Monte Verde...
Ja w ciży już byłam daaawono, ale też miałam ciągłe problemy z pęcherzem. Pamietam, że w czasie kiedy pojawiał się taki problem, od razu, na początku pierwszych objawów, że coś jest nie tak, wchodziłam do wanny, ciepła kapiel, potem wychodziłam i od razu zawijałam się szczelnie w kocyk - szczególnie nerki, podbrzusze. Nie chodzi o to by mocno się jakoś zawijać, tylko o to, by to ciepło które przyjełaś w kąpieli utrzymać jak najdłużej....
Trzymam kciuki by Ci to pomogło....
Pozdrawiam.