Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MalutkaMałaJa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MalutkaMałaJa

  1. Porcelanowy to kosmetyczny. Na zdjęciach wygląda ładnie, nie widziałam go w realu. Może widziałaś jakieś gorsze zdjęcia. Moja orto nie jest z Jarosławia, tylko dojeżdża z Krakowa zdaje się.
  2. Ski, już odpowiadam :) Uczę w Szkole Specjalnej. Uczę przedmiotów, które niewiele Wam pewnie powiedzą: funkcjonowanie osobiste i społeczne, przysposobienie do pracy (zajęcie praktyczne), zajęcia kształtujące kreatywność. Pod tymi przedmiotami kryją się w zasadzie wszystkie inne przedmioty.
  3. Nie wiem czemu nie zakłada porcelany, nie pytałam Ogólnie zamki kosmetyczne są delikatniejsze i podobno trzeba je trochę dłużej nosić niż metalowe. Nie każdy ortodonta poleca kosmetyczne, zdarza się, że nawet odradzają kosmetyczne. Moja orto i dentystka same noszą kryształowe i nic się złego nie działo, zamki nie odpadały. Ważne jest odpowiednia higiena i uważanie na to co się je. Noszę aparat miesiąc i jestem zadowolona. Twardych rzeczy nie jadam raczej (typu orzechy, ale chrupiącą skórkę chleba jak najbardziej). Pytaj dalej, chętnie odpowiem. Jestem z Jarosławia, 50 km od Rzeszowa.
  4. To było do katekatee :) .
  5. To mój aparat. Zobacz sobie: http://img261.imageshack.us/my.php?image=dsc021299gv.jpg
  6. Cala, wreszcie wiem jak ten plastik się nazywa :) . Niespecjalnie mi się podoba. Chociaż na zębach na pewno wygląda inaczej, może fajnie.
  7. Jestem pewna, że to kryształ, a nie porcelana. Moja orto nie zakłada porcelany. A ceny zależą od ortodonty i miasta. Jestem z podkarpacia. Moja orto ma niezbyt wygórowane ceny. Mieszkam w małym miasteczku, więc ludzi nie stać na droższe aparaty. Za metal bierze 1200 zł za jeden łuk.
  8. Jest jeszcze jeden rodzaj aparatu, który wygląda jak z plastiku, nie wiem jak się nazywa fachowo. Moja orto też takie zakłada.
  9. Mój jest kryształowy. Zapłaciłam za niego 1800 zł za jeden łuk. Kryształowe aparaty są chyba podobne do szafirowych. Oba są przezroczyste. A który najładniejszy? Kwestia gustu i możliwości finansowych :) .
  10. Tylkoo Ty będziesz widziała te przebarwione gumeczki, chyba, że ktoś pozagląda Ci do buzi. Trzeba myć zęby po każdym posiłku, wtedy nie zabarwią się tak mocno i uważaj na mocno barwiące pożywienie.
  11. Zamki się nie przebarwiają. Przebarwić się mogą gumeczki, ale wymienia się je przy każdej wizycie u orto. Ja mam aparat z kryształu.
  12. Jestem z podkarpacia. Ja nie zadaję zadań na weekendy, ferie i święta.
  13. hej :) Wstałam dzis o 13, to mój rekord. Pierwszy wolny dzień w czasie ferii (no dobrze, nie pierwszy, miałam jeszcze na początku dwa wolne dni :) ). Posprzątałam i pije kawę, zaraz pedzę myć zęby i zabieram się do pracy (więc nie taki wolny ten dzień). Miłego dnia wszystkim :)
  14. Jak wiecie ja też prosto po usuwaniu poszłam do pracy :) . Za pierwszym razem miałam wolne, ale to z innego powodu ;) . Wiecej strachu niż to warte.
  15. Cześć :) też oglądałam program o chudzielcach, ale wiem jaki jest ciąg dalszy :) . Słyszę to prawie codziennie. A tak swoją drogą zjadłabym coś dobrego. Mam ochotę na tosty, ale nie chce mi się potem myć opiekacza (strasznie zaczęły przywierać kanapki do niego, chyba margaryna do pieczywa jest jakaś dziwna:) ). Ale i tak sobie je zrobię, tylko się zmuszę ;)
  16. Cześć Wam :) Ja też borowałam bez znieczulenia :) , śmieję się z mojego Chłopaka, że mięczak (niedobra jestem, bo przecież może Go boleć, ale On taki duży jest, a ja malutka ;) ). Od tygodnia chyba nic mi się nie chce, najchętniej bym spała, jestem strasznie osowiała i nie do życia. Nawet nie zawracam głowy Chłopakowi dzwonieniem, teraz On dzwoni do mnie. Kiedyś w środę popielcową tak się strasznie najadłam, że zwymiotowałam wszystko. Nie wiem co mnie napadło, ogólnie nie bardzo lubię jeść. A wtedy kupiłam śledzie i były racuszki z poprzedniego dnia. Zjadłam jedno i drugie (strasznie dużo). Fatalnie się czułam. A dziś? mogę powiedzieć, że poszczę według mojej mamy codziennie (nie jadłam dziś mięsa).
  17. Przeglądałam to forum, zobaczcie. Myślałam, że już się nie daje srebrnych plomb. A tu takie plomby mają młode dziewczyny. Aha, to nie jest polskie forum. Ale efekty rzeczywiście powalające, fajnie się ogląda takie zdjęcia, widać efekty. Przeglądnijcie same (sami). W którymś miejsce dziewczyna ma założone chyba te gumowe wyciągi, ma kolorowe. http://www.archwired.com/phpbb2/viewforum.php?f=9
  18. Miesiąc szybko minie i będziesz już miała aparat. U mnie czas liczy się według: przyjazdów mojego Chłopaka i wizytami u ortodonty :) . Nawet nie wakacjami i feriami, chociaż to po części też.
  19. Byłam dziś u mojej fryzjerki, lubię do Niej chodzić, podcina mi włosy dokładnie tak jak chcę. Przez około 10 lat chyba byłam obrażona na fryzjerów :) , bo panie nie umiały podcinać kręconych włosów, a ja jako dziecko nie potrafiłam się przed babsztylami obronić i sama ścinałam włosy. Pamiętam jak kiedyś dwie nastolatki całe czerwone zapytały mnie do jakiego fryzjera chodzę, bo one też chcą tak ściąć sobie włosy ;) . Hmm, wtedy jeszcze sama ścinałam włosy. W końcu znalazłam tą Panią, do której od roku chodzę. Jest super. Nie chodzę często, ale już mnie pamięta, to miłe. Tyle o moich włosach :) . Sunshine, miałam usuwaną 6 i została szpara, więc może będę mieć ten wyciąg. Kiedyś dentysta powiedział, że trzeba będzie usunąć 3, żeby dwójka wróciła na swoje miejsce. Bałam się strasznie pójść do orto, ale na szczęście powiedziała, że może być 6, tylko będę dłużej nosić aparat, mnie to nie przeszkadza.
  20. Zastanawiam się czy ja też będę miała coś takiego. Mam niby taki łańcuszek zrobiony z łuku, ale to chyba nie jest to. Drucik jest pookręcany o zamki i w sumie mam 3 druciki i ten jeden zrobił się dość luźny, pozostałe w miarę naprężone.
  21. Eh, ja też jakoś nie w nastroju jestem. Czuję się przytłoczona i niespełniona (hmm, dziwnie to brzmi, ale tak się czuję). Jeszcze chwilę popracuję i kładę się, rano do pracy.
  22. Na rodzinę mojego Chłopaka raczej liczyć nie możemy. Ma starszych rodziców, którzy nie będą mieli z czego wspomóc. Oboje zresztą nie chcemy pomocy finansowej od nikogo. Ale na pewno będzie nam potrzebny ktoś do poręczenia kredytu :) . Tu pomogą moi rodzice, chociaż sami o tym jeszcze nie wiedzą ;) , ale wiem, że pomogą, ja swojej siostrze poręczałam kredyt studencki. Ale to tylko takie plany, czy tak będzie? Nie wiem, chciałabym. Zabieram się do pracy, mówię Wam Dobranoc :)
  23. Aparatko, wysłałaś mi zdjęcia z imprezy :) . Mój też potrafi być taki kochany, my jesteśmy razem 8 lat i 7 miesięcy :). Kociulinda, niektórym się wydaje, że jak się jest za granica to się zarabia kokosy. A trzeba przecież za coś żyć. Moi znajomi też mówili, jak Chłopak wrócił z Irlandii, że mieszkanie sobie kupimy. Ciekawe za co, jak mieszkania są coraz droższe. Wystrczyło na samochód i jakieś różne wydatki (no i troszkę na część mojego aparaciku). Ehh, życie. Mieszkam z rodzicami, a najchętniej bym się wyprowadziła, nie stać mnie na wynajmowanie samej mieszkania. Tzn. może i stać, ale niewiele by zostało, jakieś grosze chyba. Chcemy kupić coś w przyszłości jak będę miała zdolność kredytową (bo pewnie ja pierwsza będę miała umowę na czas nieokreślony).
  24. Aparatko, to na pewno ta 8, a nie stan zapalny. Chyba wszystkie stałyśmy się przewrażliwione na punkcie zębów :)
  25. Ale nieskładnie napisałam i z błędami, ale może coś zrozumiecie :) . A jak nie, to mówię, że to był sen :) , moje Kochanie mnie nie zdradza :) .
×