MalutkaMałaJa

Wróciłam niedawno od orto. Mam pierścienie, ale tylko 3, bo tam gdzie wypadła mi gumka i tam gdzie nie chciała wejść, nie zmieścił się pierścień. Mam znowu separatory, ale tym razem weszły (bolało trochę, nawet bardzo, a wcześniej wcale). Dziwne uczucie z tymi pierścieniami, nie gryzie i nie ociera nic, ale mam je dopiero niecałą godzinę:). Aha, miałam mieć aparat 3 lutego na górny łuk, a będę miała już w piątek! Nie mogę się doczekać. Na dół w lutym (w pierwszą albo drugą sobotę lutego). No i w piątek orto założy pierścień na dół. Muszę teraz uważać żeby mi nie wypadły separatory. Mam małe zęby i ciasno ułożone, pierścienie też mam chyba najmniejsze. Mam na jednej siódemce i dwóch szóstkach, a ten ostatni też będzie na szóstce. Dostałam od orto wosk do smarowania pierścieni. Nie wiedziałam, że są kolorowe zamki z kryształu górskiego, ale chciałam przezroczyste. Bo zamków się przecież nie wymienia, prawda? Poza tym jak zdecydowałam się na kosmetyczny, to lepiej przezroczyste zamki.

Wsatałam o 12 i wstyd mi za siebie. Zjadłam śniadanie sprawdzając co ciekawego u Was od wczoraj, wymyłam włosy. Teraz zabieram się za sprzątanie i na godz. 15 idę zakładać pierścienie. Dziś mam dobry humor, bo zobaczę się z moim chłopakiem. Nawet obiecał mi, że pójdzie ze mną do orto (do dentysty też chodził jak usuwałam ósemki ;), wtedy jeszcze był tutaj). Miłego dnia Dziewczyny:).

Kewcia, ja chcę Cię zobaczyć z aparatem:). Kociulinda, czytałam, że stałe używanie mocno działających past wybielających może osłabić działanie kleju ortodontycznego. Trzeba by zapytac orto jak to naprawdę jest. A co do Twoich żółknących zębów, to pewnie Ci się tak wydaje, za często zaglądasz do buzi (mamy teraz obsesję, ja też co chwilę patrzę, a mam tylko separatory). Przecież dbasz o zęby bardzo, więc nie mogły zżółknąć. Myjesz po każdym posiłku. Na pewno nie zżółky. Zapytaj kogoś postronnego:).

Do jutra! papa

Gdybym była młodsza, pewnie założyłam aparat metalowy i szalała z gumkami :). A tak, stara baba ze mnie i szacowna nauczycielka, będę miała kryształ na zębach. 27-letnia baba, a cieszy się jak dziecko :). Moja koleżanka dobierała gumki do strojów. Na weselu znajomych była ubrana na bordowo i gumki też miała w tym kolorze. Bardzo mi się to podobało.

Ale uśmiech z aparatem jest naprawdę fajny.

Cala, zobacz sobie ten link. Dziewczyna pisze, że samemu można zmieniać gumki. A Ty masz doświadczenie z samodzielnie zakładanym separatorem:) . http://ortodoncja.blog.onet.pl/2,ID118019412,DA2006-07-28,index.html

Cala, koniecznie napisz do BRAVO, popieram pomysł ;). Kiedy widzę na zdjęciach gumki jednokolorowe i więcej kolorów, bardziej podoba mi się jeden kolor. Może najpierw wybierz jakiś spokojny kolor i zobacz jak się będziesz czuła, a potem szalej z kolorami do woli.

Emma, bardzo podobają mi się Twoje ząbki. I aparat też jest super, ma takie fajne małe zameczki.

Też poproszę o zdjęcie.

Tak, też słyszałam, że leczenie ortodontyczne w Czechach jest dużo tańsze niż u nas.

Kewcia, czasem tak bywa, że nie zakłada się od razu aparatu. Przypuszczam, że u mnie jest tak dlatego, że moja orto jest przyjezdna i przyjeżdża 2 razy w miesiącu. Ma mnóstwo pacjentów. I każdego przyjmuje. Zakładanie aparatu trwa dość długo, a tak dzieli to na części :). Ale ma bardzo dobrą opinię. W mieście jest jeszcze inna orto, ale ta moja ma i tak więcej pacjentów.

Dora, możesz następnym razem dopisać mnie do tabelki: górny łuk zakładam 3 lutego.

Tam, gdzie chodzę do dentysty przyjmuje małżeństwo. Oboje są bardzo mili. Wczoraj byłam u męża, a dziś u żony :). A w poniedziałek idę znowu do męża na usunięcie kamienia (ale się powtarzam). Myślałam, że tylko u nich jest rok gwarancji, a to wszędzie. Trzeba się upominać o swoje prawa :). Dlatego na wszelki wypadek przekazuję wiadomość dalej :).

Cala, tak udało mi się w ramach reklamacji założyć wypełnienie. Dowiedziałam się dziś, że kodeks mówi o roku gwarancji na plomby :).

Kewcia, rzeczywiście nie mogę się już doczekać. Ale jutro tylko pierścienie, a aparat na górę zakładam 3 lutego. Na dół jeszcze nie mam wyznaczonego terminu (albo tydzień po górze, albo miesiąc później). Ale pierścienie to już nie separatory:). To już prawie aparat ;).

Wróciłam od dentysty. Mam nowe wypełenienie:), Jutro mogę śmiało zakładać pierścienie. U mnie też pada i okropnie wieje, pogoda nieciekawa, dobrze, że jest w miarę ciepło, tylko ciemno.

Cala, jak tu nie trzymać kciuków za drugą aparatkę :).

Cala, moje gratulacje!!!!! Super!!!! Zastanawiałam się co u Ciebie.

Ola, powodzenia z ćwiczeniami :).

Jesteśmy razem ponad 8 lat, więc traktujemy się bardzo poważnie. On już taki jest. Mówi mi, że lubi na mnie patrzeć i największą przyjemność sprawia Mu sprawianie mi przyjemności. Teraz już się w miarę przyzwyczaiłam do tego. Zasze mówi, że ważniejsze dla Niego są czyny, a nie słowa. No i ma rację:). A z separatorami to rzeczywiście jest różnie. Orto też mnie ostrzegała, że może pobolewać.

Mój mówi, że powinnam korzystać póki mogę, bo potem może już tak nie być :). Dora, życzę Ci pracy na cały etet. Wiem jak to jest być w niepewności co będzie.

A ja chciałabym takie malutkie właśnie. Kiedyś powiedziałam, że chciałabym zwykłego kwiatuszka z pola. Dostałam po jakimś czasie. Dałam Mu kiedyś fiołka, trzyma go zasuszonego w portfelu:). Też cieszę się ze wszystkiego jak dziecko. A najbardziej z małych rzeczy. Bo większe wprawiają w zakłopotanie.

No właśnie mam takiego Chłopaka. To jest męczące, wierzcie. Ciągle chce mi coś kupować, jakbym się na wszystko zgadzała, to bym chodziła w ubraniach kupowanych tylko przez Niego. Od niedawna pracuje, wcześniej był prawie rok za granicą, a wcześniej na studach. Wtedy też męczył mnie, że koniecznie chce mi coś kupić (i czasem dla świetego spokoju się zgadzałam). Na szczęście ma bardzo dobry gust (to co kupi, zawsze się wszystkim podoba). Zawsze chodzę z Nim na zakupy, prawie:). Jak Mu się nie podoba, to co kupię sama, tak mnie męczy, że przy Nim tego nie noszę:). Wiecie jakie kłótnie czasem wybuchały, bo nie pozwalałam, żeby mi coś kupił? Poważnie.

Ja siedzę, a potem nie mogę rano wstać. Teraz od kilku godzin zamiast zabrac się za inne rzeczy, które muszę zrobić, siedzę na forum (jednym i drugim) :). A potem rano narzekam, że wstać nie mogę i zwalam winę na zimę:). Dobranoc Dora.