monik123

hej ja też chciałam sie podzielić z wami swoim problemem. Jestem córką alkoholika, ojciec pił jak byłam dzieckiem nie więcej niż "przeciętny Polak", jednak od kilku lat ma około tygodniowe ciągi, podejmuje terapie i jest różnie. Wracając do mojego męża. Jesteśmy małżeństwem półtora roku, znamy się 9 lat. Mąż wcześniej czasem niekiedy przesadzał z piciem. Jednak obecnie szczególnie mnie to drażni. Zapewnia mnie że mnie kocha i daje mi to do zrozumienia. U niego to jest tak wypija od czasu do czasu tj. 1 na dwa trzy tygodnie, czasem rzadziej. Jest to jeden wieczór np z okazji jakieś imprezy, najcześciej po powrocie do domu jeszcze wyskakuje na małe piwko do lokalnego baru. No i wtedy się zaczyna, oczywiscie proszę go żeby nie szedł ale na ogół idzie. Nawet jeśli nie ma go 15 minut ja, mając na uwadze swojego ojca, po prostu tracę nad sobą kontrolę, palę, chociaż jestem niepaląca, głowa mi wiruje, ręce zaczynają sie trzęść. Wraca i jest w porządku, nie pije nic lub dosłownie minimalne ilości, nigdy nie zawalił dnia pracy, robi wszystko o co go poproszę. Jest dobrze, nie kłócimy się, są żarty, dobry seks, wsparcie i jest w porządku. Może mi powiedziecie co mam o tym sądzić, czy jestem przewrazliwiona na punkcie alkoholu, czy to jest uzależnienie męża? Na pewno nie mam normalnego stosunku do alkoholu, bo gardze nawet tymi o kim wiem że czasem piją. Dodam że mieszkamy obecnie za granicą, pracujemy, powodzi nam się dobrze. Ale ja ciągle żyję w strachu, że mąż wypije, że coś sobie zrobi, a wyobraźnie mam przeogromną!co o tym myślicie, proszę o przemyślane irady!!!

Hej dziewczynki ja jestem juz 3 dzień na dietce, na razie sie nie ważyłam ale licze na jakieś - 3kg, a chodzi mi głównie o spłaszczenie brzuszka, od jutra bede dodatkowo ćwiczyła- 30 minut na hula hopie i zaraz potem 8 abs. Mam nadzieje, że uda mi sie osiągnąć wymarzony cel, czego i wam życzę, buziaki pa

hej ja zaczynam od jutra kiedys przechodziłam tą dietkę i fajnie schudłam, teraz od pewnego czasu zamierzam sie do niej, ale jutro to już muszę, bede informowac o wynikach ja licze na płaski brzuch a kilogramy niech lecą swoją drogą!

Hej podnosze , czy ktoś skusi sie na ta dietkę oczyszczającą 10- dniową???

Hej rozumiem że w pozostałe dni np. tam gdzie jest ser czy mięsko to tez można kawkę i herbatkę pić??

Hej ja jednal zaczęłam ta dietke, zobaczę jak to bedzie wyglądać, może zrobię tylko 1 tydzień? na razie mam drugi dzień i jest ok. A Ty WIVAMORKO ile schudłaś przez te 13 dni?

Hej a moze właśnie znacie jakąś dietkę, na której schudnę te 3 kg, same owoce? same jogurty? Kurcze nie wiem, ja bym wolała żeby jakiś konkretny obiadzik był, no i sprawa przemiany materii, ponoć po kopenhaskiej jest lepsza. Przyznam się stosowałam tą dietke 3 lata temu i musze powiedziec, że zjechałam az 7 kg!!! Teraz tez nie mam nadwagi ale te 3 kg przed wiosna to moje marzenie. Doradzi mi ktoś?Z góry dziękuję.

Hej dizewczynki, można do was dołączyc od jutra, kochane?Jak myślicie, ja chce niedużo zgubić jakieś 3 kg, czy ta dietka będzie dobra, bo zlaeży mi też na oczyszczeniu organizmu i przyspieszeniu metabolizmu.

dzięki właśnie pije tą druga kawkę, ja też mam nadzieje że dam radę pa

hej ja dzisiaj na 1 dniu, wypiłam kawkę i czekam na mięsko. Na razie wypiłam 1 kawkę i czuje się dobrze, ale jeśli bede musiała to chyba wypiję ta dodatkową oczywiscie bez cukru. Pozdrawiam

hej ja chyba spróbuje od jutra kopenhaska, sądze że wystarczy mi jej tylko tydzień, bo chce zgubić 2 kg a nie wiem jak moge inaczej a ta dietka jest wypróbowana przeze mnie, tylko mam pytanko- czy można wypić więcej niż 1 kawkę w ciągu dnia? oczywiście bez cukru pa

Z tego co wiem to jogurcik nie musi być chudy i mozesz śmiało 3 szklanki wypić!

Hej no to ja zaczynam jutro i zamierzam do końca dojść trzymajcie kciuki ja trzymam za was wszystkie!!

Jasne że będe zaglądać do was!!!

Dzięki kochane za rady, ja też czekam na tę stronę info o dietce. Zostało mi tylko 1,5 kg więc mam nadzieje, że tydzień na dietce ( postaram się bez kaw dodatkowych) pomoże mi to zrzucić!

hej u mnie 7 dzień i mały grzeszek wypiłam kawkę ale owocu nie będę już jadła. Jestem już zadowolona z efektu, więc lekko odpuszczam bo dzisiaj zapowiada się u mnie winko. Postaram się więcej nic dodatkowo nie jeść. Od jutra znówu próbuje tą dietę po prostu robie dalszy ciąg- tylko tydzień, mam nadzieje, że jeszcze schudnę jakieś 1,5 kg. Usprawiedliwiam się tym, że mam okres i kawkę musze wypić gdyż mam niskie ciśnienie i czuje się lekko osłabiona.