mandzia

Widze, ze po niedzieli szykuje sie wiele testowanek ;). Wszystkim zycze upragnionych dwoch kreseczek. :). Mam problem... nie moge Was spamietac... Chyba chodzi mi o Hanie, ktora ma na dzisiaj termin @ a jesli ja dostanie to staranka planuje za rok po slubie... Przepraszam jesli cos pomieszalam... Oczywiscie zycze Ci aby @ nie przyszla ale jesli byloby inaczej to ja Ci chetnie potowarzysze w oczekiwaniach bo sama musze z tym poczekac do przyszlego roku... I dzisiaj mam z tego powodu zly humor, ze az tyle musze czekac... Wiem, ze szybko zleci ale jak sie na cos dlugo czeka to czas zawsze tak strasznie sie dluzy... Co do podejscia meza do staran o dziecko - widze ze temat byl tu poruszony- moj maz z kolei cigle mowi o kolejnej ciazy. I szczerze mowic ta trzecia ciaze to bardziej on zaplanowal niz ja. Kiedy poronilam plakal w szpitalu jak dziecko... A ja wtedy uswiadomilam sobie jak bardzo pragnelam tego dziecka. Teraz czekamy do kolejnej wiosny by spelnic swe marzenia. Maz mowi juz teraz o czworce a nawet piatce dzieciaczkow ale niestety nam juz nie bedzie to dane... Jestem po dwoch cesarkach i kazda kolejna ciaza to ryzyko. Trzecia jeszcze jest do przyjecia ale kazda kolejna to powazne ryzyko. No i maz bardzi by chcial, zebym byla w domu i zajmiwala sie domem i dzieciakami. Ja sama bardzo kocham to robic ale pomimo wielu zajec, ktorych nawet jak nie mam to sobie wynajduje, czyje sie jak jakis obibok. Dlatego zamierza isc do pracy mimo wszystko. Podziwiam Was za te wsztstkie zabiegi zwiazane z testami owulacyjnymi. Ja chyba nie mialabym do tego glowy i cierpliwosci. Zawsze uwazalam, ze najlepiej do takich spraw podchodzic na luzie. Nie stresowac sie dodatkowo. Ale nie ganie Was za to, bron Boze! Ale pogoda okropna... A ja mam jeszcze okna nie umyte...:/

Wiem, wiem juustaaa dlatego czuje, ze nie powinnam sie rozczulac tylko brac sie do pracy :). No ale tak czy siak z podjeciem pracy musze poczekac do wrzesnia bo dopoki dzieciaki nie pojda do szkoly to nic nie zdzialam. Ogloszenia juz przegladam. Mowiem Wam dziewczyny, ze tak zdziczalam w rym domu, ze powrot na rynek pracy bedzie bardzo stresujacy. Ale wiem tez, ze to bedzie okres przejsciowy. Juustaaa a ktory Ty cykl sie starasz? Przypomnij mi skad jestes. No zostalam. Przynajmniej poki co jestem... Moze jakos mi ten czas zleci :).

Juustaaa najwazniejsze to sie nie poddawac i nie stresowac :). A ja przytulanki z mezem to na pewni sama przyjemnisc :D. Mi @ juz powoli sie konczy. Humor tez nieco sie poprawia. Teraz bardziej zaczyna mnie meczyc brak zatrudnienia... Powinnam isc do pracy aby podreperowac budzet domowy i zeby miec jakies swiadcEnia kiedy zajde w ciaze. Mam jednak problem z dzieciakami.... Starsza co prawda pojdzie do I klasy a mlidsza ma pojsc do przedszkola ale wiadomo jak to jest... Choroby, dni wolne.... Ja nie mam nikogo kto moglby mi sie zajac dziecmi "w razie co". Poza tym przeraza mnie fakt, ze dzieci mialyby spedzac piza domem 10h. No ale to pewno nie one jedne by tak mialy. Niania zbyt kosztowna... Nie wiem jak to pogodzic. Czasami mam wrazenie ze po prostu nie jestem zaradna...

Dziękuję Juustaaa :) Miło mi bardzo. Na pewno będę Was podczytywała. A może jak miną dni z @ to i humor mi się poprawi będę się odzywała. Ah...

Nie, nie o forum.... No przecież nie będę się obrażała bo mój pomysł nie wypalił. Ale wracając do tematu to forum tamto prywatne również może być publiczne choć pewno będzie mniej odwiedzane a tu na kafeterii faktycznie nas jest więcej. Myślę, że można poczekać na większą grupę i jeśli zdecydujemy/zdecydujecie, że chcemy/chcecie być tylko we własnym gronie to się przeniesiemy/przeniesiecie, a jeśli nie to tez nic się nie stanie. Najwyżej zrobi się wybory :Q. Ale teraz wpadł mi do głowy jeden pomysł a propo tego forum. To forum na kafeterii może sobie funkcjonować bo świetnie się rozwija ale np. na tym forum, które założyłam możemy/możecie mieć tylko takie wybrane tematy np. tabelkę, żeby jej za każdym razem nie szukać na poprzednich stronach bo to kłopotliwe, możemy założyć zakładkę z przepisami na zdrowe dania bo widzę, że wątek zdrowego odżywiana też tętni życiem - kończynka mogłaby nas podszkolić w temacie bo widzę, że ma sporą wiedzę na ten temat, możemy stworzyć zakładkę ze zdjęciami i tylko my będziemy mieć do niej wgląd a nie nikt z zewnątrz. Byłoby wszystko w jednym miejscu a rozmówki mogą trwać nadal na kafeterii. Ale to musicie sobie przemyśleć i zdecydować. A ja myślę o odejściu z innych powodów. Mam jakiś kryzys. Jeszcze niedawno radowałam się, że będę mogła mieć kolejne dziecko a teraz się dobijam, że starania będę mogła rozpocząć dopiero za rok... Teraz ten termin wydaje mi się taki odległy, że boję się, żeby po drodze coś się wydarzy i... Aaaaa sama nie wiem.... Nie wiem czemu tak się zdołowałam czy przez to, że czytam o Waszych testowaniach (które w sumie mnie cieszą) czy to, że dostałam @ i nastrój mi się pokiełbasił. A może to, że się nie staram o dziecko na chwilę obecną sprawia, że po prostu tutaj nie pasuje...

Sama nie wiem... jakoś tak się tu trochę zaczęłam dziwnie czuć...

Ja dziewczyny znikam z forum i zycze wszystkim owonych staran!!! Jak zajrze tu na koniec roku to wszystkie maja byc juz brzuchate a moze nawet dzieciate. Nic tu po mnie! Trzymajcie sie.

Ja zaraz wychodze do kosciola i za pozno wstalam, zeby wypic herbatke :(. Ale mowie dzien dobry i zycze milej niedzieli :). A hedli chodzi i forum to moze jak zbierzemy duzo gromadke to sie przeniesiemy :) przepraszam, ze tak marudze ake to naprawde daje wiele plusow ;). Ale faktem jest, ze jedt nas jeszcze malo takze mize faktycznie poczekajmy... ;)

Doczytalam wpisy i widze, ze nie jestescie zainteresowane prywatnym forum... Ok, usune je w rakim razie...

Hej, nie mam czasu Was podczytywac ale chcislam powiedziec, ze aktywowalam Ci konto Juustaaa i aktywowalam Wam distep do tabelki. Poki co tabelka dostosowana jest do starajacych sie ale wkrotce zrobie tabelke dla zaciazonych ;). Dzewczynki rejstrujcie sie!!!

Hej, ja póki co zmykam troszkę na dworek - musze poprzycinać drzewka :) Będę Wam aktywowała konta bo juz wiem jak. Jak wócę z dworku to sprawdze, kto się rejestrował.

Hej, ja póki co zmykam troszkę na dworek - musze poprzycinać drzewka :) Będę Wam aktywowała konta bo juz wiem jak. Jak wócę z dworku to sprawdze, kto się rejestrował.

Hej, ja póki co zmykam troszkę na dworek - musze poprzycinać drzewka :) Będę Wam aktywowała konta bo juz wiem jak. Jak wócę z dworku to sprawdze, kto się rejestrował.

Ja dostałam linki na swoją poczte :) Aktywowałam Wam juz konta :)

Kurcze a nie dostałyście żadnego linka na poczte? Ja jestem administratorem może ja muszę Wam to konto aktywować ale póki co nie wiem jak.... poszperam a Wy sprawdźcie poczte.