mierzejka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mierzejka
-
Hej dziewczynki! Dziś odebrałam wyniki testu na glukozę i jestem załamana bo wyszedł mi wysoki cukier - 170 a norma 140! W poniedziałek muszę zrobić ponowne badanie i jeżeli znów tak wyjdzie to będę musiała udać się do poradni diabetologicznej. Jestem tym załamana, czy któraś z Was znała kogoś kto miał cukrzycę ciężarnych. A co najdziwniejsze to ja wogóle nie jadam słodyczy i nie pijam soków! Mam nadzieję, że to nie wpłynie na moją kruszynkę.
-
Witam Ależ się rozpisałyście czytałam chyba zaległe posty ok pół godziny. Witam nowe mamusie! Masterek, dużo zdrówka dla Ciebie i twojego maluszka. Kasia, to masz takie same ciągątki przy pępku jak ja. Ostatnio na szczęście troszke ustąpiły, ale jeszcze czasami je odczuwam. Dwa dni temu byłam z mężem na miusicalu \"Romeo i Julia\", bardzo mi się podobało, było bardzo głośno, uderzenia w bębny, strzały itp. Myślałam, że mała wyskoczy mi z brzucha, w czasie najgłośniejszych kawałków to myślałam tylko o niej, czy jej po tym nic nie będzie, ale na szczęście ciągle ją czuję w brzuszku(nawet teraz mnie kopie i rozpycha się). Jutro mam wizytę u gina, ciekawa jestem, czy z tą moją szyjką wszystko w porządku, pisałyście, że lekarz jest w stanie przy zwykłym badaniu stwierdzić co z szyjką, to dobrze bo akurat jutro nie ma możliwości by zrobił mi to poprzez badanie usg-dopochwowe, tak jak robił mi to ostatnio.
-
abi, ja też ciągle czekam na większy brzuszek i zaokrąglenie. Czasami się zastanawiam, czy malutka mam nawet dość miejsca, bo to przecież jest już duża dziewczyna sądząc po jej kopniaczkach, ale najważniejsze co mówią lekarze, mi też lekarz powiedział, że wszystko jest ok, więc nie mamy się czym martwić. Milka również witam
-
Beja, masz duży brzuszek w porównaniu do mojego, ale ja na razie przytyłam tylko 4 kg.
-
abii, co do teg badania z glukozą, to najpierw pobrano mi krew, póżniej wypiłam glukozę i za godzine znowu pobrano mi krew. Jakie piękne słoneczko, super dzionek. Ja dzisiaj jadę z mężem do teatru na musical\"Romeo i Julia\", więc troszke sie rozerwę.
-
Fajne to wiaderko, ale u nas jeszcze niezbyt rozpowszechnione. Ja wogóle boję się, ze sobie z kąpielą nie poradzę. przecież to będzie taka mała kruszynka. Dziś miałam test na obciążenie glukozą, wypić jakos to wypiłam, ale później troszkę gorzej bo jeszcze teraz mnie mdli po tym, ale co się nie robi dla maluszka. A jak się mała wierciła bo wypiciu takich słodkości, nawet jazda samochodem nie byłą jej w stanie ukołysać. Badanie to miałam w przychodni przyszpitalnej i widziałam obok odziału położniczego dziewczynę, która miała już ogromny brzunio i skakała żeby maleństwo chciało szybciej wyść na świat. Też już tak bym chciała. mala_mi śliczne te ciuszki, cena chyba adekwatna jeżeli chodzi o ilość ubranek i ich jakość.
-
przyszła...ta twoja kuzynka to chyba jakaś mało domyślna. Niewiem jak wy, ale ja teraz zrobiłam się jakoś mało towarzyska, nie chodzi o to, że unikam kontaktów, ale jeżeli ktoś jest u nas za długo to jakos mnie to tak męczy. Malutka w brzuszku wariuje, teraz troszke się uspokoiła. Tak na nią czekam i ciągle zastanawiam się jak ona będzie wyglądać, rodzinka twierdzi, że będzie mieszana, bo ja i mój mąż jesteśmy do siebie podobni. Już za niecałe trzy miesiące się przekonamy... Gdzie czujecie najczęściej kopniaczki, bo ja po lewej stronie brzuszka, dól i okolice pępka. Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli, bo na pogodę to dzisiaj raczej nie ma co narzekać, zwłaszcza u mnie.
-
mala_mi, ale twoja Hania jest słodka... lk...ja nigdy nie miałam problemów hormonalnych i gdy u mnie było coś nie tak z okresem to po prostu wiedziałam, że jest to ciąża.
-
lk... Najlepiej w takiej sytuaci zrobić sobie test. Ja bylam pierwszy raz u gina ok 6 tgodnia ciąży, stwierdził, że na razie nic nie widać, ale robił mi wtedy usg przez brzuch, więc to pewnie dlatego. W siódmym tygodniu ciąży (ku mojej wielkiej uciesze) na usg dopochwoowym widać juz było bijące serduszko mojej małej kruszynki. Czego tobie też z całego serca życzę! Miałam podobne objawy(plamienie w terminie spodziewanej miesiączki, ból piersi).
-
Kobitki WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET!!! Mój mężulek dzisiaj mnie mile zaskoczył, gdy tylko otworzyłam oczy wręczył mi prezencik-srebrną bransoletke i kolczyki (w kształcie serduszka, bransoletka też zresztą ma oczka w kształcie serduszek), ależ on jest kochany. Teraz pojechał na sytudia i wróci dopiero ok. 19, a później idzie na noc do pracy i jutro znowu studia. Tak więc weekend spędze samotnie, ale nie jest mi z tym ciężko, bo mój mężuś ma taki system pracy, że w tygodniu ma bardzo dużo wolnego. Troszkę dziś już zdążyłam sie narobić, zrobiłam pranie, zmieniłam pościel, przygotowałam wszystko do obidku, a teraz musiałm usiąść, bo to chyba dla mnie za dużo jak na jeden raz. Ciągle dokuczają mi te ciągątki po prawej stronie brzucha, troszkę się tym martwię, w poniedziałek będę w przychodni na pobraniu krwi, więc może zajdę do gina. Mam nadzieję, że z tą moja szyjką jest w szystko w porządku i już się nie skraca. Zazdroszczę wam, że w wiekszości tak tobrze znosicie ciążę i możecie się wybrać na zakupy, bo ja już od dwóch tygodni nigdzie nie byłam, wszystkie zakupy robi mój mąż.
-
melania, przepraszam, że ja znów o jedzeniu, ale nie zdążyłam przeczytać twojej wypowiedzi...
-
A ja jednak dzisiaj na obiadek zrobię sobie jajeczka sadzone z maślanka i ziemniaczkami. Malutka moja daje o sobie znać, kopie, aż brzuszek mi się rusza. A tak apropo brzuszków, to uważam, że mój jest bardzo mały, . Tak chciałabym już czerwiec, wczoraj była u mnie znajoma, która ma termin na 24 marca, tak jej zazdroszczę, że zostało jej tak niewiele dni i będzie mogła już wkrótce tulić swoją dzidzię... Ale nam też juz zleci, najważniejsze, żeby tylko do końca ciązy nie było żadnych prolemów... Musze napisać pracę zaliczeniową na zajęcia i tak mi się nie chce do niej zabrać, ale chyba dzis będę musiała się w końcu zmobilizować. Pozdrawiam
-
przed chwilą tylę się napisałam i wszystko znikło, auuuuuu. Opisałam swój dzisiejszy sen, napiszę jeszcze raz. Śniło mi się, że urodziłam swoja córcię. poród odbywał się w domu moich rodziców a odbierała go moja mama. Urodziłą się duża dziewczynka, bo za chwilę juz nawet chodziła. Mało się tym dzieckiem interesowaliśmy i poszliśmy nawet na ..imprezę. Szok. Za jakiś czas okazało się, że moja córcia jest kotem(już raz mi sie śniło, że urodziłam kota). Mojej znajomej, której urodziła się dziewczynka też śniło się, że urodziła kota, więc może to tak na dziewczynkę. Też macie takie dziwaczne sny? demiluna co do ruchów mojej kruszynki to mam identycznie tak jak ty. Przez kilka ostatnich dni miałam wrażenie, że ona wogóle nie śpi, a od wczoraj się zamartwiam, bo czuję tylko takie delikatne uderzenia.Gdzieś przeczytałam, że takie dziecko w brzuszku to tak jak człowiek może mieć lepsze i gorsze dni, kiedy nie za bardzo chce mu sie ruszać. Może nasze tak mają, że muszą po prostu odespać to brykanie. Czy miewacie infekcje pochwy, bo ja po wyleczeniu jednej za jakiś czas mam drugą. Na początku ciąży miałam robiony posiew i wszystko było w porządku, teraz lekarz też mi pobrał, czekam na wynik. Jakie dostajecie na to leki, ja ostatnio brałam sterovag i musiałm go odstawić bo miałm wrażenie, że po nim jest jeszcze gorzej.
-
Ależ się rozpisałyście, zazwyczaj w weekendy było pusto, ale to pewnie z powodu okropnej pogody tak aktywnie piszecie. Ja przed chwilką wróciłam z zajęć, musiałm się zwolnić, bo ciężko już mi było wysiedzieć od rana. A do tego w sali były okropnie twarde krzesła i nie wiedziałam jak mam już siedzieć. Co do mojego ciągnięcia to dalej mi dokucza, całe szczęście, przestaje, gdy usiąde lub się położę. Koleżanka ze szkoły powiedziała mi, że też miała podobne ciągotki, lekarz jej powiedział, że to dlatego, bo czasami kobieta może mieć tzw zrosty macicy(np. po przebytych infekcjach) i nawet o nich mnie wiedzieć. Mam nadzieję, że to z tego powodu mnie ciągnie. Co do zgagi to ja wogóle niewiem co to znaczy ją mieć. Karka, ale ten twój dzidziul jest wielki. Ja byłam na usg w 25 tygodniu i moja mała ważyła ok. 750 g.
-
przyszła...współczuję ci tych twoich teściów i dziękuje za pocieszenie. Z Wami jakoś mi jest łatwiej znosić te moje ciążowe problemy.
-
el-mir-ko, trzymam kciuki, żeby ten twój test wyszedł Ci pozytywnie. Ja też bym chciała chodzić i żeby mnie nic już nie ciągnęło, wczoraj cały dzień leżałam, więc nic mi nie dolegało, dziś planuje też poleżeć. Mam nadzieję, ze mi to niedługo przejdzie. Ale oczywiście jestem w stanie znieść wszystko, aby to moje dzieciątko przyszło zdrowe na świat. Dobrze, że często czuje jej kopniaczki, czasami już nawet takie mocniejsze. Uwielbiam, wieczorem obserwowac mój falujący brzuszek. El-mir-ko, a ty masz duży brzuszek, bo ja raczej mały jak na ten czas ciąży i tak się zastanawiam, że to może też dlatego mnie tak ciągnie, ale nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie.
-
witam! Wczoraj byłam u gina w związku z tym ciągnięciem po prawej stronie brzucha. Przebadana zostałam dokładnie, okazało sie, że skróciła mi się troszkę szyjka a to ciągnięcie lekarz potraktował jako skurcze. Na razie przepisał mi nospę 3 razy dziennie i magnez 6 tabletek dziennie no i oczywiście musze jak najwięcej leżeć. zadnych spacerów! Troszke się tym wszystkim zmartwiłam, boję się, że malutka może chcieć wcześniej przyjść na świat. Aha jeszcze to ciągnięcie może być od tego, że ona leży bardzo nisko. Pociesza mnie to, że z nią jest wszystko w porządku, widziałam wczoraj jak brykała. Zaraz jadę do tego samego gina ma mi pobrać jeszcze posiew. Tak bym chciała, żeby już był chociaż maj.
-
el-mir-ko, dzięki uspokoiłaś mnie trochę. Przed chwilą była u mnie znajoma i powiedziała mi, że ona też w ciązy coś takiego miała. Dla spokoju jutro pójdę do gina. Czytałam, że te bóle krocza i ud nie są groźne, ja je miewałam w 4 miesiącu choć bardzo dokuczliwe nie były. Melania i Merana dzis mamy studnióweczkę. Mała bryka w brzuszku. Kochana moja córunia!
-
witam! Mam do Was pytanko, bo od jakiegoś czasu ok. 2-3 tyg czuje takie nieprzyjemne ciągniecie z prawej strony brzucha, po środku. Najbardziej jest to dokuczliwe, gdy stoje lub chodzę a ustępuję, gdy sie położe. W ostatnim tygodniu dokucza mi to coraz bardziej. Troszke mnie to niepokoi. Czy któraś z Was miała lub ma podobne uczucie ciągnięcia? Pozdrawiam
-
-
aspira30, ja troszkę doświadczenia z toxo miałam. Twój wynik rzeczywiście jest dość duży, najważniejsze jednak jest to, czy do zakażenia doszło podczas ciąży, czy przed. Powinni Ci zrobić teraz badanie na tzw. awidność. Jeżeli będzie wysoka to dobrze, bo wtedy do zakażenia doszło napewno przed ciążą. A z tym antybiotykiem to pewnie lekarz tak profilaktycznie. Mi na poczatku ciąży wyszła wysoka awidność więc pani doktor stwierdziła, że nie muszę brać antybiotyku. Nie martw się z dzidzią napewno jest wszystko w porządku. Napisz po wizycie co Ci lekarz powiedział.
-
Beja1981, trzymam mocno kciuki za Was.
-
wstajeeeeeeeeeeemy!
-
A tak wogóle to co z Was dzisiaj takie okropne śpiochy.
-
przyszła, dzięki za zdjęcia, brzuszek rewelacja no i synuś również. Bardzo ładna z Ciebie dziewczyna. Pytałaś po kim moja córcia ma taki temperament i sama się nad tym zastanawiam, bo my z mężem należymy raczej do ludzi spokojnych, chociaż moja mama mówiła mi, że gdy byłam mała to też wszędzie mnie było pełno z kolei mój mąż do 6 lat nie odchodził od sukienki swojej mamy. dobrze, że mu to do dzisiaj nie zostało, hihihi. Goba1, ja byłam na badaniu w 23 tygodniu i moja córcia ważyła prawie tyle samo co twój synuś(ok. 540 g), więc chyba z naszymi dzidziami jest wszystko w porządku. Milka76, wspominiałaś wcześniej o tym, że dla noworodka poród jest gorszym przeżyciem niż dla nas. Rzeczywiście chyba tak jest, miałam ostatnio na studiach zajęcia o rozwoju dziecka i bardzo znana pani profesor powiedziała, że dziecko podczas porodu przeżywa ogromny szok i aby go złagodzić koniecznie trzeba przypilnować, żeby położna zaraz po wyjęciu dziecka położyła go na piersiach matki. Dziecko wtedy zaczyna wyczuwać to co jest mu znane, czyli bicie serca matki i uspokaja się. Zmniejszenie tego szoku ma duży wpływ na późniejszy rozwój dziecka.