Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MalutkaMałaJa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MalutkaMałaJa

  1. Karolcia, to normalne, że boli. Gumki separacyjne mają zrobić miejsce na pierścienie. Więc troszkę muszą rozsunąć zęby. Jednych boli mniej, drugich bardziej. Nic sie nie martw.
  2. Ja tez Wam mówię dobranoc, bo zamiast pracować, siedzę na forum. Idę popracować troszkę, dzieciakom oceny obiecałam dokładnie opisać. Zabieram się do pracy. Do jutra.
  3. Ja stara baba jestem:), ale Mama tak się przejęła, że nie mogę jeść wszystkiego, że kupiła 2 kg mandarynek i lodówkę jogurtów (jem często na kolację jogurt truskawkowy z płatkami, bo nie wchodzi między zamki).
  4. Ja nie mam zamiaru chudnąć, bo to byłaby katastrofa :). Też lubię podjadać, ale przez to mało jem zdrowych rzeczy, obiadów, kolacji. Od teraz sytuacja zmusiła mnie do reguralnego jedzenia. No i na dodatek jestem przewrażliwiona na punkcie tych gumek:) Myślałam, że nie będę jadła czekoladek, a dziś jadłam aż mi było głupio i zębów nie umyłam od razu (bo nie miałam jak, ale to wyjątek).
  5. Obowiązkowo pytaj:) Dzięki forum bardzo dużo się dowiedziałam. No i przede wszystkim wiedziałam o co mam pytać orto.
  6. Moja orto też tak mi mówiła, powiedziała, że jak będę miała jeszcze jakieś pytania do następnej wizyty, to mam dzwonić i pytać :)
  7. Nie mam zbyt dużego doświadczenia. Ale kawa, mocna herbata, ciemne soki - to wszystko przebarwia. Piję herbatę, ale zaraz idę myć zęby. A jak nie mam możliwości od razu ich umyć, to piję zieloną (wydaje mi się, że nie przebarwia). Kawę, raczej z mlekiem. Soki przez rurkę (dziś piłam bananowy, bo jest jasny). Czerwone wino odpada. Musztarda, ketchup też barwią (a ja lubię, ale jem i pędzę myć zęby). Curry, kurkuma (też lubię, i znowu, jem i myję zęby). Mam aparat od piątku, ale dużo rzeczy barwiących jadłam. Kupiłam sobie DENIVIT. Ale z pastami wybielającymi też nie trzeba przesadzać. Myję na zmianę z inną pastą.
  8. Karolcia, sama musisz zadecydować. Na pewno gumki się troszkę mogą przebarwić. Niestety trzeba uważać co się je i pije. Jest to dla mnie spore wyrzeczenie (no i zmiana przyzwyczajeń), ale i tak będę dalej zakładała przezroczyste gumki. Jeśli masz możliwość zaraz po jedezeniu wymyć zęby i będziesz uważać na bardzo barwiące pożywienie i napoje, to zakładaj. Zresztą gumki się wymienia. Zawsze możesz założyć na próbę i przekonać się jak to jest.
  9. jak ja piszę: trudno znaleźć jedzenie, które nie przebarwia. Teraz prawie wszystko ma barwniki.
  10. Jem regularnie po to, żeby mieć możliwość dokładnego wymycia zębów, przez to uniknę przebarwienia. Dentysta powiedział, że nie ma praktycznie jedzenia, które przebarwia. I najczęściej to przez ciągłe patrzenie w lusterko wydaje się, że gumki są przebarwione, a inni nic nie zauważają.
  11. No właśnie :) Ja mam kosmetyczny po to, żeby był mnie widoczny. Muszę liczyć się z przebarwieniami i przynajmniej zacznę jeść regularnie, a nie będę podjadać (ważę bardzo mało, ale jak podjadałam, to nie miałam ochoty na obiad, a teraz nie podjadam i zjadam obiad). Tak to już jest z aparatami i gumkami :)
  12. Karolcia, gumki mają za zadanie trzymać luk, więc muszą być.
  13. czatu :) Za szybko piszę i wychodzą mi głupoty.
  14. Dora, jest czast cały czas, ale kiedyś też mi się zdarzyło, że mi się nie wyświetlił. Nie wiem czemu. Co słychać? W zasadzie to mało słychać teraz. Samej ze sobą już ciężko mi rozmawiać :). Aparatka, mam nadzieję, że aparacik działa. Pewnie masz rację, że delikatny. Sama orto mówiła, że narazie na dwójkę nie zakłada, a na trójkę tylko na jeden haczyk, żeby za szybko zęby się nie wykrzywily w złą stronę (z trójką mam problem). 3 marca mam następną wizytę.
  15. Dora, no właśnie prawie wcale mnie nie bolą. Może troszkę jak gryzę (nie mam odwagi gryźć skórki z chleba). Wydaje mi się, że za mało boli :) . Ale się ze mnie specjalistka znalazła :). Ale Dziewczyny mówią, że je boli, a mnie nie. Jak dotknę, czuję lekki ból, ale to w zasadzie żaden ból.
  16. cześć Dziewczyny! Miałam dziś radę pedagogiczną. Najadłam się tyle czekoladek jak nigdy :). Co chwilę pytałam koleżankę czy nie mam czekolady na zamkach (musiałam czasem zabierać głos, na szczęście nic nie było widać, nigdy nie jadłam tak czekoladek, śmiesznie musiałam wyglądać). Co do gumek, to już mi się nie wydaje, że są żółte :). Myję zęby i jest ok. Tylko tęsknię za kawą. Jeśli nie macie możliwości umycia zaraz po zjedzeniu i piciu zębów, nie zakładajcie przezroczystych gumek. Jak nie mogę umyć zębów, to nie jem (wyjątek te czokoladki na radzie). Kupiłam DENIVIT, ale myję na zmianę z inną pastą i jest ok. Głodna jestem idę zjeść obiad (ale późno, nawet nie zauważyła, a ja dopiero obiad).
  17. Dobranoc Dziewczyny! Powodzenia, również trzymam kciuki!!
  18. meegi ja wzięłam pensetę i naciągnęłam gumkę na haczyk. Próbowałam kilka razy i udało się. Gorzej było z założeniem wypadniętego separatora.
  19. Mi się gumeczka zsunęła z jednego haczyka na zamku i założyłam sama:).
  20. Ski ma dość późno wizytę, nie wiem czy nie właśnie teraz.
  21. Jakie gumki weźmie Ski? :) Mówiła, że nie chce szaleć na początek, ale coś czuję, że niebieskich nie weźmie. Może dwa kolory.
  22. Dzieciaki mam rzeczywiście super. Uczę je trzeci rok i za rok kończą szkołę. Przywiązałam się do nich bardzo. To moja pierwsza klasa. A co do gumy, to ja nie mam odwagi. A w torebce plącze się całe opakowanie (30 drażetek). Będzie dla koleżanek:) . Panie sprzątaczki w szkole dziwnie się patrzą kiedy chodzę myć zęby, ale One zawsze dziwnie się patrzą na każdego :). W każdej szkole chyba tak jest.
  23. Dziś jak sprawdziłam stan konta, przeraziłam się, aż za bardzo inwestuję w siebie ;). Ale na szczęście nie wszystko wydaję na ubrania :). Cały czas studiuję (podyplomowe), często zabraknie pieniędzy klasowych, więc za swoje kupuję, Mamie też dorzucę, no i aparat. Ale się usprawiedliwiam :) Idę się kąpać i zęby szorować, bo jestem po obiedzie.
  24. Wcześniej odradzała, bo po co mi :) . Nawet nie mówię ile zapłaciłam, bo zaraz zaczną biadolić, że po co to, a na co :). One mają dzieci, a ja nie. Więc wydaję na siebie.
×