cygaro

no mnie nie było kawałek, bo miałam spóźnioną wizytę urodzinową członka rodziny z prezentem:P uff, nawet miło było;) ewa, witaj w klubie :) mój synus ciągle ma jakieś uwagi za zachowanie:O nawet czasem mam audiencję u pedagoga szkolnego:D w sumie to dobrze, że szkoła tak interweniuje i współpracuje z rodzicami, przynajmniej mam rękę na pulsie, nawet jeśli są to drobne przewinienia:)

hb:D znowu Michaś chory:( biedne maleństwo jesteś usprawiedliwiona na jutro;) szyneczka swojsko wędzona, hmm, mniam schiza baboku:)

a hb też nie ma:( chyba nie lubi naszego topiku:(

ruda, to chyba od dzieci załapała wirusa:O trzymaj się kobito

ech, dzieciaki.... ja mam nadzieję, że to taki głupi wiek:0 i przejdzie , jak hormony sie unormuja;) a młodszą to już w karby wzięłam i ma tylko jedną lalę:) przynajmniej sie nią bawi, bo inne nowości to idą w kąt, najlepsza zabawa wywalic wszystkie zabawki z kartona , niech sobie mama zbiera:P

ooo, widzę, że to nie tylko mój nastolatek ma takie wygórowane ambicje jeśli chodzi o prezenty:P mp4 dostał teraz od biologicznego ojca, tak bez okazji:( telefony ,hm... zdążył już zgubić albo zepsuć trzy, dlatego nie dostawał zbyt drogich, ani też wypasionych;) teraz to mikołaj przyniesie mu gry na komputer, bo tylko tego mu do szczęścia brakuje:( książki stoją na półce nie przeczytane, rybki zdechły:( a sprzęt i akwarium było takie drogie, psa przejechał samochód, bo był bez opieki... można tak mnożyć i mnożyć:O... czy wszystkie dzieci w tym wieku maja taki słomiany zapał??? ma się za takiego dorosłego, w dyskusji ma zawsze ostatnie słowo, a w rzeczywistości mleko pod nosem:O a z dziewczynami sie już całuje:P

kanapka, więcej... był bardzo uczynny i miły:D Ale ze mnie gapa:D Kasiu najserdeczniejsze życzenia imieninowe ci zasyłam:) sto lat!!!

Kasiu ja też mam imieniny z mężem, trzy dni różnicy, ale taka wspólna impreza jest super:) Ponieważ to wypada wiosną, więc jak pogoda dopisuje to zwykle jest to pierwszy grill w sezonie:D

hejoł kobitki:) benitko, super że już jesteś matko, u mnie sypie śnieg!!!!! w ciągu 20min. jest biało, ale mam nadzieję że to szybko stopnieje :)kysz, zimo!!! ja tam na weekend nie narzekam, był super:D małż był w domu, ale nie zdążył mnie wkurzyć, a to w niedzielę rzadkość:P

jestem:) i melduje że kaca nie mam:P piję zawsze tyle, żeby go nie mieć;) imprezka udana, wieczorem sam na sam z małżem, było super, obaliliśmy szampana, który nam został ze ślubu:) w sumie to chciałam go wypic na rocznicę, to byłby wiekowy szampan:) robimy teraz obiadek i uderzamy do rodziców:) buziaki dla was

no dobra, kawkę wysiorbałam, synuś niemalże płacze, zrobił mi dziś zakupy, za to, że mu dam kompa na wyłączność:) młoda zasnęla i wisi mi na ramieniu, idę ją położyć i wyciągam ciaacho:D później do was zajrzę:)

no odpędziłam syncia:), siedzi teraz odąsany na kanapie, i marudzi\" mówiłaś, że tylko na minutkę!\" :P

a co do mieszkania, to całe życie spędziłam w bloku, fakt że mieliśmy u rodziców 4 pokoje, duże mieszkanie, teraz wynajmujemy z mężem 2- pokojowe i trochę nam ciasno odkąd jest drugie dziecię:) ale mąż nie cierpi jak mu wniedzielę o 7 rano sąsiedzi odkurzacz włączają:O i dałam się namówić na budowę domu, i tak teraz zaciskamy pasa, kredyt wzięty, a budowa idzie:)

impreza za 3 godziny, to tylko zakrapiana rodzinna kolacja:) teraz chwila relaksu:) chatka wysprzątana, obiad- barszcz czerwony i osobno ziemniaki że słoninką:) zjedzony, chłopaki z budowy nakarmieni:) ciasto w piekarniku, młoda usypia mi na kolanach, a ja z kawką wyciągnęlam nogi przed kompem:D

hej przede wszystkim, bardzo, bardzo dziękuję kosiane baboki za życzenia:) witaj pokaż mi:) śmiesznie tak się do ciebie zwracać;)

no ja to zaraz wpadam w wir sprzątania, gotowania, bo na obiedzie mam gości, a jeszcze szybki wypad do sklepu i ciasto muszę upiec:) więc raczej czsu na kafe zabraknie:(

kanapka...hehe, bo łysy świeci, ale dziś mi nie przeszkadzał, spałam jak zabita:D :D :D

dzieńdoberek z rana:D no i z upojnej nocy nic nie było:( takeśmy się z małżem starali uśpić małą, że oboje w opakowaniu pousypialiśmy razem z nią:O hb, mordo kosiana:), dobrze, że zdrowiejesz, jak już do kompa się dociagnęłaś;) pozytywne fluidy ślę

kanapka, to ty masz lunatyka małego w domu:D no moja to czasem się chichra przez sen, albo mlaska, ale nie krązy po chałupie:)

wcinam orzeszki solone do pifka:D jakoś trzeba to życie umilać:)

byłaś, andziu z nami na takim jednym topiku, ale od nas zwiałaś :P nu,nu

to może kosteczki lodu wrzuc, też dobre:D

Andzia te, kanapka jesteś tam???? koniaczek dziś żłopała ty???? bo je se piwko z soczkiem malinowym zapodaję:P

no i szybkie zakupy były:P oczywiście spożywcze, małż wrzucił do koszyka tylko 2 piwa, mówię do niego: a ty sie nie napijesz??? fakt, on nawet spozywczy to huraganowo robi, i mnie ciągle pogania:D jeszcze młoda się darła, a musiałam ją wziąsć ze sobą. uciekałam ze sklepu gdzie pieprz rośnie:D

kasiu74, witaj, may coś wspólnego:D rocznik;) starsze dziecko w wieku 12 lat, tyle, że mój synuś;) i młodsze też maja tyle, że 20 miesięcy;) ok, teraz to już lecę, małż przyjechał:P