no ja musze jechać z małżem na zakupy do hipermarketu, więc kobitki do wieczorka:)
placki zrobione ekspresowo:D
ale się tłoczno zrobiło:D nieogarnę:)
rafinka, ja mieszkam niedaleko Szczecina, a gdzieś cie czytałam tylko nie byłam pewna;)
schiza, trzymaj rękę na pulsie:)
jakby co, to hb trza ściągnąć, reszta wie;)
narka kobitki
ps. szukam popielniczki:P