MalutkaMałaJa

Ale za metalowy to i tak dość dużo. Nie pamiętam czy mówiłaś z jakiego jesteś miasta. Bo u mnie 1200 zł za metalowy, więc to duża różnica za taki sam aparat.

Ski, jak będziesz miała pytania, pytaj. Tylko pamiętaj, że nie zawsze jestem na forum :). Powodzenia w zakładaniu aparatu. Jesteś nastolatką, każdy aparat będzie Ci pasował.

Ski, spisałam się, a Ty mówisz, żeby nie odpowiadać :)

Ski, odpowiadam: - u mnie za metalowy płaci się 1200 zł, a kryształ 1800 zł (to są dość niskie ceny, dziewczyny płacą raczej więcej) - nie wiem w jaki sposób różni się komfortem noszenia, nie mam porównania :). Mniej go widać, jeśli to dla kogoś ważne, jest to bardziej komfortowe - kryształ górski jest zawsze przezroczysty (jak kryształy), możesz za to założyć kolorowe gumi, ale wtedy staje się bardziej widoczny (zależy co chcesz osiągnąć) - nie wiem czy są jakieś przeciwskazania co do zakładania aparatu kryształowego

Dora, styczeń oczywiście, pomyliłam się :). Aparatka, mi się wydaje, że te gumki na jedynkach jakieśm inne się zrobiły. Nie wiem. Ale jak patrzę pod kątem to są normalne. Może już jestem przewrażliowna. Piłam mocna herbatę, kawę, uwielbiam musztardę (na śniadanie miałam kanapki z musztardą ;) ). Zaraz po jedzeniu myję zęby. Zapytam jutro koleżnakę, czy wydaje Jej się, że moje gumki zmieniły kolor. Mam nadzieję, że to ja się mylę.

Ski, aparat z kryształu górskiego niczym nie różni się od normalnego :) Jaki to jest normalny ? ;) Kryształ jest przezroczysty. Już wysyłam Ci zdjęcie, zobaczysz jak wygląda.

Dora, mam tylko tak troszkę zahaczony, na dwójce w ogóle nie mam. Po to żeby się zęby nie wykrzywiły w złą stronę. Najpierw trzeba trójce zrobić miejsce na zsunięcie się w dół. Piątka i czwórka muszą się przesunąć.

Cala, zależy w co się wierzy... Ja już powoli tracę siły... Wiara w tym przypadku to za mało... Szczerze mówiąc, jestem załamana...

Cześć Dziewczyny Cala, nie wiem czemu wyszły mi takie usta :). Nie mam takich dużych. A co do nabłyszczenia, do zrobiłam kiedyś usta saute i od razu wykasowałam zdjęcie ;). A to błyszczenie to zasługa pomadki nawilżającej AA :) . Fakt, fajnie wyglada mój aparacik, ale kawę i herbatę zacznę pić przez rurkę chyba, bo wydaje mi się, że gumki na jedynkach są nie tak przezroczyste :(. Na pewno kupię DENIVIT jeszcze. Nie odważę się raczej sama wymieniać gumek. Ale wczoraj też mi się wydawało, że gumki pociemniały, umyłam kilka razy zęby i było ok. Teraz po śniadaniu i umyciu zebów (piłam kawę) znou wydaje mi się, że są ciemniejsze. Zobaczę czy będzie poprawa po obiedzie jak umyję zęby. Czemu ja piszę takie długie posty? :) Ale tak samo dużo mówię jak dużo piszę :) Cala, wierzę, ale już coraz trudniej. Mam nadzieję, że warto w niektóre sprawy wierzyć...

Dobranoc Aparatka :) Dopadł mnie straszny dół. Nie cierpię piątkowych i sobotnich wieczorów, kiedy Chłopak nie przyjeżdża (mówiłam Wam, że pracuje bardzo daleko). Czasem mam wrażenie, że nie dam rady. Dobranoc Wszystkim.

Pam z karetki? To karetkę trzeba wzywać? :( A nie da się tego jakoś wyleczyć tak całkiem?

Kociulinda, nie trafiłaś na dobrego fotografa jeszcze :).

Wysłałam :) . Co do kosmetyków, w zasadzie nie mam takich super-hiper (mówię o firmie). Ciągle szukam mojego idelanego tuszu, idealnego kremu do twarzy. Często zmieniam kosmetyki. Skończy mi się jeden, kupuję inny. Powtarzam kosmetyki, ale co jakiś czas i tak zmieniam.

Ola, już wysyłam.

To jakiś koszmar. Bardzo Ci współczuję, nie wyobrażam sobie takiego bólu.

Chyba też zacznę tak robić jak Aparatka. Tylko bardzo lubię pić herbatę jak przygotowuję się do lekcji, czytam książkę, ogladam telewizję. Ja to taki herbaciany potwór jestem trochę :)

kolka nerkowa? A co to jest? Strasznie brzmi.

Matalowe też mi się podobają. Gdybym była troszkę młodsza i nie pracowała w szkole, pewnie bym też miała metalowy. Mam kryształ, bo wzięłam kredyt :)

Aparatka, niby to wiem, ale mam go od wczoraj i trzęsę się nad nim jak nad jajkiem :) . Bardzo lubię mocna herbatę. Trudno mi będzie z niej zrezygnować. A myć zęby po herbacie, to musiałabym co pół godziny chyba. Chyba zacznę pić przez rurkę. Boję się, że mi się gumki szybko przebarwią. A nastęna wizyta w marcu. Chyba kupię DENIVIT i jakby co, to potraktuję gumeczki DENIVITEM.

Wiecie, jak byłam mała zaczęła mi rosnąć ta nieszczęsna trójka, a miałam jeszcze mleczaka. Całkiem spora urosła, zanim wyrwałam sama mleczaka. Ktoś powiedział moim rodzicom, że to się samo nasunie. Akurat, nasunie się, ale teraz aparatem :). Ale i tak cieszę się bardzo, że go mam. Mój Chłopak jeszcze nie widział, za tydzień mnie zobaczy.

W zasadzie to ja mogę jeść. Tylko jeszcze się boję. Z kanapaek na wszelki wypadek zrobiłam wagoniki, bo coś czułam jak gryzłam skórkę. Potem jadłam przysmażone pierogi z chrupiącą skórką, tylko pokroiłam nożem, jak cywilizowany człowiek ;). Na kolację miałam płatki z jogurtem. Miękkie owoce spokojnie mogę jeść. Wiem, że mój aparat jest delikatniejszy niż metalowy i dlatego się boję, że go uszkodzę.

Oj, miejsce dla trójki oczywiście. Pomyliłam się.

Trójkę trzeba wprowadzić do łuku. Mam usunietą szóstkę. Piątka i czwórka będą przesuwane żeby zrobić miejsce dla czwórki. Wszystkie ząbki na górze są ok oprócz tego okropnego kła. Nie cierpię go. Ale od momentu założenia aparatu szczerze zęby jak głupia i trójka mi nie przeszkadza :) Mam przezroczyste gumki. Cieszę się, że się Wam podoba :).

Wysłałam zdjęcia do: Kewci Dory Cali Kamyk22 Sunshine23 Emmy Malutkiej22 Aparatki Kociulinda, wyslę Ci zdjęcie, tylko nie widzę Twojego maila.

Dlaczego mnie nic nie boli? Was boli, a mnie nic. Na drugi dzień chyba powinno choć trochę. Orto przy zakładaniu łuku naciągnęła łuk i dziwiła się, że nic mnie nie boli. Czuję tylko delikatny nacisk (coś w tym rodzaju).