Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evika77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evika77

  1. Dziewczyny przede wszystkim dziękuję Wam za wsparcie i za tyle budujących i podtrzymujących na duchu słów dotyczących tego dziwnego znamienia. Zdecydowałam, że pojedziemy do innego miasta prywatnie. U nas wczoraj w domu był niezły sajgon. Czy to tylko ja mam takie przeboje z lekarzami??????? Otóż pisałam Wam o tej spuchniętej krtani u Bartka przed weekendem. Wczoraj przychodzimy z pracy a mały wysoka gorączka, kaszel jak u gruźlika, noszenie tylko na rękach, bez życia. Dzwonię do przychodni, było coś ok godz. 15.20, a tam mi mówią, że najbliższy termin na wizytę z dzieckiem u lekarza to jest na czwartek na godz. 17.00. czyli trzeba czekać trzy dni aby lekarz przyjął dziecko. Zaczęłam już krzykiem dosłownie reagować, że z gorączką nie będę z dzieckiem tyle czekała. Dopiero po niezłej awanturze z mojej strony pani pielęgniarka pozwoliła nam przyjechać do przychodni. W przychodni lekarka, stwierdziła, że dziecko bardzo brzydko kaszle, na migdałach ma jakieś wysięki ropne, coś słychać w oskrzelach, ale nie dała nam antybiotyku, tylko kropelki ziołowe i wykrztuśny Mucosolvan. Mimo iż podawaliśmy wczesniej do inhalacji steryd i skoro nawet steryd nie pomagał, to chyba nie czas na Mucosolvan.... tak mi się wydaje.... Wrócilismy do domu, mały jeszcze większa gorączka, dołączyły wymioty, kaszel że aż sie dusił.... Więc umówiliśmy się prywatnie do najlepszej pediatry w moim mieście (a swoją drogą to tylko jedna dobra jest). Mimo, iż nie miała wolnych miejsc, to bez wahania zgodziła się nas przyjąć. Pani pediatra jak go zobaczyła i zbadała, to nie miała żadnych wątpliwości - antybiotyk w zastrzykach i to na 10 dni Poprosiłam najpierw o antybiotyk w syropie, no i niestety mały zwymiotował Dziś mam podać drugi raz antybiotyk w syropie i jak nie przyjmie to od dziś zastrzyki I tak to jest z leczenie w moim mieście..... To chyba tylko ja mam takie problemy na tej swojej wiosce :( Pola - jesteś dla mnie wspaniałą optymistką, pełną życia, energii i chęci niesienia pomocy innym:) Ja wiem, że Tobie się uda:) Zasługujesz na to kochana:)))) Życzę Ci z całego serca aby się udało:)))' mAAM - pomysły masz kochana rewelacyjne, tylko pozazdrościć:))
  2. Dziękuję dziewczyny za pocieszenie. Mam dola mimo wszystko. Zadzwoniłam do dermatologa zapytać o termin - koniec lipca:( No po prostu można zwątpić:( Mało tego, nawet nie ma godzin ustalonych, przychodzi się od 9.00 i kto pierwszy ten lepszy:( Jak za komuny, najpierw trzeba będzie stać pod drzwiami godzinę albo dwie, od 7,00 warować a potem jak wpuszczą o 9.00 to moze o 12.00 przyjma. No chore to jest po prostu! Czy to nie jest celowa robota by ludzie leczyli się prywatnie? Ja też muszę jechać 100 km dalej prywatnie bo innego wyjscia nie ma. Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Jesteście kochane:) KIsa - to Twój wylot zbliża się już wielkimi krokami, spokojnie wszystko będzie dobrze, zobaczysz:) July - my jeździliśmy nad morze i załatwialiśmy kwatery dzień lub dwa przed wyjazdem, bez wpłacania zaliczek, ja lubię nad morzem pogodę i słońce, więc my zawsze w ostatniej chwili. Nawet nie mam co polecić bo nasze kwatery były takie sobie, aby taniej... W tym roku pewnie nie uda nam się pojechać, z powodu braku finansów..... Mamy sporo innych wydatków i tak mi przykro, że pewnie w tym roku będziemy musieli zrezygnować z podróży:( To jeszcze w sumie nic pewnego, ale wszystko na to wskazuje niestety:( mAAm - ja w przepisach to jestem totalna noga:( nie umiem pomóc:(
  3. U nas weekend minął dość przyjemnie aż do wczorajszego wieczora.... Spostrzegłam wczoraj wieczorem u siebie na brzuchu pieprzyk - znaczek rodzinny powiększony, jakiś zgrubiały, a jego końcówka zrobiła się w jakieś czarne plamki, Do tego obok pojawiły się nowe pieprzyki, całe czarne:( Nie wiem co o tym myśleć. Całą noc nie spałam, bo mam totalnego doła. W moim mieście nawet lekarza dobrego nie ma, jedyna dermatolog ma 75 lat i szkoda o tym, jak leczy i jakie panują tam warunki:( Muszę się wybrać od innego miasta:(
  4. Dzień dobry! Kawkę podaję:) Pola - przykro mi:( bardzo mi przykro:( trzymaj się cieplutko:) musisz być silna, jesteś wielka kochana:))))
  5. Wróciłam już od lekarza i jestem ju z powrotem w pracy. Mały ma wirusowe zapalenie krtani. Mamy tylko inhalacje i Zyrtec. Mam nadzieję, że pomoże. Dziewczyny nie wiem jak Wam mam dziękować za te głosiki:) Jesteście kochane naprawdę Wam z całego serca dziękuje:) Dla mnie nieważne jest miejsce, może być nawet i trzeci, byleby tylko w ogóle było:))))) Dziękuję Wam najbardziej na świecie :) kisa - super, że będziesz miała przy sobie leki, chociaż napewno nie będą potrzebne:) mama36 - dziękuję Ci bardzo:) kisa, mAAm - zazdroszczę trzymania dietki, ja popuściłam i od tygodnia pożeram lody:(((((
  6. Dziękuję dziewczyny za głosy, jesteście kochane:) do drugiego miejsca brakuje mi jeszcze 6 głosów,a do pierwszego to nawet nie liczę, bo chyba z 90 :). Dziękuję Wam :)))) Tak bardzo bym się cieszyla:)))
  7. mama36 - gdybyś kochana mogła i gdyby mąż miał chwilkę jej jak byłoby cudnie:))) Tu nie chodzi mi o wygraną, bo te wygrane z głosów to I miejsce 500 zł, drugie 300 zł a trzecie 100 zł. Tu chodzi o rzecz:)))) O to, żeby znaleźć się w tej trójce:) Nawet na trzecim miejscu:))) Tak bym chciała:) W tym konkursie to zdjęcie, które ma pierwsze miejsce, wyczytałam w necie że ten pan jest nauczycielem w szkole, zauważyłam, że codziennie w godzinach rannych dodaje po 20 -30 głosów, a potem cisza do następnego ranka, więc pewnie też nieźle sie stara:))) Mama dziękuję za pomoc:)))))))))))))))))))))))))))) kisa - nuska ma dobry pomysł, na wszelki wypadek zaopatrzcie się w leki:) Moze jakiś zaprzyjaźniony lekarz mógłby wypisać receptę:) mama, kropka - dołączam do was, z jednej wyplaty mego M na rachunki, opłaty by nam nie starczyło takie czasy:( nuska - gratuluję wyróznienia dla Twego synka:) Takie wyróżnienie to duża motywacja:)) super:) Masz zdolnego synka:)))) życzę kolejnych wygranych:)
  8. Kisa - ciekawa jestem bardzo jak wygląda Twoja sukienka...:) Żeby być na drugim a nie na czwartym miejscu w konkursie brakuje mi aktualnie 9 głosów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. kisa - współczuję panującej ospy. Pewnie już jest za późno, ale może warto zaszczepić młodszą przed ospą? Może starsza córcia nie przyniesie do domu tego wirusa, skoro sama już chorowała. Nieciekawie.... Trzymam kciuki aby to cholerstwo Was nie dopadło:( Ja swoje dzieci nie szczepiłam i nie chorowały jeszcze do tej pory. Kisa - kochana ,nie wiem ja kto jest z tym głosowaniem, bo dziś np. rano zaktualizowałam przeglądarkę Firefox, weszłam na stronę konkursu, głosuję i znowu mogłam oddać głos. Więc może podczas aktualizacji przeglądarki da się ponownie zagłosować. Proszę spróbujcie jeszcze raz, może się uda. Kisa, gdybyś mogła w pracy zagłosować to byłabym bardzo :D :D :D mAAm - dobrze, że opuchlizna zeszła, teraz będzie już tylko lepiej:) A działeczka, oj będzie Ci ciężko na początku, ale potem znajdziesz swoje drugie miejsce na ziemi nad morzem i zakochasz się w nim. My już za wczasu piszemy się na parapetówę:)
  10. Lu - przytulam Cię mocno... Nie wiem co powiedzieć..... Tak mi przykro..... Tak bardzo Ci współczuję..... Trzymaj się dzielnie... Musisz być silna... Wiem, że jest Ci bardzo ciężko..... U mnie też średnio dobrze.... Przed chwilką dzwoniła teściowa i mówi, że Bartuś wstał ze straszną chrypą i mocno kaszle. Już wczoraj wydawał mi się podejrzany..... No nic, po 12.00 zwalniam sie z pracy i jedziemy do lekarza....
  11. kropeczko - pierwszy dzień w pracy zawsze jest stresujący i niezbyt przyjemny:) Spokojnie, dziś napewno będzie o wiele lepiej:) mAAm - współczuję :( dobrze, że to nie złamanie. Ale biedaczek rzeczywiście namęczył się nie mało:( Współczuję problemów z działeczką, też byłoby mi żal sprzedawać:( Ale cóż zrobić, dyskoteka pod bokiem, to niezbyt dobry pomysł:( Kochane wszystkie głosowałyście na moje zdjęcia? Jejku, jestem na czwartym miejscu a tylko trzy pierwsze wygrywają:((((((( Please pomocy! Jesli któraś z Was nie głosowała lub ma możliwość zagłosowania na innym komputerze lub w pracy to proszę mocno:))))) Pola - o Tobie szczególnie cieplutko myślę i czekam...:) mAAm - dla mnie również linki się nie otwierają:( kisa - czekamy na zdjęcia z wyjazdu i Ciebie w stroju druhny chętnie byśmy zobaczyły:) Lu - przytulam Cię bardzo mocno:) Trzeba mysleć pozytywnie. Jak tylko będziesz mogła, odezwij się do nas:) czekamy tu na Ciebie:) mama - tak mi przykro, że tyle pracy w ogrodzie na marne:( Ech, u nas wczoraj padał śnieg, rano wstaję do pracy a wszystkie auta zasypane sniegiem, wszędzie biało, no szok!
  12. Lu - tulę Cię mocno kochana:) Współczuję przeżyć i modlę się aby wszystko było dobrze:) Na pocieszenie dodam, że moja siostra w ciąży miała podobnie, 3 miesiące krwawienia dzień w dzień , bóle brzucha, torbiel wielkości piłki tenisowej i nagle w ciągu jednego dnia torbiel zmalała, krwawienia ustały a ona jest już w drugiej połowie ciąży i będzie tym razem synek:) Także spokojnie, będzie dobrze:)))) Nie denerwuj się:) Na wszelki wypadek ja również pojechałabym do lekarza. Kisa - wyjazd napewno będzie udany:) Zazdroszczę takich wakacji:))) Super:) życzę by choroba szybko Cię opuściła:) Iza - cieszę się, ze smakuje Ci moja poranna kawka:))))) komunie przezyjesz, spokojnie, nerwy są i to duże, ale dasz radę:)) ja wczoraj miałam powtórkę córci komunii :) Norbercikowi przesyłam dużo zdrówka:)))
  13. Skoro jestem dziś pierwsza to serwuję wam pyszną kawkę:)) Dziękuję Wam kochani za pomoc, za oddane głosiki:) Jesteście wspaniali:))) Muszę zdobyć ponad 60 głosów a mam 33, nie liczę na żadną wygraną ale jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za pomoc:) Wstaję dziś rano do pracy, patrzę a za oknem pełno śniegu, no szok po prostu, zima znowu wróciła:(((( Kropeczko - dużo zdrówka przesyłam Twoim chłopakom:) No i życzę Ci dzisiaj owocnego i ciekawego dnia:) Mówisz praca na zastępstwo - nie martw się, jeśli zachwycisz pracodawców swoim podejściem do pracy, zaangażowaniem, to kto wie....... No i kochana wszystkiego najlepszego z okazji Twoich wczorajszych urodzin!!!!!!!!!!!!!!! Pola - ja bardzo ale to bardzo trzymam za Ciebie kciuki:))))) Masz wspaniałe oparcie w mężu:) Super:)))
  14. kisa - dziękuję za pomoc:)))) No i kuruj się kochana, musisz wyzdrowieć. A ile dni bierzesz antybiotyk? Dobrze by było, abyś chociaż 5 dni pobrała ten lek. Bierzesz coś osłonowego na żołądek? Nuska - robi się bardzo ciekawy, przestrzenny i przytulny plac zabaw:))) Super pomysł:))
  15. Witajcie! Ja dzisiaj w domku na urlopie, więc witam się z wami troszkę pózniej. Ech, pogoda się popsuła, zimno, wietrznie i deszczowo:( A było już tak przyjemnie:) U nas wszystko w porządku:) Miło jest spędzać tyle czasu w domku z dzieciaczkami. Jutro mamy powtórkę córki I Komunii Świętej:) Nuska - dziękuję, cieszę się, że zdjęcia na NK Ci się podobają:) Wybrałam kilka, bo już dawno nic nie wstawiałam:)) u nas wszystko dobrze:) czekam z niecierpliwością na zdjęcia placu:))) Kropeczko - kochana GRATULUJĘ! Tobie z całego serca:) daj nam znać troszkę co to za praca no i w ogóle..:) Super, bardzo się cieszę:)) Lu - jak Ty się czujesz mamusiu? :)))) Pola - myślę o Tobie:))))))) Acha, dziewczyny, mam do Was ogromną prośbę, każdej z was wysyłam właśnie maila:)
  16. Witajcie! Lu - to wspaniale, że tak rodzinka zareagowała:)))) Super:) Jeszcze raz serdecznie gratuluję:))) Pola - jesteś wspaniałą, szlachetną i bardzo dobrą osóbką:) Musiałam to napisać, bo tak czuję, bo tak wiem i bardzo cieplutko myślę o Tobie i trzymam poślady z całych swoich sil:)))) Nuska- super, że dziura załatana:) Iza - nie widziałam sukni, jestem w pracy i jakoś czasu brak:(
  17. kropeczko -trzymam kciuki za efekty rozmowy:)) Anetko - podaj maila jesli możesz na jaki mam wysłać link do bloga:)
  18. LU - GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Daj znać co mąż na to:)))))))))))))) Ale super:))))))))))))))))))))))))))))))))))))
  19. Witajcie kochane! Normalnie piję sobie kawkę, podczytuję was i nagle wiadomość od LUUUUUUUUU. Prawie się udławiłam z przejęcia ,w głowie tysiąc myśli, kochana pisz nam tu szybko, bo nie wytrzymam!!!!!!!!!!!!! A tak w ogóle to chciałam się przywitać:))))
  20. Dobrze, przy gorącej kawce i pysznym cieście zamieściłam na blogu nowe zdjęcia z okazji wczorajszego spacerku:) Córcia się nie załapała na kadry, bo była na wyjeździe:) Zapraszam do oglądania i komentowania:)))) No jak foty są brzydkie, to też piszcie!!!
  21. Dobra, do kawki proponuję serniczek i pyszne ciasto z galaretką:)
  22. Normalnie was nie ma.... No nic, stawiam drugą kawkę, może ktoś się skusi:)
  23. Witajcie po świętach! U nas pogoda rewelacyjna, choć raz i ja mogłam nie ponarzekać na pogodę:) Cudnie po prostu cudnie:) Święta minęly szybko i wesoło, rodzinnie i przyjemnie:) Pogoda wymarzona:) Lu - dziękuję za kawkę:) Pola - myślę o Tobie bardzo cieplutko:)) Dziewczyny a Wy chyba kochane jeszcze świętujecie, bo żadnej nie ma?
×