśmiechnij się, nie martw....tak czasem bywa....szczególnie Ciebie pozdrawiam :D
  10. Dzien dobry wszystkim.... Wpadlam obadac co nowego i ...hihih pochwalic sie.... Kuba gada....Pod choinke sprawil nam piekny prezent.W pierwszy dzien swiat wypalil \"mama\" i...tak mu zostalo...A w drugi dzien oswiadczyl, patrzac na meza \"tata\"...Hihihih...No i wycwanil sie maly krokodylek, bo jak mu zle to krzyczy \"mama baba!!!!\" Przed swietami bylismy na szczepieniu i Kuba w pelniej krasie zaprezentowal pani doktor swoje raczkowanie, stwierdzila,ze jak zyje nie widziala jeszcze 5 miesiecznego dziecka raczkujacego, sprezynujacego.Zawyrokowala, ze Maly jest ze dwa miesiace do przodu :> Zaraz tez uzupelnie tabelke. Wkurzylam sie, bo okazalo sie,ze nasza stala pani doktor zle zapisala wit D Kubie i zamiast 20 kropli dostawal 2!!!!!!!(Maly dostaje Multitabs).Cale szczescie wszystko jets w porzadku. Pozdrawiam wszystkie serdecznie.Wpadne jeszcze przed Nowym Rokiem. A teraz tabelka... Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....6845g.......70cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 7515g.......77cm Domi25........Zuzia............22 maj...........7600g........65cm .................Wiktoria........22 maj...........6200g........64cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....8200g.......68cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm Lila 26.........Maja.............16czerwiec.....7700g.......68cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....7750g.......68cm Burka.............Ula ...........18 czerwiec.....8000g......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....6300g.......68cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......7790g.......68cm evka81........Olivier..........02 lipca...........8700g.......77cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm edi1978.......Karolek..........07 lipca..........8500g.......ok.70cm bumpy.........Lenka...........13 lipca............6700g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........6400g.......68 cm alcza..........Dawidek.........13 lipca...........7650g ......68cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............7600g.......67cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............6710g.......62cm JaMama.......Ryś..............15 lipca............6300g.......65cm Hepcia ........Marta ..........16 lipca ...........8750g.......72 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g.......60cm Kolorcia........Amelia..........19 lipca............5500g......66cm mamuska1507.Krystian......21 lipca............7300g.......68cm ana 33..........Hubcio.........22 lipca............8000g ......70cm Janina..........Kamilek.........25 lipca...........7800g........ok.71cm Mojreczka.....Tymuś..........25 lipca............7000g.......68cm Gosiaczek26...Wiktoria......26 lipca............6830g........68cm Dora 77.........Łukaszek.....27 lipca.............8000g.......70cm Iwka26.........Adrianek.......30 lipca............6450g.......70cm nick............... imię dzidzi .......www. madziam..........Wiktoria .....................Weronika........ www.wiki.bobasy.pl domi25...........Zuzia ....................Wiktoria......... www.wiktorka.bobasy.pl asiek78...........Maks............. www.maks.bobasy.pl gumecka .........Karolcia ......... www.gumecka.bobasy.pl renia1 ............Oliwia ............ www.oliwka26.bobasy.pl alcza..............Dawidek.......... www.alicja78.bobasy.pl optymka .........Piotruś .......... www.piotrfryderyk.bobasy.pl Mama_Kasia..... Zosia............. www.zosiek.bobasy.pl ana 33 ...........Hubcio............ www.hubus.bobasy.pl gosiaczek26 ....Wiktoria ........ www.gosiaczek26.bobasy.pl Dora 77.......... Łukasz........... www.dora777.bobasy.pl Agulek............Rafałek.......... www.agulek.bobasy.pl Hepcia............Marta........... www.hepcia.bobasy.pl kasmo............Wiktor........... www.wiktory.bobasy.pl Anulka_krak.....Kubus........... www.kubulek.bobasy.pl ....................Tusia............ www.tusiecina.bobasy.pl sliwka............Alicja............. www.sliwkarobaczywka.bobasy.pl edi1978..........Karolek........... www.karolek0707.bobasy.pl Kolorcia..........Amelka........... www.kmrozik.bobasy.pl evka81...........Olivier........... www.evka81.bobasy.pl Kamelia...........Zosia............ www.kamelia.bobasy.pl Lila26.............Maja.............www.majai.bobasy.pl
  11. W ten szczegolny dzien kochane moje skladam Wam serdeczne, cieple zyczenia. Przede wszystkim zycze zdrowia dla Was, Waszych dzieci i partnerow.Spokoju, mniej klopotow, wiecej milosci i usmiechu- bo tego nigdy za wiele. Przesylam rowniez zyczenia od Tusi...i oczywiscie od malutkiego facecika;) Ania, Tusia i Kubus.
  12. Wpadam na momencik...Buziaki wielgaśne dla solenizantów Chorym mamom posyłam uśmiech wiosenny, coby szybciej zdrowiały... A wpadłam napisać,że właśnie dostałam ataku śmiechu na widok Kuby próbującego....raczkować!!!!!!Myślałam,że ja mam halucynacje!!!!!Ale on autentycznie próbuje raczkować....Wygląda to tak,że ja prawie sikam ze śmiechu...mały opiera się na rękach dźwiga do góry pupkę, opiera się na kolanach a potem ruchem hmmm...pijoczynki, kiwając się z obku na bok próbuje posuwać nóżki na kolankach do przodu....Kończy siuę tak,że po dw óch takich bujnięciach i kroczkach ląduje na nosie.Odpoczynek z 15 minut i zaczyna jazdę od początku...Buachacha ....no setnie się ubawiłam dziś....UUU poryczałam się ze śmiechu...ale wygląda to przekochanie...taki pisklak....jeszcze nie siedzi a już go ciągnie do przemieszczania się... Pozdrawiam Was kochane moje, poczytam jak dorwę troszkę czasu...
  13. Ana popieram goraco slowa Elfiej... Ja tez ksiegowosc...kidy zaszlam w ciaze z Tusia, pracowalam w ksiegowosci...chwalona, rozrywana, bo podobno rewelacyjny pracownik...skonczylo sie, kiedy przynioslam zaproszenia na moj slub....Chwala Bogy mialam ludzka kadrowa...Przyszla i powiedziala\" Jak jestes w ciazy, natychmiast daj zaswiadczenie, NATYCHMIAST\". I dalam, i uffff dobrze,ze zdarzylam.Kiedy wrocilam z macierzynskiego, nawet nie zdarzylam rozebrac plaszcza, w progu firmy dostalam wypowiedzenie.... Teraz pracowalam w hotelu- ponoc rewelacyjny kierownik byl ze mnie...do momentu, kiedy szef dowiedzial sie o ciazy....Natychmiast przestalam byc swietna, oswiadczyl mi,ze w jego rankingu oszustow, ja zajmuje pierwsze miejsce....No i efekt taki, ze nie mam dokad wracac...Uprzedz siostre , ze niestety, tak jest teraz w naszym cudownym polskim grajdolku.... Niecvh dziala, niech idzie na zwolnienie...Nie piszesz jaka ma umowe - zreszta nie wazne, jesli ma umowe - czy na czas okreslony, czy nieokreslony, to zaswiadcze4niwe o ciazy wydane w 14 tygodniu , zalatwia sprawe nie moga jej zwolnic, musza respektowac prawo, a siostra ma prawo do zwolnienia chorobowego, lub tez -jesli zdecyduje sie pracowac, do tego, by traktowano ja w inny sposob... Pozdrawiam.
  14. Tup tup...Mikolaj idzie ....kochane dla Waszych dzieciaczkow i dla Was moz buziakow i zyczenia zdrowia przede wszystkim... dla solenizantow... Pozdrawiam:)
  15. Dobry....;) Asiek pisalas o kroplach na bazie wody morskiej - mam takie-rewelacja....Nazwa:disne mar, bez recepty... Kubus nas zaskakuje....On juz nie tylko turla sie po lozku, on kiedy jest na brzuszku, opiera sie na wyprostowanych lapkach, kleka na kolanka i w takiej pozycji chwieje sie z boku na bok , najczesciej po chwili robi pac na bok...ale uparcie probuje, czesto udaje mu sie przesunac do przodu...Albo chwieje sie - przod , tyl, przod...Jak sie rozbuja to znow jest pac na nosek;) Zauwazylam,ze do takich cwiczen mobilizuje go pileczka polozona przed nim...On wszelkimi silami i sposobami stara sie do niej dotrzec...Kiedy mu sie to uda, bierze ja w dwie lapki i z wielokim zadowoleniem [tu oczywiscie efekty dzwiekowe: o guuu, a guuuu, ooo, eeee, muuummmaaaa)wystawia jezyk i lize pilke.... tatatatadtatdaaaa To wyzej zostawiam - to powitanie Tusi, kiedy odeszlam zrobic jej herbate... Zagladne potem....
  16. Jeszcze raz ja , bo aż mnie trzęsie.... 1.Nie odpowiadałam promyczkowi, bo nie byo mnie na forum...ot po prostu mam dwójkę dzieci i ....pełne ręce roboty - nie jest to więc pójście na łatwiznę, tylko po prostu brak czasu. 2.Robiłyście dziecko...no no, cóż za przepiękjne i romantyczne stwierdzenie dotyczące jedno z najważniejszych aktów w małżeństwie....Czuję w tym określeniu pełnię miłości i szacunku. 3.Od razu koppa w dupę....nic nie wiesz kobieto, nie wiesz ile czasem walczymy słowem, ile jest czasem poświęcenia w takiej walce, ile w nas jest samokrytyki, ile czasem bólu i poczucia winy, którego być nie powinno...Bo bywa czasem,że partner długi czas nie pokazuje swoich prawdzich cech....A nie masz rentgena, usg duszy i serca też nie zrobisz!!!! 4.Ja na miejscu Gosi postąpiłabym podobnie, mając na uwadze fakt,że mpies zagraża mojemu dziecku....To nie było wyrzucenie na śmietnik zabawki....To była odpowiedzialna i bolesna decyzja....Zobacz,Gosi do śmiechu nie jest.... 5.Nawet nie wiesz jak wilką mam ochotę napisać Ci kilka ciężkich, bardzo ciężkich słów, ale nie zrobię tego...bo mogłabym Cię skrzywdzić...Nie wiem nic o Tobie, i niech tak zostanie. Trzepie mnie, jak mozna tak krzywdzić człowieka....Jak można!!!!! Poryczałam się, bo naprawdę nie wiesz kobieto nic, kompletnie nic...A nie chcę pisać porawdy o tym co się działo u mnie....bo uważam,że nie jest to miejsce na to i tak wystarczy ,że napisałam,że nie jest dobrze!!!!!Poza tym mimo wszytsko kocham męża.... Życzę Ci...życzę Ci,żebyś nauczyła się oceniać ludzi mniej pochopnie,,,,,I tyle Ci powiem,że mam nadzieję,że nikt Ciebie nie skrzywdzi tak, jak Ty swoim osądem skrzywdziłaś mnie.....Obyś naprawdę nigdy nie musiała przechodzić przez to, przec co ja przeszłam.... Nie wiem dziewczyny , kiedy się odezwę, bo co patrzę na ten wpis, to mną targa, cisną mi się na usta mało przyjemne słowa....A dla mnie net , to nie tylko wirtualny świat, więc nie potrafię tego potraktować, jak mało ważny epizodzik...tym bardziej,że to nie jest wpis pomarańczowego buraczka, tylko jednej z nas...lipcówek...
  17. Witam Wszystkie mamusie... Agapiszon, hmmm....cóż ja Ci mogę napisać...W zasadzie nie powinnam odpowiadać, bo aż mi ręce opadły jak przeczytałam , co napisałaś...Życzę Ci, być nigdy ale to przenigdy nie przeszła choćby jednej setnej tego horroru i koszmaru, jaki ja przeszłam od momentu urodzenia Kuby....Czasem - wybacz, ale nie ma innego wyjścia jak wstrząsnać facetem, wylać mu kubeł zimnej wody na głowę...I jak sobie wyobrażasz,że co - łatwo mi było?????Że nie myślałam nad tym co robię?????? Że nie brałam pod uwagę,że to ojciec dwojga moich dzieci????? Jak sobie wyobrażasz,że nie rozmawiałam wcześniej, nie ostrzegałam, że nie prosiłam i nie wnosiłam?????? Kobieto - zastanów się odrobinę nad tym co piszesz, bo skrzywdziłaś mnie i Gosię w sposób okrutny!!!!! Co Ty możesz wiedzieć, przez co przeszłyśmy????No co????????????? Powiem Ci jeszcze jedno - z mojego doświadczenia - w imię dobra dzieci , to jak świat światem - żadne małżeństwo nie utrzymało się jeszcze...Jeśli partner nie szanuje partnerki-to z małżeństwa jest jedno wielkie g**** Żeby była pełna i dobra rodzina, dajaca dobry wzorzec swoim dzieciom, oboje małżonkowie muszą się szanować i kochać...bo dzieci wychowuje się nie dla siebie, nie po to, by utrzymać małżeństwo, ale dla ludzi , dla świata...One odejdą, odlecą jak ptaki z gniazda...Każdy kolejny dzień dla dzieci, to kolejny krok do usamodzielniania się....A dorośli - rodzice, zostają potem sami...I co???? Piekło na starość, poprzedzone wcześniej wieloletnim horrorem????Próbami ratowania niby-związku za wszelką cenę???? No i jeszcze jedno - dobrze napisała Dora....Ten topik traktowany był zawsze jako swoistego rodzaju azyl - miejsce gdzie można było powiedzieć wszystko....To taka mała przystań-nie było tematów tabu...Jeden z nielicznych topików na tym forum, gdzie nikt nie grał kogoś kim nie jest...Były łży radości tu, były łzy smutku...Nie jedna z nas poisała tu takie rzeczy , o których ciuężko bylo powiedzieć czasem w realu....Tu było łatwiej zrzucić ciężar....Był zawsze ktoś , kto pocieszył, powiedział kilka wspaniałych słów, \"przytulił\"...A Ty swoim wpisem próbujesz zniszczyć to, co przez tyle miesięcy budowałyśmy tutaj - atmosferę zaufania, ciepła, zrozumienia....Chyba nie czytałaś dokladnie wcześniejszych wpisów...Cofnij się do kwietnia - strona - nie pamiętam dokładnie coś ok 45....Zobacz jak czekałam na męża, jak bardzo płakałam ,że go nie ma,jak bardzo cieszyłam się ,że nagle wrócił....I przestań wydawać pochopne osądy, bo zapewniam Cię ,niewiele wiesz, skoro masz czelność pisać to , co napisałaś pod moim adresem i pod adresem Gosi...Cofnij się do lipca!!!! I zobacz , co Gosia pisała, jak musiała sama przechodzić koszmar jazdy do szpiatala - bo wydawało się ,że ciążą na samym końcu jest zagrożona, że coś złego się dzieje!!!!!I była z tym sama!!!!!!Jedyne kogo miała, to nas na tym topiku i może jeszcze kilkja znajomych z innego tematu!!!!! Jest demokracja, możesz pisać co Ci się podoba, ale wartałoby wcześniej zastanowić się, czy to co piszesz jest dobrze uargumentowane i...kulturalne....Można krytykować, można dyskutować, można wszystko....ale trzeba pamiętać,że po drugiej stronie jest człowiek, a nie bezduszny komputer....Tu każda z nas doskonale i zawsze pamiętała o tym.... No i jeszcze jedno..... Rodzina, małżeństwo, dzieci, to nie tylko zupki, kupki, pieluszki, ząbkowanie itp....To przede wszystkim uczucia...wspólna praca, zaangażowanie....Nie odzierajmy topiku z najważniejszch elementów....nie sprowadzajmy go do wykazu kolejnych etapów rozwoju niemowlęcia...Czy wiesz , ile radości sprawiają mi wpuisy Asiek, chwalącej swojego męża????Czy wiesz, jak bardzo potrzebne były wpisy Gosi????Bo wiedziałam, że nie tylko ja mam kłopoty - i nie traktowałam tego egoistycznie, na zasadzie, nie tylko mnie się chrzani, traktowałam to na zasadzie - nie tylko ja walczę - ktoś jeszcze walczy!!!!!Czy wiesz ile dawały mi wpisy dziewcząt, które tu nie ściemniały - tylko pisały prawdę????Dawały wszytko - przede wszystkim taką ostoję nadziei!!!!!Czy Ty wiesz ile czasu ja się zastanawiałam czy napoisać prawdę na topiku????Wiesz ile mnie to kosztowało?????I co jest lepsze????Kłamstwo-żeby topik był ładniutki i bezproblemowy, a wizerunek matki wychowującej dzieci i równocześnie będącej szczęśliwą małżonka \"nizarysowany\", czy lepsza prawda- brutalna, ostra, ale prawda-że życie jest jakie jest i niestety nie każda matka i żona jest szanowana przez partnera???!!!! Może napisałam ostro - do tej pory nikogo nie potraktowałam tu w taki sposób, ale uważam,że należało Ci się.... Pozostałe kobietki serdecznie przepraszam za ostroiść wypowiedzi...Odezwę się, kiedy jakoś dojdę do siebie.... A Tobie Agapiszon radzę poczytać niektóre cięższe topiki na kafeterii - np.\"Sposoby zdradzanycz żon\" tudzież \"czy jesteś w zwiążku , w którym partner molestuje Cię psychicznie\" itpo....zobaczysz jak może wyglądać małżeństwo i wtedy może przemyślisz swoje zdanie na temnat egoizmu kobiet....i na temat tego, czy zawsze należy ratować związek.... Pozdrawiam .
  18. Gosia ....Ty wiesz sama co dobre dla Ciebie i dzieciaczka...trzymaj sie:) Bedzie dobrze. Gumecka heheheh a moze bys tak nagrala swoje wystepy i wrzucila w net...kochana jeszcze kariere oszalamiajaca zrobisz;) Ja zupki Kubie sama gotuje...i dzis pozarl pierwsza w swoim zyciu...znow prawie z lyzka... Co do witamin u nas Multi Tabs... A ja pewnie z miesiac i bede lysa jak kolano...hmmm...juz i tak nic mi nie zaszkodzi, wiec...macham lapa;) A teraz ide dospac. Buziaki :)
  19. Ano nie ma zartow.... Ja w nocy zaliczylam potezny stres.Polozylam Kube do lozeczka ....Zawsze sprawdzam czy z lozeczkiem wszystko ok, bo Tusiecinka lubi w nim poszalec...A wczoraj nie wiem co mi sie stalo...nie sprawdziulam...odwrocilam sie i uslyszalam najpierw jak Kuba sie kokosi jak zawsze, bo chce sie przewrocic na brzuszek i nagle wieeeeeeelki huk....Ryk malego nieprzytomny....Bieg moj i M do lozeczka i...przerazenie...Kubulek zladowal z materacem i podstawa lozeczka na podlodze...Chyba godzine go uspokajalismy... Dziewczyny naprawde uwazajcie...U mnie chwala Bogu nie stalo sie nic zlego, poza wielkim strachem...ale moglo byc bardzo zle! Gumecka
  20. Tusia dla Wiktorii i duzo slonka w zyciu.... A dla wszystkicj piekne pozdrowionka weekendowe. Gumecka hehehe..i owszem pani doktor byla pelna podziwu dla sily pisklaka...ale....on wyczynia nieprawdopodobne manewry byle tylko usiasc.... Ostatnie jego wyczyny, lezy na plecach, lapki i nogi do gory i ...buja sie na tyleczku .Jak sie juz rozbuja dobrze, to probuje siadac...wyglada to tak smiesznie,ze ja po prostu sikam, lzy mi ciekna z radosci....I tlumacze mu ,ze tak, to nigdy mu sie nie uda usiasc ;) Zabkow tez jeszcze nie zanotowalismy...ale z pysiaczka cieknie i pisklak upierdliwy coraz bardziej... Wiecie co...Tak ladnie spal mi w nocy a teraz...lipa...urzeduje do 24, z przerwami na 5 minut snu.Konczy sie to tak,ze o 2 w nocy zabieram go do nas do lozka, bo inaczej nie ma szans ,zeby zasnal.Normalnie wysiadam!!!!! No to jeszzce cos o Tusi.... Mowie ostatnio do Tusieciny,ze koniecznie musimy napisac list do sw.Mikolaja....Ale sie usmialam.Mala przyniosla zeszyt, dlugopis i mowi \"Mamusia, naucz mnie pisiac!\"....Buachacha....Ona juz literki i cyferki zna, ale do tej pory nie ciagnelo jej do pisania...a tu nagle masz... No i uczylysmy sie...\" A\" pisze na pol strony, ale pisze...A wieczor popedzila z butem pod drzwi....Potem jeszcze napisalysmy list za Kubusia, no bo on jeszcze nie umie...Ubaw po pachy....Jak nigdy poleciala szybko spac,zeby Mikolaj mogl wrescie przyjsc i wziac listy...A rano o 6!!!!!! galopowala sprawdzac, czy aby nie zapomnial wziac tych jej listow.... Hahahaha....no po prostu jajo....A teraz liczy dni....i martwi sie,czy byla dostatecznie grzeczna... No buziaczki dla Was:D:D:D:D
  21. Witajcie kochane Pięknie dziękuję za wpisy na bobasach. Dodalam tam foty Tusieciny....to zaraz uzupelnie w tabelce jej stronke. A u nas zimno w Kraku jak diabli, ja nie moge wychodzic z dzieciakami, bo Tusia cos nieladnie kaszle i boje sie,ze znow sie spacerek skonczy szpitalem...no ale moze dzis choc na moment ich wezme na krotki spacer. A Kuba hihihi juz uprawia przetaczanie sie po calym lozku, opanowal sztuke turlania sie i krecenia w kolko na brzuszku...Poza tym ma taki sposob na przemieszczanie sie do przodu i do tylu...ja to nazywam gasienica...bombowo to wyglada :D:D:D:D No i dostal ostatnio ochrzan od pani doktor, pol godziny gadala do pisklaka,ze to jeszcze za wczesnie na siadanie, a maluch nic sobie z tego nie robil, lapal sie jej rak i dalejze sie podciagac...no ubaw byl jak diabli ;) Wczoraj byla druga proba z jablkiem.Za pierwszym razem pisklak plul nim na kilometr a wczoraj jadl tak, ze myslalam,ze z lyzka zje to jablko... Tyle od nas..Pozdrawiam serdeczniasto. Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....6330g.......64cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 7045g.......70cm Domi25........Zuzia............22 maj...........7600g........65cm .................Wiktoria........22 maj...........6200g........64cm agapiszon....Macius...........23maj............8500g........68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....7500g.......68cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....6350g.......60cm Burka.............Ula ...........18 czerwiec.....8000g......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....6300g.......68cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......7790g.......68cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........6700g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........6200g.......64 cm alcza..........Dawidek.........13 lipca...........7000g .....65,5cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............7100g.......63cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............6710g.......62cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........5200g.......62cm Hepcia ......Marta ..........16 lipca ...........7400g.......68 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g......60cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............7300g......68cm ana 33.........Hubcio.........22 lipca.............7400g .....68cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............7800g.......ok 71cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............5360g.......62cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............5900g........63cm Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............6700g.......69cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............6450......70cm nick............... imię dzidzi .......www. madziam..........Wiktoria .....................Weronika........ www.wiki.bobasy.pl domi25...........Zuzia ....................Wiktoria........ www.wiktorka.bobasy.pl asiek78...........Maks........... www.maks.bobasy.pl gumecka .........Karolcia ........ www.gumecka.bobasy.pl renia1 ............Oliwia ............ www.oliwka26.bobasy.pl alcza..............Dawidek.......... www.alicja78.bobasy.pl optymka .........Piotruś .......... www.piotrfryderyk.bobasy.pl Mama_Kasia..... Zosia............. www.zosiek.bobasy.pl ana 33 ...........Hubcio............ www.hubus.bobasy.pl gosiaczek26 ....Wiktoria ........ www.gosiaczek26.bobasy.pl Dora 77.......... Łukasz........... www.dora777.bobasy.pl Agulek............Rafałek.......... www.agulek.bobasy.pl Hepcia............Marta.......... www.hepcia.bobasy.pl kasmo............Wiktor......... www.wiktory.bobasy.pl Anulka_krak....Kubus........... www.kubulek.bobasy.pl Tusia............ www.tusiecina.bobasy.pl
  22. Wkleiłam dwa razy to samo - z wrażenia.... Poprawiam : http://img518.imageshack.us/my.php?image=skanuj00058dw.jpg
  23. Hihihih działa...No to jeszcze kilka a reszta do obejrzenia na bobasach zaraz uzupełnię tabelkę... Tu Kubuś o ile pamiętam dwutygodniowy: http://img518.imageshack.us/my.php?image=skanuj00179qf.jpg A tu klanowo : 3xR - bo dziadzie R i chrzestny R - i dokładnie takie samo R no i Kuba... http://img518.imageshack.us/my.php?image=skanuj00179qf.jpg Reszta na bobaskach- uzupełniam tabelę : Nick ..........Imie dziecka ....Urodziny .....Akt.Waga ....Wzrost madziam......Wiktoria........27 kwiecień.....6330g.......64cm .................Weronika.......27 kwiecień.... 7045g.......70cm Domi25........Zuzia............22 maj...........7600g........65cm .................Wiktoria........22 maj...........6200g........64cm agapiszon....Macius...........23maj............8500g........68cm asiek78.......Maksymilian....15 czerwiec.....7500g.......68cm elfia_mama...Adam............15 czerwiec.....7150g.......68cm sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....6350g.......60cm burka ......... Ula ..............18 czerwiec.....8000g......66cm gumecka......Karolinka.......21 czerwiec.....6300g.......68cm renia1.........Oliwia...........26 czerwca......5810g.......63cm kasmo.........Wiktor..........28 czerwca......7790g.......68cm evka81........Olivier..........02 lipca...........6300g.......62cm agulek.........Rafałek.........06 lipca...........7300g.......68cm bumpy.........Lenka...........13 lipca...........6700g.......55cm Kamelia........Zosia............13 lipca...........6200g.......64 cm alcza..........Dawidek.........13 lipca...........7000g .....65,5cm Anulka.........Kubuś...........15 lipca............7100g.......63cm Optymka......Piotrus.........15 lipca............6710g.......62cm JaMama.......Ryś..............15 lipca...........5200g.......62cm Hepcia ......Marta ..........16 lipca ...........7400g.......68 cm Teska78.......Nikoś...........19 lipca............6300g......60cm mamuska1507.Krystian......21 lipca.............7300g......68cm ana 33.........Hubcio.........22 lipca.............6900g .....68cm Janina.........Kamilek.........25 lipca............6640g.......68cm Mojreczka....Tymuś..........25 lipca............5360g.......62cm Gosia25........Wiktoria......26 lipca............5900g........63cm Dora 77........Łukaszek.....27 lipca.............6700g.......69cm Iwka26........Adrianek.......30 lipca............6450......70cm nick............... imię dzidzi .......www. madziam..........Wiktoria .....................Weronika........ www.wiki.bobasy.pl domi25...........Zuzia ....................Wiktoria........ www.wiktorka.bobasy.pl asiek78...........Maks........... www.maks.bobasy.pl gumecka .........Karolcia ........ www.gumecka.bobasy.pl renia1 ............Oliwia ............ www.oliwka26.bobasy.pl alcza..............Dawidek.......... www.alicja78.bobasy.pl optymka .........Piotruś .......... www.piotrfryderyk.bobasy.pl Mama_Kasia..... Zosia............. www.zosiek.bobasy.pl ana 33 ...........Hubcio............ www.hubus.bobasy.pl gosiaczek26 ....Wiktoria ........ www.gosiaczek26.bobasy.pl Dora 77.......... Łukasz........... www.dora777.bobasy.pl Agulek............Rafałek.......... www.agulek.bobasy.pl Hepcia............Marta.......... www.hepcia.bobasy.pl kasmo............Wiktor......... www.wiktory.bobasy.pl Anulka_krak.....Kubuś.......... www.kubulek.bobasy.pl Pozdrawiam....dodam jeszcze Tusię- wtedy dopiszę jej stronkę... AAAA hihih ta pani w czerwieni - to ja ...hmmmm
  24. Witajcie kochane. Tak jak obiecałam przedstawiam dziś pisklaka - Kubusiaka.... Najpierw wkleję jedno - zobaczę czy pójdzie... http://img520.imageshack.us/my.php?image=skanuj00103oy.jpg Zaraz sprawdzę czy działa....uwaga.....
  25. Agapiszon.,..hmmm oddechowe powiadasz??? A czym sie to objawia...ja ciagle podejrzewam u Kuby jednak te skaze....brrrr.... Nie musisz pisac - jesli masz to wrzuc na forum sznurek (link). Moze dzis juz wrzuce zdjecia Kubusia.... Czekam i czekam az mi Tato poskanuje foty:D;) ale on jest zapracowany czlowiek, to ...czekam.
×