kanapka z pomidorem

i jakie wolne dni??????????????????????????????????????

a ja wstałam dopiero:P

no benitko ja bym obiadek dla m miała:) A miałam ci kurcze wczoraj powiedzieć żebyś zrobiła mu coś co lubi i jakoś zapomniałam.Wiesz jaki byłby zadowolony???Zrób mu chociaż dzisiaj to co lubi.A co ci zależy.Jakbyś go wczoraj przywitała super obiadkiem to miałabyś spokój z marudzeniem na tydzień,taki byłby zadowolony!Oj nie umiesz ty manipulować chłopiną:D

już spać????????????????/ja przed chwilą moją zwlekłam z podwórka :) A gdzie tu spanie jeszcze

co ma na policzku???????????????????????????????co to zdrapka?:) karta zdrapka czy co hihihihihi

zrobiłaś się nawet lepsza ode mnie hehehehehe a mi sie nie chce łazić po innych topikach .Takiego mam lenia hehehe

a na obiad próbuję zrobić schabowe ale nie chce mi sie ruszyć.Na pierwsze mam rosół dzisiaj bo mi sie zachciało a na drugie schabowy kartofelek i surówka z pekińskiej

sylwia bo nawet ja znam twoje hasło na fotosik:P

mnie tu już nie ma:P

dobrze,że mam swoje podwórko hehehe

no i dobrze,pudła stare! żeby dzieci bawiące im przeszkadzały to już przesada

wiecie co? tak się zastanawiam co u Marzeny,ale nie będę jej głowy zawracała...........

kochana to im napyskuj,że to jest miejsce do zabawy a na kwiatki to niech sobie jedna z drugą działke kupi.Wszędzie jest to samo,najlepiej żeby dzieci siadły i sie nie ruszały!!Opieprz i już

mam takiego lenia,że szok

nikogo nie ma i poniewieram się po innych topikach:)

hej hej o wy aparatki:) jedna sie cieszy,że m wyjeżdza a inna ,że przyjedzie:)kto by wam dogodził

szpiegu jeden:D a co ty ,bez nadzoru???

no proszę ,zjawiła sie:D

a gdzież to nasza benitka co????czyżby stary był w domu?hihihihi ta też by sobie pewnie ponarzekała:D

oj Iza kogoś ty se wzieła co??:D Ja nie narzekam.Jeśli chodzi o kasę to raczej ja jestem sknera.Dla mojego m nie ma rzeczy której nie mogę sobie kupić.Zawsze jest kup sobie no kup.Jakbym ja nie stopowała to z torbami byśmy poszli.Wyjazdy to tylko wystarczy wspomić i już wszystko zorganizowane:) Dzieckiem też lubi sie zajmować.Odkąd mała skończyła miesiąc kąpie ją codziennie choćby nie wiem co,odprowadza ją do spania zawsze,całe wieczory są ich.Teraz np wpadł na obiad ale jeszcze nie ma wiec pojechali rowerem na wycieczkę na godzinkę.Weź ty pogadaj z tym swoim,powiedz mu ,że jak tak dalej pójdzie to dziecko go nie będzie wcale znało.

wiesz co?????????? to po prostu zwolnij sie z roboty i żyj sobie spokojnie z małym a on niech was cmoknie.Jak za 2 lata dziecko go się będzie bało to sam sobie na to zapracuje.Ja ci sie dziwię,że ty jeszcze pracujesz.

może nie jedź nad to morze tylko "rozchoruj się ciężko" Niech jedzie z dzieckiem to będzie wiedział,że pójjście do roboty to jest relaks:) Chłopy tak mają.My byliśmy teraz w sobotę na weselu i mała szalała do 24 i z nikim innym nie chciała tylko z moim mężem .I on musiał tańczyc z nia każdy kawałek:D A ja siedziałam sobie i popijałam drinki hehehe Aż mi go szkoda było,nawet napić sie za bardzo nie mógł hihihi I wczorej to samo.Po takich dwóch dniach stwierdził,że w pracy mniej sie namęczy niż w domu z dzieckiem hehehe Dzisiaj zwiał do roboty aż sie kurzyło:D

no co wy?????????????????????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hmmmmmmmmmm codziennie piwko? stary to ty????????:)

no to sie chwale:) dla siebie żakiecik,spódnicę,klapeczki,torebkę dla małej 2 pary butów,4 bluzki,spodnie,4 rajtuzki i nie pamiętam co jeszcze ,jakieś pierdoły dla m koszula