czupurek75

też jeździłam na łyżwach ale było to na samym początku naszej z m znajomości czyli chyba z 13 lat temu , teraz coś ostatnio nam zalew nie zamarza , ana rzece też słaby lód , sztucznego lodowiska brak bo na wsiach nie robią ..... ciekawe czy bym potrafiła , a tak jak byłam mała to chyba od 4 czy 5 roku życia jeździłam a jak byłam małym bomblem z 2 latka miałam to pamiętacie saneczkowe łyżwy ? to na takich jeździłam . a co do nauki jazdy na nartach to za rok planuję jak młody będzie miał prawie 3 latka uczyć go jeździć , ale zobaczymy za rok , bo to zależy od dziecka jakie odważne .

Kanapka , ty coś mówiłaś o drugim bomblu w tym roku to jak chcesz jeździć na nartach ? :)

Kanpka to ty masz faceta nie do zdarcia , kurcze jaki wysportowany , mój dogorywał cały weekend , sama strzelałam mu zastrzyki ach szkoda gadać , zazdroszczę nart , ja obawiam sie że jak pojedziemy to chyba po wodzie będę jeździć jedziemy dopiero 30-01 na 4 dni , powiedz mi jak Maleńka ? ona umie jeździć na nartach , a może się uczyła , a jeżeli nie jeździ i sie nie uczyła to jeździliście na zmianę ?

Witaj Kanapciu ano masz leniwe towarzyszki , pseprasamy :) no dawaj jak było ...., wypoczęłaś , śnieg chociaż był ? no dawaj coś więcej KIki całuski czekamy za zdjątkami , chociaż Ty nie jesteś skora publicznie pokazywać swoje szczęścia a szkoda .:(

GRATULACJE KIKI Dużo zdrówka dla Szymusia i świeżutkiej Mamusi pochwal sie pociechą ile waży i mierzy dołączam się do pytań Cygaro HURA HURA HURA BUZIOLE dla WAS

CYGARO to cudownie , ja jak prosiłam mame o projekt domu to chciałam jak najbardziej zmyślny dach , i taki otrzymałam , ale życie życiem nie brałam kosztów pod uwagę , i jak doszło do realizacji to ocknęłam , wiec trzeba było na czymś przyoszczędzić , padło na dach , no i super , jest na głowe nie pada :) , ale to cudownie dachówka jest piekna , a jaką tą włoską ślicznie połyskującą w słońcu mieniącą sie różnymi odcieniami , czy bardziej stonowaną jednobarwną z połyskiem , a i jaki kolor ? ach już sie rozmarzyłam :) w razie coooo życze miłego weekendu , ja jeszcze wprowadzę przelewy i spadam do małego papappapap buziole 102

tak porcelanowa bardzo droga ale kit z dachówką ale wykończenia narożnikowe to dopiero kosmos cenowy tylko idą pieniążki , zależy też od ilości spadów w dachu , bo jeżeli masz w miarę prosty tzn są spady ale nie nie masz wielu łamań to jakoś wychodzi ale przy łamańcach to kosmos , a co do betonowej to chodzą opinie że łapie wodę -wpija i konstrukcja dachu musi być solidna , my zrezygnowaliśmy z betonowej bo grunt mamy gliniasty i za duże obciążenie na ten teren , a przy porcelanowej wysiedliśmy , dachówka koszt to mały piciuś ale my mamy bardzo łamany dach full okiennic z małymi daszkami w trzech miejscach łamie nam sie dach , i jak nam wycenili dodatki do dachówki to wysiedliśmy przekroczyło to nam koszt dachówki a to już nie miało sensu , zrobiliśmy z blachodachówki , też jest ok , jak miałam czekać jeszcze z 2 lata aby sie wprowadzić i mieć dachówkę to spasowałam , ale dachówka lux sprawa

Hejjjj to ja izka nie mogę zmienić niku A Was moje drogie niema Hop hop , Danuś podejrzewam u ciebie urwanie głowy a reszta Panien Knia , Izabela , Moni co u chłopaków ? Manika a Ty Kobiałko gdzie zniknęłaś ? Śliczną pogodę mamy , wiecie zaczęły u nas już bazie sie pokazywać , to pierwsze zwiastuny wiosny , a co za tym idzie 2 latka u naszych pociech ,. Z tego grona to pewnie ja zacznę imprezę 2 latkową , ale może sie dziwie i Amadzia sie odezwie a z tego co pamiętam ona 2 latka będzie miała w lutym . Hejjjj Dziewczynki odzywajcie się , szkoda zaprzepaścić taki topik , tyle czasu ze sobą jesteśmy pozdrawiam Iza

Ok Cygaro , a może Ty zajrzysz na nasz marcowy topik czasami , cooooo , dawno sie nie odzywałaś , :) a ja wyskoczyłam przed momentem z roboty porobić młodemu zdjecia jak w śniegu bawi się z rówieśnicą , nie mogłam sie oprzeć , a teściu też jest maniakiem zdjęć to zrozumiał że te chwile się nie powtórzą i trzeba to uwiecznić :D bałwan stoi,u nas jest tak z 1 stopień w plusie i piękne słońce trochę topnieje śnieg ale ziemia była zmrożona to w miarę się utrzymuje , na dworze jest bajkowo , aż żal siedzieć w robocie ,

Hejjjj Słoneczka Cygaro ja jadę ale pod koniec stycznia, chyba że nic nie znajdę bo wymagania sa okrutne nie moje ale jedziemy z dziadkami oraz z bratem i bratową M a oni nie jeżdżą na nartach więc dla nich musi być 50 m do krupówek , pokoje z łazienkami , chociaż i to ja preferuje lubię mieć własną łazienkę a nie stać na korytarzu i nasłuchiwać czy wyszło towarzystwo czy też nie ale reszta nie koniecznie zawsze moge dojść lub podjechać . co do wagi to mój m to od slubu chyba przytył z 30 kg tak lekko a ma 192 cm i trzy cyfry grupo no nie 150 ale 115 żywej wagi będzie a ja 165cm i 58 kg , chociaż jak nawet przytyję lub jak byłam w ciąży to i tak krucho przy nim wyglądałam hihihi. ale kompleksów fuuuuuulllllllll zawsze coś by się zmieniło od góry do dołu . na obiad nie wiem ale mam dziś tzw dzień szczęścia mam nalot ks dobrodzieja kolęda :( a roboty moc w pracy jak zwykle to nie było odkrywcze z mojej strony narazinek spadam kanapeczka kurcze zazdroszczę wyjazdu my jak pojedziemy to na 4 dni góra buuuuuu , tak zresztą wyglądają nasze wyjazdy max 4,5 dni . szkoda gadać , ale ja wam marudze koniiiiiec . a może pizze robić ?????? , tyle wędliny mam z sylwestra , ale co z reszta hmmmmm , to są moje przemyślenia :) to narazinek :D

Kanapka my jedziemy do Zakopca pod koniec stycznia jak będą ferie dla wielkopolski , bo M brata dzieci mają ferie to jedziemy razem aby tamte dzieciaki zaczęły się uczyć , a nie wiem gdzie ich zabierzemy na naukę czy na szymoszkową czy na nosala , chyba na nosalu lepiej uczą chociaż ja nie jeździłam 2 sezony to trochę cyram i zaczęłabym z niskiej szymoszkowej aby nabrać przez kilka zjazdów szlifu po tak długiej przerwie a później wyżej , z kasprowego nigdy nie zjeżdżałam więc narciarz ze mnie nijaki , ale lubię . To będzie nasz pierwszy wyjazd z młodym , ale przyszykowaliśmy sobie zaplecze w postaci dziadków , oni raczej na stoki nie skoczą więc z saneczkami jak najbardziej kursować mogą .

Hejjjj Babeczki HB trzyma kciuki za rozejm i może te pończoszki będą potrzebne :) i zdrówka dla Michasia i buziole Kanapka Cygaro Kiki ja choinkę ubrałam ( moja mama lwią część wykonała ) kolejka pod choinką jest , młody przeszczęśliwy , od mikołaja chce miauuu, hał hał , i miś Dziewczynki jak byśmy miały sie już nie skontaktować To : Życzę WAM MOJE UKOCHANE Zdrowych , spokojnych , radosnych , wyśnionych wymarzonych , Świąt Bożego Narodzenia , Zdrowia dla Dzieciaczków , bogatego Mikołaja , i samej pomyślności ,aaaaa i błogiego lenistwa , słodkiego obżarstwa bez zbędnych kilogramów :D i całusków 102

Hejjjj Babeczki witaj Koneserd u nas po staremu , choinkę będę dziś ubierać , stoi już w stojaku na podwórku , teraz małż ją wciągnie przez balkon do góry , mam taką kościelną ok 3,5 m zobaczymy jak długo postoi , ale do ubierania choinki to zaciągnę moja mamę , ona jest fanatykiem strojenia choinek , cieszy sie jak dziecko , a ma na czym sie wyżywać , ok 400 światełek jest co okręcać , ... to tyle chwalenia :P zaraz ruszam do miasta na ostatnie zakupki i do kościoła do spowiedzi jak mnie tchnie a mam blisko kościół w którym idzie expresem bez zbędnego nawijania ble ble ble , to można się skusić , miałam inne słowa na ustach , ale jakoś ich nie użyję , uduchawiam sie :P młody dał czadu w nocy to mi sie pace plączą na klawiaturze , i cały czas poprawiam , kulerstwo , pije kawkę to może mnie obudzi . to narazinek babeczki

chyba im się zegar zepsuł z datownikiem , z moja datą ok ale z czasem kiepściurno , tak dla pewności to u mnie jest 10.20 rano .:D

Witam ja popijam kawkę , a co u Was ? mały już lepiej , dziś przynajmniej ma ochotę na coś do jedzenia , ale katar sie leję ciurkiem . wiecie co mam już dość , czuję się wyrżnięta , może jakieś zakupy by mi poprawiły humor hmmmm , \' a co u was kochaniutkie ?

a ja byłam z młodym u lekarza , kurcze wczoraj tatuś dzisiaj młody , nie wiem czy bede coś robić na święta bo wigilie mamy dwie u moich rodziców i u teściów , w pierwszy dzień świat idziemy do moich , w drugi do teściów , poza tym małż ma przymusową dietę przez 2 tyg. jakieś lekkie potrawki i zero ciast , to po co piec , a i tak makowiec dostaniemy od teściów sernik od moich rodziców , kto to zje , ... ja za to wyprawiam sylwestra dla rodzinki tak ja co roku i będzie nas z 13 czy 14 osób to i tak swoje zrobię kanapka co do pracy to jak nie ma dzieci to żyjesz na luzie pracujesz po 12 14 godzin i masz czas na wszystko na spotkania towarzyskie i na posprzątanie domu , ale jak przychodzą dzieci na świat to tego czasu umyka , już nie pracuję po 14 godzin i sie z robota nie wyrabiam bo jej nie ubyło , dom większy do posprzątania , a i jest wielki mały człowiek , któremu poświęca się cały wolny czas , chyba też rzadko się zdarza aby tatusiowie przez wielkie T rwali się do opieki i do pomocy , to i spada wszystko na ciebie , oczywiście w robocie odpoczywasz fizycznie bo nie szorujesz za samochodzikami na kolana , ale z ta organizacja czasu to u mnie jakoś krucho , i coraz większa frustracja , że mało zrobione a nowy dzień nadchodzi . to jest tak jak z powiedzeniem pary które mają dzieci zazdroszczą para bezdzietnym i tak samo jest z mamami te które pracują zazdroszczą tym które są w domku z dziećmi i odwrotnie .

no a ja w robocie to moge sobie zajrzeć , małż leży w łożu po wizycie lekarza , podejrzenie salmoneli , chociaż mnie sie wydaję że to coś wirusowego nie koniecznie salmonela , a ja ponieważ się nie wyrobiłam to teściówka na służbie u młodego a ja do roboty , jeju ja sie nigdy nie wyrobię , a choinka kupiona taka kościelna chyba z 4 m ma ja stawiam ją w miejsu gdzie mam 3,6 wysokości to taka ogromna ma gdzie stać, może kutro albo pojutrze bedziemy oprawiać i ubierać . młody w tym roku jak idzie na spacer to jest zachwycony i mówi idzisz i wsazuję na mikołaje światełka i inne pierdoły i od razu mówi , zadaję pytanie ćo tooo ? jest taki słodki to pierwsza jego świadoma gwiazdka ,w ubiegłym roku był jeszcze głupiutki a teraz wszytko odkrywa i jest aż pobudzony tyle kolorów światełek , a ile pytań się nasuwa :) dziewczynki ja kończę i sie zabieram do roboty , bo nigdy nie zrobie a nie chcę teściówki nadwyrężać . aaa mój brat się odezwał trochę sobie pogadaliśmy było super , chyba nie gadaliśmy od września zawsze coś , a tak po za tym nie widziałam go 4 lata , zawsze w święta smutno , ale może pięknego dnia da nam być się zobaczyć , może na jego ślubie . noooo papapapappa buziaków sto dwa :D

Hejjjj piję kawkę a Wy ? kanapka buziaki , cygaro buziaki , a my weekend pracowity , ciągle sprzątanie ratunku , ale okna mam pomyte , dywan u małego wyprany , jeszcze dziś dokończę kuchnię , aaa bu uuu łazienki przede mną ale tam mam wprawę pójdzie rachu ciach, a i małego pierwszy pokoik przerobiony na siłownię , i chyba koniec , jeju ja pleców nie czuję , a małż ma grypę jelitową , to tak aby mieć zajęcie a to zajęcie dla mnie , a le dom już z zewnątrz przybraliśmy , są światełka girlandy , mikołaje na sznurkach, kokarda na balkonie wieniec na drzwiach wejściowych , ogólnie zaczyna pachnieć świętami, to tyle smęcenia , a tak musze jechać na zakupy jeszcze nie mam załatwionych mam i mojego ojca plus 3 babcie a i koleżanki syna, jakąś płytę hip hopu muszą kupić , chyba jakiegoś anglojęzycznego \"artysty\" jest bezpieczniejsza , bo większość nie zna biegle angielskiego to choćby mięsem rzucali to nikt nie rozumie i wszystkim sie podoba , a ja hip hopu nie znam i nie wiem czy wśród polskich wykonawców jakiś nie bluzga . a jak u WAs z prezentami ?

Hejjjjj wszystkie sprzątają, ja na druga zmianę , tak jak zreszta przez ostatnie dwa dni przychodzę jest przed 16.00 młody drzemie , a ja okna wczoraj 5 szt poszło dziś może sie uda chociaż 3 , chyba że mróz bedzie to nie ma sensu bo wszystko przymarza , ale mam kuchnie do robienia , więc na brak roboty nie narzekam , pozdrawiam serdecznie i robie dalej papap , dziś ten post taki nudny ale i dzień nie obfituje w uniesienia , :D pozdrawiam :)

Hejjjj to ja zagubiona duszyczka .. u nas też świeci słoneczko , pościel się wietrzy na balkonie , a ja w robocie buuuuu , a później kolejna akcja sprzątajmy dom bleee , buuu dzieciaczki chore u Was , moje wy biedne i dzieci też , życze zdrówka , ten nubilizator mnie zaintrygował , chyba tęż go sobie sprawię , tak w razie cooo , ale odpukać u nas ok . ja piję kawkę zapraszam i gorąco pozdrawiam :D buziole dla moich kochaniutkich babeczek cygaro :D kanapka :D kiki :D jak brzusio Hb :D Pozostałe Kobiałki :D

witam babeczki , szkoda gadać na nic nie ma czasu , sorrki za nieobecność , postaram sie nadrobić , ale nie teraz buuuuu , ja chce nowy rok , niech sie ten już skończy , może będzie luźniej , witam koleżanki nowe , pozdrawiam przesyłam wam moje kochane całuski buziaczki , mam nadzieje że nie zapomnicie o mnie

Kiki ja sie czujesz , już zaraz będziemy odliczać dni , kiedy wizyta u gina ? zdrówka Kanapka , Cygaro , Hb, KIKI, Ruda , Rafinak ,Bienita , Bagietak

chyba wszystkie jesteście na zakupach :D macie dobrze:) pozdrawiam i uciekam

KIKI , Cygaro Kanapka tez mam lenia , kurczę a obiecałam podciągnąć się z robota , no cóż , komu w droge do pracy temu wrotki , ach ta robota bleeeeeeee ale pogoda , leje , a ja jutro do miasta muszę i to z młodym , mam Aleksandry imieniny i trzeba coś kupić , jakiś puder z loreala wymyśliła , niby sypki a robi się jak fluid , ciekawostka . i prezenty bym kupiła , ale jak tak będzie lało ?

a tak po za wszystkim Kanapka to Twój Małż ma gest , mój nigdy nie dał mi do rozporządzania forsy , zawsze ścipie , skruczy , , ja go nie wychowałam , kurcze chyba od mikołaja poproszę poradnik jak wychować męża krok po kroku :P