atka75

Bo jednak sama dietka to chyba dla nas za mało ;-( Wiem po sobie że jak sie nie ruszam to moge prawie wcale nic nie jesc a waga stoi jak zaklęta

Monia,a ruszasz się cos? ;-)

No i musiałam zmienić stopkę! :-) :-) :-) Znowu po tygodniowym liczeniu kalori mi ładnie ubyło,ófff a juz myślałam że bede musiała pracowac na to cały m-c. No ,ale nadal jeżdzę w domku na rowerku dziennie około 50 km,wiec myśle ze to tez duzo daje. Monia pisz jak tam u ciebie leci,no juz teraz to bede na bieżąco zaglądac wiec topik nie padnie hihih ;-) :-P

Hejka dziewczynt,te \'\'stare\'\' i te nowe Pojawiłam sie na chwile po feryjnym wyjeżdzie ,a potem mi komp nawalił wiec sie nie odzywałam. :-) Monia ,na wyjezdzie superowo,tylko ciutke przybrałam bo sobie pofolgowałam z jedzonkiem,mimo że miałam sporo ruchu.Byłam w Zawoi w górach,choc było mało śniegu to duzo chodziłam na spacerki. Obecnie cały czas stosuje dietke 1000 kcal,która mi najbardziej odpowiada,bo nie musze układac jakis skomplikowanych jadłosp[isów tylko jem wszystko licząc kalorie. Czasem jest to 800 a czasem 1100-1200 i to mi najbardziej pasuje. Bo jak juz kiedys pisałam po tych wszytskich dietkach co sie eliminuje niektóre potrawy zawsze rzucałam sie na jedzenie ,a teraz jem co chce tylko o wieeeeele mniej ;-)

Zajrzę wieczorkiem żeby poczytac co pisałyście,buziaki papapa

Aha.Stopka na razie chwilowo nieaktualna,więc muszę ją zmienić :-( A wiosna tuż tuż ,a ja nadal wyglądam jak wieloryb :-( :-(

To na razie papapa

No właśnie,te pokusy coś strasznego.A najgorzej nielubie jak się gdzieś idzie gdzie sie je i każdy uślnie namawia do jedzenia,mówiąc a że to nie zaszkodzi że można sie potem odchudzac a teraz trzeba jesc brrr

Monia może być ataka ,hihi w rodzinie prawie wszyscy do mnie tak mówią wiec spokoNo właśnie też bym tak chciała tygodniowo około kilograma chudnąć to by było idealnie.No ale okaże sie w praktyce :-)

No witaj Monia! No czsem sama nie mam pomysłu na jedzonko,ale czesto korzystam z internetowych stronek i szukam jakis pomysłów.No własnie kazdy to wie o tym zdrowym i z głowa odchudzaniu ale nie każdy sie stosuje .Bo z tego co wiem niektóre dziewczyny na innych topikach to by chciały chudnąć 4 kilo na tydzien.A potem jak sie wraca do starych nawyków żywieniowych to znów porazka

Monia staram się jeść około 5 posiłków dziennie tak co 2-3 godziny uwzględniając te 1000 kcal,więc naprawde u mnie wporzo,nie chodzę głodna a i waga pewnie zacznie niebawem spadać. Obawiam sie tylko znów że przytyję bo wyjeżdzam na tydzien z rodzinką w góry do cioci,która nadzwyczaj dobrze gotuje,wiec nie wiem jak to przetrwam :-(

No witajcie dziewczyny,nonono ale duzo popisałyście,miałam co nadrabiac ;-) No i nowe sie pojawiły WITAJ binga35 miło że ktoś nowy do nas się przyłączył. U mnie wszystko wporzo,stosuję 1000 kcal jezdze 2 razy na rowerku plus smarowanie ciałka balsamami i daje rade,widze spore zmiany.Jednat ta dietka jest dla mnie idealna.Nie musze sobie niczego odmawiac i z głowa moge wszystkiego po trochu jeść.Na innych dietkach owszem chudłam ale potem wygłodniała żucałam sie na jedzenie,a teraz jest inaczej.

No teraz to rozumiem MONIA :-) Masz całkowita racje,skoro chcesz miło spedzic czas nie mozesz ciągle myslec o diecie w danym momencie.Bo z pewnością gdybys sie tam głodziła to i humor by był nieciekawy :-P. Ja nieraz mam takie dni jak tak ograniczam sie z jedzeniem to chodzę zła jak osa i wszystko mnie wkurza i wszyscy dookoła.Więc zyczę Ci miło spędzonych dni i wracaj szybciutko aby kontynuowac co zaczęłaś ;-)

Idę właśnie pojeżdzic na rowerku,póki mały spi ;-) Trzymajcie sie cieplutko dziewczyny i nie smucić się >>>>>doroteczkaa :-P Jeszcze zaświeci dla nas słońce,trzeba sie zabrac ostro za siebie bo podobno w tym roku ma zawitac wczesnie wiosna,wiec trzeba bedzie sie porozbierac i pokazac to i owo.To na razie,zajrze pózniej i PISZCIE!!!!!!!!!

Monia masz jakies nowe pomysły na dietowanie od nowego roku?Może znowu cos razem potestujemy ;-) A jak tam twoje fotki???Laski która chetna na wymiane fotek,juz kiedys o tym pisałam ale tylko z mushellka sie wymieniłam ,wiec pomyslcie nad tym.Fajnie by tak było widziec z kim sie gada :-)

Hejka laseczki!!! Pamieta mnie ktos jeszcze? ;-) U mnie wszystko ok,przyznam że w świeta jadłam normalnie oprócz słodyczy i pieczywa i ogólnie węglowodanów,nie liczyłam kalori bo chciałam spędzić mile ten czas z rodzinką a nie stresowac sie ile zjadłam.Teraz wezne sie za siebie,czyli kontynuacja tego co zaczęłam.Nie waże sie tez bo wiem ze cos tam przybrałam i nie chce sie zniechecac. Sylwestra spędzilam superowo w gronie naszych przyjaciół -4 pary nas było i świetna zabawa,tance i miła atmosfera bez taka jak mówicie bez tego całego zamieszania :fryzjer,paznokcie, kreacje ...itp,pełen luzik.Choć nie powiem że takie imprezy wyjsciowe tez lubię.Kiedys jak byłam szczuplejsza to chciało mi sie wychodzic ,teraz niestety mnie to nie pociąga z wiadomych wzgledów hihih

Witam dziewczyny Chciałam zyczyc Wam wesołych,rodzinnych Świat Bożego Narodzenia,duzo wytrwałości w odchudzaniu i jak najmniej pokus :-) przy światecznym stole.Abyśmy wszystkie wytrwały w naszych postanowieniach.

Monia {kwiat] gratulaski,widzę że kilogramy lecą.Cieszę się ze chociaz Tobie udaje sie trzymać w swoim postanowieniu. No ale nie ma co sie użalac nad sobą,od jutra znowu sie biore za siebie,nie mogę przez ten dzisiejszy dzien zaprzepascic tego, tylko dalej isc do przodu.

Witam serdecznie Co tam u Was kochane???Pewnie zalatane przed świętami :-) U mnie dziś nastąpił niespodziewanie kryzys,popsztykałam się z moim bratemi jak to u mnie zawsze bywa z nerwów rzuciał sie na jedzenie :-( :-( Zjadłam o zgrozo dwie kajzerki z serem żółtym,chyba z 5 kawałków ryby w occie,co gorsza nie przepadam za słodyczami wchłonęłam sama nie wiem kiedy prince polo i kilka cukierków,jakieś ciasteczka więc sporo przekroczyłam dzis 1000 kcal,nawet nie licze bo nie chce sie bardziej dołować :-( :-( Nakrzyczcie na mnie że jestem beee,chyba bede do nocy jezdzić na rowerku żeby odkupić winę za to co dziś zjadłam. Mam nadzieje że sie to nie powtórzy i nie zniwecze tego co juz osiągnęłam-choc to niewiele.Och jakos mi ciut ulzyło żee się Wam przyznałam do mojego dzisiejszego obżarstwa :-( :-( :-(

U mnie wszysto idzie w dobrym kierunku.Jestem obecnie na dietce 1000 kcal i całkiem dobrze mi idzie.Oby na swięta mi sie cos nie poprzestawiało.Wiem napewno ze na zadne słodkosci sie nie skusze bo nigdy za nimi nie przepadałam ale juz gorzej z jakimis pierożkami,rybkami róznymi,to może byc problem.Ale jestem dobrej mysli,powinno byc dobrze ;-)

Lece bo mój synuś sie obudził to narazie papatki

Hmm zmienie sobie w tej stopce bużkę,może masz racje Monia i pamietaj o fotkach dla nas bo my juz z Mushellką sie wymieniłyśmy ;-) Dziewczyny ,mam pytanie czy jesteście zalogowane w portalu nasza-klasa???Jestem tez tam zalogowana tylko mam tam fotkę z dobrych czasów jak byłam szczuplejsza.Beata Kurkowska tak mnie można znaleść,jak tam jestesci to podajcie namiarki a jak nie to się zapiszcie bo naprawde warto!!! Duzo znajomych tam znalazłam :-)

Monia.... Mushellka... Macie całkowitą rację,że lepiej nie zakładac ile sie chunie .Bo to różnie bywa. Jeden m-c może być mniej drugi więcej.Waz ne żeby się nie zniechecać co u mnie często bywałoo,po takich jakiś zastojach wagowych.No ...ale może wkońcu dojrzałam i teraz będę mądrze gubić kiloski czego i WAM drogie odchudzaczki z całego serca życzę!

Witam laseczki Dzis rano się zwazyłam i znów poszedł jeden kilogramik precz :-D Może to dla kogoś mało ala ja wolę tygoniowo kg niz naraz kilka a potem znów te wstrętne jojo które juz tyle razy przerabiałam. W sumie dla mnie ten kg to sukces dlatego że wcale nie głodziłam sie ,jedynie wprowadziłam te systematyczne ćwiczenia i jest efekt. Wiec jeśli tak na m-c zgubie 4-5 kg to będę zadowolona i tak do czerca bym zrzuciała około 30 kg,to myślę że dobre tempo. A co wy myślicie?? I PISZCIE WIĘCEJ!!!! A nie tylko czytać hihhi ;-)

Monia GRATULACJE!!! Cieszę się że ci tak fajnie waga ruszyła,ja waże sie jutro wiec zobacze .OD wczoraj własnie zaczełam dietke 1000 kcal,dla mnie jest ona idealna,nie chodzę głodna i z dietki zegarowej \'\'wzięłam\'\' pomysł żeby jeśc co 2 godzinki i jest naprawde nieżle.Na razie wieczorkiem bede zapisywac co zjadałm przez cały dzionek,a potem jak uzyskam wymazoną wage to licze ze nie bede musiała juz pisac hihihi. Pozdrowionka dla was dziewczynki :-D Jak tam u was porządki przedświąteczne???Juz macie wszystko gotowe???Ja zaraz ide umyc szafki w kuchni i mam kupeee prasowania bllee,niecierpie prasować ;-)