Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MalutkaMałaJa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MalutkaMałaJa

  1. Ski, mój mail: malutkamalaja@o2.pl Aparatka, chciałam na początku wziąć chorobowe, ale chirurg mi odradził. Powiedział, że zawsze będę mogła pójśc do domu, a potem przyjechać po chorobowe. No i według niego jak ma boleć to dopiero wieczorem. Aparatko, pomyśl o usunięciu ósemki tylko jak i środku do osiągniećiu celu, jakim są proste zęby :). Co do fluoryzacji, to nie doradzę, bo nie orientuję się.
  2. Napisałam więcej niż prosiłaś, ale to po to, żebyś się nie bała, bo naprawdę nie ma czego.
  3. Moje ósemki były schowane. Jedna urosła normalnie (wyrwanie trwało pewnie około 2 minut). Następna ósemka rosła prawidłowo, z tym, że była pod dziąsłem. A ta ostatnia rosła poziomo i też była niewyrżnięta. zabieg trwał długo, ponad godzinę. Ale nie czułam upływu czasu, jak popatrzyłam na zegar, zdziwiłam się, że tak długo. Usuwanie naprawdę nie boli. Raz poczułam ukłucie i mruknęłam, od razu dostałam kolejny zastrzyk. Wiecie co mnie bolało? Głowa, bo było mi niewygodnie i źle ją położyłam na fotelu :) . Po usunięciu najgorszej ósemki od razu poszłam do pracy. Musiałam dużo mówić, byłam spuchnięta, chodziłam z lodem na policzku, ale wzięłam profilaktycznie ketonal i było naprawdę w porządku. A kiedy usuwałam wcześniej ósemkę, wzięłam chorobowe. Wtedy bolało trochę po zabiegu. Bo się nad sobą za bardzo rozczulałam. Jestem pewna, że gdybym poszła do pracy, nic by nie bolało, nie miałabym czasu mysleć o sobie. Trzymam kciuki, zobaczysz Aparatko, że będzie dobrze. Przecież chirurg znieczula. nic się nie czuje. Aha, w trakcie zabiegu zawsze można się wyłączyć i myśleć o przyjemnych rzeczach:)
  4. :) Fajnie, że jesteś. Szkoda tylko, że chorujesz :( . U mnie nic nowego w zasadzie. Jak zwykle dużo pracy. W życiu osobistym też bez zmian, w dalszym ciągu jestem w związku na odległość (tym razem odległość się zmniejszyła). Mam nadzieję, że w końcu to się zmieni. Przynajmniej tak chcemy. A tak poza tym to mam aparat ortodontyczny :)
  5. Wolę mieć dość na co dzień, niż niedosyt na odległość :) . Właśnie zjadłam zapiekanki, za bardzo je wysuszyłam w piekarniku, ale zamki są całe :). Teraz jem pieczywo chrupie, całe zamki mam nim oklejone. Pije jeszcze kawę. Jem na zapas i zaraz pędzę myć zęby. Dziś znowu mam na jutro trochę pracy. Muszę się zabierać do roboty, bo nie chcę późno iść spać, bo rano nie mogę się zwlec z łóżka.
  6. Dora, jak Chłopak zrobi zdjęcie, prześlę na pewno. A z tym wyrywaniem ósemkek na fundusz, to na pewno można. Po co wydawać tyle kasy? Mój chirurg nie zrobił tego gorzej, niż gdybym miała zapłacić. Jestem zadowolona. Mówiłam Wam o tym kiedyś.
  7. Aparatka, samopoczucie dużo lepsze :). Dziękuję, że pytasz. A to dzięki Chłopakowi, jak łatwo się domysleć :). Mam dość związku na odległość i nie bardzo potrafię sobie już z tym radzić (a mówią, że po tylu latach powinnam się przyzwyczaić, akurat ). Ale jeszcze niestety muszę poczekać. Pewnie w końcu się doczekam...
  8. Dora, nie możesz na fundusz usunąć tej ósemki? Dłużej się czeka, ale i tak nie chcesz teraz :) . Zapytaj o to dentystę. A tak w ogóle to Dobry wieczór Wszystkim :) Znowu zostałam sama, mój Chłopak już pojechał. Aparat bardzo Mu się podobał. Za tydzień przywiezie swój aparat i zrobi mi zdjęcia, bo mówi, że moje są niewyraźne. Zrobił oględziny aparatu jakie tylko były możliwe ;) . Całowanie ? Hmm, nawet jest lepiej, bo to nowość :) .
  9. Dora, po co słuchasz kogoś, kto nie jest specjalistą ? :) Gdyby tak było, pewnie połowa z nas nie miałaby aparatów. A tak w ogóle Witam Was :) Wczoraj miałam trochę pracy i nie miałam czasu pisać, ale czytałam, a jakże ;). Dziś muszę dokończyć, to czego nie zdążyłam zrobić wczoraj. Jutro jadę jeszcze na ostatnie (chyba) zajęcia mojej podyplomówki. Jestem w nienajlepszej kondycji psychicznej dziś, więc daruję sobie udzielanie się dziś na forum. A chłopakowi jutro pokażę się w aparacie, jutro się zobaczymy. Udanego wieczoru.
  10. Cala, zgłoś się do Dory ;) No i gratuluję. Ja obstawiałam dwa kolory, ale nie przewidziałam jakie:).
  11. No właśnie, Karolcia, niestety leczenie ortodontycze jest bardzo drogie, a 400 zł, to nie jest mało. Nie wiem jak z całowaniem, wypróbuję w sobotę, a wcześniej niech się wypowiedzą doświadczone w tej materii aparatki ;) . Ale myślę, że nie przeszkadza, chyba, że noszą go dwie osoby i zaczepią się zamkami ;)
  12. Aha, już wiem co. Aparaty metalowe nie są tak delikatne jak kosmetyczne. Powie Ci to każdy ortodonta. Ale nie znaczy to, że kosmetyczne nie naprawiają wady, trzeba bardziej uważać na to co się je. Ja właśnie zjadłam fererro rocher i orzeszka w środku i zamki są całe :)
  13. Karolcia, sama mam kosmetyczny, jestem zadowolona. To fakt. Ale gdybym miałam 19 lat chciałabym żeby mój aparat był widoczny i już na pewno miałabym niebieskie gumki, potem różowe :). Decyzja należy do Ciebie. Bardzo podobają mi się młode dziewczyny z metalowymi aparatami :). Miałam coś jeszcze napisać i zapomniałam ;)
  14. Obawy będziesz mieć, dopóki nie założysz aparatu, potem wszystko minie, zobaczysz. Mój co prawda jest mało widoczny, ale niekórzy jak zauważą, mówią, że fajnie, że go mam i pytają o rady (koleżanki chcą namówić swoje dzieci na aparaty). Więc jestem dobrym przykładem nauczycielki dla dzieci ;). A Ty będziesz dobrym przykładem dla swoich rówieśników :) Wiesz, jak zawsze zazdrościłam osobom, które miałay aparat (właśnie metalowy)? Bo nie mogłam sobie na niego pozwolić, a one mogły. Chyba, że bardzo chcesz żeby był mało widoczny, to zastanów się dobrze.
  15. Karolcia, masz 19 lat? Myślę, że spokojnie zakładaj metalowy. Ja mam 27 lat i pracuję w szkole, dlatego mam kryształ i przezroczyste gumki. Aparat nie jest tanią rzeczą, gdybym była młodsza, zalożyłabym metalowy i szalała z gumeczkami. Nie każdy może sobie pozwolić na kosmetyczny (ja też nie ;), wzięłam kredyt). Zwłaszcza, jeśli rodzice płacą za aparat, to tak trochę głupio wyciągać od Nich tyle kasy.
  16. W sobotę :) . Widział tylko na zdjęciu. To, które Wam wysłałam samych zębów i jeszcze całą buzię. Bardzo Mu się podobało. Ale nie wiem co będzie \"na żywo\". Wiadomo, że mi zależy bardzo na Jego opinii, ale myślę, że Mu się spodoba. Jakoo dziecko nosił aparat ruchomy, ma bardzo ładne zęby.
  17. Wypiłam dziś mocną kawę. Byłam w takim miejscu, że nie mogłam umyć od razu zębów. Przyszłam do domu, poprzegladałam się w lusterku i nic :) . Nie miałam ciemniejszych gumek. Umyłam zęby i wszystko jest ok. Dziś zjadłam parówki z ketchupem i też w porządku. Starłam się uważać, ale nie mam czerwonych gumek. Oj, panikara ze mnie okropna.
  18. A zobaczysz, że zwalę wszystko na Ciebie, jak mi się nić urwie ;)
  19. Właśnie zobaczyłam :) . Po linku zorientowałam się, że to nie ta nić :). Jak mi się skończy, to kupię tą, którą masz.
  20. Oj, pomyliłam się ;) . Moja też niebieska, ale mie satin, tylko super :). Gapa ze mnie.
  21. Jak użyłam jej za pierwszym razem, urwała mi się :) . Musiałam szperać między zamkami i łukiem pęsętą żeby ją wyjąć. Ach ta niezastąpiona pęseta :) . Po założeniu pierścieni mam w niektórych miejscach tak ciasno, że nić nie wejdzie. Chociaż już jest lepiej, ale włoski w jednym miejscu z tej puchatej części nici czasem skubańce zostają.
  22. Mnie właśnie z tej oral zostają włoski :) . Ale jest w miarę wygodna jeśli ma się aparat i będę jej używać.
  23. Mnie też nić się plącze i zostaje, mam ciasno ułożone zęby, ale bardzo nie bolało. Dziewczyny, to nie jestregułą. Ale zauważyłam, że mnie w ogóle mniej wszystko boli. Więc nie słuchać mnie lepiej ;)
×