Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czupurek75

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. hej Benitaka wszystkiego najlepszego może 13 roczek w małżeństwie powiew lepszego przyniesie , życzę z całego serca Koneser bycz się bycz , miłego wypoczynku i suuuper pogody :D Kawusia lepszy już nastrój ? pozdrowionka aaa Ruda co u Was ?
  2. Jestem ...... w pracy :( byłam we Władku aż 3 dni , i tyle urlopu , a tak jakoś leci byle do przodu . Cygaro , Ty sie nie przepracuj , hop hop , nigdzie Cię nie mogę wypatrzeć , Serdecznie pozdrawiam a Benitka w karciochy grasz ?????
  3. Hejjj Dziewczynki Kawusia bedę Was poczytywać , ale nie dołączam się może za 2 lata , ale nie teraz , uderzyłam w tabsy i na razie chce się cieszyć większą swobodą , ale za dwa lata na pewno bo nie chce aby młody był jedynakiem , to żadna frajda na dojrzalsze lata , i egoizm rodziców sorrki Benitka , ale fajnie mieć do kogo otworzyć usta kiedy ja zamknę oczy na wieczne zawsze , ale do kogoś naprawdę bliskiego , bo różnych partnerów w życiu wybieramy , tak na pewno zdecyduje sie na baby ale ciut ciut później . Pozdrawiam
  4. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DROGA JUBILATKO . spełnienia wszystkich marzeń Benitak to dla Twojej córeczki Chyba o czymś nie wiem ? Sylwuś , Kawusia muszę poczytać ten drugi topik :)
  5. witam dziewczęta , pogoda dopisuję spacerom , u nas w pracy jak zwykle ruch , zakończenie m-c itp. takie tam pierdoły , ale zaraz pędzę do domku i zaczynam weekend hura hura :D a byłam na 15 minut u kosmetyczki zrobiłam sobie brewki i od razu humor lepszy :D :D :D Dziewczynki życze suuuuperanckiego weekendu i przesyłam fluidki :D , a Sylwusia uczę się od Ciebie tego pozytywnego nastawienia do świata :) to ppapapapapappapapapappapa dziewczyneczki
  6. Hejjjj HB wszystkiego najlepszego , i tylko 16-ych urodzin :D Buziole dla Dziewczynek i chłopaka a ja za 45 minut do domu hura hura i na spacerek i po zakupki życze miłego dzionka :P Cygaro buziaczki jak Majusia ? 3maj się cieplutko .
  7. Hejjjj Sylwunia jestem jestem , my tez po dworze ganiamy do 20.00 wczoraj byłam krócej , moi rodzice przyjechali , ale kury odwiedziłam , kozę zobaczyłam , wiec inwentarz odhaczyłam :) a teraz młody po śniadaniu i zaraz pewnie pójdzie na spacerek , a ja w robocie uuuuu a popijam kawusię i zajadam fitnesy z nadzieją na lepszą linię :P przecież tak w reklamie mówią :P :D
  8. Hejjjj Dziewczynki i po morzu , ale było suuuuper , nawet sie nie pożarliśmy , młody wyzdrowiał , antybiotyk i wziewniki pomogły , on zdrowy a my z katarami , pozarażał nas , no cóż , sorrki ale mam taki długi przewód myślowy , że ho ho pomacham Wam , postaram sie jutro odezwać , pozdrawiam iza
  9. Hejjjj Dziewczynki My jeszcze w Kaliszu , młody ma zapalenie oskrzeli , lekarka powiedziała , że jak do czwartku będzie lepiej to możemy z nim jechać nad to morze ale , nie chodzić po plaży bo w tym okresie co teraz jest jest najwięcej jodu i mogło by to pogorszyć a nie polepszyć jego stan , możemy chodzić ale po lesie w okolicy morza cos takiego , a i jestem w robocie :) Cygaro trzymaj sie Sylwia co do żałoby ma rację po rodzeństwie jak i po rodzicach jest rok czasu , moja mama mówi że nosi żałobę w sercu , oczywiście nie nosi wystrzałowo kolorowych strojów tylko ciemne ale nie koniecznie czarne , też po śmierci brata . Dziewczynki trzymajcie sie cieplutko, nie dajcie sie wirusom oj a mnie coś bierze katar itp cholera czasami też P: spadam pozdrawiam iza
  10. Hb jadę do Drałówka , a może mam zamiar bo z młodym dziś śmigam do lekarza , kaszel się rozwija , chyba antybiotyk za późno podałam i chyba jest za słaby , ide by ona sprawdziła czy na oskrzela nie weszło , i czy możemy jechać , a nawet mi sie nie chce ... ale w razie co Dziewczynki życze miłego weekendu samych słonecznych i ciepłych dni pozdrawiam iza
  11. Jestem jestem piję kawusię :D oj bozsze dziś pakowanko i nad morze , młody churcha oj oj a jak u Was z dzieciaczkami , zdrowe ? a pies przeżył wybielanie zębów :D
  12. Kanapka to Ty powinnaś swojego na rękach nosić :P to jakiś nieziemski okaz , chyba takie to na wymarciu , większość jakie znam okazy męskie to coś pokroju mojego m może ciut łagodniejsze - chyba ostrzejsze baby mają :P ach szkoda gadać a co do wychodzenia na dwór to czasami mam święto i m zabierze małego do lasu , hmmmm tzn raz sie to zdarzyło a tak to po podwórku z nim nie będzie chodził , z wózkiem się też nie przejdzie bo po co po kurzu chodzić , ja pierniczę to odległa galaktyka , a co do tego kiedy go brałam był łagodniejszy taki do rany przyłóż ale z czasem to ..................... ach ach ach , pewnie i ja sie zmieniłam .. na pewno a z innej beczki mój pies teraz jest na czyszczeniu zębów , aż się o nią boję ona taka maleńka , zawsze boję się tej narkozy , no cóż trzeba to trzeba .
  13. Dzięki dziewczynki co do pracy to Kanapeczka , ja nie mam M rozrzutnego , raczej powściągliwy w wydawaniu grosza chyba że chodzi o niego lub jakieś gadżety , jak bym nie pracowała nie miała bym prawa głosu w budżecie domowym , więc aby mieć spokój w wydatkowaniu to muszę pracować , z drugiej strony to też odprężenie od dziecka praca to sanatorium relaks , podziwiam Was dziewczynki , a faceci dobrze sie ustawili , jeden tydzień z dzieckiem lub dziećmi 24 h i by w Tworkach wylądowali , ale czasami sobie tak myślę żeby oni chociaż potrafili to docenić tak ciutkę , dobre słowo lub się nie odzywali jak nic miłego nie chcą powiedzieć .
  14. Hejjjjj Kosiane Babeczki i po weekendzie , może i dobrze , M wrócił buuuuuu i już rozrywka w domu , mały myślałam że to początki ospy ale nie jakieś wirus go dopadł górnych dróg oddechowych , chciałam bez antybiotyku ale se nie udało i dziś mu wprowadzam , bo jedziemy nad morze na długi weekend i boję się że się rozłoży , nic mu nie przeszło przez weekend churchora jak stary. a co do M , to my chyba odbieramy na innych falach , i coraz to bardziej te fale odchodzą od siebie, no cóż i tak bywa . ale co tam smuty , pogoda piękna , tylko w robocie trzeba siedzieć buuuuu , a co do pomocy Sylwunia to jedziemy na tym samym wózku , a jeszcze m mi ostatnio przysunął , że ja ogólnie młodego nie wychowuję tylko niania , to sie w pale nie mieści , wracam z roboty i zmieniam nianię i do nocy tylko ja i mały a ten przy braku argumentów farmazony pitoli , aż ręce opadają . i widzicie znowu sie uskarżam fujjj koniec tego biadolenia , a popijam kawkę , która z panienek się przyłączy :)
×