Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Chantal

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Annapo znam ten ból, jeśli chodzi o organizowanie imprez.... totalne zamieszanie.... Moja córcia ur. 4 października, mąż ma imieniny 6, szwagier ma 6 urodziny, a imienyny 7 i nie wiadomo kto komu ma składać życzonka i kto do kogo ma iść. A jeszcze w zeszłym roku o tej porze i w tym roku wyskoczyło nam wesele i jeszcze więcej komplikacji. Będę robić imprezę za tydzień, a dla córci koleżanek za dwa tygodnie..... masakra Kaszubka straszna ta synowa... , ja mam jeszcze trochę czasu do zięciów (moja córa właśnie skończyła 12 lat) a z moją teściową mam super kontakt, chyba lepszy niż z mamą. Obiadki gotuje nam teściowa i jestem jej za to ogromnie wdzięczna
  2. widzę, że na ostatniej stronce zwierzętowy temat ... :-D ja też jestem szurnięta, co prawda nie mam chomika, ale posiadam kota, rybki oraz psa. Sunia to przesłodka amstafka o manierach kanapowca, łagodna i czuła, ma 6 lat. Kocur ma 9 lat, niby zwykły dachowiec, ale kocham go strasznie i oczywiście sypia ze mną, wychowywał sunie i naprawdę nieźle ją ułożył :-D Zmykam do łóżka, śpiącego mężusia, no i kocura.
  3. Pozdrówki dla wszystkich, podczytuję was od czasu do czasu, choć nie zawsze mam siłę klikać, ostatnio mam dużo pracy, a nawet bardzo bardzo dużo. Jutro wybieram się do znajomej fryzjerki ma mi trochę poodżywiać włosy no i próbuję podgonić pracę, coby jutro nie było nawałek. Qrka, mam nawet wyrzuty sumienia, że się trochę pobyczę, to chyba nienormalne ... :-(
  4. ale tempo narzuciłyście :-D nie mam nawet szans przeczytać wszystkiego. Na razie popijam kawkę i przeglądam pocztę, a za chwilę muszę do pracy. Rany..... jak mi się nie chce..... a jak wyglądnę przez okno, to jeszcze bardziej mi się nie chce.... szaro, buro i pada. Najchętniej zawinęłabym się w kołderkę i znów poszła spać. Pies na mnie łypie spod oka i czeka aż ruszę dupsko i pójdziemy....
  5. Dzięki, dziękizaraz sobie druknę dietkę
  6. Witajcie ...tak sobie was troszkę podczytuję, ale nie mam za bardzo czasu na wpisik, wiecznie w biegu.... Kaszubko jeśli możesz proszę o podanie tej dietki ziemniaczanej, uwielbiam ziemniaki i to pewnie wymarzona dieta dla mnie, proszę proszę :-D
  7. Chantal

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Belaiza przeczytałam was kawałek i podziwiam Cię, że masz takie nerwy ze stali, ja bym nawtykała pomarańczce, bo z pewnością brak dzieci jest dla ciebie bolesną sprawą. Moja kuzynka leczy się trzy lata i współczuję jej i dziewczynom z podobnymi problemami z całego serca. A co do wieku, to dużo starsze rodzą dzieci i jest ok. Może Bozia w swej mądrości miała inne plany wobec ciebie i obecny partner będzie lepszym tatusiem niż były mąż i.... może się uda :-) czego życzę ci z całego serducha. ... to byłam ja, Chantal przez jedno ,,L\" - obca z innego topiku, pozdrawiam wszystkich
  8. Chantal

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Chantall przez 2 ll :-D tak jestem z innego topiku , znamy się Belaizą, a na wasz topik podesłałam koleżankę, która mieszka teraz w Niemczech. Pomyślałam sobie, że będąc za granicą to zawsze rażniej gdy się ma świadomoś, że nie jest się tam samemu. Czasem gdy jest jakiś problemik również łatwiej go rozwiązac gdy ktoś coś podpowie. Moja koleżanka wpisała się ty chyba jako Lideczka i byłam ciekawa czy zagląda tutaj. A mój nick zaczerpnęłam z bajki mojej córy, Chantal występowała tam jako czarownica, dobra, ale czarownica....
  9. Chantal

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    zaglądnęłam tu w poszukiwaniu wpisów mojej koleżanki Lideczki, ale chyba od powrotu do siebie nie wpisywała się. Pozdrawiam wszystkich w szczególności Belaizę no i Chantall przez dwa ll :-D
  10. Emmi królik na smyczy? to musiało zabawnie wyglądac :-D Twoje baby chyba rzeczywiście walczą o dominację, jak przebiega cieczka u urwisi? dużo ma adoratorów? Dwa lata temu psy podrapały nam całą maskę auta, jak przychodziły w konkury, a nasza Shaki wszędzie z nami jeździ więc im pachniało. Majaja pewnie ciężko ci teraz w upały? Bestyjka z tej twojej Miśki :-D Ruminkomały kocurek, rzeczywiście dalej ,,komarzy\'\' nocą, ale dziś to duży przyprawiłby mnie o atak serca. Dbaj o siebie i nie biegaj bezpańsko :-P :-D Cieszę się że moja psica podobuje ci się, też ją kocham :-D Diara piesa widziałam, nawet dopisałam się ale Turek mi się nie otworzył Futrzaki kiedyś poszliśmy z Krótkim w odwiedziny do cioci która miała chomika, mój biedny kocur tak się przestraszył tego potwora, że uciekł pod fotel do warczącego psa To mógłby by niezły patent z tą wystającą tasiemką :-D Nie zostanę podrapana za uszkiem? Jedyna taka.... witaj może suczkę ktoś nieźle nastraszył, bo pies jest agresywny wtedy gdy czuje się zagrożony, lub gdy broni czegoś co kocha. Netta Efciak też mam kocura kastrata przeważnie karmię go zwykła karmą, ma 7 lat jest okazem zdrowia i nigdy nie miał żadnych problemów. Twój szylek musi by cudowny :-D Kulfonikmam nadzieję że weterynarz szybko upora się z tym paskudztwem Jego kobietalubisz obserwowac zwierzaki, może powinna na safari się wybra :D Dziś mój bury kocur wypadł z balkonu (mieszkam na 4 piętrze) zorientowałam się dopiero ramo, że go niema. Razem z córą zapłakane krążyłyśmy po całym osiedlu, okazało się że biedak pomylił klatki i wlazł do klatki obok. Jakaś litościwa dusza dała mu nawet mleka, tylko że on mleka nie lubi :-D Kamień spadł mi z serca, mam go już 7 lat i jestem do niego bardzo przywiązana. Dziś wieczorem wyjeżdzam do Łeby, wracam w poniedziałek, do usłyszenia (do poklikania) Buziale dla wszystkich
  11. kulfonik ja też kastrowałam mojego kocura, bo myślałam że nie wyrobię, wszystko obsikiwał. Nie pomagały jakieś specyfiki które kupowałam w sklepach zoologicznych jak się na coś uparł, to mogłam wypsikać cały flakonik a on i tak lał w ,,to\'\' upatrzone miejsce. A teraz Krótki jest strasznym czyściochem :-D Jego kobieta wiesz ja myślę, że gdyby moja sunia wiedziała, że je mięsko z zabitych świnek, czy krówek to pewnie zostałaby wegetarianką :-D Emmi moja Shaki z białym też jedzą z jednej michy, wczotaj dodałam fotki http://www.shakira.pupile.pl/ popatrz :-D Proszę odemnie podrapać oba psie brzuszki :-P Efciak no no to musiało przekomicznie wyglądać, hihihi Diarra zaraz pędzę popatrzeć na twoje zwierzaki
  12. Jego Kobieta generalnie nie mam nic przeciwko wężom, ja bym go po prostu zamorzyła, wiem że pokarm musi by żywy, ale ....no... sorry... nie mogłabym Emmi o tak psa mam cudownego, tylko mało odważnego w domu rządzi mały kocur (nie nadaję mu imienia)gryzie Shakunie w ogon, a kiedy ona chce go odgoni pchyczy, więc dochodzi do tego, że Shaki udaje, że nie widzi kota uczepionedo do swojego ogona:-) Futrzaki na taką gafę to ja się nie gniewam, a wiesz, że tak myślałam, że ty to ty? Lubię twoje opowieści :-D Diarra moja też ruda, choc amstafka http://shakira.pupile.com/ czy twoją też mogłabym obejrzec? Jak czytam o niej to niemal widzę ją... oczyma duszy :-D
  13. Witajcie w piątek naklikałam się, a tu niechciał mój wpis pójśc, więc wklejam ten z piątku: Kulfoniku biału koteczek jest do wydania, przygarnęłam tymczasowo wyrzucone kocięta, z całego miotu został tylko on, ale w poniedziałek lub wtorek jedzie do W-wy i tam zamieszka na stałe, a mój buras odzyska spokój ducha :-D Ruminko z takich fajnych historyjek o mojej suni mogę ci jeszcze opowiedzieć coś: - otóż była zima, mój mąż jak zwykle przed pracą zabrał Shakirę i pojechał do swojego przyjaciela na kawę. Biuro rano było zimne więc włączyli farelkę by szybciej się nagrzało i rozmawiają, patrzą, a Shaki soraz bliżej przysuwa się do farelki, w końcu zasłoniła ją całym ciałem i się grzeje. Piotr stwierdził, że tak dobrze to nie będzie, przełączył farelkę tak, że leciało zimne powietrze, Shaki zamyśliła się głęboko, przechyliła łep po czym zaczęła manipulować łapą przy włączniku. No i niech mi ktoś powie że mam głupiego psa :-D hihihi..... ale się uśmiałam, z trąbką....hihihihi..... Emmi moja suczka miała pierwszą cieczkę w wieku 10 mies, a mojej cioci suczka już w 7 mies, :-D wzięłam również twoje słowa do serca, historyjka wyżej :-D z butami to nie mam pojęcia, moja sunia jak zostaje w domu, (a zostaje sama sporadycznie) też wyciąga moje buty i na nich śpi, ale nie gryzie więc jej za to nie karzę, ona chyba tęskni i w ten sposób lepiej znosi rozłąkę. Więc niech sobie wyciąga, najwyżej posprzątam, a jest co sprzątać bo jestem butową fanką :-D Efciak moja sunia też jest niebezpieczna.... potrafi zalizać na śmierć :-D , żartuję oczywiście, moja sunia jest najłagodniejszą istotką, np teraz mały kotek ciągle goni ją z łóżka :-D, a ona tak potulnie schodzi. i... to prawda chyba wszystkie maleństwa są taaakie słodkie, hehehe, ależ z ciebie instruktorka...:-P majaja czy ty też oczekujesz dzidziusia? kiedy? a teraz na bierząco: Efciak też słyszałam o przesyłaniu zwierząt pocztą tfu...., co za draństwo, też bym takiego delikwenta wsadziła w paczkę i wysłała w kosmos. Efciak, uporałaś się już z niedyspozycją Bobka ? :-D Emmi sunie mają cieczkę od 2,5 do 4 tygodni w zależności od wielkości i rasy, moja Shakira pierwszą cieczkę miała 4 tygodnie I tak dwa razy do roku :-D Podoba mi się ta twoja Urwisia :-D Ruminko akurat rybki na telerzu są zdrowe i powinnaś jeśc :-D Futrzaki witaj, no no Demolka, to mi si e podoba :-P z tą koszulką... super, a i Glutek jest niezły, hihihi, może jego też wysterylizujesz? Kulfonik mój przygarnięty kocurek śpi zagrzebany w moich włosach, dziś w nocy biegał po łóżku i gryzł i drapał wszelkie wystające części ciała spod kołdry. W pewnym momencie mąż złapał urwisa i położył mi go na głowie, co ty wyprawiasz wysyczałam, a mąż na to: odkładam go na miejsce :-D Majaja właśnie doczytałam o dzidziusiu, proszę coś więcej :-D Freedrom witaj Kiel witaj, wiem że jesteś zrozpaczony, niedewno też miałam takie rozterki, zaopiekowałam się trzema wyrzuconymi kociętami, też ciężko było mi znaleźc im domy. Mam nadzieję, że znajdziesz Majorowi dobry dom, gdybym tylko mogła z chęcią bym go wzięła, ale niestety mam już w domu zwierzyniec, a mieszkam na 35 m2, skąd jesteś dokładnie? Ja też mieszkam w małym blokowisku w woj. łódzkim Jego kobieta jestem wielbicielką pielęgnic, poza tym mam psa i tymczasowo (tak myśkę ) 2 koty Diarra witaj
  14. Królico, bardzo chciałabym by Shakunia miała małe pieski, ale widzisz nie dość, że mieszkanko małe to jeszcze boję się w jakie ręce pójdą maluchy. Dla takich psiaków potrzebny jest wyjątkowo odpowiedzialny właściciel, pewnie ją dopuszczę w końcu, a potem będę cierpieć na bezsenność :-D Z małych kotków został mi tylko jeden biały zbój, cieszę się bardzo bo wiem, że znalazły dobry dom. Mój Króciutki coś zaniemógł, wybieram się z nim do pana weterynarza, nie wiem tylko czy to nie zazdrość jest przyczyną jego choroby :-) Ruminko jak się czujesz? w wekeendzik była w miarę pogoda, czy zażywałaś świeżego powietrza? Ja z mężem i córką wybrałam się na spływ kajakowy, 32 km, dziś bolą mnie mięśnie o których nie miałam pojęcia, że istnieją. Buziale
  15. Królico, no poczułam się prawie jak potwór, gdy tak stanowczo zaprotestowałaś przeciw kolczatkom, moja suka chodziła na szkolenia, które prowadził treser ze związku kynologicznego i na szkoleniach używaliśmy kolczatek, jedne psy, tak jak moja, krótko inne, te bardziej oporne dłużej. Pies musi wiedzieć, że pan jest od niego silniejszy. Kagańca mój pies nie nosi i nigdy nosił nie będzie, to właśnie uważam za zbrodnię. Wiem, że jest taki wymóg i często mi się od ludzi za to dostaje, ale pies dysząc oddaje nadmiar ciepła, więc w takie upały może się przegrzać będąc w kagańcu. ma_pe zrobisz jak zechcesz, ja naprawdę nie jestem sadystką, możesz próbować innymi metodami, ale nie sądzę byś ujarzmiła psa w tym wieku. Moją koleżankę, zimą piesek prawie wciągnął pod samochód, bo zobaczył coś interesującego po drugiej stronie ulicy. Czym tak bardzo się zmęczył? :-D Ruminko :-D to fakt, moja sunia jest naprawdę bardzo uczuciowa, nie miała jeszcze swoich dzieci, choć ma już 3 lata, podobno suczka choć raz powinna mieć małe bo to dobrze wpływa na jej psychikę. Mam małą kawalerkę i boję się tego kroku, ale chyba raz ją dopuszczę, problem jeszcze w tym, że martwią się w czyje ręce pójdą szczeniaczki.http://shakira.pupile.com/ Trzymaj się cieplutko Kulfoniku u mnie dziś z rana też buszowały po łóżku dwa białe diabliki, a mój buras zazdrośnik, siedział na komodzie i warczał. Aggie Emmi Netta
×