Bozina

Cześć mamusie!! lulka - to był syropek homopatyczny passifor lub krople passiflora, moje maluchy też wszystko bardzo przeżywają w nocy, więc czekam kiedy w końcu się wyśpię, bo już ponad 5 lat całej nocki nie zaliczyłam :-( teraz już nie jest źle, tylko czasem mała się budzi i wrzeszczy na całe gardło, ale często się kręci i stęka - co mnie oczywiście budzi, a jak ona śpi to ja się budzę i sprawdzam co jest .... hihihi oj to macierzyństwo ...... poniżej wkleiłam kilka zdjęć z urodzinek mojej córci: http://img508.imageshack.us/my.php?image=obraz012jf7.jpg http://img174.imageshack.us/my.php?image=obraz005gg4.jpg http://img246.imageshack.us/my.php?image=obraz014ya0.jpg http://img180.imageshack.us/my.php?image=obraz016oj2.jpg w tym roku mała zaliczyła gorączkę z okazji urodzinek, chociaż na zdjęciach nie widać. co do wagi , siatki są to dane statystyczne, i jak dziecko się w nich nie mieści a jest zdrowe to nie ma się co martwić. moja ma 92,5 cm i waży 13,400 kg jest na 97 centylu ze wzrostem, na 75 z wagą. podobno jak te dwa centyle są podobne to jest ok, czyli odpowiedni wzrost do wagi. gorzej jakby dziecko ze wzrostem było na 25 centylu a wagę miało na 97. więc nie martwcie się mamusie :-) zmykam, bo się czyję fatalnie, od wczoraj mam antybiotyk, ale dzisiaj mi się jeszcze paskudny katar przypętał do tej anginy :-( dużo zdrówka wszystkim życzę :-) ollka - skrobnij coś do nas! liduś, Pola, Perełka!! i cała reszta mamuś czekamy na wieści co u was!!! :-D pa Bożena :-)

witajcie mamusie :-D Martynka bardzo dziekuje za życzenia urodzinkowe :-) bardzo przepraszamy za spóźnienie ale mąż zabrał laptopa na wyjazd, potem były urodzinki a teraz jesteśmy chorzy i nie miałam czasu otworzyć kompa :-( ale szczerze powiem, że o urodzinkach Olisi i Magduni pamiętałam, bez sprawdzania w kompie :-) przesyłamy spóźnione ale bardzo szczere z głębi serca płynące życzenia urodzinkowe dla Olisi, Magduni, Lenki i Patrysi dziewczynki dużżżżżżżżżżżooooo zdrówka, szczęścia, radości, uśmiechu, niech rodzice mają z Was pociechę!! życzy Martynka z mamą i braciszkiem :-) my odprawialiśmy urodzinki w niedzielę dla rodziny, kinderbal musieliśmy przełożyć bo maluchy się rozłożyły, Tomek już od czwartku ma antybiotyk, więc z nim już lepiej, ale jeszcze nie jest zdrowy, a Martynka się bardziej rozłożyła, dzisiaj byliśmy na kontroli i dostała antybiotyk, bo coś w oskrzelach słychać :-( do tego ja też jestem chora, więc mamy mały szpital w domu :-( jak mi się już marzy wiosna, słoneczko, świeża trawka ........ ale jeszcze trochę :-) Zapka - druga ciąża zazwyczaj jest gorsza, bo niestety już nie mamy tyle czasu na odpoczynek co przy pierwszej ciąży ..... ale jeszcze troszkę wytrzymaj - trzymam kciuki :-) Suzinko - powodzenia! ja mogę ci doradzić, abyś na początek wkłąda mu pieluszkę tetrową do majteczek - i tak poczuje, że \"leci\" a nie przeleje wszystkiego od razu. na początek trzeba się nastawić, że się wyciera co chwilkę, ale z czasem jest lepiej, bo mały wreszcie zaskoczy o co chodzi :-) tylko trzeba cierpliwie czekać i nie zakładać pampera - chyba, że na wyjście. do nocnika zachęcać -chwalić i bić brawo jak się uda, ale nie przymuszać, bo się może zrazić. jako że jest to chłopczyk to możesz go wysłać z tatusiem do wc - tata dokładnie pokaże jak to się robi ;-) czasem dzieci chcą robić sisi na ubikacje a nie na nocnik. trzymaj się dzielnie :-) musimy się zdzwonić i umówić na kawkę w przyszły tyg. - póki masz ferie :-) zmykam spać, bo znowu sie późno zrobiło - wam też tak czas ucieka? pozdrowionka Bożena :-)

Mateuszku i Michałku - wszystkiego naj naj lepszego z okazji 2 urodzinek! dużo zdrówka, szczęścia i radości :-D życzy Martynka z mamą :-) Sz. mamo moja mówi, że ma pieć cała lącka i pokazuje całą rączkę hihihihi taka już dorosła a szkoli ją braciszek bo on będzie miał 5 w marcu - aż mi się nie chce wierzyć, że takie duże te moje maluszki ... tak sobie myślę, że 2 lata temu już spałam w szpitalu z myślą, że następnego dnia przytulę moje maleństwo ......... spokojnej nocki Bożena :-) Mateuszek ma śliczne zdjęcia z kinderbalu i spacerku :-) my mamy zaplanowany kinderbal na niedzielę, ale Tomuś jest chory więc nie wiadomo czy nie będę musiała tego przełożyć, oby wyzdrowiał.

witajcie moje drogie w Nowym Roku!! z tej okazji chcę Wam życzyć wszystkiego co najlepszego, dużżżżżżżżo zdrówka, szczęścia, radości, pociechy z maluszków - a także dużo zdrówka dla naszych ciężaróweczek oraz szybkiego i pięknego rozwiązania :-D oraz powodzenia dla wszystkich starających się - niech się wam spełni ten cud!!! Tomeczku - najlepsze życzenia urodzinkowe!!!!! -a torcik śliczny, bo i solenizant kochany! moja córcia ma urodzinki za tydzień :-) a torcik będę sama robiła :-) zmykam, bo czas w tym roku chyba szybciej płynie ;-) następnym razem się poprawię i coś więcej skrobnę :-) pozdrowienia dla wszystkich :-) Bożena

Witaj Emiczko!!! super, że udały się wam święta - nie ma to jak u mamusi! :-D ja do mojej mam bliziutko, co sobie chwalę :-) Andzia - bardzo dziękuję ci za zdjęcia - Nadunia jest naprawdę prześliczna - w przyszłym roku już sama będzie ubierać choinkę :-) moje maluszki już lepiej, tzn, Tomcio już prawie zdrowy, ale Martynka coś nie może się pozbyc tego kataru, ale poza tym jest ok - dzięki :-) Sysiu - dzięki za miłe słowa :-) Twój Tomuś jest śliczny i kochany, pewnie juz niedługo będzie łamał niewieście serduszka ;-) niech się zdrowo chowa :-) jak będziesz miała już ten torcik to proszę o zdjęcie :-) to mój mail bozena-dyrgala@tlen.pl Ana - trzymam kciuki za teściorka :-) Asiu - nie dziewię się, że się podłamałaś, bo kawał roboty zrobiłaś - życzę ci aby reszta poprawek ci szybciutko poszła, całuski dla Sabruni :-) a tak jeszcze troszkę o świętach, moje maluszki zachwycone prezentami, atmosferą, u nas prezenty po wigili przynosi dzieciątko, najpierw szybciutko sprzątamy, potem zamykamy pokój otwieramy okno i maluszki idą wypatrywać w oknie (piętro wyżej) czy już jedzie dzieciątko, potem ktoś dzwoni do drzwi i maluchy biegną do pokoju i wypatrują co jest pod choinką - oj widok tych buziaczków ...... to najlepszy moment ...... a teraz wszystkie zabawki \"latają\" po całym domu, Martynka gotuje na swojej kuchni, robi kawkę a my wszyscy musimy grzecznie wszystko zjadać i pić cała serię kawy bo inaczej krzyczy - mała terorystka nam rośnie hihihi aaa muszę wam napisać co to ostatnio wymyśliły moje skarby bo mnie przeraziły ...... a mianowicie grzecznie sprzątali swój pokój, ja byłam w kuchni, a oni .... bawili się w fryzjera!!! tzn. Tomuś był fryzjerem a Martynka klientką!! mała przyniosła cichaczem duże nożyczki od dziadka (mamy u dzieci przejście do moich rodziców), i Tomek ją zaczął obcinać!!! pocieniował jej włosy z jednej strony, dobrze, że zaczeła płakać i tam poszłam, bo inaczej by ją ogolił do końca. jak to zobaczyłam to ...... byłam w ciężkim szoku, pełno włosów na podłodze, wielkie nożyczki - a jak by mu się szybko obruciła i by jej trafił w oko ......... wolę nie myśleć, z długości jej nie obciął, więc wszyscy zgodnie potwierdzili, że mam tego nie poprawiać, kucyki można dalej robić, chociaż ten jeden jest lichutki - nie ma co z tymi moimi maluchami, dostarczają mi emocji ... widać, że co dwie głowy to nie jedna ...... oj już się boję na przyszłość kończę już, zmykam spać bo jutro nocka będzie zarwana - idziemy do znajomych a maluchy uśpimy i zostawimy pod opieką \"dziadostwa\" hihi czytaj kochanej babci i dziadka ;-) życzenia jutro :-) pozdrowienia dla wszystkich :-D Bożena

ruch na naszym topiku, aż miło :-D Szczęściarko - super, że się wyjazd udało :-) a z chorowaniem to nasze maluchy za każdym razem nam fundują takie atrakcje. Zdjęcia sliczne, ale bym się wygrzała na tym słoneczku :-) napisz nam więcej jak było, bo jesteśmy bardzo ciekawe! pozdrowionka :-) Szczęśliwa - super, że się wam również udał wyjazd, czekamy jutro na relację :-) Zapka - gratulacje nocniczkowe! to jest tak, że jeszcze będą mu się zdarzały wpadki - musisz pilnować, żeby miał ciepłe nóżki - żeby nie przeziębił pęcherza, bo wtedy trudno utrzymać mocz - Martynka już długo chodzi bez pampersa, rzadko ale czasem, jej się zdarza wpadka. jak się bawi z innymi dziećmi to woła ale jest już za późno. zdjęcia super, Mati już taki duży :-) a ty wyglądasz ślicznie :-D dużo zdrówka Ci życzę, trzymaj się cieplutko i oszczędzaj się bo już niedużo ci zostało :-) Perłka - Kingunia śliczna, super jak nas maluszki zaskakują nowościami, a jak się dogadać można to już krok milowy w wychowaniu! moja też dużo mówi, niektóre rzeczy bardzo wyraźnie, ale niektóre mniej wyraźnie. czasem sie wkurza bo coś mówi a ja jej nie rozumiem ;-) ale myślę, że to już z górki, bo juz nie pije mleczka w nocy, nie ma butelki, smoczka, pampersa, sama je (nie wszystko, ale większość) powoli robi się z niej duża dziewczynka - mały przedszkolak, bo we wrześniu idzie do przedszkola :-) Kinga ma super włosy (to taka mała kopia ciebie tylko z ciemnymi włoskami), moja po ostatnim strzyżeniu przez brata ma nową ksywkę \"oszkubek\" ............ ale co zrobić, włosy na szczęście odrastają pozdrawiam wszystkich :-) i składam najlepsze życzenia urodzinkowe Bartoszkowi i Zuzi :-) dużo zdrówka, uśmiechu, radości i szczęścia w tym trzecim roku życia :-D życzy Martynka z mamą :-) a co do sylwestra to my idziemy do znajomych, maluszki pójdą spać i będą pod opieką babci i dziadka :-) papa Bożena :-)

Paula - trzymam kciuki, żebyście szybciutko znaleźli swój własny kącik, nie wypowiem się na temat twojej teściowej ..... oby jak najmniej było takich ludzi ..... przytulam cię mocno Sabrusia - dwa dzieciątka na wigili to duże wyzwanie, ale najważniejsze, że są :-D niech się zdrowo chowają, dużo śpią ;-) i dają czasem odsapnąć mamusi - bo musi naładować swoje akumulatory! ja przez moje maluchy wszystko szybko wrzucam - to mało zdrowe, ale zawsze coś się dzieje i to już przyzwyczajenie, nawet jak mam czas zjeść spokojnie, to nie bardzo umiem ...... Ana - dużo zdrówka ci życzę :-) Sysia - jak przygotowania do drugich urodzinek Tomcia?? śliczny chłopczyk z niego :-) moja mała pokazuje na paluszkach, że będzie miała 5 lat (tak pokazuje Tomuś, bo on będzie miał 5 w marcu) - "cała ląncka" mowi Tysia hihihi jak jej mówię, że będzie miała 2 to jakoś jej się to mniej podoba hihihi u nas święta tez minęły dość spokojnie, chociaż moje skarby miały paskudny katar bakteryjny, ale już jest lepiej. nastawiłam sobie ostatnio zegar na 7 i najlepsze jest to, że go wogóle nie słyszałam, chyba go w końcu wyłączyłam, ale nic o tym nie wiem, natomiast jak Martynka w nocy głebiej odetchnie czy np. zaczyna oddychać buźką to natychmiast się budzę - ciekawe te macierzyńskie mechanizmy :-) spokojnej nocy pa, pa

Dawidku - wszystkiego co tylko naj najlpszego z okazji Twoich 2 urodzinek!! rośnij zdrowo i szczęśliwie :-D Martynka z mamą :-D halo - dziewczyny pisać, pisać!!!!! Figlarna - gratuluję nowej stronki :-D jakie maluszki dostały prezenty?? pozdrowienia Bożena :-)

no i prawie po świętach :-) i znowu trzeba czekać cały rok moje maluszki zachwycone prezentami, atmosferą, u nas prezenty po wigili przynosi dzieciątko, najpierw szybciutko sprzątamy, potem zamykamy pokój otwieramy okno i maluszki idą wypatrywać w oknie (piętro wyżej) czy już jedzie dzieciątko, potem ktoś dzwoni do drzwi i maluchy biegną do pokoju i wypatrują co jest pod choinką - oj widok tych buziaczków ...... to najlepszy moment ...... a teraz wszystkie zabawki \"latają\" po całym domu, Martynka gotuje na swojej kuchni, robi kawkę a my wszyscy musimy grzecznie wszystko zjadać i pić cała serię kawy hihihi Andziar - to faktycznie super prezent zrobił Wam znajomy - takich ludzi ze świecą szukać!! zdjęcie całej rodzinki - piękne :-) widać, że się kochacie, a Michałek cały do taty podobny :-) Figalrna - hihihi moja mała też najchętniej by słodycze i ciasta jadła - ona znowu cały tort z dekoracji objadła hihihi ciekawe jak mijają święta naszym \"zagraniczym\" koleżankom - buziaczki dla Szczęściarki i Sz. mamuni :-D też myślałam o tym aby wkleić tabelkę, aby już o żadnym dwulatku nie zapomnieć :-) Maksymku - wszystkiego co tylko naj najlepszego z okazji urodzinek życzy Martynka z rodzicami i braciszkiem :-) dziewczynki piszcie jak wam minęły święta Liduś, Olka, Dodi, Lulka, Suzinka, Perełka, Zapka, Syjka, Gospej, Ziomka, Justynka Bożena :-)

Niech te Święta tak wspaniałe, będą całe jakby z bajek. Niechaj gwiazdka z nieba leci, niech Mikołaj tuli dzieci. Biały puch niech z nieba spada, niechaj piesek w nocy gada. Niech choinka pachnie wszędzie, no i radość wokół będzie!! wszystkiego naj najlepszego przesyła Bożena z rodzinką :-D dopiero dzisiaj wysyłam życzenia, bo wczoraj nie było czasu (jednak), a wieczorem zasnęłam z maluszkami :-) całuski dla wszystkich :-D Bożena

Niech te Święta tak wspaniałe, będą całe jakby z bajek. Niechaj gwiazdka z nieba leci, niech Mikołaj tuli dzieci. Biały puch niech z nieba spada, niechaj piesek w nocy gada. Niech choinka pachnie wszędzie, no i radość wokół będzie!! wszystkiego naj najlepszego przesyła Bożena z rodzinką :-D dopiero dzisiaj wysyłam życzenia, bo wczoraj nie było czasu (jednak), a wieczorem zasnęłam z maluszkami :-) całuski dla wszystkich :-D Bożena

hihihi Zapka wiem o czym piszesz bo mój to taka sama sroka, więc ja już na nic nie patrzę, bo telewizor włączam na bajki, a jak śpią to telewiozrem dzielę się z mężem ..... podobno dzieci nadpobudliwe mogą ogladać tv max 1 godz. dziennie - i ja to moge potwierdzić, bo jak Tomek spokojnie ogląda tv, to potem z nadmiarem nadrabia skakanie, bieganie, śpiewanie - wszystko co tylko robi dużo szumu. Martynka się tak nie wciąga w oglądanie tv, chociaż lubi krecika, świnkę pepa, teletubisie, mała też robi się coraz bardziej ruchliwa, niedawno nauczyła sie podskakiwać i ma z tego mnóstwo radochy i korzysta z tego często. najlepszą zabawą moich skarbów jest bieganie i głośne śmiechy - więc mam wesoło i głośno! dzisiaj robiliśmy pierniki - moje maluchy spisały się super, większość zrobił sam Tomek, a mała też super wycinała pierniczki tylko szybko jej sie znudziło - lepiej jej wychodziło zajadanie hihihi dziewczynki piszcie bo miło się was czyta :-D zmykam Bożena :-)

aaa jeszcze zapomniałam podziękować Andzi za zdjęcia Naduni !! prześliczna jest twoja córcia!! niech rośnie zdrowo i przysparza wam samych powodów do dumy i radości!!!! :-)

Witajcie mamusie :-) Szczęściarko - wiem, wiem tyle jest rzeczy przed wyjazdem, teraz więc jesteś usprawiedliwiona, ale po przyjeździe stajesz do raportu ;-) hihihi a na jak długo jedziesz? Figlarna - to gratuluję, i życzę powodzenia w sobotę :-) a w jakim kierunku robisz ten fakultet? mnie też chodził po głowie jeszcze "coś" ale póki co to nie pracuję, a maluchy małe, więc nie myślę o niczym konkretym. Martynka też gryzie i jak jej się coś nie podoba to wyciąga język i pluje!!!! jak na dziewuszkę to super się zapowiada! ale myślę, że to kolejny etap, który minie. Szczęściarko - współczuję rodzicom tego włamania :-( dobrze, że oni wszyscy są cali bo niegdy nie wiadomo co takim do głowy wpadnie ..... w sierpniu okradli sklep mojej siostry - pisałam wam, więc miałam małą namiastkę tych emocji ...... Do uwagi - bez komentarza. a teraz w skrócie co u nas: moja córcia to już jest bardzo samodzielna i prawie dorosła ;-) już bez papera (nie licząc na noc), bez butelki, bez smokusia, sama je, sama się rozbiera i ubiera na nocnik - kochana jest, jak coś wyleje to zaraz biegnie po ręcznik i wyciera hihihi tylko zasypia z mamą - ale to i tak wszystko dużo szybciej niż Tomuś - ale pierwsze dziecko jest trochę na innych zasadach, bo drugie szybciej się usamodzielnia :-) dziewczyny piszcie o swoich skarbach!!! bo to takie mądre istotki pa Bożena :-D

cześć dziewczynki :-) od razu sprostuję - energia mnie rozpierała wczoraj, bo dzisiaj to już masakra, jeszcze przylazła @. rano zawiozłam Tomcia do przedszkola i jak wróciłam to tak mi sie oczy kleiły że hej, włączyłam małej bajki i powiedziałam, że ma sobie oglądać a mamusia troszkę oczka zamknie hihihi najpierw oglądała z lalusią, ale potem już rozrabiała, więc dżemkę miałam króciutką, ale zawsze :-) maluszki pomgają mi barrrrrdzzzooooooo - tylko kiepsko się to kończy, bo albo coś rozleją, wysypią czy potłuką ale pomagają :-) Emiczko - to trzymam kciuki za ten 2008 - niech wam przyniesie same radości!!! no i aniołka z loczkami :-D też cię przytulam serdecznie :-) a co do fantazji - to ja tylko ci zazdroszczę :-P ..... u nas problem jest w tym, że mojego męża wiecznie nie ma, bo ma częste wyjazdy, ja wiecznie z maluchami (to wykańczajace zajęcie pomimo bezgranicznej miłości), i jak już się widzimy to zawsze któreś jest zmęczone czy niewyspane itd. nie nudzę już..... co do wózka to ja miałam bebecar grand style matic - z dużą gondolą i ja polecam taki wózek - osobna gondola jest najwygodniejsza dla maluszka, mała istotka ma miękki kręgosłup i najwygodniej jest jej na prostym płaskim podłożu, Tomek urodził się 28.03 jeździłam całą wiosnę, lato i trochę jesieni, bo jak już siedział to wolał już spacerówkę. ja w sumie dużo płaciłam za wózek, ale jeździło w nim dwoje dzieci - i to codziennie, i jak go sprzedawałam to wyglądał jak nowy, aż mi go było szkoda - poszukam to wkleję wam zdjęcie, które było na allegro. makady - trzymaj się dzielnie i niech ci miną te mdłości :-) Alesis - powodzenia :-) Estelko - fajny suwaczek - dobrze, że wreszcie czujesz się mamusią :-) powodzenia i dużżo zdrówka :-) Judytko - powodzenia :-D fajnie, że trafiłaś na taką dobrą szefową! ja typuję Emikę na patronkę nowej dzidziusiowej edycji !!! Sysiu :-) papa :-)

witajcie mamunie!!! no wreszcie coś drgneło - brawo, ale piszcie dalej!! Liduś - bardzo mi przykro z powodu babci ale nie doczytałam tego wpisu - przepraszam :-( trzymaj się dzielnie! moje dwie babcie i dwóch dziadków zmarło w ciągu dwóch lat i teraz już ponad 10 lat nie mam nikogo :-( szkoda, bo moja babcia Lusia była moją bratnią duszą ....... ale wiesz Liduś ja się dużo modlę to tych duszyczek i naprawdę czuję ich obecność - dowodem na to jest moje \"cudowne\" znalezienie w sieci, że można operować tarczycę laparoskopem .......... Suzinko - ja już zaczynałam się martwić o ciebie!! nie martw się mężusiem, napewno będzie dobrze! ma młody i zdrowy organizm więc da sobie radę!! a święta zapowiadają się wam bardzo rodzinnie, napewno będzie fajnie :-) Zapka - najważniejsze, że mąż cały, resztą się nie przejmuj bo chyba nie chcesz rodzić za wcześnie??!! mogę ci doradzić ziółka melisa - są dobre i uspokoją mamusie i maluszka!! ja na bieżąco piję, a szczególnie jak mam zespół napięcia ;-) aaaa i daję moim maluchom - tzn. na dzbanek herbatki owocowej dodaję im dwie torebki meliski - bo coś niegrzeczni są ostanio, wrzeszczą i nie słuchają, jak nie krzyknę to mnie nie usłuchną. albo się kochają albo sobie coś wyrywają i przepychają się ..... oj te moje skarby :-) Zapka czemu chcesz zmienić gina? coś nie tak z nim? Gosbej - życzę ci żeby taka miła atmosfera została na długo w waszym domku :-) Figlarna - super, że wreszcie naprawili ci sieć, a jak twoje egzaminy? Szczęściarko - kiedy wyjeżdżacie?? spakowani już jesteście? :-) Sz.mamo a jakie ciasto będziesz piekła??? też bym chciała gdzieś jechać na święta ...... ale masz fajnie :-D spokojnej i przyjemnej nocy pa :-D

cześć! Emiczko - cieszę się, że zdrówko dopisuje :-) hihihi super macie fantazje, korzystajcie z tego jak najdłużej !!! my to już stare małżeństwo z problemami jesteśmy :-( w sierpniu mieliśmy 10 lat po ślubie, wcześniej byliśmy razem 5 lat - to nie aż tak długo, ciekawe dlaczego ludzie z czasem się zmieniają i inaczej siebie postrzegają ....... Estelko - super że bąbelki rosną i maja sie dobrze :-) dużo zdrówka całej waszej trójce życzę :-D Olinku - przytulam cie gorąco :-) niech się trzymają w dobrej formie mrozaczki :-) Judytko - powodzenia ja dzisiaj umyłam wszystkie okna i poprasowałam wszystkie firanki (a trochę tego mam, bo mieszkam w domku) - aż się dziwię skąd mam tyle energii bo na daniach będzie @ wieczorkiem zaś robiłam na konkurs w przedszkolu ozdobę choinkową - aniołka - ciekawe co pani w przedszkolu powie ;-) jeszcze troszkę i wszystkie będziecie \"tworzyły\" z maluszkami - tego wam bardzo mocno życzę!! kończę już tradycyjnie dzień i witam nowy niech wam minie przyjemnie i szczęśliwie!! Bożena :-)

to super Sz. mamo :-D a macie już wybrane imię dla synusia?? Dużo zdrówka wam życzę :-D szkoda, że nasz topik wymiera, bo ponad 2 lata byłyśmy razem :-( podrowionka dla wszystkich Bożena :-)

Beatko - jak wizyta u gina?? potwierdził synusia? dziewczyny masakra na tym naszym topiku ostanio!!! spokojnej nocy i dużo zdrówka dla mamuś i maluszków :-) piszcie!!! pa :-)

cześć :-) Estelko - ja gdzieś czytałam, że w ciaży skurcze mięśni czy np. oka są skutkie braku wapna - bo maluszki ściągają z mamy to co potrzebują. a magnez najlepiej uzupełnić kakałkiem lub gorzką czekoladą :-) Emiczko - super jak domowe sposoby działają na ciebie, bo niestety na mnie mało co działa, bo choruję bardzo często i to już od dzieciństwa - lekarze podniszczyli mój system odpornościowy antybiotykami:-(. mogę ci jeszcze polecić masaż i smarowanie maścią rozgrzewającą barków i karku - to na mnie akurat działa :-) dużo zdrówka ci życzę, kuruj się! Emiczko co ty projektujesz? jeżeli mogę zapytać oczywiście :-) Foli - fajnie, że córcia chce nosić okularki, nic się nie martw z \"+\" się wyrasta, więc powinno być ok, mój Tomuś nosi okularki, bo ma dużą wadę na jedno oczko, nigdy nic nie zauważyłam, bo drugie oczko ma zdrowe i tylko tego zdrowego używał. ale okularki nosi tez chętnie, nabyliśmy już ostatnio druga parę, bo wiecznie były w naprawie ;-) żywe srebro z mojego synka :-) spokojnej nocy :-)

hejka!! no faktycznie pustki dzisiaj!! Emiczko - kuruj się moja droga, bo teraz panują pakudne grypy i wirusy! z domowych sposobów to ciepłe mleko z miodem i masłem i do łóżeczka - dużo zdrówka ci życzę :-) Monika - oj te bunty, ja cos o tym wiem, bo to drugi bunt mojego maluszka. Tomek przechodził to tragicznie - wpadał w histerie i darł się na całe gardło i co najgorsze to nie można było do niego dotrzeć, bo on sie wyłączał i ryczał - i to pół godziny - czasem to już z nim płakałam bo byłam bezsilna :-( potem musiałam pilnować, żeby nie był głodny, czy zbyt zmęczony to wtedy to już na bank miał tą histerię ale wyrósł z tego całe szczęście. miłego wieczorku :-D Bożena

doczytałam jeszcze troszkę Malinko - gratuluję ci bardzo!!! trzymam kciuki i bardzo się ściskam :-D ja też się szczerze zdziwiłam jak zrobiłam test ciążowy i wyszły 2 krechy - w sumie to się rozpłakałam i płakałam jak bóbr - hihihi Emiczko - teraz doczytałam o snie sysi - życzę ci tej córci - napewno się jej doczekasz :-D mnie też się sniły same córcie, a potem gin powiedział sisiak!!! ale szczerze powiem, że to bez różnicy czy chłopczyk czy dziewczynka - to najdroższy skarb który kocha się codzień bardziej :-D Golka - trzymaj się moja droga!! życzę ci dużo szczęścia i powodzenia bo to ciężki moment! ściskam się gorąco :-) Aga - oj synuś faktycznie duży, mnie się moja wydawała ogromna bo w centylach wzrost ma na 97 - czyli górna granica, a wagę na 75 czyli ok - a mierzy 90 cm a waży 13 kg. dużo zdrówka życzę Pawełkowi :-) a co do mikołaja - to moja córka była z Tomciem w przedszkolu i była zachwycona (co prawda co chwilkę wołała sisi i musieliśmy iść do toalety bo była bez pampera, a do toalety szło sie ..... przez salę z zabawkami - i moja mała najchętniej tam by sie przeniosła, bo Mikołaj fajny, ale ile można gadać, jak zabawki leżą i nikt się nimi nie bawi hihihi). jak przyszliśmy do domu to zastali paczki od mikołaja - bo podrzucił w drodze do innych dzieci ;-) słodycze słodyczami, ale najlepsze są zabawki - Tomek już dawno zamówił lego bionicle - robot z lego, a Tysia dostała ciastolinę - zakład fryzjerski - to taka inna plastelina, o konstytencji ciasta, można robić ciasteczka, lub wyciskać różne rzeczy - to dla nie wtajemniczonych :-) uśmiech i cała buźka dziecka w takich sytuacjach jest niesamowita! a co do słodyczy to moje maluchy dostały kalendarze adwentowe - Tysia w dwa dni uporała się z całym adwentem i teraz wyjada Tomkowi hihihiiihihi Sabra - pozdrowionka dla Was :-D trzymajcie sie zdrowo i szczęśliwie!! jak będziesz miała dużo czasu - tylko wtedy!! to proszę cię raz jeszcze o zdjęcia maluszków bo nie doszły ( bozena-dyrgala@tlen.pl ) dzięki z góry :-) papapa :-)

witajcie dziewczynki :-) nie pisałam ostatnio bo miałam problem z netem, a jak już mi działał to nie mogłam wejść na kafe. wczoraj trochę zaległości przeczytałam, ale nie umiałam się wpisać :-( ciekawe co będzie dzisiaj?! Emiczku - dziękuję ci bardzo za miłe słowa o moich skarbach :-) kocham ich nad życie ale czasem mam ochotę znaleźć się na bezludnej wyspie, bo macierzyństwo to mnóstwo miłości, szczęścia i radości ale równie masa zmartwień i zmęczenia. aczolwiek każdemu życzę aby mógł przeżyć ten cud zostania rodzicem :-D zabajonku - doskonale cię rozumiem, że narazie odkładasz staranka, bo szczerze powiem, że po roczku dopiero się zaczyna ;-) łobuziaki pokazują na co je stać, ja z doświadczenia mogę polecić różnicę między dziećmi od 2,5 roku ( nie wcześniej, ale być może zależy to od dziecka, bo niektóre są spokojne i grzeczene) do 3,5 roku (jak jest większa różnica, to dzieci trudniej się dogadują bo mają inne zainteresowania. moja siostra jest 5 lat starsza i w dzieciństwie to była masakra). Nam się szczęśliwie udała różnica 2 i 10 mies. taki prawie 3 latek już dużo rozumie, można mu już pewne życzy wytłumaczyć, bo 2 latkowi to ciężko - zaczyna się bunt 2 - latka i maluch wszystkiego się domaga i chce to już i teraz!! to tak z autopsji bo Tomcio ma 4 i 9 mies, a Martynka ma prawie 2 latka :-) olinku - trzymam kciuki za was! będzie dobrze :-) zmykam na razie bo mała się budzi pozdrowionka i miłego wieczoru :-D Bożena :-)

witajcie mamusie!!! oj kiepsko u nas :-( szkoda, szkoda Zapko - wiadomo już kto się chowa w twoim brzuszku??? a jak się miewa reszta mamuś?? pozdrowionka dla wszystkich Bożena :-)

Liduś - udanego wyjazdu!!! baw się dobrze :-) mamusie co u was?? :-)