M_ka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez M_ka
-
Hi hi wiem wtedy w niedzielę wszamałam prawie całego mikołaja spod choinki ;)
-
aaaa----------> Ustyś no ja chcę się \"dobrze\" odżywiać ale jak tylko sięgam po słodycze, to mój mąż mi daje po łapach i mówi : \"kochanie przecież jesteś na diecie\" ;) - taka jest jego zemsta za to jaki mu niedzielny poranek zgotowałam, ale tak naprawdę to postanowiłam nie jeść słodyczy i jeżdżę na moim stacjonarnym rowerku - to jest chyba najzdrowsze rozwiązanie!
-
Kochane kobitki moje No jadę do domku, jadę już za tydzień o tej porze moje torby będą stały przy drzwiach, a mamusia ......... a no utuczy i nic na to nie poradzę, bo choć nie wiem jaką silną wolę bym miała to nie potrafię odmówić sobie domowego jedzonka, mmmmmmmmmmnnnnnnnnnnnniiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaaaammmmmmmmmmmmmmmmm!!!!!!!!!
-
Siwek---------> ja już za diety dziękuję, teraz to ja będę na moim rowerku jeździć tak jak do tej pory, Szurek-------------> nie gniewam się, masz rację, głupia jestem i tyle, a ta dieta to miała poprawić moją przemianę materii, tak o niej wyczytałam, mam nadzieję, że przez te 6 dni nie wyrządziłam sobie dużej szkody, martwię się teraz :(
-
No ładnie same kłopoty, nasze kochane ciężaróweczki trzymajcie się jesteśmy z wami, Nati miałam to samo wiem jaki to ból, Ustyś bardzo ładnie, brawo - dobra dziewczynka ;) U mnie też kłopoty, jak już wam wcześniej pisałam byłam na diecie, piszę \"byłam\" bo moja dieta skończyła się wczoraj w szpitalu. Dieta kopenhaska nie jest dla mnie, dowiedziałam się 6 dnia jej stosowania, kiedy to rano wstając wypiłam kawę na śniadanie wg. zaleceń diety, po czym coś dziwnego się ze mną stało, nie miałam siły się poruszać, zrobiło mi się duszno i podobno byłam blada jak kreda, w te pędy zjadłam słodkie ciasto z kremem, ale jak je jadłam to połowa wylądowała na podłodze, bo ręce mi latały jak u jakiegoś alkoholika, następnie musiałam zawlec się do toalety bo złapała mnie silna biegunka, po tej akcji nie miałam siły już na nic, ale musiałam wyjść z domu na podwórko, bo pomimo otwartego okna było mi duszno, posiedziałam na ławce ale nic nie przechodziło więc Ferdziu zadzwonił po taksówkę i zawiózł do szpitala, tam chyba już sam widok lekarki sprawił że zaczęłam czuć się lepiej, jak się dowiedzieli dlaczego źle się czuję i co jadłam przez te 6 dni to się trochę na mnie dziwnie patrzyli, bałam się że mnie na psychiatrii zatrzymają ;) :) - Ferdek stwierdził, że powinni, no ale zbadali mnie, kazali jeść lekkie rzeczy w małych ilościach, dużo pić i jak by się coś działo to dzwonić po pogotowie. Wzięli krew na badania i powiedzieli, że jak będzie coś nie tak to będą dzwonić, ale dzisiaj nie dzwonili i mam nadzieję, że już nie zadzwonią. No mówię wam dieta cud. Nie wiem jak ludzie wytrzymują na tej diecie, ja jej przestrzegałam naprawdę rygorystycznie i podejrzewałam że długo na niej nie pociągnę bo już wcześniej miałam dziwne samopoczucie, ogólnie słabo się czułam, ale waga spadała każdego dnia w zadziwiającym tempie więc stosowałam ją dalej no i mam efekty. Ustyś---------> pisałaś, że miałaś zamiar ją zastosować - nie polecam.
-
No to Ustyś, tak po cichu, żeby nie zapeszać przekazuję gratulację, fajnie, że się w końcu uda :)Ucz się, ucz. Co do mojej diety to jest ona na poziomie 5 dnia właśnie wszamałam marchewkę z cytryną i to moje całe śniadanie, nie wiem jak ja bez kawy wytrzymam, bo dzisiaj nie ma kawy w jadłospisie :(, jakoś ciągną tą masakryczną głodówkę, czasem mi słabo ale nie aż tak żeby zrezygnować, jak się będę źle czuła to oczywiście przerywam, wiesz... dla mnie nie jest problemem to że na tej diecie się mało je, bo to idzie wytrzymać, tylko jakoś zawsze rano tak od południa siły nie mam i to jest najgorsze, bo pracuję od rana.
-
Nawet stałe \"zaglądaczki\" się nie odzywają, mam na myśli: - Ciebie Ustyś, - Ciebie Szurek, i Ciebie też Nati
-
eeeeeeeeeee Baby!!!!! Co to??? znowu jakiś spisek, o którym ja nie wiem, gdzie się podziałyście?????? Piszcie coś!!!
-
No i co? PSTRO!!!!!!!!!!!!!! Nikt nic nie pisze, no to ja napiszę, że: 1. zostało mi 13 dni, za 13 dni będę w domku i będę jadła pomidorówkę mojej mamusi, taką dobrą jak tylko ona umie zrobić. 2. Jestem 3 dzień na diecie kopenhaskiej i właśnie dlatego myślę o domowej pomidoróweczce. 3. U nas wieje jak cholera, prawie nas porwało jak szliśmy z Ferdziem, SERIO!!! Jak bym szła sama to już bym leżała ale trzymał mnie mąż i jakoś przeżyłam. 4. Jeszcze tylko jutro do pracy i weekend wolny :D:D. 5. W sobotę mam gości. 6. A teraz idę oglądać \" M jak Miłość\" bo sobie pościągałam chyba z 8 odcinków. 7. Pa Pa buziaki 102, tylko nie wiem dla kogo, ojjjjjjjjj chyba w Polsce też wieje i wszystkich wywiało.
-
cisza na morzu, cisza w komnacie ........................
-
Mikan ---------> to się cieszę, że się nie obraziłaś, miałam taką nadzieję że się trochę z tego pośmiejesz bo sama się z siebie śmiałam jak mi ten pomysł wpadł do głowy, a swoją drogą to jestem ciekawa czy ktoś w Polsce dał na imię swojemu dziecku Dartanian :D:D:D:D, aaaaaa i zadziwiłaś mnie tym Damianem, znam jednego i to rzeczywiście niezdara życiowy, no popatrz nigdy bym nie pomyślała, że to wina jego imienia :D:D:D , dobre Szureczku, wyobrażam sobie jak bardzo byś już chciała zobaczyć i ucałować małego, no nie tylko Ty, my chyba wszystkie się nie możemy doczekać pierwszej fotki Jasia , trzymaj się
-
Cześć :) No może się coś tutaj ruszy co?? Szurek ------------->powoli wszyscy się pokazują a TY??? Czy wszystko ok?
-
Ja też jestem i rzeczywiście kicha jakaś tu nastąpiła, co się stało?????
-
Kochane Babeczki życzę Wam dzisiaj szampańskiej, hucznej, niezapomnianej, radosnej, roztańczonej, upojnej (ale bez przesady), najlepszej, wystrzałowej i jedynej w swoim rodzaju nocy Sylwestrowej oraz takiego też Nowego Roku.
-
Dziękuję wam babeczki za wsparcie, Ustyś----------> ty mój kompanie w niedoli Szłam dzisiaj do pracy i w połowie drogi się wróciłam, bo myślałam, że padnę i zamiast w pracy wylądowałam u lekarza, zbadał i nic konkretnego nie powiedział, tylko tyle, że to jakaś infekcja, przepisał leki i leżę pod kołdrą ale jutro mam zamiar iść do roboty, zobaczymy co z tego wyniknie.
-
Witam kochane babeczki, bardzo dziękuję wszystkim za życzenia świąteczne, przepraszam, że nie odpisałam ale od świąt jestem chora i leżałam w wyrku, dzisiaj się musiałam zwlec bo idę do pracy :( Nic nie napiszę na temat przygotowań do ciąży bo nic mi na ten temat nie wiadomo, nie napiszę też nic na temat kalendarza bo też mi na ten temat nic nie wiadomo. Napiszę natomiast, że muszę już zmykać do pracy i że nie mam zbytnio siły, nie wiem jak ja to wytrzymam, POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!! Pappapapa
-
Szurek, Ustysia Ustysia, Szurek Szurek---------> odpoczywaj też czasem, obok tych ważnych obowiązków Ustysia--------> trzymaj się bidulko wracaj do zdrowia, ja postaram się jutro wysłać ci te moje nieszczęsne zdjęcia. No i cieszę się że, nie jest aż tak bardzo źle z tym naszym grajdołkiem ;) A teraz to idę się do spania przysposabiać papapapapa
-
Nati------> ty się musisz teraz oszczędzać - broń Cię Boże od przeziębienia, więc herbatka z cytrynką, miodek i najlepiej rozgrzany mężuś przed snem :D
-
Szurek----------> dzięki i wielka dla Ciebie, wiesz za co idę spać, bo nawet Nati nie chce ze mną śpiewać :( pappa
-
Nati-----------> i ty Brutusie przeciwko mnie???????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :
-
a ten kołek miał wierzchooooooooooooooołek......................
-
dawaj dawaj ---------------> Nati
-
:D:D:D
-
Nati---------> nie wiem coś jest nie tak, chyba jakiś spisek a my jesteśmy oddelegowane - heheheeeeeeeeeeee ale jaja Nati nic to, musimy same stworzyć jakiś klimat, co proponujesz na początek??? Może coś zaśpiewamy? Ja zaczynam, znasz to?? Było morze, w morzu kołek.............
-
Szurek -----> jak dzisiaj? Lepiej się czujesz Ustysia.------> a ty gdzie? Za świętego Mikołaja robisz czy co???? I w ogóle czy to forum jest czteroosobowe ?????