![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/I_member_4535122.png)
Iwoneczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Iwoneczka
-
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tupa - cierpliwości:) te zasady mają podstawy, uwierz to nie złośliwość nami kieruje tylko ryzyko wejścia na naszą skrzynkę (gdzie sa nasze zdjęcia, dane itp.) przez kogoś niepowołanego kto potem np. będzie się nabijał, bo wredny jest. dlatego trzeba trochę tu pobyć, żebyśmy miały pewność, że nie podszyw chce dostępu. mi się wydaje, że juz niedługo tej kwarantanny dla Ciebie jeszcze troszkę i nas sobie popodglądasz. no i sama pochwalisz się bębolkiem:) dobrze, że piątek - jakaś taka słabosilna jestem. koleżanka mi kicha za plecami, nie wiem jak to się skończy... ale odpoczynek wikendowy nie zaszkodzi. miłego wieczoru, papatki -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no rozwaliło mnie :)http://www.joemonster.org/art/11138/Uwaga_chomiczek_patrzy megasłodkie, aż mi łezki stanęły w oczach, bo my mieliśmy takiego Filipka - pięcioletnia sąsiadka przyniosła go kiedyś na jakąś imprezę do nas i tak został juz do końca swoich dni... -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja chyba mam paskudny charakter jednak - mnie to śmieszy: http://www.joemonster.org/art/11141/Retro_przestepcy_czyli_z_archiwow_amerykanskiej_policji :D -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
onaaa21 - witaj i zaczernij się w preferencjach - laski będą chętniejsze, żeby odpowiaadać:) ruchy u mnie są - wczoraj od jakiejś 18 do 23 plac zabaw na maxa... ciągle jeszcze to dla mnie przeżycie, bo dopiero od niedawno czuje regularne ruchy. ale dziś z 4 kopniaki koło 12 były i spokój - odpoczywa po wczoraj;) -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie myślę już o rozmiarach arbuza - stres szkodzi w ciąży;) u mnie mama niska, ojciec wysoki - ja niska, brat wysoki. ja niska, mąż wysoki - czyli będzie zależało od płci?! a z mężem jesteśmy ze sobą z 9 lat, po 4 latach zamieszkaliśmy razem, po kolejnych 3,5 ślub i teraz po dwóch urodzi się bobas:) też niezły staż, choć nie rekordowy spajk - działaj zawsze na ostatniej wklejanej tabelce- takie zrobiłysmy ustalenia coby wiecznie sie nie dopisywać jak któraś starszą wygrzebnie. -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pikle jakby co - będą 2 sztuki odpowiedzialne;) -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja też jestem za tym, że Alidżi zakończyła kwarantannę:) jak przez nk od pikle nie dojdziesz co i jak to rzuć adres mail'owy. -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
*do niego dorósł -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
o boszzzzzz - ja to wcześniak byłam, z 2 kiloski i półmeterka. ale już mój donoszony brat miał 4,5 kg i łeb w takim rozmiarze, że dopiero w okolicach 5 roku życia do niej dorósł... nie wiem jakie były rozmiary małżonka, ale teraz ma ponad 1.90 m, więc raczej nie był kruszyną:O jakby dzidzia miała być za tatusiem to... aaaaaaaaa! -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
asiaaaaa - własnie luknęłam - ale fajoskie gołąbki i jeszcze raz wszystkiego najlepszego na nowej drodze itd.:) -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nici - mi od zawsze lekarze mówili, że jak na tyle lat współżycia (jak wiecie tych 18 lat nie mam)to po broszce by nie poznał. znaczy, że ten arbuz mógłby nie pasować do broszki i ... bólowo:O hmmmm. może i plotka z tymi materne, ale ja na szczęście wybrałam Faminatal:P jakby co, jestem kryta;) tak się choć pocieszę:) -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nici - ładna mi ciekawostka skoro maleństwo ma się przepchać przez moją broszkę:O u nas to, że znajomi jedni robili 2 lata, a inni robią od 4 też nas popchnęło, że TERAZ. młódka nie jestem;) -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja się po tabletkach świetnie czułam - komfort psychiczny, nie tyłam, regularne cykle - przez jakieś 7 lat... potem się zaczęły schody, może właśnie po zmianie na niższe wartości hormonów… anyway – zasad nie ma dla wszystkich jednakowo, ale ja nie jestem zwolennikiem przesady w żadną stronę. i tylko w tym sensie pisałam:) po prostu cieszę się, że nam się udało szybko i bezbólowo i teraz czekamy na dzidzię:) a z następnym... ja bym chciała, mam nadzieję, że warunki na to pozwolą - zawsze mogę poburczeć, że mi płodność spada -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nici - zdrowe na pewno nie są - tak jak pisałam mi na tyle szkodziły, że bóle głowy nie dawały mi żyć. zostałam przebadana na wszytskie mozliwe sposoby i choroby, nic nie znaleziono. a jak na własne ryzyko odstawiłam tabsy to minęły bóle. chodziło mi o to, że na płodność takich fatalnych skutków nie mają jak piszą. bardziej to wynika z wieku - proste żeby brać tabsy parę lat to trzeba mieć więcej niż 20 lat przy zachodzeniu w ciążę. a wtedy to i naturalnie płodność spada, ale wini się tylko tabletki... -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alidżi - ja tak samo - antykoncepty przez prawie 9 lat bez przerwy, w lutym przerwałam z powodów zdrowotnych (bóle głowy od nich miałam) i jak się zdecydowaliśmy na dzidzię to akurat juz ponad pół roku od odstawienia minęło. 3 mieszki starań bez specjalnego spinania się, generalnie zadziałała metoda "złotego strzału":) szybciutko, nawet się nie zdążyłam zestresować. fajnie:D tez od razu po becie mężowi wygadałam - zdążyłam ino butki zapakować i jako prezent mikołajkowy dać (bo to w tym pierwszym tygodniu grudnia się dowiedziałam). a chciałam i rodzicom pod choinkę zostawić butki, ale on nie wytrzymał i od razu wygadał. aż mi głupio było, że to on poleciał do mojej matki się pochwalić. także te historie o szkodliwości tabletek to raczej nie są prawdą objawioną i jedyną prawdziwą. nici - musimy się 3mać razem, tylko tak damy radę:D -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nici - to faktycznie może przykrość sprawić taka przeprowadzka:( wiem co czujesz - my tej jesieni przeprowadzaliśmy z wynajmowanego w miejscowości pod Lnem mieszkanka gdzie było mi tak dobrze. nawet teraz jak o tym myślę o świeczki w oczach. chciałabym tam mieszkać... ale cóż, takie życie faceci tego nie czują, przytulam cię mocno -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
od rana Was próbuję sczytać, a że w robocie i ciagle coś w miedzyczasie... i dopiero teraz się udało, ufff! witam nowe forumowiczki!!!! trochę przydymiona jestem dziś, maleństwo spac nie dało. i niby za parę godzin wiosna, a tu za oknem pół metra śniegu. mam tego dość, rozdrażniona chodzę. mam niby na urlop iść od 30.03 na tydzień(już się nastawiłam, że odpocznę), ale mąż cos kombinuje z wyjazdem 21.04 i nie wiem co robić. przecież nie dostanę znów urlopu za niecały miesiąc, polityka pod tym względem u mnie w firmie to koszmar. i mam zagwostkę - najpierw nie chciał jechać, teraz prze, bo wreszcie zrozumiał, że jest też zmęczony. a ja w rozkroku. brrrr -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
to tak jakby po szyjce, i aż się odbija - no taka fala uderzeniowa;) podkuliłam kolano pod brodę, przygięłam nogę tak do siebie i od razu oberwała serię... -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
te historie kłótni rodzinnych to dla mnie żenada - ale co zrobić, taki świat. ja to już nie badam, olewam, za stara jestem na to, żeby jeszcze i tym się przejmować. słuchajcie - mam może dziwne pytania, ale jak nisko czujecie kopniaczki. bo mi się teraz wydaje, że mnie normalnie zdjęło prawie po szyjce, zaraz nad pipką. tak dziwnie mnie maleństwo pokopało... no ja rozróżniam karnego w lewy górny róg, prawy górny i te "po murawie" i w centrum bramki, ale tak z dolca aż? -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
my dziś kolejny tydzień zaczynamy, a ja stopki nie zmieniłam! już się poprawiam:) -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
RHM - pisałyśmy o tym ostatnio, dużo z nas się z tym buja:( też uroki stany błogosławionego. Alidżi - ja też się tak czuję, jeszcze te płaskie butki do kompletu, w których nie umiem chodzić, bo od lat latam w obcasach. taka pokraczna się robię:P qrcze, bardziej kobieco się czułam z wciągniętym brzuszkiem, z wypchniętym w przód cycem (choć to mi zostało, a nawet się spotęgowało;)), jak miałam talię, na obscsiku... nic, to wróci:D -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja wczoraj miałam takie śmieszne zachwianie równowagi - chyba zaczyna mi się zmieniać środek ciężkości, bo to na płaskim terenie, w płaskich butach, a nigdy wcześnie takich efektów specjalnych nie miałam. dziwne to, ale podobno może się zdarzać, więc nie świruję. póki co;) i z tego powodu:D -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no ja mam widok z okna na Komp. Polskich - po prostu śmiech na sali co się działo koło 8. co z tego, że piaskarka wyjechała jak stoi w korku. pod Filaretów to wjechałam pod prąd, bo na pasie "pod górkę" stało kilka autobusów. i jeszcze następne się pchały. no zero wyobraźni w MPK! kiepsko z tymi choróbskami masz, Zelka, inne laski zresztą też. qrcze, ja raz lekkie przeziębienie złapałam jak mnie ojciec skutecznie wywietrzył przy tych mrozach - 15. i jakoś się 3mam, ale to u mnie chyba rodzinne - mama moja twierdzi, że ona dopiero przy ciąży nabrała odporności, a potem przy dzieciach to już wogóle gigant zdrowotności. może faktycznie dziedziczne? bo ja do tej pory to każdą zimę przełaziłam non stop dychając i siorpiąc nosem... ja mam tylko jedne śpioszki, butki, które kupiłam jak oświadczałam mężowi radosną nowinę i skarpetki - nie mogłam się powstrzymać kupując w zeszłym tygodniu prezent urodzinowy małżonowi upatrzyłam skarpeteczki z napisem "love daddy":D w sumie bardziej na razie skupiam się na domku, ale przy takich słodkościach się nie powstrzymuję Koteczek - u mojego ojca w rodzinie takie klimaty, wszyscy skłóceni głównie ojciec z bratem właśnie - to moja mama dzwoni z życzeniami świątecznymi, ale spotkać się nie ma jak. bo zaraz awantura. czasem się zastanawiam jak to się dzieje, od czego się zaczęło. ale teraz to już chyba nieważne... nic się nie da zrobić:( -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
uff, takie miałam intensywne 2 dni. jutro ciąg dalszy, ale nie będę Wam przynudzać, ale muszę uczciwie stwierdzić, że u mnie odpoczynek i oszczędzanie się w ciąży nie robią:P ale lekarzowi się nie przyznaję - jeszcze mnie unieruchomi. jednak Wam dam słowo skauta - tydzień przełomu marca i kwietnia twardo leżę! w Lublinie dziś total paraliż - zima znów zaskoczyła drogowców. nie do wiary. odcinek paru kilometrów przemierzyłam w 40 min. w sumie tylko stałam w korku. Zelka - też Ci się podobało tzw. szumnie miasto wojewódzkie w kolejnym ataku zimy? miłe temaciki mnie ominęły - otóż też jestem z wadą wzroku po - 2,5 mam na każdym i bez soczewek życia nie mam. a jak je zdejmę to od razu uruchamiam męża do szukania okularków, taki pan Hilary;) będę musiała zapodać temata lekarzowi, że mam wadę - sam nie obczai. no i kiedyś paliłam, szalenie to lubiłam. ino jakieś 2,5 roku temu mi się odwidziało. i nie palę, tylko czasem przy alkoholu - wiadomo... znaczy palaczki wiedzą:) a od początku ciąży zajaranego fajka wyczuwam ze 100 m, bleeeeeee. myślę, że tak mi zostanie, bo już długo nie mam pociągu. a mój mąż popala, ale nigdy przy mnie, generalnie właśnie tak imprezowo. margam mu oczywiście i w nowym domu już mu palarnię wyznaczyłam - taras i garaż + mycie przed podejściem do dziecka, bo wyczytałam, że dzieciaczki jak lizną palacza to też wprowadzą do organizmu te trujące substancje. pikle - nie ma jak uspokajające wizyty u lekarzy:) -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
Iwoneczka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmmm, to może faktycznie ustawić się na Jaczewskiego gdzie mam lekarza i przywlec własną położną... pomyślę, obczaje jak to jest. dzięki za poddanie pomysłu:)