Evika77

mAAm kochana nie gniewaj się. Ja właśnie powiedziałam w pracy o dzidziusiu swojej koleżance z pokoju, troszkę się zdziwiła i chyba z 3 godziny rozmawiałyśmy sobie słodko o maleństwach. A prezesom powiem dopiero jutro bo dziś nie ma ich w firmie. mAAm, IZa kochane następny miesiąc będzie i musi być wasz, bo bardzo bym chciała żebyście dołączyły do górnej tabelki :) Kobietki działajcie :)

Całkowicie się z Tobą zgadzam kisa :)

Witaj kisa, całkowicie Ciebie popieram. Sex zszedł u nas naprawdę na sam koniec, a właściwie teraz w ogóle go nie ma, na szczęście mąż to rozumie i doskonale mnie wspiera. Widzę że dzisiaj obie miałyśmy ciekawe poranek :) Ja pierwszą ciążę miałam książkową, wszystko idealnie, a tu raptem jakiś problem z łożyskiem. Ale lekarz uspakajał mnie że najprawdopodobniej pod wpływem tego jak brzuszek będzie rósł łożysko przemieści się tam gdzie powinno, także nie denerwuję się zbytnio, choć już oczywiście zdążyłam w internecie naczytać się różnych strasznych przypadków u osób, które miały podobny problem. Ach ten internet...

Witaj iza33, kochana nie ma czego zazdrościć, bo przecież Ty też będziesz już niedługo napewno chodziła z brzuszkiem. A u mnie z tym zakazem współżycia to właściwie nie wiem do kiedy, idę teraz na wizytę za 3 tygodnie i wtedy zobaczymy czy łożysko podniosło się wyżej czy nie. Szczerze mówiąc w trakcie ciąży w ogóle straciłam ochotę na przytulanie z mężusiem, także jakoś dam radę. mAAm wczoraj nie załapałam się kakałko ale dzisiaj to bardzo chętnie poproszę, bardzo chętnie bym wypiła takie gorące kakao, mmmmmmmm pycha......... chętnie wypiję, zwłaszcza że rano znowu było \"przytulanie z miseczką\", ale pocieszam się tym że to dopiero mój czwarty raz w ej ciąży jak wymiotowałam, także nie jest źle.

Witajcie dziewczyny!!! Dlaczego tu taka cisza????? Gdzie się podziewacie???? Ja właśnie wróciłam od ginekologa. Miałam robione usg, dzidzia ma już prawie 7 cm, wszystko jest w porządku, tylko łożysko mam nisko usadowione i lekarz zabronił współżycia. Poza tym wszystko jest w porządku, zmierzył dzidzię, obejrzał jej serduszko, żołądek, czaszkę, kręgosłup, rączki, nóżki i stwierdził że wszystko jest w porządku. termin porodu wyliczył mi na 22 maja. Uf. troszkę uspokoiłam się po tej wizycie. ;)

kisa nie wiem kochana co Tobie poradzić, lepiej żebyś tego nie wdychała jeśli masz taką możliwość.

Kisa najważniejsze abyś dbała o siebie i o dzidzię. Nie przemęczaj się, dzidzia jest najważniejsza. Ja też często w nocy budzę się i już nie mogę zasnąć, chociaż wcześniej kłopotów ze snem nigdy nie miałam. Będzie dobrze, musisz tylko dbać o siebie bo teraz to jest najważniejsze.

Witaj kisa co Ty mówisz? Jakie koszmary!!!!! Nie denerwuj się, wszystko będzie dobrze zobaczysz. Może zrób sobie przed snem herbatkę z melisy to Cię troszeczkę uspokoi i wyciszy. Będzie dobrze zobaczysz.

Witajcie dziewczyny. Rzeczywiście, jak dobrze że już niedługo weekend :) July ja też mam okropne wyrzuty sumienia że poświęcam swojej córce mało czasu, bo jak tylko przychodzę z pracy to śpię i tak w kółko. Na szczęście moja córcia jest już na tyle duża że doskonale to rozumie. Ja mam wizytę u ginekologa dzisiaj po południu, troszkę się boję ale mimo to nie mogę już się doczekać.

mAAm, masz rację powiem już jak najszybciej, tylko teraz prezesi są na wyjeździe i będą w firmie dopiero po niedzieli, ale już psychicznie się nastawiłam i napewno im powiem. mAAm kochana w tabelce górnej miejsce już się grzeje!!!! Do robotki !!!

Kisa ja otwieram lodówkę dosłownie "na wdechu", a do tego wszystkiego już drugi miesiąc codziennie w pracy jem kanapki tylko z żółtym serem, bo na wędlinę patrzeć nie mogę, a jej zapach przyprawia mnie o mdłości. Ach kobietki.... te nasze dolegliwości....

kisa ja nie smaruję narazie brzuszka niczym, ale tylko z jednego powodu. Po prostu wszystko mi okropnie śmierdzi, każdy balsam, każdy krem, każda oliwka przyprawia mnie o mdłości. Kupiłam sobie oliwkę która zapobiega powstawaniu rozstępów, ale sam jej zapach mnie po prostu odrzuca. Po pierwszej ciąży mam troszkę pojedyńczych rozstępów na brzuszku i na piersiach :( Wodnisia mAAm, do działania!!!!

A ja ogólnie kochane przez te pierwsze miesiące mam wstręt do komputera, do telewizora a nawet do mojego samochodu :( To smutne :( ale tak jest

Kisa to będzie moje drugie usg. Już nie mogę doczekać się piątku. Kisa jak myślisz? na określenie płci dziecka to pewnie jeszcze nie ma co liczyć prawda?

Kisa w ten piątek idę do ginekologa i będę miała robione usg. Poczekam do piątku, a po niedzieli mam zamiar oznajmić wszystkim w pracy. Trochę się obawiam, bo jestem już piątą kolejną która jest w firmie w ciąży.

Smutno że nas tutaj tak mało :(

nuśka 27 smutno mi że dostałaś @, kochana następny miesiąc musi być Twój!

Witajcie dziewczyny! Iza33 to bardzo smutne co Ty i Twoja córeczka musi przeżywać. Bądź dobrej myśli, napewno wszystko dobrze się skończy. A u mnie w firmie same zwolnienia, normalnie szok. Pracę w ciągu dwóch miesięcy straciło już ponad 40 osób i nie zapowiada się wcale że na tym się skoczy. Po prostu kryzys na rynku i firmy są zmuszone zwalniać pracowników. Troszkę jestem tym załamana i martwię się, bo ogólnie jestem zadowolona ze swojej pracy. Kisa a jak Ty kochana się czujesz? Jak mdłości? A gdzie pozostałe staraczki? Może trzeba by było tabelkę naszą przypomnieć????? Czekamy na następne mamusie i czarujemy @@@@@@@@@@@@

Witajcie dziewczyny! Ja też jestem w pracy siedzę jem kanapkę i po każdym kęsie popijam wodą bo inaczej nie mogę dziś nic przełknąć. Zaczęłam już czwarty miesiąc a cały czas mdłości nie ustępują. Przy pierwszym dzieciątku mdłości miałam aż do 6-tego miesiąca. Chyba nie wytrzymam jak i tym razem będzie podobnie. W piątek idę do ginekologa i będę miała robione usg, już nie mogę się doczekać. July nie martw się mdłościami, niestety trzeba to przeżyć innej rady nie ma, choć wiem jakie to trudne i ciężkie. July kiedy powiesz w pracy o maleństwie? Ja też jeszcze nie powiedziałam, zamierzam to zrobić w następnym tygodniu. Trochę się boję bo jestem w tej chwili już piątą dziewczyną która w mojej firmie jest w ciąży. Iza33 nie przejmuj się córcią, napewno sobie poradzi po tej chorobie i będzie wszystko dobrze.

Witajcie kochane. Jak mija weekend? Jak Wasze samopoczucie? Ja jak zwykle i jak to bywa od kilku miesięcy cały weekend przespałam. Wstyd mi się przyznać, ale nawet z łózka dziś nie wyszłam. Śniadanie miałam podane przez męża do łózka, obiad też, a teraz mężuś szykuje mi kolację. Ach, jest dla mnie za dobry. A dla mnie tylko spać się chce i leżeć. Nie wiem kiedy to minie, przecież z natury jestem bardzo szybką, pełną energii osobą. Sama siebie dosłownie nie poznaje.

A ja właśnie zjadłam w pracy cieplutki obiadzik - dziś były naleśniczki z jabłkami i teraz pracować mi się nie chcę :( Najchętniej poleżałabym sobie z godzinkę :(

Beta32 tak masz rację, zawsze to babcia i wiem że maleństwu krzywdy nie zrobi. Chociaż też z wieloma poglądami jej nie zgadzam się, często irytuje mnie wiele rzeczy w jej zachowaniu i w ogóle. Ale wiem że będzie dbała o dziecko i wpoi mu dobre wartości. Także zamierzam wrócić po macierzyńskim do pracy, chyba że mnie już tam nie będą potrzebowali. Bo różnie to w tych czasach niestety jest ;(

Dziewczyny ja też od razu po macierzyńskim planuję powrót do pracy, oczywiście nie chcę tego bardzo, ale niestety z jednej pensji ciężko byłoby wyżyć 4 - osobowej rodzinie. O opiekunkę dla dzidzi nie martwię się, moja teściowa jest na emeryturze. Co prawda nie bardzo za nią przepadam, ale wychowała moją córcię i w sumie dobre wartości jej wpoiła i ogólnie byłam zadowolona z jej opieki.

mAAm ja też mam chico i naprawdę bardzo go sobie chwaliłam. był super. Dziewczyny a kogo byście chciały urodzić? dziewczynki czy chłopaczków??? Mojej córce to się marzy młodsza siostrzyczka. W sumie byłoby fajnie i napewno ekonomicznie, bo wszystko mam po córce. Ale jeśli będzie chłopak to też będę się cieszyła, najważniejsze aby dzidziuś był zdrowy.

Kisa ja też pewnie kupię tylko fotelik do samochodu, bo mam wszystko po swojej córci.