hej dziewczyny powodzenia w walce z nałogiem. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia ,że jest tyle dziewczyn które mają podobny problem do mojego. Co jakiś czas wyciskam zaskórniaki , chociaż ogólnie jest to o wiele rzadziej niż kiedyś. Miałam chyba za dużo czasu dla siebie. Do tej pory myślałam że rozszerzone pory na twarzy to skutek używania złych kosmetyków, ale po przeczytaniu tego topiku dochodzę do wniosku że to sama tak się urządziłam. Nigdy nie myślałam o tym jak o nerwicy ale być może tak własnie jest. Ogólnie mam treraz gładką cerę nigdy nie miałam trądziku tylko te zaskórniaki - wyglądają fatalnie.