Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evika77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evika77

  1. mAAm nie chce wolnego, bo jeszcze gorzej w domu bede sama plakala. A poza tym przejelam sie bardzo ta wczorajsza sytuacja z kolega i nie umiem jakos tez po tym sie pozbierac. Ciagle tylko placze. Juz normalnie sama siebie mam dosyć!
  2. Witaj mAAM, humoru dzisiaj niestety też nie mam. Siedzę i beczę i to normalnie w pracy w pokoju. To jakiś horror.Już nie mam siły na nic.
  3. MONA-MAMA ja też pierwszy objaw to miałam powiększone piersi i nic więcej, żadnych objawów, także kochana rób test bez żadnego gadania. Uda się!!!!
  4. Wodnisia bardzo mi przykro i smutno z tego powodu. Trzymaj się kochana mocno. Trzymaj się słoneczko. Następny miesiąc będzie Twój. Musi się udać.
  5. Dziękuję Ania_B cieszę się chociaż z tego że nie jestem sama, że mam Was. Jesteście kochane. Jest mi bardzo ciężko, z resztą to mało powiedziane ja jestem po prostu w szoku. Ale naprawdę jestem załamana.
  6. Dziękuję Beta32 i mAAm dziękuję Wam kochane, wiem że macie rację. Tylko ja jestem taka głupia że byle czym się przejmuję i się denerwuję, dlatego teraz też płaczę i jest mi ciężko.
  7. Dziękuję mAAM ale uwierz mi naprawdę przywiązałam się do niego jak do przyjaciela, zawsze mogliśmy o wszystkim rozmawiać. A teraz? Pracujemy w jednej firmie i np dzisiaj już nawet słowa \"cześć\" nie było. Tylko w oczach wrogość i złość. To dla mnie bardzo trudne. Ja z reguły wszystko przeżywam bardzo emocjonalnie i naprawdę jakoś nie umiem z tym sobie poradzić.
  8. Przepraszam dziewczyny, że dzisiaj nie włączam się w rozmowę. Nie mam nastroju. Straciłam wczoraj najlepszego przyjaciela. Po prostu to był kolega z pracy, sąsiad, najlepszy przyjaciel. Zakochał się we mnie wiedząc że mam męża i dziecko. Teraz gdy dowiedział się że spodziewam się drugiego dziecka wyznał mi wczoraj całą prawdę. Powiedział że zakochał się we mnie, że chciał mi to już wczesniej wyznać, że mimo iż tylko rozmawialiśmy on liczył zawsze na coś więcej. Załamałam się, naprawdę uważałam go za swego przyjaciela, za kogoś komu mogłam tak jak i mężowi wszystko powiedzieć. Wczoraj wyznał mi całą prawdę i powiedział że nigdy już nie będziemy ze sobą rozmawiać bo on nie wytrzyma tego psychicznie. Załamałam się, tak mu ufałam wierzyłam, był jak brat. Wiecie czym jeszcze wczoraj mnie zszokował? Powiedział że gdybym kiedyś pomyślała o odejściu od męża to on nawet z dwójką dzieci mnie przyjmie. Jestem załamana. Nie wiem dlaczego ale mocno dziś płaczę, może to hormony i jeszcze ta cała sytuacja. Jestem w szoku, ciężko mi bardzo. Musiałam Wam o tym powiedzieć bo bardzo mi źle.
  9. Witaj kisa, ja mam podobnie siedzę w pracy, okropnie mnie mdli, nie mogę nic jeść, wszystko mi śmierdzi a poza tym mam dziś strasznego doła i tylko płakać mi się chce bez przerwy.
  10. Witaj MONIA-MAMA ja też mocno trzymam kciuki i mam nadzieję że Tobie się udało. Wodnisia a jak u Ciebie sprawy @? Mierzyłaś dzisiaj tempkę?
  11. Wodnisia także ja trzymam kciuki bardzo mocno Powodzenia
  12. Witaj Wodnisia. Kochana to nie ma reguły czasem temperatura przed @ spada 2 -3 dni wczesniej, a czasem tego samego dnia i przychodzi @. Ale wiesz co Wodnisiu jeśli Twoja podwyższona temperatura (od owulacji) utrzymuje się ponad 16 dni to wtedy oznacza to tylko jedno - malutką kruszynkę. Więc policz swoje dni szybciutki i jeśli ich tyle uzbierałaś to szansę są na 99 procent. Powodzenia
  13. A u mnie jest zupełnie na odwrót, zazwyczaj to mąż chce a ja nie chcę :( i często nie mam ochoty :(
  14. mAAm to było dobre zagranie z tymi ciuszkami, także życzę dzisiaj wieczorkiem miłego godzenia się i oczywiście owocnych starań Będzie dobrze zobaczysz kochana
  15. Ale numer!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) :) :) :) Pamiętacie dziewczyny jak mniej więcej tydzień temu napisałam Wam że zdenerwował mnie kolega z pracy i jestem zła i zdenerwowana? i wtedy ,mAAm napisała mi żebym nasłała do niego myszy do pokoju, skoro jestem w ciąży. Ja wtedy napisałam że myszy u niego w pokoju to będą chodzić wychodzić oknami tyle ich będzie. Wyobraźcie sobie przed chwilką ten kolega był u mnie w pokoju i mówi mi że ma myszy w pokoju :) :) :) Ale się uśmiałam!!! :) :) :) :) A jednak to działa kochane :)
  16. Witaj Kisa,cieszę się że wszystko jest ok, ja teżpodobnie jak ty mam zrobić badania i wizytę mam mniej więcej za jakieś 3 tygodnie. Także nie przejmuj się to normalne. Dla mnie mój ginekolog powiedział że nawet specjalnie nie chce mnie badać tylko za pomocą USG potwierdził ciąże ponieważ na tym wczesnym etapie może nawet zaszkodzić \"kropeczce\" która dopiero tam się zadomowiła. Także idę do gina w drugiej połowie października i też dopiero wtedy będę miała założoną kartę, badania i całą resztą. Mnie też kochana mocno mdli, zwłaszcza rano, dzisiaj to już w ogóle myślałam że zacznę wymiotować, ale jakoś odpuściło. W pierwszej ciązy wymiotowałam i to mnie najbardziej przeraża, mam nadzieję że dzień w którym to się stanie w tej ciąży nie nadejdzie. Kisa powiedziałaś już w pracy? Ja powiem gdzieś tak za miesiąc, napewno po kolejnej wizycie u gina.
  17. Nie przejmuj się mAAM, każda z nas czasem przechodzi małe wojny domowe i to jest naturalne. Nie martw się wszystko się uspokoi i będzie dobrze zobaczysz.
  18. Witajcie dziewczyny. Mona - Mania - czekamy na wieści z ogromną niecierpliwością
  19. A ja rodziłam naturalnie całe 12 godzin, ciążę miałam bardzo książkową, zero dolegliwości, zero chorób, tylko mdłości i wymioty. Nie było najgorzej gdyby nie te wymioty tak średnio 2 - 3 razy w tygodniu. Bleeeeee obrzydliwe. Chciałabym teraz też tak szczęśliwie przechodzić ten okres.
  20. mAAm ty tu nie gadaj głupotek że się nie uda.Uda się i koniec!!! Jak to wiem. Tylko troszkę cierpliwości!!!! Kochana uda się i Tobie zobaczysz. Już wkrótce napewno będę Ci gratulowała!!!!
  21. Kisa ja też robię pasemka i już mam tak duże odrosty że normalnie patrzeć na siebie nie mogę. Jak patrzę w lusterko to normalnie popadam w depresję. Nie wiem jak wytrzymam do czwartego miesiąca.... Nie mogę patrzeć w lusterko normalnie!
  22. A ja nie miałam cesarki, rodziłam naturalnie a mam wrażenie że już widać troszkę. W pierwszej ciąży do czwartego miesiąca nie było nic a nic widać, a tu ledwo drugi i już moim zdaniem troszkę widać. A jestem dosyć szczupła - ważę jakieś 52 kg
  23. Kisa ufff ulżyło mi bo myślałam że to tylko ja mam taki problem. A ja juz we wszystkie spodnie swoje nie wchodzę, tzn na siłę wchodzę ale gdy siedzę to mnie po prostu cisną i też siedzę rozpięta.
×