Ja powiem tak - może was to zdziwi....
Ja zawsze ustępuje miejsca ciężarnym czy staruszkom w autobusach i tramwajach a robię to z czystego współczucia dla ich stanu.
W kolejce tez przepuszczam ale jak sami poproszą bo przeciez stojąć w kolejce nie będę patrzec kto wchodzi i prosić przed siebie bo ostatecznie za mną tez stoją ludzie i moze tego sobie nie zyczą. Jak ktos sam poprosi to OK zawsze przepuszczę ale sama się nie wyrywam.
Nie uważam aby cięzarne musiały miec specjalne prawa a juz napewno nie były i nie są one okreslane prawem (wiem bo prawo studiuje) i myślę ze jest to niepotrzebne a wręcz bezsensowne. Bo co to da ze taki będzie zapis jak i tak niewiele osób będzie tego przestrzegac a przeciez nikt nie będzie straży miejskiej wzywał aby udzieliła komuś nagany bo np. nie przepuścił ciężarnej.
Ostatecznie każda kobieta wie w co się pakuje i co się będzie z nią działo - ze będzie niedołęgą. Więc mają mękę na własne życzenie. Ja z czystego współczucia dla głupoty (choć ostatecznie nigdy nie wiem czy czasem nie była to wpadka, niechciana ciąża) więc ustępuję. I tyle z mojej strony - moze wam się to podobac lub nie. I nie mówcie ze jestem hamska.....