Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evika77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evika77

  1. mAAm kochana myślałam o takiej maseczce wiesz. Dziękuje. Iza33 - jeśli masz ochotę odpoczywać to odpoczywaj, nie przemęczaj się. Jak nie dziś to choinkę rozbierzesz jutro. Będzie dobrze.
  2. mAAM - mój kochany dobry duszku. Ja już papiery spakowałam, biurko prawie też. Robota nie zając, nie ucieknie. Punkt 15.00 jadę szybko do domu i do łóżeczka. A dzisiaj już nic nie będę robiła, tylko posiedzę te ostatnie minutki bezczynnie, bo już naprawdę nie mam siły.
  3. Iza33 - jesteś kochana, ale ja ciągle się łudzę że złe samopoczucie jutro minie i to mnie powstrzymuje przed pójściem na zwolnienie. Poczekam jeszcze do jutra. Zaraz lecę do domku, położę się i zobaczymy jutro. Pa pa
  4. Napisz kisa później jak znajdziesz chwilkę i jak się czujesz. Trzymaj się. Ja też zaraz po 15.00 lecę do domku i położę się do łóżeczka, mam nadzieję że jutro będzie lepiej.
  5. Kisa dla mnie ginekolog mówił że powyżej 38 to trzeba już zbijać temperaturkę, a jak jest niższa, i trwa najwyżej 2-3 dni to można przeczekać i przeleżeć w łóżeczku. Nie wiem kisa, powinnaś poleżeć, może przejdź się do lekarza, zbada cię, zobaczy Twoje gardełko i wypisze zwolnienie. Będzie zdrowiej dla dzidzi.
  6. Kisa - jestem z Tobą. Nie martw się. U mnie też nieciekawie. Co chwila robi mi się gorąco i za chwilę zimno. Jestem pewna że mam temperaturę, a boję się nawet myśleć o tym, co będzie jak się rozłożę przez ten wirus. Jestem w pracy - nie wiem za co się wziąść tyle roboty. Zostałam sama jedna, bo koleżanka została zwolniona. Teraz wykonuję pracę jej i swoją za tą samą marną kasę. Jak będę dalej w takim tempie pracowała to urodzę szybciej niż mi się wydaje. Przesyłam Wam buziaczki dziewczynki.
  7. Witaj mAAm! Ja też myślę że złapała Cię jakaś grypa żołądkowa! Teraz tyle tych wirusów krąży :( Musisz jak najszybciej dojść do siebie, bo wkrótce czekają na Ciebie dwie kreseczki na teściku :) Mam nadzieję że Twój synek też szybciutko wyzdrowieje, bo nie ma nic gorszego niż chore, smutne nasze kochane dzieciaczki. Życzę Tobie i synkowi dużo dużo zdrówka. Wiesz mAAm na pocieszenie kupiliśmy wczoraj córce szachy, bo o nie prosiła i bardzo się ucieszyła biedaczynka.
  8. To nie "wizur" mnie złapał a "wirus" :) ;) :)
  9. Kisa jedz czosnek i nie patrz na innych. Współpracownicy napewno to zrozumieją. Pij dużo ciepłych płynów, ubieraj się cieplutko, odpoczywaj najwięcej jak tylko się da. Życzę Ci dużo dużo zdrówka. Kisa ja dzwoniłam do swojego ginekologa i powiedział, że w ciąży bez obaw można psikać gardło sprayem Tantum Verde oraz Tantum Verde Forte, a także można przyjmować leki homeopatyczne od gardła HOMEOGENE 9. Napewno nas choroba nie złamie, zobaczysz, nie damy się prawda? Ja psikam sobie od czasu do czasu gardełko Tantum Verde i mam nadzieję że przejdzie. W pierwszej ciąży taki mocny wizur mnie złapał, że w nocy dosłownie płakałam z powodu bólu gardła. Nie obeszło się bez antybiotyku. Bałam się jak nie wiem, ale lekarz uspakajał mnie że to bezpieczny lek. Mam nadzieję kisa że wyzdrowiejemy za pomocą tylko i wyłącznie \"babcinych porad\".
  10. Kisa ile Twoja córeczka ma teraz lat? Moja jest już duża, skończyła 7 latek.
  11. Kisa kochana my to nie tylko \"łeb w łeb\" idziemy z terminem porodu, ale też i z chorobami. Witaj w klubie kochana bo ja też zaczynam łapać infekcję, boli mnie gardło, mam katar, też wzięłam dziś do pracy cytrynkę, soczek żurawinowo - malinowy, dużo owoców. A Hallsy też miałam kupić dziś rano, ale niestety w sklepie nie było :( Także życze Ci dużo zdrówka i nie dajmy się chorobie. Musimy dać radę.
  12. Witajcie kobietki. Iza33 - tak mi smutno z powodu ze Twoja córeczka tak choruje. Życzę jej dużo dużo zdrówka i uśmiechu na buzi. To smutne, że największym marzeniem małego dziecka jest być zdrowym i nie pójść leżeć do szpitala. Trzymam kciuki za Twoją malutką, przytul ją mocno i powiedz że wszystko będzie dobrze. Iza a jak Ty się czujesz? Jak Twoje samopoczucie? Powiedz. U mnie dzisiaj po prostu max mdłości, max wymioty, max zawroty głowy. Nie wiem dlaczego, to już szósty miesiąc, a dzisiejszy poranek nawet po części nie dorównywał początkom ciąży. Siedziałam godzinę w ubikacji w pracy, nie dałam radę wejść do swego pokoju tak kręciło mi się w głowie. Nigdy w życiu tak nie miałam. Na szczęście chyba mdłości ustępują, bo już teraz troszkę lżej. Moja córcia dalej przeziębiona, męczy ją straszny katar, leży w domku, jest z nią teściowa. To dzielna dziewczynka, biedna zamyka nawet drzwi od swego pokoju jak wracam z pracy i mówi przez drzwi: \"mamusiu nie wchodź, ja Cię kocham ale nie chcę żebyś się zaraziła, bo ja chcę mieć braciszka, bo nie chcę być sama\". Tak więc dzwonię co chwila do niej z pracy, żeby z nią porozmawiać. Prawie jej teraz nie widuję, stara się biedna nie wychodzić z pokoju, śpi z nią mąż a ja sama :(
  13. Dziękuję kisa za rady. Jesteś kochana ;)
  14. Witaj kisa! Jak się czujesz kochana? Dobrze że chociaż słoneczko świeci ;) Moja córcia chora, przeziębiona, martwię się aby mnie nie zaraziła :(
  15. Klaudia P. - ciężko jest stwierdzić w którym miesiącu kobieta w ciąży chodzi częsciej do WC. Nie ma reguły naprawdę. Jedna może przez całą ciążę chodzić częściej, druga pod koniec, a trzecia może w ogóle nie zauważyć różnicy. Nie ma jakiś takich reguł w tej kwestii. Wiadomo jednak że w 9 miesiącu każda ciężarna korzysta częściej z toalety, dlatego że główka dziecka naciska na pęcherz a dziecko schodzi coraz niżej przygotowując się do porodu. A poza tym każda kobieta jest inna, każda ma troszkę inną budowę, na takie sprawy nie ma reguły.
  16. mAAm dziękuję, tylko wiesz co to zdjęcie USG które ja mam nie pasuje mi do żadnego z wzorów :( Chciałabym mieć pewność, a to takie skomplikowane. Moja córcia chora, ma temperaturę, katar, jest osłabiona, boli ją gardło, głowa, kurczę żebym tylko ja się nie zaraziła.
  17. Witaj mAAm! Kochana ja dziś w pracy tak się obijam że szok. Aż normalnie zaczynam mieć wyrzuty sumienia, bo robota leży a ja? Siedzę w internecie. Teraz taki okres grypowy niestety więc dlatego te nasze pociechy tak chorują. Ja też pójdę pewnie jutro z córką do lekarza, jeśli jej się nie poprawi. W najgorszym wypadku wyślę męża do przychodni, aby samej nie siedzieć z chorymi pacjentami. mAAM słoneczko - ja obiadków nie gotuję bo ja i mąż jemy w pracy a córka w szkole. Ja polecam dania z mięska drobiowego - bo ostatnio tylko to mi smakuje. Wodnisia, mAAm, Po-la ja wiem że dwie kreseczki teraz czekają na was i proszą o częstsze staranka, co by mogły pokazać się wyraźnie na teściku ciążowym ;)
  18. Kisa fajnie że mamy ten sam dzień porodu. Ciekawe jak to będzie wyglądało w rzeczywistości. Moje maleństwo waży już prawie pół kilograma i ma 20 cm długości. W dzień jest bardzo spokojne, ale za to wieczorami nadrabia :)
  19. Kisa napisz kochana jak już będziesz po badaniu, napisz jak wrażenia, no i czy potwierdziła się kobieca płeć :) jestem bardzo ciekawa.
  20. Kobietki moje kochane! Nie wytrzymałam! Ciekawość mnie żżera z każdą minutą coraz bardziej. Zdecydowałam się na usg - 4d. To jest usg ciąży dodatkowo z badaniem prenatalnym. Miałam nie robić tego badania, ale nawet na pracy teraz nie jestem w stanie się skupić. Chcę zobaczyć jeszcze raz maluszka. Chyba zwariowałam. Jadę na usg 4d - 24 stycznia, czyli za 2 tygodnie. Nie mogę się doczekać, ale się cieszę. Już nie mogę się doczekać.
  21. To mnie kobietki załamałyście - kurczę to ja już sama nie wiem jak to jest z tym usg. Myślałam że to tylko w mojej pracy są jakieś kobietki, którym lekarz pomylił się przy rozpoznawaniu płci na usg, a tu słyszę że wy kochane też znacie takie przypadki. Już sama zgłupiałam. Dla mnie też jest bez różnicy czy urodzi się chłopczyk czy dziewczynka, ale chciałabym po prostu już wiedzieć i kompletować pomału wyprawkę. Teraz to już sama nie wiem. Ja w pierwszej ciąży do samego końca nie chciałam znać płci - chciałam aby to była niespodzianka. Dlatego nie mam doświadczenia w tych sprawach i już sama nie wiem co o tym myśleć.
  22. Wiecie co kobietki, tak rozmawiałam w pracy z koleżankami i kilka z nich powiedziało mi że miało taką sytuację że usg połówkowe pokazało płeć dziecka, a potem pod koniec ciąży wyszło na to że płeć dziecka była zupełnie inna niż ta na usg połówkowym. Kurczę, zupełnie nie wiem jak to jest. Czy naprawdę możliwe są aż takie pomyłki??? Doszłam do wniosku że chyba nie będę jeszcze kupowała nic dla maleństwa, dopiero na koniec ciąży zrobię zakupy, bo jeśli i mój lekarz np się pomylił? Sama już nie wiem co mam o tym myśleć....
  23. Witaj kisa! Tak się cieszę że u Ciebie wszystko już w porządku! Ale nas wystraszyłaś! Pamiętaj nie przemęczaj się za dużo i dbaj o siebie. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz, dużo odpoczywaj.
×