Nosilam prawie 3 lata aparat staly. Najpierw gora a za ok 10 miesiecy dol. Wniosek mam taki ze moglam poczekac i zalozyc oba naraz i mniej czasu by zajelo noszenie, a tak gora czekala na dol. Pieniedzy stracilam strasznie jak na moj status finasowy. Leczenie zaczelam jakies 6, 7 lat temu i za gore placilam chyba 1100. Trafilam na bardzo dobra ortodontke (Kalisz) zarowno pod wzgledem lekarskim jak i finansowym. Zanim sie zdecydowlam bylam u 3 chyba. Jedna wtedy zyczyla sobie za wymiane loku co 3 miesiac 150 zł. Szok, zwlaszcza ze moja za wymiane loku brala najpier 50 zł, z poniej gdy konczylam kuracje chyba 60 zł. Takze ceny sa rozne u roynzch ortodontow. Mialm zwykly metalowy aparat. Pamietam ze w dwa pierwsze dni po zalozeniue to zeby mnie bolaly niesamowicie, ryadko w szkole nie bo nie chcialm myc zebow publicznie w toalecie. wogole to zeby czyscilam pod koniec obsesyjnie juz :)) zeby tylko prochnicy pod zamkiem nie zlapac. ale gdy mi zdjela aparat to bez porownania. dzien do nocy. nie zaluje. wycierpialam sie okropnie ale bylo warto. zaluje tylko ze nie zalozylam obu razem troche pozniej lub ze wogole nie zrezygnowalam z dolu. po zdjeciu noislam jakis czas plytke utrwalajaca nowy ksztalt. i naprawde trzeba ja nosic bo to mzoe sie cofnac. takze polecam staly dla zdecydowanych i silnych nerwowo :)