Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MalutkaMałaJa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MalutkaMałaJa

  1. Przeglądałam to forum, zobaczcie. Myślałam, że już się nie daje srebrnych plomb. A tu takie plomby mają młode dziewczyny. Aha, to nie jest polskie forum. Ale efekty rzeczywiście powalające, fajnie się ogląda takie zdjęcia, widać efekty. Przeglądnijcie same (sami). W którymś miejsce dziewczyna ma założone chyba te gumowe wyciągi, ma kolorowe. http://www.archwired.com/phpbb2/viewforum.php?f=9
  2. Miesiąc szybko minie i będziesz już miała aparat. U mnie czas liczy się według: przyjazdów mojego Chłopaka i wizytami u ortodonty :) . Nawet nie wakacjami i feriami, chociaż to po części też.
  3. Byłam dziś u mojej fryzjerki, lubię do Niej chodzić, podcina mi włosy dokładnie tak jak chcę. Przez około 10 lat chyba byłam obrażona na fryzjerów :) , bo panie nie umiały podcinać kręconych włosów, a ja jako dziecko nie potrafiłam się przed babsztylami obronić i sama ścinałam włosy. Pamiętam jak kiedyś dwie nastolatki całe czerwone zapytały mnie do jakiego fryzjera chodzę, bo one też chcą tak ściąć sobie włosy ;) . Hmm, wtedy jeszcze sama ścinałam włosy. W końcu znalazłam tą Panią, do której od roku chodzę. Jest super. Nie chodzę często, ale już mnie pamięta, to miłe. Tyle o moich włosach :) . Sunshine, miałam usuwaną 6 i została szpara, więc może będę mieć ten wyciąg. Kiedyś dentysta powiedział, że trzeba będzie usunąć 3, żeby dwójka wróciła na swoje miejsce. Bałam się strasznie pójść do orto, ale na szczęście powiedziała, że może być 6, tylko będę dłużej nosić aparat, mnie to nie przeszkadza.
  4. Zastanawiam się czy ja też będę miała coś takiego. Mam niby taki łańcuszek zrobiony z łuku, ale to chyba nie jest to. Drucik jest pookręcany o zamki i w sumie mam 3 druciki i ten jeden zrobił się dość luźny, pozostałe w miarę naprężone.
  5. Eh, ja też jakoś nie w nastroju jestem. Czuję się przytłoczona i niespełniona (hmm, dziwnie to brzmi, ale tak się czuję). Jeszcze chwilę popracuję i kładę się, rano do pracy.
  6. Pochwalę się :) Coś zauważyłam, jeden z drucików jest luźny, to znaczy, że to nie tylko moje urojenie. Jednak 5 jest minimalnie przesunięta, wyczuwam to tylko wkładając nić :D . Dziwne, bo w ogóle mnie nie bolały zęby z tej strony. Nieważne, coś się dzieje, a to dobrze. U mnie zimno i pada, w mieszkaniu cieplo, ale i tak lubię siedzieć w towarzystwie mojego kocyka (nie ma mnie kto grzać). Kupiłam dziś sobie takie włochate skarpetki (dostałam kiedyś takie od siostry, fajne są), takie do chodzenia w domu.
  7. Na rodzinę mojego Chłopaka raczej liczyć nie możemy. Ma starszych rodziców, którzy nie będą mieli z czego wspomóc. Oboje zresztą nie chcemy pomocy finansowej od nikogo. Ale na pewno będzie nam potrzebny ktoś do poręczenia kredytu :) . Tu pomogą moi rodzice, chociaż sami o tym jeszcze nie wiedzą ;) , ale wiem, że pomogą, ja swojej siostrze poręczałam kredyt studencki. Ale to tylko takie plany, czy tak będzie? Nie wiem, chciałabym. Zabieram się do pracy, mówię Wam Dobranoc :)
  8. Aparatko, wysłałaś mi zdjęcia z imprezy :) . Mój też potrafi być taki kochany, my jesteśmy razem 8 lat i 7 miesięcy :). Kociulinda, niektórym się wydaje, że jak się jest za granica to się zarabia kokosy. A trzeba przecież za coś żyć. Moi znajomi też mówili, jak Chłopak wrócił z Irlandii, że mieszkanie sobie kupimy. Ciekawe za co, jak mieszkania są coraz droższe. Wystrczyło na samochód i jakieś różne wydatki (no i troszkę na część mojego aparaciku). Ehh, życie. Mieszkam z rodzicami, a najchętniej bym się wyprowadziła, nie stać mnie na wynajmowanie samej mieszkania. Tzn. może i stać, ale niewiele by zostało, jakieś grosze chyba. Chcemy kupić coś w przyszłości jak będę miała zdolność kredytową (bo pewnie ja pierwsza będę miała umowę na czas nieokreślony).
  9. Aparatko, to na pewno ta 8, a nie stan zapalny. Chyba wszystkie stałyśmy się przewrażliwione na punkcie zębów :)
  10. Ale nieskładnie napisałam i z błędami, ale może coś zrozumiecie :) . A jak nie, to mówię, że to był sen :) , moje Kochanie mnie nie zdradza :) .
  11. Dobry wieczór :) No i zostałam sama, ale miała przynajmniej bardzo udany weekend (może weekend to za dużo powiedziane, bo to był sobotni wieczór, sobotnia noc i niedziela do godz. 13). Chłopak jest w drodze. Mamy nadzieję, że uda nam się razem być w końcu w tym roku już całkiem tak naprawdę. Ale miałam sny. Mam jakąś obsesję chyba. Kolega mojego chłopaka od jakiegoś czasu nie mieszka z żoną, zdradzał Ją. Dowiedziałam się o tym wczoraj i zgadnijcie co mi się śniło? Jasne, mój Chłopak mnie zdradza. Nie cierpię takich snów, bo potem to przeżywam jak idiotka. Ufam Mu bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, ale głupia podświadomość widać mówi co innego. Jeszcze do siostry przyszedł kolega (który 6 lat temu powiedział mi jak moje Kochanie jechało na studia, że daje nam czas do grudnia i zerwie ze mną). Jestem bardzo pamiętliwą osóbką, jeśli ktoś raz mnie w jakiś sposób skrzywdzi nigdy tego nie zapominam. Głupie myśli mam co nie? Dobrze, że nie byłam sama, bo bym to przeżywała jeszcze bardziej. Na dodatek śniło mi się to, obudziłam się, potem znowu usnęłam i śniło mi się dalej. Brrrr Idę się kapać.
  12. Ale dziś się czuję, jak kopnięta i przydeptana. Położyłam się w końcu o 2. Dobrze, żę Chłopak obudził mnie smsem. Szkoda, że nie mógł tego zrobić osobiście (czasem tak robi jak przyjeżdża do domu). Mam tak straszny bałagan na biurku, że ledwo starcza miejsca na klawiaturę (ścinki papierów, klej, nożyczki, stare gazety do wycinania, koperty, czekolada, aparat fotograficzny, miś od Taty na Walentynki, ćwiczenia, książki, 2 pary majtek i biustonosz wieńczą ten bałaganik - prosto z prania). I po pokoju wszędzie plączą się książki, na podłodze i łóżku. Jak ja to ogarnę? Zabieram się za sprzątanie, dopiero potem zrobię sobie śniadanie, a potem znowu sprzątanie :( Na weekend odpuszczam oprócz pracy jeszcze internet. Jestem cała dla Chłopaka :) . Miłego weekendu, możecie bycie niegrzeczne ;) . Starsza koleżanka Wam pozwala :D
  13. Mój też kiedyś trenował koszykówkę, w szkole średniej i na studiach był w drużynie jakiejś tam :) (takiej studenckiej).
  14. A ja idę dopiero teraz spać. Zagrzebałam się w tonach papierzysk i wyjść z nich nie mogę. Ale daję sobie luz do niedzieli do wieczora, a potem od początku. Wczoraj wieczorem przyjechało moje Kochanie i mam zamiar Jemu poświęcić swój czas i ani słówkiem nie wspomnę przy Nim o pracy (zakazałam sama sobie ;) ).Pracoholizm to straszna rzecz, zwłaszcza w piątkową noc (w każdą inną zresztą też). A podobno nauczyciele mają tyle wolnego, ja mam teraz niby ferie :) .
  15. Zostawiam Was same, idę spać, bo rano muszę wstać do mojego Klaudiuszka. Tylko bądźcie grzeczne :)
  16. Sunshine, wybacz :( :D Nie wiedziałam, że już nie trzeba mieć zaproszenia, niedawno jeszcze trzeba było.
  17. Nie da się :) trzeba mieć zaproszenie.
  18. Mówisz, masz :) Sprawdć za chwilkę pocztę :).
  19. Czyżby ktoś chciał zaproszenie na gmaila? :)
  20. Cala, już Wam wysyłam :) .
  21. Dora, Tobie też wyślę :) Nie wiedziałam, że chcecie zdjęcia moich dzieciaków:).
  22. Aparatko, też chcesz zdjęcia moich dzieciaków ? :) Wyślę Ci później, teraz zabieram się do pracy.
  23. cześć Dziewczynki! Jestem padnięta, spać mi się chce jak nie powiem co ;). Całą noc przespałam na połówce łóżka z kotem na nogach (nie mogłam się obrócić na bok), w końcu wzięłam ją bliżej do siebie i obie byłyśmy zadowolone, tylko Felka mruczała, a ja mogłam spokojnie usnąć, dopóki budzik w telefonie nie zaczął dzwonić, bezczelny :) Felka dalej wyleguje się z mojej kochanej flanelowej pościeli, myje się po śniadaniu, ona już zjadła, ja kończę. No i masz, zapomniałam co mi się śniło :)
×