Evika77

Rety zaczekajcie bo moja robota stoi w miejscu, bo ja tylko Was aj laviu

mAAm - link - jeśli zostanie przesłany nie działa po prostu, już to sprawdziłam. To celowa robota marketingowców i informatyków, aby oglądać pamiętniki z linku tej stronki, na której jest tworzony, działa to na odbiorcę jak reklama. WIem coś o tym :) musi być wysłany pamiętnik na adres mailowy właśnie z tej stronki na której był tworzony. Już sprawdziłam. Ale znalazłam inny sposób, przechytrzyłam ich wszystkich :) :) hi hi hi mam nadzieję :D :D I tym razem napewno się uda. Kropeczko daj znać czy tym razem się udało.

Zaczekajcie kochane na mnie bo nie nadążam :) Kropeczko już Ci wysłałam na NK

Ale gnacie z tymi stronkami aż miło:)

kropeczko to ja Ci już pisze na NK co zrobić aby się otworzył inną metodą ok?

Czyli Po-la po prostu przegłosowane:) Kiedy kochana zaczynasz????? Może od lutego??? hi hi :D

mAAM dla mnie osobiście podoba się bardzo 1 i 2 czyli najdroższe :) Po-la to pognaj tych chorych do domu :)

Acha no i chyba poczekam jednak z tym szczepieniem z tydzień czasu, będzie bezpieczniej :)

Izuś - wysłałam Ci pamiętnik na maila, którego podałaś na NK :) PO-la - Iza wpadła na genialny pomysł, co myślisz o Ginekologii???? My jesteśmy za!! :) mAAM - ja z tymi domowymi imprezami dla dzieci to jestem okropnie do tyłu :(

mAAm - ale numer :D :D :D niezły filmik :D :D Ale numer :D

kisa - dziękuję:) Chodzi też o to, że nie chcę na darmo iść do przychodni, gdzie jest pełno dodatkowych wirusów, dlatego lepiej chyba będzie jak przełożę te szczepienie za tydzień. Mam nadzieję, że Bartuś nie zachoruje.

Dziękuję kochane. Wiecie tylko ja boję się najbardziej, że dajmy na to jutro zaszczepię Bartusia, bo będzie zdrowy a on np za dwa dni po szczepieniu mi zachoruje, bo zrazi się ode mnie. Czy to wtedy jest niebezpieczne dla dziecka? Zachorować w tak krótkim okresie po szczepieniu? Po-la moze Ty coś wiesz..... Normalnie już zgłupiałam, co mam robić. Źle się czuję, ot tak w jednej chwili mnie złamało, już wczoraj wieczorem było mi zimno i dziwnie się czułam a w nocy już zaczeło boleć gardło a rano to już w ogóle mówić nic nie mogę :( :( :( Od dziś zaczynam kurs więc popołudniami też w domu mnie nie będzie, więc Bartuś może isę nie zarazi skoro tak rzadko mnie będzie widział przez miesiąc :( PO-la może Ty wiesz, czy to ma jakieś znaczenie, jeśli zaraz po szczepieniu np Bartuś zachoruje zarażając się ode mnie? Może lepiej poczekać sama już nie wiem :(

Witajcie! Kawką częstuję, jak zwykle:) A u mnie od rana niezbyt ciekawie, okropnie boli mi gardło i głowa, mam podwyższoną temperaturę :( I ogólnie źle się czuję. Martwię się aby Bartuś się nie zaraził. A poza tym to nie wiem co mam robić, bo jutro mam umówioną wizytę na szczepienie Bartusia i teraz nie wiem czy go szczepić. Bartuś jest zdrowy, ale co będzie jeśli zarazi sie ode mnie i zachoruje np za dwa - trzy dni. Czy to ma jakieś znaczenie dla zaszczepionego dziecka. Może Wy coś kochane wiecie na ten temat? PO-la może Ty mnie oświecisz. Powinnam zaszczepić Bartusia czy poczekać i poobserwować go czy nie zarazi się ode mnie? Sama już nie wiem co mam robić :( No ale już nie marudzę od rana....

Przytulam Was z całych swoich sil

masz rację mAAm z tą 500- stronką Dziękuję

mAAm przytulam Cię mocno, najmocniej jak tylko potrafię. Wiem jak to jest. Tulę Cię :)

I dziękuję :) Ale też uważam, że ta stronka należy się nam wszystkim. Dziękuję że jesteście jeszcze raz :) :) :)

mAAm - wybaczam Ci ale tylko dla tego że cię bardzo aj laviu :D :D :D

Po-la czy to Ty zrobiłaś???????? Przyznaj się bez bicia! Proszę:)

O prosze, jak już się rozpędziłam to i 501 stronka moja :) :D :D Nie ma to jak dobrze zacząć Nowy Rok :D :D

nuska - ja też cieszyłam się jak dziecko, gdy go robiłam:) Wiele uczucia w to się wkłada :)

Po-la kochana??? To Ty????? teraz już widzę, że zniknął twój post! Doszłam, że to Twój. Dlaczego????? Przecież to Tobie należy się ta stronka! Po prostu.....

mAAm - nie prorokuj! Nie będzie @!!!!!!!!!!!!!!!

O rety! Jak to się stało że jednak ta 500 jest moja???? Która to????? Przyznać się bez bicia i to zaraz! :) :) Nuska - ja nie dodawałam kilak fotek na jednym miejscu, po prostu doszłam do wniosku, że jak potem wydrukuję to na dobrym papierze, to będzie widoczna tylko jedna :) A swoją drogą to wbrew pozorom bardzo wciągające i bardzo pracochlonne zadanie prawda???? No dobrze, powielam swoje pytanie: jak to się stało?????

magdziorek - wysłałam :)