Evika77

MONIA-MAMA Tobie też się uda zobaczysz. Iza33 ja uważam że to naprawdę najwspanialszy prezent pod choinkę dla całej rodzinki. Normalnie można się wzruszyć aż do łez....

Witajcie dziewczyny. Witaj malina. Z nami napewno Ci się uda zobaczysz. Iza33 - w Wigilię taka nowina to naprawdę świetna pora i wymarzony prezent pod choinkę - napewno wszyscy będą uradowani.

Kisa a ja umówiłam się do fryzjera na czwartek, już dłużej nie wytrzymam. Zaczyna się piąty miesiąc ciąży, myślę że jest już bezpiecznie farbować włoski. Może samopoczucie będzie lepsze :)

Witajcie dziewczyny! I znowu poniedziałek. Brakuje mi jakoś dzisiaj humorku ;( Nie wyspałam się w nocy i teraz ciężko siedzieć mi w pracy. Muszę iść do fryzjera bo już nie mogę patrzeć na te swoje odrosty ;( mAAM dziękujemy za choinkę, jest śliczna i od razu milej na serduszku :) Kobietki dziękuję że cieszycie się moją kruszynką. Buziaczki dla wszystkich :)

Witajcie kobietki!Ja już jestem po wizycie u ginekologa. Dzidzia rośnie jak szalona, machała do mnie rączką :) Ma już prawie 11 cm i kręciła się i wierciła w tym moim brzusiu że aż miło było oglądać to na monitorze. ;) Cudowne uczucie :) Doktorek nawet śmiał się i pokazał mi że właśnie mrugała do mnie oczkiem. ;) Niestety co do płci to muszę poczekać do stycznia, bo gin wychodzi z założenia że nie warto informować pacjentki wcześniej przed 20 tygodniem, bo pomyłki wtedy zdarzają się bardzo często. Tak więc około 10 stycznia może dowiem się już napewno kto tam zamieszkał :)

mAAm wizytę mam na 16.15

po - la dziękuję dodałaś mi nadziei że może dzisiaj się dowiem.... Tak bym bardzo chciała.......

mAAm oczywiście że dam znać jak wrócę od lekarza. Kisa spokojnie możesz pić jedną kawkę dziennie jeśli masz na nią ochotę. Kurczę a ja zawsze byłam taką kawoszką a tu obrzydzenie do kawy jak nie wiem co :(

mAAm kochana nie wiem czy dowiem sie dzisiaj kto mieszka u mnie w brzuszku. Obawiam się że jest jeszcze na to za wcześnie. Własnie skończyłam 16 tydzień ciąży, a dopiero po 20 lekarze są chętni oceniać płeć dziecka. Także chciałabym bardzo ale nie nastawiam się na to żeby się nie rozczarować :( A poza tym nie wiem czy będę miała robione dziś usg, ale mam nisko położone łożysko i lekarz mówił że dziś to sprawdzi, więc zobaczymy jak to będzie. Ale chciałabym bardzo znać już płeć

Iza33 dlaczego po porodzie będziesz musiała zmienić pracę??? Ja obawiam się czy po urlopie macierzyńskim będę miała gdzie wrócić do pracy. U mnie w firmie zwolnienia, w ostatnich dwóch miesiącach pracę straciło ponad 70 osób i z tego co wiem, zapowiadają się kolejne zwolnienia i przymusowe urlopy bezpłatne. Boję się mocno że nie będę miała gdzie wrócić po macierzyńskim :(

Witajcie kobietki! mAAm to fajne wagary dzisiaj synkowi urządziłaś. Ale masz rację że zostawiłaś go w domu. Ja czuję się dobrze, właśnie zjadłam w pracy obiadzik i teraz nie chce mi się pracować. Dzisiaj po południu mam wizytę u ginekologa, już nie mogę się doczekać. Kisa dobrze że z Twoją córeczką to nic poważnego. Teraz będzie miała cały weekend przed sobą na kurowanie się ,także będzie dobrze zobaczysz. Dla mnie też czasami bolą plecy, a wiem że później będzie jeszcze gorzej :( Iza33 nie denerwuj się braciszkiem. Musisz dbać o siebie i nie przejmować się niczym. teraz maleństwo jest najważniejsze.

Witajcie dziewczyny! Iza33 - Cieszę się że masz dwie śliczne kreseczki. Daj znać nam wszystkim jak zareaguje Twój mąż na tę wspaniałą nowinę. A kobietą przebraną za Mikołajem się nie przejmuj - widać teraz panuje taki zwyczaj, bo u mojej córki rok temu w zerówce była identyczna sytuacja. Córka przyszła zła z przedszkola i powiedziała mi że nie było żadnego Mikołaja, bo to kucharka była przebrana i dzieci ją rozpoznały. także chyba teraz taka moda na Mikołaice :) Kisa - przykro mi że córeczka chora, ale zdrowie ważniejsze. Daj znać jak wrócisz od lekarza. Mam nadzieję że to tylko malutki wirus i szybko jej przejdzie. Uważaj też kochana na siebie abyś się nie rozchorowała.

Witaj po-la. Nie martw sie tym ze dostalas @, nastepnym razem się uda, zobaczysz. Piszesz że chcesz zrobić sobie badanie hormonków. Napewno po wynikach się uspokoisz. Ja też miałam okresy jak w zegarku, regularne jak nie wiem co, kiedyś rozmawiałam ze swoim ginekologiem i powiedział mi że w takim wypadku hormony napewno są w normie. Jestem pewna że uda się Tobie trzymam kciuki!

Tyle napisałam do Was przed chwilką i wszystko mi zjadło :(

Iza33 - napewno córcia będzie zadowolona i pod wrażeniem spotkania z Mikołajem. Bądź dobrej myśli. Dla niej to ogromne przeżycie ale napewno będzie zadowolona.

Ja jeszcze nie myślałam o prezentach pod choinkę, po prostu to zależy od tego czy zjedzie się rodzinka z Lublina czy nie. Wtedy będę wiedziała ile mogę przeznaczyć pieniążków na prezenty.

Kisa czekamy z niecierpliwością... kogo tam nosisz pod serduszkiem?

A ja córeczkę rodziłam sama, bez męża. Po prostu mąż bał się tego że ja będę bardzo cierpiała a on nie będzie umiał mi pomóc. Powiedział mi że jeśli chcę to on oczywiście pójdzie ze mną, ale nie jest przekonany na sto procent że psychicznie będzie w stanie mi jakoś pomóc. Ja jednak postanowiłam nie ciągnąć go na siłę, pomyślałam sobie że i tak muszę urodzić i tak i nikt tego za mnie nie zrobi. Teraz sam coś wspomina i pyta czy będzie mógł pójść ze mną rodzić, także tym razem zdecydujemy się raczej na poród rodzinny.

Kisa ja w pierwszej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia. Powiem tak, uważam że warto ze względu na ciekawe zajęcia, ćwczenia. Jeśli chodzi natomiast o sposób oddychania przy porodzie to mi się to zupełnie nie przydało. Po prostu bóle przy porodzie były tak silne, a ja tak zmęczona (po dwóch poprzednich nocach z lekkimi skurczami) że nie mogłam jeszcze skupić się na oddychaniu, nie miałam na to siły.

Witaj nuśka27, to rzeczywiście nieciekawie, niestety kryzys na rynku i my cierpimy. U nas też w firmie są duże zwolnienia, Prezes wysyła pracowników na urlopy bezpłatne, też boję się czy będę miała gdzie wracać po macierzyńskim. Także wszędzie są te nieszczęsne zwolnienia i aż strach myśleć co będzie dalej. trzymaj się nuśka.

Rzeczywiście kisa ten czas leci jak szalony, chciałabym już aby był maj :)

Witaj july, witaj mAAm. July to też troszkę się namęczyłaś przy porodzie. Wszystkie mamy nadzieję że teraz będzie lepiej :) Ja też czekam już w pracy na obiadek, przyjedzie gdzieś za 15 minutek, a jestem już mocno głodna :(

Wiesz kisa a ja ogólnie cieszę się że tyle czekałam z decyzją o drugim dzidziusiu. Nasze córeczki są już odchowane i często bardzo samodzielne, czasem brakuje mi kogoś do ciągłego przytulania, opiekowania się .i cieszę się bardzo że właśnie w takim okresie przyjdzie na świat to maleństwo.

Damy radę kisa, musimy! To rzeczywiście kochana musiałaś się namęczyć i to nieźle i to jeszcze dłużej ode mnie. U mnie w szpitalu niestety nie można wybrać znieczulenia, także mój drugi poród też będzie bez znieczulenia. Słyszałam wiele opinii że drugi poród przebiega szybciej, no i szczerze mówiąc mam nadzieję że tak będzie.

Jesteś kochana kisa, że pamiętasz o mojej jutrzejszej wizycie u gina. Pewnie jeszcze będzie za wcześnie na rozpoznanie płci dzidziusia, a tak bym chciała już wiedzieć. Kolejną wizytę będę miała pewnie po Nowym Roku no i wtedy pewnie się dowiem kto mieszka pod moim serduszkiem. Córka codziennie pyta mnie kiedy maleństwo zacznie słyszeć swoje pierwsze w życiu dźwięki. Wyczytałam w internecie że właśnie zaczyna słyszeć w 17 tygodniu ciąży. Także wczoraj powiedziałam córce że dzidziuś pewnie już słyszy. Moja córka cały wieczór siedziała wczoraj nad moim brzuchem i rozmawiała z maleństwem, to było takie słodkie i urocze, że aż normalnie się wzruszyłam. Kisa ja też się troszkę obawiam porodu, córkę rodziłam równo 12 godzin, no i bolało nieźle, jak pamiętam. Coraz częściej też o tym myślę. A ile u Ciebie trwał pierwszy poród?